Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kobiiietka

Chłopak po 2miesiącach znajomości spytal czy jestem dziewicą, ma 25 lat

Polecane posty

autorko, jesteś bardzo mało obeznana w temacie. Chłopak z którym jesteś, jest też wyjątkowo głupi i owładnięty chorą obsesją. Dziewictwo a raczej hymen przy dzisiejszym postępie chirurgii plastycznej i obsesyjnej głupocie arabów co do dziewictwa, nie jest żadnym problemem. Za poważną opłatą chirurg zrekonstruuje błonę dziewiczą tak że po urodzeniu dziecka będziesz 100% dziewicą. Czasem myślę że problem dziewictwa jest sztucznie napędzany przez naganiaczy chirurgów plastycznych aby mieć nowych klientów i tym samym zarobek. Zarobić można i to dobrze żerując na obsesjach i głupocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dam 2 czy 3 tys za operacje i nie chce klamać, łatwiej sprawdzić czy mial dziewice i przeprosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmtt
zaraz zaraz, są tu wypowiedzi 2 osób kobiietka pisane przez małe "k" i Kobiiietka przez "K" która to autorka topiku a która sie podszywa? Nie wiadomo już co jest prawdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miętka
Wybacz, ale desperacja odebrała Ci rozum. Chcesz prapraszać? Za co? Dziewczyno masz klapki na oczach! Takiego kolesia olać ciepłym moczem, puścić kantem i oszczędzić sobie późniejszych rozczarowań. Szanuj się, bo jeśli tego nie zrobisz, to on na pewno Cię nie uszanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było się wcześniej szanować
i się nie puszczać szmato, chłopak nie mialby problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nieodparte wrażenie, że to ciągle jeden i ten sam forumowy prawik-frustrat. Wiele dziewczyn nie puszcza się dla sportu, tylko wiążąc się z facetem jest święcie przekonana, że to ten jedyny. A że czasem nie wychodzi, to nie jest powód, żeby potem przepraszać jakiegoś nawiedzonego typa. Wciskając dalej kij w mrowisko - mój mąż jest potwierdzeniem powiedzenia \"do 3 razy sztuka\", ja jestem jego pierwszą. Jesteśmy 5 lat po ślubie i jako normalny facet nigdy nie robił z tego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tolerancyjny ten twój mąż
dbaj o niego, ale gdyby miał z tym problem i jakby mu to w czymś pomogło to nie przeprosiłabyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak powiem mężowi żeby gołych bab w internecie nie oglądał bo mi to przeszkadza to zawsze odpowie ze mu przeszkadza że się puszczałam(tyle że w tedy go nie znałam)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby miał z tym problem, nie byłby moim mężem - proste. Związek oparty na miłości nie skupia się na tym co było, tylko na tym co będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam wrazenie ze
to caly czas jeden i ten sam frustrat, zgadzam sie, ze nalezy sie szanowac, ale jego podejscie, to juz jakies skrzywienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyki to nie jest milość
Twojego zycia bo z takiej tak latwo się nie rezygnuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nareszcie miętka napisałąś coś co zaraz przeoiszę sobie do mojej księgi mądrych myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie mądre
hhehehe aż żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarnula18
