07 kwietnia START, zdrowe odchudzanie

witam, przylacze sie, razem razniej zaczelam dzis odchudzanie, ale to taka niezpalanowana proba, dlatego nie wazylam sie , ale staram sie juz dzis mniej zjesc, tak jakbym byla na diecie, a jutro bede to juz robic w pelni swiadomie, mam 24 lata, 163 cm wzrostu i ok 63 kg wagi, moim marzeniem jest 50 kg ale juz jak zrzuce kilka i bede miala mniejszy brzuch to bede bardzo szczesliwa:D

elfie---> super pomysl na tabelke, ale jesli moge cos zasugerowac, to moze by cos dopisac jeszcze waga poczatakowa i waga obecna tak zeby bylo widac ile juz udalo nam sie zrzucic?? moze to by motywowalo??? albo procent zgubionych kilogramow?? czyli ile celu udalo nam sie zrealizowac??

fajnie ze kazda z was chce schudnac w gronie i jest nas juz sporo ide jesc kolacje

lamaja dobry pomysł :) Czyli proponuje tak: TABELKA Nick....waga początk....waga obecna.......waga docelowa...wzrost...wiek ELF... ..91kg...............91kg...................70....................174......27

Zaczęła sie godzina zero, czyli nie jem po 18 :-O

nigdy w zyciu nie schudniecie ja wam to mowie kobieta wazaca 55 kg przy wzroscie 174 a wy ile wazycie? wiiecie co laski ja nie potrzebuje zadnych diet opycham sie teraz paczkiem a nie dietetycznym miesiwem

ja etz po tej godzinie nie jem;]:]:]:]

elfie super teraz, ale kiedy zrobimy cala tabelke?? ja sie jutro zwaze to jutro wszystko podam, a jak czesto bedziemy ja aktualizowac?? i czy ty sie elfie tym zajmiesz?? ja juz skonczylam jedzenie na dzis, jestem glodna, ale zaraz zrobie wielki kubel zielonej herbaty to sie zapcham:D

ja tez po 18ej nie jem:D

Proponuje jak to juz któras z was napisała 15-go i pierwszego dnia miesiaca aktualizowac tabelke.

aha, no oki, ale jak ja wytrzymam bez wlazenia na wage pol miesiaca??????????????????????????????? ale pewnie !!!

Cześć Kobitki:) Dopiero przyszłam z pracy i od razu do was piszę: Na sniadanko zjadłam 1 kromeczke chleba razowego z plasterkiem szynki drobiowej Obiad moj to gotowana pierś z kurczaka i pomidorek teraz planuje ostatni posilek i zrobie sobie chyba tunczyka: Najważniejsze,ze nie piłam coca coli a ok 2 litrów wody niegazowanej i herabtke:)

WItam ponownie :) Dziewczyny świetny pomysł z tą tabelką :)) I na ważenie 1 i 15 dnia miesiaca również się zgadzam :D Ale się cieszę, że nas tu tyle. Wogóle fajnie jest znalezc takie miejsce, gdzie wszystkie jesteśmy tutaj własciwie od niedawna :) Dlatego tak łatwo jest się wstrzelić:) Bo w większości topików, to dziewczyny już ze sobą zaznajomione i tak obco... To ja się dopisuję do tabelki :) POd Elfem :)) TABELKA Nick....waga początk....waga obecna.......waga docelowa...wzrost...wiek ELF... ..91kg...............91kg...................70.............. ......174......27 STOKRTOKA1984...74kg...74kg...................64.....................174.....24

Zapomnialamo tabelce ;) Nick.....waga począt..waga obecna....waga docelowa..wzros...wiek Samanti.....69kg...........69kg............56kg.............160cm....27 Buziaki :)

A więc w ramach podsymowania :) TABELKA Nick....waga początk....waga obecna.......waga docelowa...wzrost...wiek ELF... ..91kg...............91kg...................70.............. ......174......27 STOKRTOKA1984...74kg...74kg...................64........ .............174.....24 Samanti.....69kg...........69kg....................56kg............. ....160......27

Czyli co ważymy się 15-go:)? I jak sobie radzicie :)? Ja całkiem dobrze, dzis wróciłam z uczelni z bólem głowy,połozylam sie na troche i mi mineło. NO ale coż - w nocy spałam 3 godziny :| a dziś znów zakuwanko... A co u Was? Jak Wam minał dzień:)?

