Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vegito

Dziewczyna mnie zostawiła, strasznie ją kocham i chce odzyskać

Polecane posty

Siemankooo Regers Kupeee lat....Gdzieś Cię wywieźli, wtedy gdy Cie nie było ;) u mnie nawer, nawet... Nie jest najgorzej, choć i nie jest najlepiej... a co u Ciebie??? jak z Weeselichem.???:p:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oskar2.0
Musze powiedziec ze coraz czesciej tutaj zagladam zwyczajny post ... a przyciaga uwage i to co piszecie na nim:) w mojej sytuacji bez zmian dalej szukam mieszkania jakiejs konkretnej oferty była chyba jest szczesliwa chociaz dalej szuka pracy... z jednej strony mnie to martwi ze nie ma pieniedzy a z drugiej cieszy ze jednak nie jest jej tak latwo wiem ze to niedobre uczucie ale jakas satysfakcje czuje ze nie moze poradzic sobie beze mnie to takie egoistyczne ale tak czuje ... Jak Jowitka Kondi jak u was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OSKAR JA TU POZBAŁEN DUZO DOBRYCH LUDZI, KTORZY NAPRAWDE MI WIELE POMOGLI. MIN. LUKASZ, REGES, CUKRU-PUDRU O KTOREJ SLUCH ZAGINAL:( POMOGLI, POMOGLI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suss
mialem sie odezwac to sie odzywam co tam u mnie... minelo kilka dni jak z moja byla nie jestem, widzielismy sie kilka razy mowila ze sie ode mnie odzwyczaila i ze chce ze mna krecic, ja powiedzialem ze sie zastanowie.. a wczoraj spotkalem zaje.... dziewczyne troche sie calowalismy i wogule nie myslalem o bylej.. i mam do was pytanie czy cos moze z tego byc czy jak na razie nie zaczynac od nowa tego samego?? niewiem czy bede potrafil znowu kogos pokochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SUSS TO TY SIE CIESZ CHLOPIE ,ZE COS TAKIEGO POCZULES....JA DO KAZDEJ CZULEM OBRZYDZENIE , TYLKO JEDNA MI W GLOWIE BYLA... I TAK DO DZIS:) PO ROZSTANIU Z TA OBECNA TERAZ , TA CO WROCILA DO MNIE ..TO Z KILKOMA DZIEWCZYNAMI BYLO COS WIECEJ...BARAAABARRA HEEE;) ALE MNIEJSZA O TO...I DO ZADNEJ NIC NIE POCZULEM, A PROBOWALEM Z KAZDA, CHCIALEM NA SILE SIE ZAKOCHAC W INNEJ...NIE WIEM CZEMU, ALE DZIEWCZYNY WTEDY ZACZELY SIE KOLO MNIE KRECIC, NO ALE JA I TAK NIE WIDZIALEM SWIATA PO ZA TA JEDYNA....I ZAZWYCZAJ KONCZYLEM ZWIAZEK ALBO ZNAJOMOSC BY NIE ZRANIC DZIEWCZYNY....:(:(:(EH.... SKORO TOBIE SIE SPODOBALA, TO TAK TRZYMAJ SPEDZAJ Z NIA JAK NAJWIECEJ CZASU, NIE MUSI TO BYC ODRAZU WIELKA MILOSC, WYSTARCZY KOLEZENSTWO, PRZYJAZN, UWIERZ MI ZE TAKA POMOCNA DUSZA JEST PRZYDATNA I POMAGA....MOZESZ SIE WYZALIC ITD...POGADAC, ISC NA LODY, DO KINA, NA LYZWY ;) DOBRY PATENT;) SUSS A O BYLEJ POSTARAJ SIE ZAPOMNIEC....NIE WRACAJ DO TEGO...SCHOWAJ WSZYSTKO CO CI JA PRZYPOMINA, WSZYSTKO.!!!!JA TAK ZROBILEM, I JEJ TWARZ ZANIKALA W MEJ PAMIECI, ALE NAWET I TO NIE POZWOILILO MI PRZESTAC JEJ KOCHAC ;);););)HEEE...TRZYMAJ SIE , TRZYMAM KCIUKI;);) POZDROWIENIA;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suss
dzisiaj jak sie dowiedziala moja byla o mojej nowej,, znajomosci ,, to byla zadrosna i mowila ze chciala by do mnie wrocic miala lzy w oczach... niechce wracac bo jak jej sie cos znowu nie to znowu mnie zrani:/ dzieki za odpowiedzi i za rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oskar2.0
Dezeli masz nowa kobietę na horyzoncie ... zaryzykuj z nią co Ci szkodzi nie wracaj do byłej poczekaj spróbuj z nowa może się okaże niezwykle wartościową... ja wszedłem dwa razy do tej samej rzeki i nic dobrego mnie z tego tytułu nie spotkało jak widzisz.. wiem tez ze gdyby się coś zmieniło teraz to wszedłbym do tej rzeki 3 raz nie prawda ze uczymy się na błędach jak serce zaczyna rządzić rozumem to robimy głupie rzeczy... jedynym lekarstwem na miłość jest inna miłość nie ma innego czas jedynie suszy rany ale nie leczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vade
