TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!

Gosc zalamana czy moglabys mi powiefziec kilka faktow odnosnie amniopunkcji: 1. Ile przebywalas w szpitalu po tym badaniu? 2.Jak wyglądała kontrola czy wszystko ok po? 3. Jakie mialas zalecenia odnosnie lezenia po badanii? 4. Jakie badania mialas wykonywane przed badaniem? Mialas robione wymazy z pochwy lub posiew? 5. O hakiche zagrozeniach Cie poinformowano? Zazdroszczę, że masz juz za sobą. Napiszesz jak u Ciebie wynik?' Trzymam kciuki, ze ujemny :-) i jakie zalecenia dalej po wyniki?

NOWA K, badanie trwało 15 min oczywiście bardzo się bałam, ale nie jest strasznie, nic nie miałam pobierane wywiad i tyle zagrożenia dostajesz na kartce przed badaniem że jest 1% ale ja sobie tłumaczyłam że i przy zwykłym porodzie też jest zagrożenie. Wychodzisz tego samego dnia po 30 min jak posiedzisz i odpoczniesz kazali się oszczędzać przez pierwsze 3 dni leżeć a nawet do tyg. niby wszyscy tłumaczą że jak usg ok to raczej do zakażenia nie doszło no ale. Powiedzieli że jeśli z animo jednak wyjdzie zarażenia to do szpitala zakaznego się udać z wynikiem i podaj mi leczenie innym antybiotykiem który leczy dzidzie. A jak ujemny to dalej przyjmować ten antybiotyk co chroni łożysko i kontrolować poziom IgM i IgG. Na kontroli za ok 2 dni od animopunkcji do swojego gin. Czy wody w normie i czy wszystko ok. Ja byłam dzisiaj rano narazie wszystko ok. Niby wyniki do końca tyg. maja być na email ale ja zaglądam co chwila najgorsze to oczekiwanie . Najchętniej co dziennie siedzialabym u gin i sprawdzała czy wszystko w porządku. Trzymam teraz kciuki za Ciebie, staraj się pozytywnie myśleć o animopunkcji że jak coś mogą próbować ratować jeszcze wady w ciąży.

Gość zalamana dzięki za odpowiedz. U mnie do amnio jeszcze 3 tyg ale wiem, ze wyjdzie ujemny bo z tak dobrego usg niejedna kobieta bez tokso byłaby zadowolona :-) :-) :-). Mam przygotowac sie na okolo 5 dni pobytu. Mam nadzieję, że po amnio bede w szpitalu chociaz 2 dni.

NOWA K A który u Ciebie dokładnie tydzień, u mnie niby też usg ok. Tak jak dr mówiła książkowe no ale staram się myśleć pozytywnie. Ale dziwne że Ty musisz tyle być w szpitalu a może to nie animopunkcja badanie wód tylko krwi dziecka

Gość zalamana. Nie nie, amniopunkcja na 100. Doktor powiedziala, ze tak jest ze skierowaniem, ze trzeba ten czas poświęcić na pobyt.

Nie wiem czemu yak jest ale niektorzy leżą w szpitalu. Ja też byłam 4 dni. Co do wyników hm ja długo czekałam prawie miesiąc

Nie wiem czemu tak jest ale niektorzy leżą w szpitalu. Ja też byłam 4 dni. Co do wyników hm ja długo czekałam prawie miesiąc

Nie wiem czemu tak jest ale niektorzy leżą w szpitalu. Ja też byłam 4 dni. Co do wyników hm ja długo czekałam prawie miesiąc

Kurcze ucina mi post . Spróbuje dodać jutro

Toksopanikara daj znać co u synka?

U mnie też wychodziło wszystko super na usg . Robilam mase USG w różnych gabinetach na super sprzecie i co? I na żadnym nic. Po porodzie okazalo sie że jednak ze coś jest w główce. Leczymy sie w Wawie w Centrum Zdrowia Dziecka.Po kontroli na usg przezciemiaczkowym zmiany nadal widoczne - liczne torbielki i podejrzenie drobnych zwapnien. Leki bierzemy ale te leki te to straszny syf. co dopiero dla takiego maleństwa. Wyniki krwi trzeba robić co 2 tygodnie co 14 dni 3 fiolki krwi wyciskanej z paluszka. Jest to cos strasznego. Najgorszemu wrogowi nie życze żeby cos takiego przeżywał. Na szczeście brałam leki już w ciaży przy dodatniej amnio.Chyba to właśnie ochroniło syneczka mojego przed poważniejszymi konsekwencjami. Wizyty w Wawie mamy co 6 tygodni mam nadzieję ze torbielki sie wchłoną a zmiany nie pogłębią i synuś będzie sie rozwijał prawidłowo. Co do mamutki bo widze ze pytacie o nia mysle ze sie nie obrazi jesli wspomne ze leki ma, bierze je i czeka na narodziny synka już bardzo niedługo. Mam nadzieję że wy bedziecie mieć wiecej szcześcia niż my i wynik amnio wyjdzie ujemny.Uważam że ten wątek jest bardzo ważny dla mam szukających nadziei w czarnej rozpaczy po diagnozie. Ja nigdzie nie moglam znalezc informacji o tym co dalej i o tym ze jest ktoś kto przeżyl lub przeżywa to samo co ja. Wbrew pozorom jest nas dużo i na tym forum powinniśmy sie wspierac i udzielać wzajemnie porad i informacji o wszystkim co tyczy sie tokso

