Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!

Misiowa___-super z tym zlobkiem:) DLa Olusi na 2 latka : Alrgolog w sobote,wiec narazie nic nie wiem;) Kopniaki masakra: 24H,duzo mocniej jak W,zreszta gin mi powiedzal ze....dziecko super -aktywne,zywiolowe itp. takze kolejne pare lat bez przespanych nocy przede mna,tylko do dwoch naraz to nie wiem jak dam rade wstawac :( Brzuch wielki,zle sie czuje w ta pogode,pomijajac ze nie znosze slonce i ciepla:teraz cierpie jeszcze gorzej bo nie dosc ze brzuch duzy, to codzien bieganie za W,porazka...No ale z glowy bede miec (sie tak pocieszam....) ..... A tak jakos leci,buziaki!!!!!! Ps;. poza pierdolami typu rozek,pieluchy,mleko,podusia nic nie kupuje,wszystko mam nowe po W ....

joanna______to super jednym kosztem wychowasz dwoje!!! ania___________my tez i wczoraj i dziś na placu zabaw po 3 godz. właśnie dodaję zdjęcia z wczorajszego dnia - zapraszamy. misiowa____________będę dzwoniła tylko jak pisałam u nas przyjęcia dwulatków były tylko w jednym żłobku. A co do spania. maja śpi teraz w kojcu, ale wkurza on mnie bo skrzypi cały i nawet jak maaja lekko się poruszy to chrzękoli - pewnie jej to przeszkadza, poza tym ona strasznie kręci i przydałoby się coś większego, ale już większe się do sypialni nie zmieści a do jej pokoju mam całą chatę czyli gościnny i przedpokój i nie wiem co począć...misiowa pisz jak coś wymyślisz!

Hej! Joasiu - ja stawiam, że jak W był i jest taki żywy, to drugie dziecko będzie spokojne, wyszaleje się w brzuchu:)a ciuszkami super:) Listka - Maja spoważniała! Zdjęcie w wannie rozbrajające - Ona śpi? a Borys jak urósł!!!!!!!!

listka jak cos wymysle sensownego to napisze joasia mi to się wydaje ze ty przy dwojce dzieci to się szybko zorganizujesz i dasz rade szybciej niz ja przy jednym moim klusku a tak poza tym to masz jeszcze M i ty bedziesz wstawala do maluszka a M do Wojtusia listka specjalistko od nocnika prosze mi zaraz napisac po jakim czasie mozna dziecko wyprowadzac na dwor bez pieluchy w domu chodzi juz w samych majtkach i problemu nie ma ale spacer jakos mnie przeraza

no i zaraz jak napisalam ze radzi sobie dobrze w domu zsikala sie na dywan :P

Misiowa_____nic z tego ze M bedzie wstawal,nigdy tego nie robil, nie robi i nie bedzie robil,pisalam Wam kiedys czemu,takze nawet na to nie licze i wiem ze ja bede dygac... A o spokojnym dziecku moge zapomniec:po glukozie wynik mniejszy jak na czczo,wchlonal od razu, a molestuje mnie 24 hna dobe, wcale nie spi, a w nocach zaprawiony dzieki W.....Takze ze zywiol to ja wiem..... Jutro do alergologa,milego week !!!!!

bosz... a pamietam jak dzis jak sie o dzieci starałyscie, a już o żłobkach gadacie... to ja, doth_s pozdrawiam Was wszystkie i buziaki dla maluchów

