21 kwietnia !!!!!START!!!!! kto ze mną?

Przytachałam się z trudem ze sklepu;] Wydałam dużo kasy, ale robiłam zakupy trochę na zapas bo nigdy mi się nie chce w tygodniu lecieć do sklepu, a ten blizej domu ma np. droższe warzywa. Więc kupiłam sobie warzyw, chlebe chrupki(7 ziaren), wafle ryżowe, żółty ser(to akurat średnio chude, ale z czymś muszę jeśc ten chlebek;]), twaróg chudy i szczypiorek, brokuły, warzywa na patelnie, kaszę gryczaną. Na obiad planuję zjeśc garść kaszy gryczanej i brokuły. Kaszy niczym nie polewam. Dzisiaj mam dzień wolny, ale trochę się martwię jak rozwiążę dni w których mam np. zajęcia od 8 do 18.15. Nie wiem jak powstrzymam się od kawki z automatu i innych takich...

Vejdo ser zolty zawiera duzo wapnia i jest polecany nawet na diecie tylko w rozsadnych ilosciach.Dobrze,ze mi przypomnialas o warzywach na patelnie:)

Wzielam sobie do pracy obrzydliwa zupe z puszki,ktorej nie dalo sie zjesc i teraz jestem glodna. Ja slyszalam wiele niepochlebnych opinii o waflach ryzowych, nie wiem czy to prawda,ale podobno wcale nie sa tak dobre dla ludzi na diecie.

Hej przyłączam sie do was, jeśli mogę. Napisałam swój wątekk, ale tylko dwie osoby napisały, a tutaj widzę dużo nas-kobietek, które chcą w lecie ładnie wyglądać. ja staruje z 60 i chcę mieć moje upragnionw 55

nastepna anorekta na forum sie zakrecila........masakra

Dziewczyny a macie zamiar cwiczyc? A jesli tak to co macie zamiar robic? Ja najbardziej sie boje,ze jak szybko schudne to bede miala brzydkie obwisle piersi wiec bylabym wdzieczna gdyby ktos mi mogl jakies cwiczenia polecic .

a ja jem goracy kubek bo mi zimno,a na obiad mam placki wiec wybralam mniejsze zlo,ktore ma 100kcal.Ja bym chciala cwiczyc ale wlasnie sie przeziebilam i leze.Ja chyba nie podalam ile waze i mierze,a wiec; 159/160cm(dokladnie nie wiem) 60/59kg(przed okresem zawsze wiecej:/) chce schudnac jakies min,5 max7kg Najwiecej w moim zyciu wazylam 66kg Trzymajcie sie:*

też mi się nie wydają być takie super te wafle, ale mam zamiar je jeśc w momentach krytycznych zamiast ciastek tak do pochrupania;] Ja dawno po obiadku, pije zieloną herbatkę. Jestem głodna w myślach już kroję warzywa na sałatkę. Przed obiadem ćwiczyłam 15 minut. Chciałabym więcej, ale stwierdziłam,że będę zaczynać powoli i dodawać nowe ćwiczenia. POstanowiłam też sobie, że raz w tygodniu będę się zmuszać i ćwiczyć koniecznie ok. 40 minut. Na piersi wiem, że dobrze działają naprzemienne ciepło-zimne masaże bierzącą wodą spod prysznica. Należy zakończyć zimnym strumieniem.

a ja musze zaczac nawilzac cialo,czyli stosowac balsamy po kapieli,peelingi i takie tam,bo przyjdzie odslonic takie przesuszone cialo:( 1/2 wafle nie zaszkodza bo maja ok.35kcal jeden krazek,tylko trudno nasycic sie takimi dwoma,co innego pol paczki z nutella.....................