Toksopanikara dziękuje, że mimo tylku spraw na glowie poswiecilas czas i odpisalas. To forum pomoga wielu dziewczynom wlasnie dzięki wspólnemu wsparciu. Przesylam Tobie i Mammutce pozytywną energie. Mam nadzieje, ze wszystko sie ulozy. Troszkę oslabl moj dlugo wypracowany optymizm odnosnie dobrego usg po Twojej wypowiedzi ale lepiej byc przygotowanym na zle wiesci.

Dziewczyny dzisiaj już na zmianę płacze i się cieszę, wynik z animopunkcji ujemny, nie wykazał gondii czy jakoś tak, życzę wszystkim takich wiadomości taką ulga na sercu.

Gość załamana :-) :-) :-) Cudownie. Poeknae wiadomosc. A powiedz mi jak to jest dokladnie z tym zarazeniem fzievkae. Czy jeate mozlowe prZejście toxo w dalszej ciąży czy już nie ma niebezpieczenstwa?

Właśnie NOWA K chwila radości minęła dzisiaj byłam u swojej ginekolog i powiedziała mi że dalej antybiotyk i w zakaznym znowu dzisiaj pobierali mi krew IgG i IgM dalej mam chodzić do zakaznika bo nigdy nie ma pewności że nie przejdzie ... Ale przez antybiotyk chronione jest trochę łożysko. Więcej napiszę w czwartek po wizycie u zakaznika i odebraniu badań.

Dziewczyny co tam u Was? U nas 36 tc, może już za niedługo dowiemy się jak tam nasza Lili i czy ma toksoplazmozę :/ Czy ktoś wie co u Mamutki? Toksopanikara jak badania synka?

Witajcie dziewczyny. Szukam porady. 3 miesiace temu poronilam( 5 tc) Po poronieniu zrobilam badania. Wyszla toksoplazmoza. Leczylam miesiac Rovamycyna. W tamtym tygodniu zrobilam ponownie badania i na ta chwile wyglada to tak: IGG 123, IGM 0,91( powyzej 0,65 dodatni) , awidnosc 0.447( powyzej 0,300- wysoka czyli starsza niz 4 miesiace) Moze ktoras z was miala podobny problem? Chce zaczac starania o dziecko. Ale wynik igm wciaz dodatni, mimo ze z awidnosci wynika ze jest to stare zakazenie..

Witaj, Ja też poronilam. Ponownych badań jeszcze nie robiłam. Mam taki zamiar w przyszłym tygodniu sprawdzić. Lekarz chorób zakaźnych u którego byłam stwierdził że igm może utrzymywać się jeszcze kilka miesięcy dodatnio. Najważniejsza jest awidnosc i bym na to ja zwracala uwage. Przeciwciała już masz igg wynosi ponad 100. Mówiła że teraz w zasadzie nie patrzy się by było ich 300 tak jak kiedyś mówiono. Awidność jest wysoka. Jeśli chodzi o mnie mając podobny wynik do Ciebie będę starała się o dziecko. Z opini lekarza wiem że jeśli awidność igg będzie wysoka to bez problemu mogę to zrobić. Pozdrawiam.

Witaj gosciu, dziekuje za odpowiedz. Ogolnie mieszkam we Francji, tam zabronili mi zachodzic w ciaze. Tu w Pl bylam narazie u rodzinnego, on nie widzi przeciwskazan. Kazdy mowi co innego a ja glupieje i niewiem kogo sluchac.. czytalam ze nieraz i rok sie czeka az igm spadnie. I nie wyobrazam sobie czekac tyle bo czas mnie nagli, mam problemy hormonalne w tej chwili pieknie unormowane i chce to wykorzystac. Niewiem co bedzie za rok. Jutro ide do gin, dam znac co mi powiedzial. Ponoc bardzo dobry specjalista. Niestety do lekarza chorob zakaznych sie nie dostalam.. kolejki sa a ja za 2 tyg wracam do fr.

