Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sloneczna_ja

krotka sukienka na slub koscielny?

Polecane posty

Gość sloneczna_ja

Czy wypada? Sukienka oczywiscie dla panny mlodej;-) Do kolanek! Slub planujemy na maj 2008 w stylu minimalistycznym i poza tym, ze nie potrafie sobie siebie wyobrazic w roli tradycyjnej panny mlodej to jeszcze bedzie to dla nas drugi "wspolny" slub;-), stad tez nie chce zadnej sukni slubnej i welonu! Pierwszy slub (cywilny) mielismy 8 miesiecy temu na plazy na Florydzie (tutaj mieszkamy), wyszlo bardzo tanio i bezbolesnie;-) A ja mialam krotka sukienke do kolan, bose nogi, ocean za soba i ukochanego mezczyzne u boku... Slub koscielny w Polsce nie jest jeszcze w zadnych konkretnych planach, choc termin odwaznie sobie wyznaczylam na maj 2009. I zapewne trwam jeszcze w blogiej nieswiadomosci dotyczacej formalnosci slubnoweselnych. Do Polski wpadam na 3 tyg w czerwcu br(juz nie moge sie doczekac!) i zaczne planowac i zalatwiac. Hehehe juz widze mojego malomiasteczkowego proboszcza chwytajacego sie za glowe, bo nie dosc, ze mieszkamy w USA i do Polski wpadniemy razem przed planowanym slubem na Boze Narodzeniem 08 na dwa tyg.( wiec ksiadz moze spotkana przyszlego pana mlodego), to na dodatek moj terazniejszoprzyszly maz nie mowi po polsku, nie jest praktykujacym katolikiem ( stad chcemy wziac slub koscielny jednostronny) a ja nie chce byc tradycyjna panna mloda... Oj zobaczymy... Mam juz maly stresik i niecierpliwie oczekuje czerwca! Zeby juz byc w Polsce i dzialac! pozdrawiam wszystkich zakochanych (po, przed lub bez slubu;-) Slonecznik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meira
no jak chcesz to ubieraj krótka sukienke :) to twoj dzien i rob jak chcesz:) choc przyznam szczerze ze ja nie załozyłabym krotkiej na slub koscielny, po prostu tradycyjna suknie slubna ma sie okazje ubrac raz w zyciu i czemu pozbawiac sie tej okazji? w krotkiej mozena wystapic wiele razy na roznych uroczystsciach , ale w tradycyjnej suknii slubnej - juz nie niestety :) ehhh az sobie przypomnialam swoj slub:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziasliczna
zgadzam sie z moja porzedmowczynia. Uwazam ze kazdy powinien sie ubrac jak uwaza. Ja miałam slub niedawno i byłam w tradycyjnej wielkiej sukni na dwoch kolach Była sliczna. Czułam sie w niej jak ksiezniczka i tak wszyscy o mnie mowili. I to jest swietne uczucie dlatego ze juz nigdy w takiej sukni nie wystapie. To był tylko jedyny raz tak jak ślub :-) W krotkiej kiecce moge wyjsc codziennie. pozdrawiam i zycze duuuuuuuuzo szczescia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja przyjaciolka miala krotka suknie.tzn z przodu byla krotka ,a z tylu przedluzenie.do tego odpowiednie butki.wygladala cudnie,ale jest wysoka i szczupla.teraz wystawila ja na allegro.sprobuje poszukac i wkleje tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goodmorning
tradycyjna beza? a ciekawe kto wymyslil ta tradycje? wiekszosc przypomina barokowe czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te przedłużane kiecki są ohydne - szczególnie jeśli panna założy do niej koronkowe kozaczki to wygląda jak "ssak leśny". Natomiast krótka kiecka tez może być wdzięczna - np. w stylu lat 60.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona obcokrajowca tez..
tez uwazam, ze sukienki krotsze z przodu a dluzsze z tylu sa obrzydliwe, a juz te kozaczki nie daj Boze...co do krotkiej sukienki, oczywiscie nie takie ledwie cakrywajacej pupe to czemu nie... A co do slubu z obcokrajowcem sloneczna zaloze sie, ze ksiadz nie bedzie zdziwiony, nawet ten malomiasteczkowy...takich zwiazkow w Polsce juz sa tysiace...nawet inny kolor skory juz nie zdziwi.Jak ja przyszlam do mojego ksiedza ( tez mam meza obcokrajowca) to tylko sobie zartowal, ze jak sobie poscielilam tak sie wyspie ( bo papierkow jest troche do zalatwienia)...powiem ci szczerze, ze bardziej ty sie zdziwisz ile bedziesz musiala zalatwic..ja tez mam slub jednostronny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona obcokrajowca tez..
a jeszcze jedno...co do tego czy ksiadz spotka pana mlodego, to jak chcesz zalatwic wszytsko w Polsce to musi go spotkac, bo bedzie potrzebny podpis jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż jest niepraktykującym katolikiem i jest tylko ochrzczony, nie mówi dobrze po polsku,ślub jest obustronny. ale naszego proboszcza już chyba nic nie zdziwi. a co do tematu - jak najbardziej krótka sukienka, tylko wyjątkowo elegancka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×