Powiedzcie co mam o tym myśleć...??? W czerwcu rzuciła mnie dziewczyna dla innego. Niestety widujemy sie co weekend ponieważ razem pracujemy.(z tą dziewczyną) Chcialem nawet zrezygnowac z pracy ale znajomi mi to wybili z glowy bo to dobra praca i szkoda by bylo zrezygnowac dla niej. Wczoraj po pracy troche wypiliśmy.. pacołowała mnie i powiedziała ze tęskniła!Bardzo mnie to zaskoczyło bo na codzien nie zyjemy zbyt dobrze, raczej sobie dogryzamy.. ja ze tez byłem mocno wstawiony tez powiedzialem ze tesknilem bo to prawda ale zawsze to ukrywałem. Co mam teraz zrobić? Udawać że nic sie nie stało? Wiem ze jest jeszcze z tym chłopakiem bo sie jeszcze wczoraj nim chwaliła (na dodatek tak chamsko przy mnie;(() Myśle że wzieło ją tylko na stare amory bo porostu za duzo wypiła i wykorzystała sytuację.Dzisiaj być moze sie tego wsydzi choć nie nalezy do zbyt wsydliwych i nieśmiałych.Ale to nie zmienia faktu że zdradziła swojego chłopaka!! Juz sie wtym wszystkim pogubiłem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"vade" Nie przesadzaj z takimi określeniami, to żadna zdrada (jak ma wyrozumiałego chłopaka, to na takie jej zagranie pewnie nawet nie zareaguje, bo dobrze wie, że odchodząc do niego, ona ciągle ma ciebie w pamięci, taka niestety dola tych nowych chłopaków naszych Byłych, zmora Byłego chłopaka, nas :d ), to że tak zrobiła to o niczym nie świadczy, po prostu ma jeszcze dużo wspomnień odnośnie bycia z tobą, pewnie jakiś czas byliście ze sobą, a to swoje miejsce w jej jak i twojej psychice ma, alkohol ma to do siebie, że poluźnia wodze, u mnie też tak było w czerwcu, że pijana Była pisała, dzwoniła nawet, bo jej się zebrało na wspominki ale na drugi dzień już koniec tematu, na takie akcje to wskazany kompletny wyrąb :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;>
Tak sie zaczytuje w tym co tutaj chlopaki piszecie, no i naprawde, niektore historie sa bardzo "ciekawe"... Tak sobie pomyslalem, ze i ja dorzuce swoje trzy grosze: pamietam sytuacje z moja dziewczyna, poznalismy sie przypadkiem, najpierw pisalismy na gadu, potem spacery, takie rozne bajery, wiecie sami najlepiej ;) Potem przyszedl czas na wyznania milosne, ze ona wlasciwie chcialaby byc juz moja zona, ze kocha, nigdy mnie nie opusci, ze boi sie, ze ja ja opuszcze itd. Jednym slowem - cudownie nam bylo razem ;) Az ona zaczela sie zmieniac... zaczela mi pisac jakies takie bzdury, ze zmienila poglad na zycie czlowieka, ogolnie mowiac przedstawiala zupelnie inne zdanie, na wiele istotnych kwestii, naszego zwiazku rowniez. Przestalo mi sie to podobac, nawet zaczely sie klotnie. No, ale serce nie sluga i kochalem nadal, tak jak przysiaglem :) Po pewnym czasie powiedziala, tj. NAPISALA na gadu, ze nie chce juz dluzej ze mna byc... no szok, mysle sobie "bo?.." - "bo nie pasujemy do siebie, to nie byla prawdziwa milosc, tylko zauroczenie"... zal jak cholera.. ponizanie, ciagle pisanie tego co czuje, ze tesknie, nawet wydawalo mi sie, ze ona w opisach na gadu jakby oprzytomniala i chce wrocic, ale nie... Pamietam, ze ostatni raz pisalismy, bo nawet nie chcialem z nia gadac. Chcialem po prostu dowiedziec sie, czy ona zdaje sobie sprawe z tego co zrobila, no i chcialem jej przegadac tak, zeby sie czula winna. Pieprzyla cos, ze ja sie trzymam starych