Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!

staram sie jak moge ale przy Patrtcji to jest trudne, od powrotu z przedszkola caly czas chce sie ze mną alebo z M bawic i niby M mnie odciąża jak może ale nie chce zeby czula sie odtrącona bo i tak swoje w styczniu przeżyje dzisiaj nie idzie do przedszkola bo cos strasznie kaszlala w nocy i tak sobie pomyslalam ze i tak kilka dni wolnego to moze zdązy sie wyleczyć a jak nie to dluzej posiedzi zobaczymy jak wstanie czy nie bedzie histerii, ze chce iść bo uwielbia to przedszkole no bedzie Adaś, imie zatwierdzone przez rodzine, chyba wszystkim sie podoba a jak ktos ma inne zdanie to juz jego problem

Misiowa - czy Ty nie masz dziś przypadkiem imienin? Jeśli tak to wszystkiego co najlepsze - przede wszystkim zdrowia, uśmiechu, pogody ducha i spełnienia marzeń! pozdrowionka!

a dziekuje bardzo, ze pamietałas

bry dziewczyny ja dziś umieram, bo dostałam @ Majulka w przedszkolu oj, to musicie na siebie uważać, aniu i misiowa, a wierzę, że przy maluchach trudno. maja też non stop, by się tylko wygłupiała. mój m. pokazał ostatnio ludzką twarz i napisał kilka miłych rzeczy, że kocha, teśkni, że chciałby żeby było jak kiedyś itp. ale nie pękam z radości, to mogą być tylko słowa i wątłe chęci.... doła mam od tego siedzenia w domu. misiowa_____byłam na tym spotkaniu. pracowałabym jako protokolant - mam ćwiczyć pisanie na komputerze. a kiedy nie będę protokółowała to inne drobne sprawy, jak wysyłanie wezwań itp. Jak jest z tym pisaniem, mega szybko trzeba po klawiaturze śmigać, jest wymagane jakieś mega nad... czy jeśli piszę zwyczajnie sprawnie i szybko, to dam radę? Co do imion Adam bardzo mi się podoba jest proste i ładne, zarówno dla dorosłego Adam, jak i małego Adasia. Ale Julki nie lubię, bo jest za bardzo oklepane i jak dla mnie trochę infantylne. Ale oczywiście Aniu, to rzecz gustu :) Wasza Julka to będzie Wasza, a więc wyjątkowa:) idę leżeć

listka są osoby, które piszą bezwzrokowo ale wiekszosc pisze normalnie, wiec zupelnie nie masz sie czym przejmować dasz rade na pewno ja jak pracowalam dwa razy w tygodniu chodzilam na sale a w pozostaje dni wysyla sie wyroki, postanowienia, odbiera telefony, w zaleznosci co ci przedzieli kierownik danego wydziału powodzenia życzę

hej! moje dziecko ma dziś pasowanie w przedszkolu, a chora jestem... mam temp. od wczoraj

trzymaj się listka! teraz taka pogoda do chorowania no! Twoja mała zadowolona z przedszkola? bo moja bardzo i na szczęście nam nie choruje (odpukać)... pzodrawiam ciepło Was wszystkie :)

bylam wczoraj u lek i dostalam antybiotyk. mam ostre zapalenie gardla i wciąz goraczkuje. wczoraj wiecz. tez 39. najgorsze jest to ze maja chyba załapała ode mnie. też ma dziś czółko trochę za ciepłe. baderka_____________Maja bardzo zadowolona zprzedszkola, uwielbia tam chodzić. zapraszamy na bobasy:) pozdr Was wszystkie!

my już po przeprowadzce:) Misiek choć na początku wystraszony, teraz świetnie zaaklimatyzował się w nowym mieszkaniu:) a nam przydałby się jakiś odpoczynek, bo ciągle latanie na razie....i gdzie tu czas na odpoczynek????? Listka - zdrówka dla Was!!!! zdjecia z przedszkola świetne!!!!! Misiowa - gromadzisz już wyprawkę? wczoraj do spzitala pojechała znajoma, odeszły Jej wody, term ma na 24 grudnia (bliźniaki) i na razie powstrzymują akcję porodową. I tak się wystraszyłam,ze muszę zacząć w końcu jakieś zakupy robić, bo jeszcze nic nie mam dla Małej.

ania ja juz na pierwszych zakupach bylam kupilam: posciel, materacyk, kilka śpiochow, kombinezon, czapki, dresiki zrobilam rozeznanie w ubrankach po patrycji i nawet duzo uda mi sie wykorzystac dla synka dla siebie tez juz mam asortyment do szpitala mi to juz chyba duzo czasu nie zostalo i rozsypie sie na świeta cos mi sie tak wydaje wiec musze byc jakos przygotowana a tak poza tym zeby mi sie nie nudzilo to Marcin ma angine ropną a Patrycja szkarlatyne listka u nas tez bylo pasowanie na przedszkolaka 17 listopada, obawialam sie ze nie bedzue chciala spiewac ale dala rade i nawet dala sie pasowac tym duzym ołówkiem

Misiowa - a ja wczoraj byłam w takiej wielkiej znanej galerii i się załamałam, bo np żadnego kobinezonu nie mogłam wybrać i w ogóle towar jakiś taki wykupiony, pustki!!!!!!!!! a myślałam, że teraz - sporo przed świętami uda mi się coś fajnego kupić. Teraz musze się naprawdę poważnie za to zabrać i przejrzeć wreszcie to co mi zostało po MIchale. a na kiedy Ty masz term, bo juz zapomniałam, a kojarzyłam, że jakoś na styczeń - na początek?