CHŁOPAK25.Nie jestem gówniarą, ta 18 to tylko nazwa.Jestem o ponad dyszkę starsza...A z tego co czytam, to jesteś takiej, jak ty to napisałeś "szmaty" wart...Współczuje jakiejkolwiek kobiecie, która miała doczynienia z tobą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rrrraaaanyyy Ja rozumiem, że facet ma prawo chcieć ożenić się z dziewicą. Ale jako kobieta nie wyobrażam sobie usłyszeć od partnera, że nie-dziewica to szmata. Facet, który o kobiecie mówi "używana" jest zwykłym prostakiem i chamem i nie ma najmniejszej szansy, że będzie dobrym partnerem, na którego będzie można liczyć. Bo to jest kwestia szacunku do CZŁOWIEKA. Dla takiego palanta kobieta NIE jest człowiekiem, NIE jest partnerką, jest PRZEDMIOTEM UŻYTKU WEWNĄTRZMAŁŻEŃSKIEGO. Jeśli jakaś dziewczyna ma ochotę być przedmiotem ze strachu przed samotnością (by the way, 26 lat to nie jest koniec życia), spoko, niech se będzie. Tylko niech od razu zaklepie sobie nicka na forum maltretowanych żon. A tak przy okazji, facet, który twierdzi, że nie-dziewica to szmata, a facet doświadczony... cóż... z kim on doświadczenia nabiera? Ze szmatami i kurwami tak? To przecież to kurwiarz i szmaciarz. Jako porządna dziewica nie dotknęłabym takiego ścierwa nawet kijem, przecież to można się jakimś syfem zarazić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Nie-ja => przede wszystki to szukając partnera patrzysz, czy to facet, a nie czy czlowiek. I to czy facet odpowiadający twoim wymaganiom. I pewnie szukasz tego mistycznego ideału. Na karki mówisz bez szacunku dresy, na laski co lecą na samochody blachary etc. Spójrz na siebie. A każdy szuka czego pragnie, a czy toto dostanie, jak już znajdzie to już inna bajka. A autorce się trochę dziwię, bo gościu to frustrat pierwszej wody. Są pewniejsze sposoby wywiedzenia się. I na pewno dużo bardziej przyjemne. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Sprawdzić na zywo, a później decydować czy zostać, czy nie :p Teatrum mundi kobietko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Buahahahaa. Przepraszać gościa za bycie niedziewicą. Paranoja. Gdybyś straciła cnotę z innym jednocześnie będąc z obecnym partnerem w związku to mogła byś go próbować przepraszać (oczywiście nadaremnie), ale tak to bezcelowe. Albo będzie cię chciał taką jaka jesteś albo nie i trudno. Przeszłości nie można zmienić. A jeżeli tak bardzo mu zależy na dziewicy to poza dwumiesięcznym sekschodzeniem nic więcej z waszego związku nie wyniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apostole Nienawiści (swoją drogą fajny nick ;) ) Jest niejaka różnica między mówieniem "dres" o chłopaczku kultywującym ten styl życia - prymitywizm myślenia, przemoc, itd. a nazywaniem szmatą i dziwką kobiety, która uprawiała seks przedmałżeński. Ponadto ja w facecie widzę człowieka. Nawet w "dresie" widzę człowieka a nie przedmiot i zakładam jego wolę do robienia tego, co robi. Jak można o kobiecie powiedzieć, ze ktoś jej "używał"? Czyli traktuje się ją jak bezwolną dmuchaną lalę, tak? Poza tym nie, nie szukam mitycznego ideału :P Znalazłam i wcale ideałem nie jest, choć dla mnie jest idealny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiiietko, tak strasznie zależy Ci na facecie, który w tak chamski sposób wyraża się o kobietach nie będących dziewicami, więc chyba też o Tobie? Jeśli jesteś dziewicą, to nie masz problemu :D A jeśli nie jesteś, to w jego oczach jesteś kurwą, dziwką, szmatą, wycieruchem, używaną dupą niewartą splunięcia :D Musi Ci strasznie zależeć na kolesiu albo... musi być z Tobą coś nie teges żeby świetnie się czuć przy facecie, który tak o Tobie myśli, a raczej będzie myślał jak tylko się dowie... Nooo to tego... Powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Przyznanie się do bycia niedziewicą oraz jednoczesne zapytanie się go o bycie prawiczkiem nie musi oznaczać końca związku. Zwłaszcza jeżeli on ma jakąś przeszłość seksualną to prędzej to zaakceptuje, oczywiście powinien mieć czas na zastanowienie. Dla wzajemności on również niech wie, że ty też się zastanawiasz aby nie myślał, iż wszystko zależy od niego a ty leżysz u jego stóp czekając na werdykt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×