Hej, Ostatnio rzadko siedzę na necie więc miałam zaległości w czytaniu i oglądaniu zdjęć. Misiowa ___super, że udało Wam się dostać do żłobka. Ja w końcu muszę zacząć dawać T. żeby się przyzwyczaił do innych osób. Na początku wykupię karnet na 20 godzin i zobaczymy jak się będzie zachowywał. Od stycznie zapisany jest przecież do przedszkola bo ja chciałam wrócić do pracy (kończy mi sie wychowawczy). Joanna ___ z tym wstawaniem w nocy to przerąbane. U nas jest to samo tylko ja mam o tyle lepiej że ostatnio mąż lata do niego. Tomek płacze przez sen albo woła \"mama\" czy \" tata\" ale wystarczy go pogłaskać, przykryć i śpi. CZasem opudzi się raz a czasem 5. A jak jest pełnia to jest koszmar bo budzi się co chwilę. A z nocnikiem to u nas na razie porażka. :( Zaczeliśmy tak 2 tygodnie temu i przez 3 dni sadzałam go na nocnik ale potem troszkę zaczął chorować był osłabiony i płakał więc założyłam mu pieluszkę. Teraz w ogóle nie chce wołać siku i płacze jak się go sadzaw ięc muszę odpuścić na jakiś czas. Najgorsze jest to że warunkiem przyjęcia do przedszkola jest odpieluchowanie. Wiem, że jest jeszcze trochę czasu ale przecież różnie z tą nauką bywa., Co do łóżeczka to Tomek miał łóżeczko turystyczne ale zaczął z niego wychodzić górą (chyba pisałam Wam o tym). MOżna było otworzyć jeden bok ale o n się strasznie wierci podczas spania więc bałam się że wypadnie więc nie otwierałam. Kupiliśmy więc materac do jego \"dorosłego\" łóżka bo kupiliśmy go w komplecie z meblami tylko zrobiliśmy na częsci zabezpieczenie żeby nie wypadł. Na początku wychodził z niego bardzo często a teraz jest już w miarę ok. Wiadomo, że czasem wychodzi ale ma dużo miejsca i chyba mu się spodobało. Zresztą na początku jak pościeliłam mu łóżko zapytałam go kilka razy gdzie chce spać w łóżeczku czy łóżku to za każdym razem pokazywał łóżko. PO 3 dniach złożyłam łóżeczko i od tej pory śpi sam. Młody wzywa więc lecę. Papa

Doth_co u Ciebie?

u mnie... 9 grudnia ub.r. dostałam rozwód. Były m. kłamał na rozprawie jak z nut, denerwował sie, trząsł... a ja - stoicki spokój... niewiem co u niego, ostatni raz rozmawialismy w styczniu, później zmienilam nr telefonu i mam spokój. Poznalam kogoś fajnego; jedynym minusem jest to, że jest młodszy o 4 lata. Muszę przyznać, że po rozwodzie bardzo mi pomógł tym, że po prostu był. Zajmował mój czas na tyle skutecznie, że o tym wszystkim nie myslałam. Co z tego będzie - zobaczymy. Z byłym meżem jeszcze raz czeka mnie przeprawa w sądzie - podalam go do sądu o zwrot pieniedzy. Boje się jak cholera. A co u Was?

doth witaj dobrze ze pogonilas tego fiuta masz przynajmniej wolną głowę agunia moja wlasnie tez sie obudzi się i placze i czasami wystarczy poglaskac ja po glowie ale czasami bez butelki sie nie obedzie joasia hehhehe czyli bedzie taki jak W, no w koncu bracia, jedna krew

Misiowa ___ Tomek nic nie pije w nocy. Chyba, że jest jakoś bardzo duszno albo jak jest chory to wtedy daję mu wodę.

dot_h _______to ze mlodszy gwizdaj na to,nie ma znaczenia, sama piszesz ze...poprostu był :) Zycze Wam szczescia,pisz z nami na biezaco

Bry! Wczoraj wieczorem zaliczyłam piwko z koleżankami, pośmiałyśmy się, pogadałyśmy - super są takie wyjścia:) jak wróciłam Michaś już ładnie spał, a mężuś na mnie czekał:) Doth_s przecież 4 lata to nic! nie ma to żadnego znaczenia! Najważniejsze, że byłego wreszcie się pozbyłaś! a i kolejna sprawa na pewno pójdzie gładko. Agunia - Michas też miał taki okres, że budził się kilka razy w nocy i potrzebował własnie pogłaskania, przykrycia i spał dalej, na szczęście u nas to było chwilowe. Teraz odpukać noce przesypia dosyć spokojnie. czy Wasze dzieci też lubią teletubisie? Michaś po prostu uwielbia - wciąż mógłby oglądać, a kiedyś w ogóle nie zwracał uwagi na tę bajkę.

aniu zazdroszcze wyjscia..... W teletubisiow nie cierpi,wiec odwrotnie, zero zainteresowania i ciekawosci;) Za to swoje ulubione z Mini Mini non-stop moglby;)

Joasiu - Michas w ogóle nie chcial patrzec, a teraz od paru dni wciąż pokazuje płytę i chce oglądać! a minimini oczywiście też uwielbia - faworytem jest Tomek i przyjaciele.

