Moj chłopak zamowil pierscionek zareczynowy ktory nie bardzo mi przupadł do gust

no tak ale za 5 tysiecy mi napewno nie kupi.

Wam kobietom powinna wystarczyć nakrętka stalowa Fi 19 lub Fi 21 na zaręczyny , wiele z Was to poszkodowane przez los jesteście i zdziwione dlaczego facet wybrał pierścionek z brylantem 0,6 ct. z żółtego złota zamiast z białego

ja dostalam dokladnie taki, jaki sobie wymarzylam, diamenty +tanzanit :)

Jeżeli komuś zależy na drugiej osobie jest gotowy na poświęcenia. Mój brat brał dodatkową pracę poza godzinami pracy normalnej żeby odłożyć właśnie na ten cel. Choć zarabiał w miare nieźle, przecież pensja idzie na mieszkanie, opłacanie rachunków itp-to normalne, nie każdego stać na błyskotke za 3 tys.Uważał jednak, że jego narzeczona jest dla niego najważniejsza, cały czas ją "zdobywał". Pracował od rana do świtu jakiś czas. Jeśli dajesz się facetowi na tacy i akceptujesz wszystko, bądź przygotowana na to, że za 2 lata możesz dostać na urodziny kapcie z kiosku za 20 zł (o ile nawet za tyle to będzie dobrze). Trzeba się cenić! Inaczej przyzwyczaisz go, że Twoje zdanie się nie liczy (jak teraz-przecież wiedział co CI sie podobało) i na najniższy wysiłek z jego strony. Będzie myślał "cokolwiek kupię będzie dobrze"

ja bym wolała srebro za 20zł w moim guście niż pierścionek za 5000zł nie w moim guście. na twoim miejscu jeśli facet nie sfinalizował transakcji bym bez ceregieli (ale taktownie i delikatnie) powiedziała facetowi że wybrany przez niego pierścionek jest nie w moim guście (nie pasuje do mojego typu urody/stylu/jest zbyt ozdobny do noszenia na co dzień...czy co tam) i poprosiła o to by wybrał inny sugerując wygląd...kolor złota, kamień czy kształt. szczerze...jeśli on kupuje pierścionek nie wybadawszy gustu narzeczonej...to kiepsko wróży (bo na odwal się, albo pod swój własny gust-egoizm)...jeśli ona nie umie powiedzieć mu że dany pierścionek jest nietrafiony to też źle wróży bo jak nie umie tego, to co będzie przy sprawach poważniejszych niż biżuteria?

wczesniej mu pokazywalam co mi sie podoba nie wiem czemu wybral taki a nie inny.

a jak bede tak wybrzydzac to mi wkoncu nic nie kupi.

to co wolisz mieć pierścionek do trzymania w szufladzie byle mieć? bez sens.

poprawka "bezsens" nie mówiąc o tym ze jak nie kupi o niema zaręczyn :P co on Ci wielką łaskę robi że sie oświadcza?

a jak juz zamowiony to co?

dobijacie mnie :o o to znaczy pokazywać facetowi \"o ten chcę na zaręczyny\" dzień, miesiąc i godzinę zaręczyn też mu podałaś? :o:o

łaski mi nie robi ale tez nie ma wolnych fajnych facetow ktorzy sie by dziennie oświadczali.

a nie pomyślałaś że może tak naprawdę to on zamówił taki jak Ci się podoba, a Tobie pokazał inny żeby Cię zmylić? ;)

to nie w jego stylu zeby jakas niespodzianke zrobic ma rozne zalety ale zeby cos takiego wymyslec to nie :-)

jeśli ci się nie podoba nosić na palcu, to noś na łańcuszku na szyi.

" łaski mi nie robi ale tez nie ma wolnych fajnych facetow ktorzy sie by dziennie oświadczali." wychodzi na to że Ty mu łaskę robisz przyjmując oświadczyny i jeszcze warunki stawiasz :o

chciałam pierscionek taki ktory by mi sie podobał to wszystko pokazuje mu jaki a on potem z calkiem innym modelem wyskakuje a tak ogolnie to go zawsze interesuje moje zdanie.

a Ciebie jego zdanie interesuje? kupił taki na jaki go było stać, taki jaki uznał za stosowne a Ty robisz z siebie księżniczke i fochy strzelasz :o

wiesz jak np. dziewczyna nosi tylko srebro i chłodne kolory, a facet jej wyjeżdża z pierścionkiem z żółtego złota...to cudnie o nim świadczy...bo na jednej półce cenowej wybór pierścionków jest przeogromny...tak trudno uszanować gust partnerki w jakimś ogólnym zarysie...np że chce pierścionek z jednym kamieniem bo woli skromne, albo w formie obrączki, bo nie lubi odstających ozdób albo co do koloru metalu...przecież nie chodzi o to by pokazać konkretny model i powiedzieć "ma być ten" tylko o ogólny styl tego pierścionka!!

Pytał, co chcę na urodziny, po czym kupował co innego, "bo przecież bardziej mi się przyda". Mój były mąż, zaznaczam. :O Albo Twój facet się nie zna/nie widzi różnicy/nie odróżnia pierścionka od pierścienia mocującego (pół biedy), albo uważa, że wie lepiej, czego Ty chcesz (a to fatalnie).

brunetka...osłabiasz:o

co myslicie o tej sytulacji moze nie warto wybrzydzac bo sie nic nie dostanie?

od takiego jednego Heńka ,oddałabym dzisiaj wszystko co mam..... taka jedna Ela z Poznania

Moim zdaniem między partnerami którzy planuja zareczyny nie powinno być niedomowien i kwestii typu \"czy ja mam mu to powiedziec?\" Czy w małzeństwie tez bedziecie bały sie rozmawiac? :/ Ja mam zareczyny za pare miesiecy i pierscionek wybralam sama tzn udalam sie do jubilera z moim chlopakiem. Dlatego mam taki pierscien jaki mi sie spodobal. Wiedzialam tylko kwote do jakiej mam sobie wybrac i tyle. Wczesniej rozmawialismy o tym i On stwierdzil ze chce aby najwazniejszy po obraczce pierscien na mojej dloni po prostu mi sie podobal. Cała filozofia:) Pozdrawiam

dla mnie zareczyny nie byly calkowita niespodzianka bo sie domyslilam ale moj facet i tak probowal to uktyc. Sam kupil pierscionek, bez mojej wiedzy ale kilka razy wczesniej (duzo wczesniej) pytal sie co mi sie podoba i znal moj gust. Trafil w dziesiatke bo umie sluchac. Jakby kupil mi cos koszmarnego to by to po prostu zwrocil :)

pierścionek - tandetny - z białego i żółtego złota, w dodatku z cyrkonią. Wiem, że nie jest zadowolona.