i gdzie zdjęcia z pasowania Patrysi?

ania ja kupilam kombinezon w 51015 bialy z brązowym misiem na środku termin moj jest wielka niewiadomą takze dla mnie bo wlasciwie przy kazdym usg jest inny, w kadym razie moze to byc sylwester albo nowy rok albo jeszcze z tydzien pozniej albo sama wigilia tez mozliwa jak mi szyjka zastrajkuje :P zdjecia postaram sie wrzucic jeszcze dzisiaj

hej:) Misiowa - popraw się, zdjęć brak;) ja za to wstawiłam kilka, chetnych zapraszam:) byłam na zakupach i znalazłam w koncu piękny kombinezon,w przyszłym tyg zamawiam fotelik, rzeczy po Misiu przejrzałam, coś dokupiłam, wreszcie jestem spokojniejsza;)

Misiowa - czyżbyś się rozpakowała? odezwij się!

ja jeszcze w dwupaku w tamtym tygodniu robilismy urodziny malej i w tym tez mamy impreze urodzinową a poza tym wpadlam w szal kupowania prezentow dla wszyskich bo nie wiem ile czasu mi zostalo nie czuje sie najlepiej codziennie rano wymiotuje, mam juz skurcze przepowiadające w poniedzialek mam ostatnią wizyte u niego w gabinecie wiec sie dowiem jak sytuacja wyglada mowil ze jak sie sie bedzie dzialo to zeby jechac do szpitala i dzwonic do niego ale na razie wszystko jest pod kontrola a ty ania jak?? szyjka w porządku?

kulam się, kulam, szyjka wciąż taka sama - krótka, mniej niż 1cm, ale rozwarcia nie ma, jestem na etapie prania i prasowania ciuszków dla Małej - chcę być przygotowana i nie zostawiac wszystkiego na ostatnią chwilę.

obejrzałam zdjęcia - ale Patryśka urosła! super zdjęcia z przedszkola i wspaniały tort urodzinowy!!!!i jaka fajna imprezka:D

ania dzieki za fotki, ty chyba bardzo malo przytylas bo buzia wcale ci sie nie zaokraglila i wlasciwie tylko brzuszek świadczy o tym, ze Julcia sie pojawi

czy mało? nie powiedziałabym, mam już jakieś 12 kg na plusie...ale fakt, że jak na razie chyba wszystko w brzuchu, który jest ogromny....a jak u Ciebie z wagą?

ja tez mam gdzies tyle na plusie ale ja mam wielką twarz i okropnie mnie to irytuje

jak tam Misiowa - wciąż w dwupaku? mi lekarka powiedziała, że ok połowy stycznia powinno być już po, ale zobaczymy jak to wyjdzie, termin w końcu dopiero na koniec. Ae jeszcze tylko przez 3 dni mam brać leki, a potem zobaczymy co się zacznie dziać. pozdrowienia dla podczytujących!

urodziła wczoraj:) Więcej na topiku Pomocy, chce mieć dziecko cz. II

w takim razie serdecznie gratulacje!!!!!

Misiowa GRATULACJE :) czekamy na fotki :)

o widze, że juz wiecie Adaś urodzil sie 4 stycznia o 17 mial 3480 i 52 cm na szczescie wczoraj nas wypusili do domu bo mialam juz sredecznie dość bo dość dlugo nas trzymali na okrąglo jest na cycu a ze mleka jest duzo przybiera na wadze i to szybciutko jak bede miala chwile zaloze mu strone na bobasach

Misiowa - super, że już jesteście w domku:) ale Ci zazdroszczę, napisz jak znajdziesz chwilę jak było -pytam o poród, w porównaniu z Pati.

we wtorek poszlam na ktg i tam sie okazalo, ze sie zaczeło i ze ma 4 cm rozwarcia , przyjeli mnie na trakt i tak sobie siedzialam zastanawiając sie co ja tam robie bo calkiem dobrze sie czulam, po jakims czasie polozna mnie zbadala i stwierdzila juz 6 i wtedy zaczelo juz bolec, a potem to tylko pamietam ze parlam i ze maly sie urodzil jezeli chodzi o roznice to teraz bylo duzo lepiej ze wzgledu na to ze sie samo zaczelo a z Patrycją dostalam kroplowke z oksycotyna na wywolanie i duzo bardziej bolalo i wlasciwie na drugi dzien juz moglam normalnie siedziec bo krocze nie bylo tak obolale jak 3 lata temu na poczatku byl problem z karmieniem bo mleka wcale nie bylo ale na 3 dobe dostalam nawal i tak juz zostalo troszeczke mamy problem bo nie chce lapac calej brodawki i czasami dlugo to trwa i on placze i ja z nim Patrycja nie mogla doczekac się braciszka a jak go zobaczyla to byla troche rozczarowana, ze jest taki maly. W momencie jak zaczynam karmic ona przychodzi i probuje mnie odciaganąc od niego, wtedy chce pic, jeść, bawic sie. Staram sie spedzic z nią jak jak najwiecej czasu zeby nie czula sie odtracona ale różnie to bywa. ania a jak ty sie czujesz? jak szyjka? trzyma sie jeszcze?

napisalam posta i mi wcielo

jednak sie pojawilo