Ja czekałam 2 dni na wizytę. W związku z tym że byłam w ciąży należała mi się wizyta do 7 dni do specjalisty. Pani dr wyjaśniła mi wszystko na spokojnie. To co ci wyżej napisałam. Kazała się zapisać na kolejną wizytę już jak byłam po stwierdzeniu obumarcia ciąży. Dala na ponowne badania, które będę robić w tym miesiącu. Ja niczego nie proponuje. Mogę Ci tylko napisać że jeśli ja po tym wszystkim co mnie spotkało miałabym taki wynik jak ty staralabym się bez wahania ale to ja. Jak byłam u lekarki by jej przekazać że ciąża obumarła moje wyniki z toxo były takie: Igm 1,24 Igg ponad 100 lecz nie pamiętam dokładnie A nie mam w tej chwili dostępu do wyniku Awidność miałam niską. Pani dr kazała powtórzyć i spr czy to wzrośnie. Jeśli awidność będzie wysoka mogę zacząć. Uważała że jedynym przeciwskazaniem do zajścia w ciążę może być fakt żeby odczekać ze względu na poronienie. Czekałam ponad 4 tyg na poronienie samoistne ale dzięki temu ginekolog powiedział że mogę od razu zacząć się starać. Sama zresztą ginekolog wspierała mnie w oczekiwaniu na poronienie samoistne. Inny ginekolog chciał od razu zabiegu. Odczekalam już swoje i teoretycznie mogłabym już ale chce mieć pewność że nie muszę się martwić o zakażenie dziecka toxo.

Daj znać co powiedział Ci ginekolog. Sama jestem ciekawa. Ja jeszcze przed próbą zajścia w ciążę sama wybiorę się do ginekologa. Nie chce ponownie przechodzić tego wszystkiego.

Dam znac jak tylko wyjde. Mam nadzieje ze powie mi cokolwiek, ponoc bardzo dobry specjalista. Ja tez nie chce tego przechodzic drugi raz i chce miec pewnosc ze zachodzac w ciaze nie zaraze malenstwa tym syfem. Dlatego stoje przed trudnym wyborem. No wiem ze mam toksoplazmoze ale wizja czekania roku czy dwoch przy moim stanie zdrowia to zabojstwo.. troche mnie uspokoilas swoimi wypowiedziami, bo po miesiacu lykania rovamycyny i zobaczeniu nadal igm plus zalamalam sie.. bylam pewna ze bedzie minus

Witaj gosciu. Jestem po wizycie u ginekologa Powiedzial ze nie widzi przeciwskazan zeby zaczac starania o dziecko. Wg moich wynikow jest to stare zakazenie, a igm mowil ze i 5 lat moga byc dodatnie...

No to się bardzo cieszę :) i trzymam kciuki by udało się za pierwszym razem !. Daj znać. Pozdrawiam.

Dziekuje i ja rowniez trzymam za Ciebie kciuki.

Witaj gosciu? Jak u Ciebie?? Ja wczoraj dowiedzialam sie o ciazy. Robilam badania na toksoplazmoze, igm spada. Bylo 0,95 teraz spadlo do 0,75. I tak dalej sie zamartwiam. Igg troszke wzroslo.

U mnie średnio. Zrobiłam badania. Szczerze mówiąc mam psychicznie momentami dość już tej całej sytuacji. Powtórzyłam badanie po 2 miesiącach od ostatniego. Teraz mam igm 1,57 Igg- 66 Awidnosc dalej niską bo 0,19. Cały czas wszystko wskazuje na to, że w chwili zajścia w ciążę dostałam w pakiecie także i toxo. W sumie robiłam 3 badania. Opiszę bo może komuś się przyda kiedyś. 1 Igm 1,24 Igg 36 Awidność 0,18 2 Igm 1,3 Igg 100 Awidność 0,17 Między tymi dwoma było 3 tygodnie odstępu. I 3 które podałam wyżej po 2 miesiącach od drugiego. I szczerze mówiąc nie wiem czy igm było jeszcze wyższe i teraz ma tendencję spadkową, bo jednak igg mi spadło. Może ktoś się wypowie i nakreśli mi moja sytuację. Lekarza mam dopiero we wrześniu.

A teraz szczerze gratuluję!. Skoro spada to jest dobrze. Teraz już będzie dobrze :) :)

A teraz napisz proszę ile w sumie odkąd wiesz że zachorowałaś minęło czasu do teraz?.

Witaj gosciu. Dziekuj***ardzo! Wiesz co mnie dziwi? Ze awidnosc u Ciebie jest nadal niska.. wartosc powinna robic sie coraz wyzsza z czasem. Powiedz mi gdzie robilas badania? W zwyklym labo? Czytalam ze bardzo dokladne badania wychodza w lab referencyjnym czyli takim np. na oddziale chorob zakaznych. Kurcze ja zrobilam awidnosc 2, 5 tyg. temu, byla wysoka. Teraz juz jej nie oznaczalam. Myslisz ze dalej jes wysoka? Chyba niemozliwe zeby spadla do niskiej? Tym bardziej ze wlasnie 2,5 tygodnia temu moje igm bylo 0,95 a teraz spadlo na 0,75 bodajze, czyli bardzo szybko spada. Moze miesieczna kuracja rovamycyna pomogla. Poronilam 4 miesiace temu, wtedy moje igm wynosilo 2,5 ale badania robione we Francji w calkiem innym laboratorium. Ale z awidnosci wlasnie wynika ze jakies 4-5 mies temu sie zarazilam. Mam nadzieje ze teraz nic mi nie grozi. Zobaczymy co francuski ginekolog powie. Zycze Ci duzo sily, pomysl moze o kuracji rovamycyna, mimo ze zalecana w ciazy, ja bralam i wynik igm spadl drastycznie. Mam nadzieje ze jestem bwzpieczna