zasad, ze ja jestem ograniczony, bo (tutaj ludzie po prostu nie moge... jak ja moglem w kims takim widziec osobe, z ktora moglbym spedzic reszte zycia....smiech na sali) dla mnie powiedziec komus, ze sie go kocha to duze zobowiazanie.. a ona "carpe diem" ;) i ona nie przejmuje sie przeszloscia, ani przyszloscia, ze ja sie nie moge pogodzic z losem, ogolnie pieprzyla tez cos, ze ona wie, ze oklamala mnie, no, ale czemu ja jej nie chce powiedziec czesc na ulicy??? Czemu ja jej nie szanuje??? Cholera ludzie.... Powiem wam szczerze, ze potem smiac mi sie chcialo, ze ja cos takiego, bo nie kogos, darzylem uczuciem..? eee... kopara mi opadla... Dlatego co moge wam powiedziec, bazujac na wlasnym doswiadczeniu: kobieta, ktora ja poznalem potrafila mi przysiegac, ze jest we mnie zakochana na zaboj, ze jak ja kiedykolwiek zostawie sama, to sobie cos zrobi... a potem, pstryk, bylo uczucie - nie ma uczucia... byly zobowiazania - nie ma zobowiazan... byla milosc - nie ma milosci... istna paranoja... najzabawniejsze, ze na koniec ona twierdzila, ze ja jestem jakis pokrecony, ze ona nie wie o co mi chodzi, ze ja cos tam jestem skomplikowanym czlowiekiem... napisala, ze mam ja za szmate (nieslusznie..... ;]) no i, ze wie, ze mnie oklamala, nie kochala itd. ale to nic takiego przeciez.. dla niej powiedziec kocham to nic takiego, zyje sie chwila...;] ahhh... dziadostwo "a teraz zegnaj" to jej ostatnie slowa, brzmiace jakbym ja ja zostawil, a ona sie wkurzyla i mi wygarnia jeszcze wszystko ;P zablokowala moj numer gg, wiec wszedlem na nk i napisalem jej "spadaj na drzewo" xD no moglem to zrobic bardziej smiesznie.. ale jednak honor nie pozwalal na to ;) przeciez to "kobieta" ;) ehhh... ciezko po czyms takim zaufac komus innemu, sam teraz nie mam pewnosci, czy kolejna dziewczyna mi takiego numeru nie odwali... szkoda gadac chlopaki.. niewszystkie, ale niektore dziewczyny to sa po prostu piiii ;) no straszne, ale prawdziwe.. Moja rada: dobrze sie zastanowcie zanim ulokujecie w jakiejs uczucia i nie dajcie zeby serce zawladnelo nad rozumem, no chyba, ze naprawde jest super, czego wam zycze i sobie skrycie rowniez ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oskar2.0
Nie mow ze nie warto lokowac w nikim uczucia zawsze warto po tysiackroc sie zakochac chocbysmy musieli zostac porzuconymi po tysiackroc...co do twojej sytuacji to wspolczuzje Ci szkoda mi Ciebie... ale wyjdziesz z tego nei martw sie zapomnisz o niej i bedziesz sie smial z tego w koncu... jak my wszyscy:)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzieś Cię wywieźli, wtedy gdy Cie nie było u mnie nawer, nawet... Nie jest najgorzej, choć i nie jest najlepiej... a co u Ciebie??? jak z Weeselichem.??? " kondzio nigdzie mnie nie wywieźli :D może ci sie coś śniło :) To dobrze że u ciebie spoko , dobrze że ci sie sprawy układają,oby tak dalej :) u mnie wszystko w najlepszym porządku weselicho w czerwcu :D pozdro kondzio ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oskar2.0
Czy ten temat juz umarl? u mnie jak narazie nie ma zadnych zmian czasami sie boję i łapię sie na tym ze czekam na cos nie wiedziec na co..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukier niezalogowana