Dzień minął szybko i stresująco u mnie :( Na dodatek jeszcze bardzo boli mnie ząb, więc chyba łyknę jakąś tabletkę i się połlożę,mąż jużw domu wiec ma sie kto zająć małą. A co do ważenia to 1 i 15 są bardzo dobrą propozycją. Idę sie polożyć może pózniej wpadne Buzki dla Was

Samanti :) W takim razie ja życzę szybkiej ulgi w bólu zęba :) Odpoczywaj :) To w takim razie ja lece postudiować literature :) Życzę wszystkim wytrwałości w te długie godziny wieczorne :)) Jeszcze wpadne powiedzieć dobranoc, aczkolwiek jestem nocnym markiem, chociaż widziałam tu kogoś na którejś stronie gdzieś około godziny 2 ;) czyli moja pora :) Pozdrawiam i trzymajcie się niejadki :)

ja tez sie wpisze TABELKA Nick....waga początk....waga obecna.......waga docelowa...wzrost...wiek ELF... ..91kg...............91kg...................70.............. ......174......27 STOKRTOKA1984...74kg...74kg...................64........ .............174.....24 Samanti.....69kg...........69kg....................56kg. ............ ....160......27 zawsze gorsza... 71kg.....71kg......60......172...18

sorry cos mi ta tabelka nie wyszla

kurcze dziewczyny jestem glodna:( a jak u Was?? radzicie sobie z glodem???

ja jestem cholernie glodna i nie wiem gdzie wbic wzrok kiedy moja rodzina zajada sie chipsami nawet moja siostra kupila sobie hamburgera chyba po to zeby mnie dobic

Heh a moja mama upiekła sernik:P Oj ciezkie jest zycie odchudzacza

kurcze masakra jakas:( tak sobie mysle ze zjem jablko, przeciez malo kaloryczne a zapcha, ale wiem ze jak zjem to nie wiem co zjem jeszcze bo to juz bedzie zlamanie postanowien i to w pierwszy dzien wiec sie nie dam!!!! trzymamy sie dziewczyny

Witam :) Dziewczyny a ja własnie jem surówkę :) I wiecie co, mimo iż nie powinno się zjadać po 18, ja tam sobie czasem cos lekkiego jem - np. kefir albo wlasnie tą surówkę - bo wiecie co - ja na diecie jestem od 3.kwietnia i nie wytrzymalabym napewno, jakby ciągle mnie coś kusiło... A tak, przynajmmiej mam pełny zołądek i rano nie zjem nic ponad normę:) Uwazam ze lepiej zjeść jakąs lekka przekąske (marchewka, jabłko) niż czipsy, tudzien inny fast food :) Dlatego jesli już, warto jest zjeść to, co można :)) Pozdrawiam i trzymamy się lasencje :)

Hej! Wow, ale topic sie rozrósł -fajnie.:) wiec jesli chodzi o mnie to startowalam z 79 kg (zgrooooza!) przy wzroście 177cm. Teraz po 4 tygodniach jest 76 kg, 2 cm mniej w klatce, 4 w talii, 3 w biodrach i tylko niecały 1 cm mniej w udach, ale poki co nie jest źle.:D A jak Wam minął dzionek?:)

Aha, moim celem jest jakieś 65 kg ale to tak orientacyjnie, zobaczy sie w trakcie jak sie bedzie wyglądać.;)

stokrotka---> pewnie masz duzo racji, tylko ja p prostu znam siebie i wiem ze jakbym zjadla to pewnie zjadlabym milion innych rzeczy, wiec chcialam sie powstrzymac, kazdy zna swoj organizm i wie na co moze sobie pozwolic:) ale mi sie udalo, jak juz teraz nie zjadlam to juz nie zjem, a uwielbiam rano to uczucie jak budze sie glodna:D raspberry---> ty juz po 4 tygodniach diety, super gratulacje!!!

No pierwszy raz udało mi sie tak długo dociagnąc. To chyba dlatego że wreszcie skończyłam z wszelkimi \"dietami-cud\". Dawniej to kilka dni wytrzymywałam na ostrych dietach żeby w pewnym momencie się złamać:(i tak w kółko. Teraz staram się jeść w miarę normalnie;) i ćwiczyć. No kiedyś sie wreszcie musi udać. Musimy w to wierzyć.:)