Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ann76

Problemy w małżeństwie...

Polecane posty

Gość Ann76

Witam, Od jakiegoś czasu loguję się na to forum i bardzo mi się tu podoba... Chciałabym się podzielić moim problemem. ..w małżenstwie.\ Jestem w zwiazku małżeńskim od 2,5 roku, mam 1,5 rocznego synka. i nie wiem co robić... Nie układa nam się, wydaje mi się że oboje nie jesteśmy szczęśliwi... Ostatnio dochodzi coraz częściej do kłótni między nami, poważnych i bolesnych, myślę że dla obu stron. Ale mąż zdecydował, że już nie chce być ze mną, że chce wybrać inną drogę życia, ma mnie dość, tak przynajmniej mówi... Ja jestem załamana, na granicy obłędu, boję się o dziecko, o siebie, o to co z nami będzie. Myślicie, ze to konie? Czy ktoś z was miał takie problemy? I jak się potoczyło dalej wasze życie? Udało się utrzymać związek? Proszę o odpowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łooo matkooooooo ile tutaj..
o co te klotnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezka sytuacja
Dlaczego maz chce odejsc? Czy dlugo juz macie problemy, od czego sie zaczely?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Factus
ale dlaczego ma Ciebie dosc? Co takiego robisz, ze on juz nie potrafi z Toba być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tylko gada
odwidzisz mu sie jak sie pogodzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łooo matkooooooo ile tutaj..
moze nie kloc sie z nim, tylko mu ustepuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, bardzo ci się podoba, ale niedługo pewnie przestanie :) forumowy idealizm ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann76
O wszystko w życiu, tak jak w codzienności, dla mnie o głupoty. Ja go kocham, a mam wrażenie, że on już mnie nie... Mam nadzieję ze się mylę... Wygaduje mi że jak nasz synek się urodził, nie mógł jeździć na ryby, nie mógł chodzić na siłownię itd. Ale ja też zrezygnowałam ze wszystkiego , wiadom jak to jest jak w zycie dwojga ludzi pojawia się dziecko, to nie jest łatwe. Ale z początku się udawało, a teraz okazuje się, że jednak nie.. Nic nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łooo matkooooooo ile tutaj..
rafilas na swira, teraz pokzuje swoja prawdziwą twarz. dno i tyle 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann76
Nei żartuj sobie, tu naprawde nie ma nic do śmiechu. Moze jestem Anią z zielonego Wzgórza, ale wierzę, że jak się bierze ślub to na całe życie, a nie na chwilę, żeby tylko spróbować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Factus
moze go przerosło zycie, dziecko. Moze gdzies sie pogubił. Porozmawiaj z nim szczerze, powiedz, ze Tobie tez nie jest łatwo, a najlepiej powiedz mu to wszystko co napisałas tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann76
On nie chce zgody, chce rozwodu. Nie wiem co może byc powodem. to jasne, ze każda kobieta w tej sytuacji myśli, że jest ktoś inny, ja już nic nie myślę...Po prostu chciałabym, żeby to się zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko boska, przeczytaj, co napisałam :O nie uzewnętrzniaj się za bardzo na forum, bo cię zjadą, wcześniej czy później, a ostrożności nigdy za wiele a co do problemu: nie ma co tkwić w związku na siłę, co ci z małżeństwa, które wygląda tak, jak teraz? Tylko nic nie pisz o dobru dziecka, błagam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuhyfweiubf
nie chce cie straszyc, ale czy jestes pewna, ze nie ma innej kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anne nicole
Bardzo Ci wspolczuje i nie wiem co doradzic.Ale podstawowe pytanie....UPRAWIACIE SEX???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann76
Też o tym myślałam, ze go życie przerosło. A to co piszę, mówię, może nie zawsze jestem przy tym spokojna, ale mówię, tylko on nie chce rozmawiac. Myślicie, że już mnie nie kocha, jak można tak po prostu przestać kochać, to jest dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łooo matkooooooo ile tutaj..
jak go inna zauroczyla, a facet to dupek i smiec, to moze przestac kochac swoja zone. przeciez niektorzy faceci mysla fiutem, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann76
Tak, nawet teraz, ale sex to nie wszystko. Wiadomo, ze jak pojawiło się dziecko, to było różnie, laktacja i te sprawy...ale on twierdził że to rozumie, teraz okazuje się że chyba nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann76
Nie chcę w to wierzyć, ale chyba będę musiała sie pogodzić z losem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuhyfweiubf
kobieto...skoro on chce juz rozowdu, to nie widze tego dalej wcale....czy on wogole mysli o dziecku? co za palant...sluchaj. kobiety czesto popelniaja ten blad, ze kiedy rodzi sie dziecko , maz przestaje byc tym pepkiem swiata i nie czuje sie juz wazny. znajduja sobie wtedy zazwyczaj kochanki, ktore ich dowartosciowuja...nire powinnas byla mu ograniczac hobby...kazdy z was musi miec "dwa osobne ogrody" jakies miejsca "odpowczynku od siebie"...nie musicie wszytskiego robic razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że to nie "tak po prostu". To się odkładało miesiącami a teraz miara się przepełniła. Może za mało rozmów, może czuł się odstawiony na drugi plan przez dziecko? Niestety faceci to takie duże dzieci i im też trzeba poświęcać wiele uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uk girl
Bardzo ci wspolczuje i mam nadzieje ze sie jakos wa ulozy ale do tego niestety potrzeba checi obojga a z tego co piszesz on juz nie ma ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuhyfweiubf
nawet jesli tak sie okaze...ze on Cie zostawi...to pamietaj, ze to niue koniec swiata. tylko sie nie zalamuj. poradzisz sobie, jesli to sie zawali...a poki co...nie walcz o niego...niech dozna szoku, ze juz sie nie starasz rozmawiac itd...a poza tym...skoro chce rozwodu, to po co uprawia z Toba sex? pytalas? skoro Cie nie kocha, to po co? bo skoro chce sie rozstac, to musi byc pewien, ze juz nic do Ciebie nie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko spoko...
a ja jestem prawie pewna, ze on ma kochankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann76
Tego stanowczo nie jest pewnie, wiem to. powiedział mi dzisiaj, że to to do mnie czuje to jego sprawa. Wiem że wiele popełniliśmy błędów w naszym związku, ale wina nie jest tylko po mojej stronie. A on jak na razie tak to widzi... ja wierzę, ze można w szystko w życiu naprawić, trzeba tylko chcieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann76
Co do kochanki, to mówi że nie ma nikogo, a ja nie mam żadnych dowodów... z resztą po co mi one, to jest bez sensu żeby szukać detektywa żeby się przekonywać o najgorszym... Nie sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diagnoza ....inna
baba. :o nawet jakby mu przeszlo, nie mialby motywacji do rozwodu synkiem CIE obwinia? a to swinia! facet niedojrzaly bubek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann76
A a propo sexu, to zadałam mu to pytanie również nie rozumiejąc tego... Powiedział mi, że to jest jedyna rzecz jaką może mi teraz dać, ale i z tym bywa różnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Factus
a który facet sie przyzna ze ma kochankę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann76
Tylko dlaczego nie jest ze mną szczery, wolę najgorszą prawdę od kłamstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×