Kondzio950 CUKRU-PUDRU O KTOREJ SLUCH ZAGINAL Że niby o mnie słuch zaginął? :P Mnie tylko przez 'moment' nie było :D Zaskoczona zmianami jakie tu zaszły... odezwę się jak będę bardziej przytomna, póki co pozdrawiam :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja akurat nie uważam,że po rozstaniu los do każdego się uśmiechnie..Mi np trafiają się coraz gorsze dziewczyny..Moja pierwsza miłosć była moim ideałem..druga prawie..a trzecia to porażka.. myśle tylko o byłych anie o obencej.. Takiej wspanialej, pięknej kobiety jak moja pierwsza miłosć nigdy już nie spotkam..i jak tu życ z tą świadomoscią ? Że jedyne co czeka czlwoieka..to slub z ,,musu'' potem rozwód...czy nieczesliwe życie w malzenstwie.? mam 24 lata a czuje że życie uczuciowe przegralem na calej liniii, już nigdy sie tak nie zakocham jak w mojej pierwszej milosci, czy nawet jak w mojej drugiej milosci..ehh :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cukru-pudru zajrzała byś na kaffe , bo brakuje fajnych i kumatych babek :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oskar2.0
"jaceeek" Nie mysl tak ale tez nie szukaj niczego na silę pomysl o sobie rob to co sprawia Ci przyjemnosc ... nie czekaj nie milosc nie szukaj jej jesli Cie znajdzie to dobrze jesli nie trudno... ale nie mozesz z tego powodu sie niszczyc nei od dzisiaj wiemy ze ludzie ktorzy sa szczesliwi sami ze soba są magnesem dla innych...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oskar2.0
Temat zywy wiecznie tylko na forum jakos cicho sie zrobilo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nas nie zabije to zniszczy
i po kawalku coraz bardziej zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konkreciarz
Wczoraj zostawiła mnie dziewczyna i wiecie co na to kłade...?Swoją meską laskę. Nie marazmujcie się babami gimnastykujcie je ostro w szeroko pojetym kontekście. Jak was zostawiły olejcie je !!! spotykajcie swoje ex w dyskotekach ostro świrujcie do innych niech widzą co straciły. A tak to świrujcie do ich koleżanek o ile są tego warte. Baby nie mają takiej solidarności ja faceci ze ,, byłych kumpla nie ruszam"Jak sie spodobacie koleżance to prędzej babska przyjaźń sie posypie niz was oleją. Baby lubia współzawodniczyć i czuc sie lepsze od innych wiec im to zapewniejcie. swoją drogo po się smucić exsową ja już dziś odnowiłem kontakty z koleżankami i wracam do gry. W koncu wiecie jak jest co tu sie oszukiwać i grać ale ,,przy jednej dziurze to nawet kot zdechnie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze trafi sie dziewczyna lepsza od bylej, ZAWSZE :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam... Nie odzywałem się bo było troche ciezko zreszta nie mialem czasu nawet siedziec na internecie...u Nas jest przecietnie.. raz dobrze, raz gorzej ale to juz chyba norma....Ale mimo to i tak Kocham ta moja Panią ;) Regers czekam na zaproszenie na Weselicho :p na jedno mialem isc, ale kolega niestety musial zrezygnowac z jednej osoby bo nie bylo banknotow za duzo :( niestety wypadlem ja :( zreszta rodzinie chyba tam nie pasowalem:( Po za tym tak jak mowilem raz dobrze, raz gorzej ale zycie toczy sie dalej i tzeba jakos zycie, musze sie postarac o to by nie bylo juz tych gorszych chwil...;( pozdrowienia ;) jestem ciekaw co z ta cukru pudru heee :p Regers bierz sie za nią :p;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cu-Kru Pu'Dru
hej :) Fajnie się zgraliśmy :P No Kondzio... zdziwiłeś mnie tym, że wróciłeś do byłej... no ale może już nie będę komentować:P U mnie wszystko w porządku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cu-Kru Pu'Dru
to byłam ja Cukier! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cu-Kru Pu'Dru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cu-Kru Pu'Dru
Mam problem z zalogowaniem się :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×