witam idziemy dzisiaj na wesele ale ta pogoda jakos nie nastraja mnie optymistycznie mam nadzieje ze troche potańcze bo moj M nie lubi i zawsze musze siedziec za stołem :P z bajek na Minimini Patrycja moglaby caly czas oglądac Misia w duzym niebieskim domu nawet M nagrywa jej kazdy odcinek na dekoderze i jak nie moge sobie z nią poradzic to jej włącze i jest spokoj trzeba jakos sobie radzic :P doth ja jestem 3 lata starsza od mojego Marcina zawsze mialam mlodszych facetow

hej ale macie fajnie moj kasjan wcale bajek nie oglada i TV ma tez gdzies jedyne co lubi to radio lub płytę i sobie tanczy:P misiowa ja własnie chce zmienic malego pokój na taki \"dorosły\" bo pisalam ze musielismy kojec wywalić rozgladam sie za meblami ale nie widze nic fajnego:( http://www.allegro.pl/item632463291_sleepcar_lozko_auto_samochod_producent_gratis.html to łóżko mi sie podoba ale nie wiem czy bedzie wykorzystane a po drugie musialabym je zobaczyc na żywo lece mam troszke nauki..........:(

Katharsis__ mnie też bardzo podoba się to łóżeczko tylko ja obawiałabym się tego że T. z niego spadnie . Ale jest na prawdę super. Jak chcesz to wyślę Ci fotki naszego pokoju tylko podaj mi e-mail. Misiowa ___ wytańcz się za wszystkie czasy.

bry wszystkim!!! ale wczoraj się rozgadałyście!!! :) doth_____________miło, że podczytujesz i jesteś A mówiłam ci, że najlepszym lekiem na byłego męża, będzie ktoś inny! Cieszę się, że ci się ułożyło, i że już o nim nie myślisz! :D A że nowy Ktoś jest 4 lata młodszy - się nie przejmuj - najważniejsze, czy się z nim dogadujesz. misiowa_________na dworze można zacząć naukę, jak tylko zrobi się na tyle ciepło, ze będzie można dziecko z mokrych majtoch przebierać na suche. gratki dla Patrysi za sukcesy nocnikowe w domu!!! Co do spania, to ja nie wiem co zrobić, ten kojec trzeszczy jak głupi. maja już druga noc śpi w łóżku znów ze mną. Załamana tym jestem, a m. ma w dupie. Misiowa_________jak wesele? wytańczyłaś się?

Hej! Misiu psika i kaszle - załamać się idzie...... a ja już się stresuję.....mąż mówi, że nie mam panikować, że to katar...ale ostatni taki katar skończył się zapaleniem płuc.......... i co tu robić? Misiowa - zabawa udana? Joasiu - jeśli masz imieniny to wszystkiego naj

listkaaa______ano mam podziekowac Kupuj wyro dorosle,plaskie po rozlozeniu,daj spokoj z kojcami czy czyms tam,pora na zmiane,np. http://www.allegro.pl/item644243783_rozkladana_kanapa_lozko_dla_dzieci_ola.html Poki sie nie przyzwyczaila spac z Toba,potem...pozamiatane.... Co do tego lozka samochoda,uwazam ze bez szalenstw:cena porazka, a dziecko.....tez rosnie, wiec za jakis czas do wymiany;)

Ps. pomyłka.. ANIU_______podziekowac za zyczenia;)

joanna_______________rozważałam juz tą kanapę,a le ta wysokość 12 cm do spania mnie trochę niepokoi, bo to jak na materacu na podłodze. zastanawiam się, czy nie będzie jej za zimno, ale cena jest fajna i wymiary OK. Chciałabym poznać opinie kogoś, kto takową ma......!!!!!! I czy jest twarda ta powierzchnia spania? Ale za linka dzięki pomyślę o niej

zastanawiam się tez nad czymś takim http://allegro.pl/item637317285_lozko_dla_dziecka_70x160_sosna_gwarancja.html co myślicie? co byście wybrały?

Listka - nam (K i mi) zdecydowanie Twoja propozycja bardziej się podoba. Bardzo fajne to lóżko wyszukałaś.

witam wybawialam sie jak nigdy Marcin mial dobry dzien i sam proponowal taniec jedzenie było dobre, wódeczka też, Marcin znosił mi różne drinki i myslalam ze bedzie duzy kac ale nie było był wynajety czlowiek który zaspiewal trzy arie operowe i na poczatku kazdy się śmial jak ojciec pana mlodego zapowiadal ten występ ale kazdemu sie podobalo jeszcze czegos takiego nie widzialam na weselu

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6153790 zapraszam!!!!!!!!!!!

Hej! Na 10,20 idziemy do lekarza, nie będę ryzykować, ze to nie jest zwykłe przeziębienie, Michał ma brzydki kaszel i niech lepiej lekarz to zobaczy i oceni. Misiowa - no to super:) należało Ci się takie oderwanie od rzeczywistości:) a o ariach na weselu to jeszcze nie słyszałam, interesujący pomysł.

ania daj znac co powiedzial lekarz