ale nas tu juz dużo:):):) kto by pomyślał że mamy taki zapał do odchudzania...hehe do anoreksji- na pewno nie! co do ćwiczeń - ja właśnie idę biegą;) hehe idę biegać- 2 w 1:) wafle ryzówe też polecam,,,,a warzywa na patelnie są po prsotu bosssskie z piliiiiingów to oczywiście kawowy znany wszystkim na kafeteriii przepis:) cąłuję i życze wytrwania:) sama kasza i brokuły:) brrr,.,.,.:) ale podziwiam:*:*:*

ja codziennie wieczorem po prysznicu wcieram w siebie balsam antycelluitowy. A na same biodra i brzuch stosuje od kilku dni masło z Ziaji rebulid. Teraz gdy w koncu jestm na diecie i olie będę ćwiczyć zobaczę czy coś naprawdę daje.

rebulid...nie słyszałam... ja stosuje eveline jest na prawde bardzo dobry i przy okazji bardzo tani:) no a ten peeling kawowy potrafi czynić cuda

Ja dopiero dzis uslyszalam o peelingu kawowym i na pewno go wyprobuje tylko moglby mi ktoras dokladnie powiedziec co sie dodaje i czy kawa to ma byc zaparzona?

JA ZAPARZAM CZARNA KAWE,ODLEWAM WODE I DO FUSOW DODAJE ALBO JAKIS OLEJEK,MOZE BYC OLIWA Z OLIWEK ALBO JAK ROBIE TAK NA SZYBKO TO ZEL POD PRYSZNIC LUB BALSAM,JA UWIELBIAM TEN PEELING I JEST MI ZNANY JUZ OD KILKU LAT Z JAKIEJS GAZETY

jak mi sie chce po kapieli wcierac rozne balsamy to tak:na uda,tylek-zel garnier taki zolty,na brzuch-loreal sculp up(jest zajebisty polecam tylko trafcie na promocje)a na reszte jakis zwykly balsam.ale jak wczesniej peeling z kawy wykonam to mam super skore:)

Dzieki na pewno wkrotce zafunduje sobie ten peeling

Cześć moge się przyłączyć? Niestety doprowadziłam się swoim obżarstwem do wagi 77 kg przy 162 cm wzrostu. Od dziś zaczęłam walkę z kilogramami. Myslicie, że uda mi się schudnąc do 4 czerwca 12 kg? Chicałabym ważyć 65 kg ;) A będę jeść mniej więcej w granicach 600 - 700 kcal i duuuuużo chodzić aby spalić tłuszczyk. Oto co dziś zjadłam: płatki owsiane na mleku ( 3 łyżki płatków i pół szkl. mleka) klopsik mały gotowany, 100 gr ziemniaków + pół szkl barszczu białego pół kromki chleba bez masła z serem light i odrobiną ketchupu. Myślicie, że zmieściłam się w granicach 600/700 kcal?

Czesc dziewczynki dolanczam sie do was :) zaczelam jakis tydzien temu z waga 67 kg przy wzroscie 165cm obecnie waze 65 kg i chce dobic ponizej 60 kg

aha nie mam sprecyzowanej diety stosuje sie dopodobnych zasad jak Wy :)

Witamy alles:):):) fajnie że jest nas aż tyle:) pamiętajcie ! nie głódźmy sie 600 kcal to na prawde nie jest dobry pomysł:( choć moze...tak jak pisałyscie dla zmniejszenia zołądka... hmm...no każda ma swoj cel:) i sposób na osiągniecie celu:)

spoko :) ja sie nie glodze wrecz przeciwnie wlasnie wcinam salatke owocowa :D

No dużo nas, może to nam pomoże szybciej zrzucić te kilosy. Ja dzisiaj mam wrażenie jakbym konia zjadła:) serek danio+2 łyżki musli 2 łyżki kaszy grycznej + ogórek+gulasz:) pół maślanki + 2 łyżki musli i mam zamiar zjeśc jeszcze małą kanapkę z razowego oczywiście. Miałam nie jeść chleba, ale dwie kromki chleba razowego chyba moga byc , co sądzicie? Mam nowy plan na jadłospis:\" rano- kromka razowego z wędliną/serem żółtym + warzywko popołudniu- warzywa, np. na patelnię z kurczakeim lub bez; zupa pod wieczór- maślanka z 2 łyżkami musli kromka razowego tak jak rano Co sądzicie?

Eyka------ wiadomo ze lepszy razowy od białego:) chleb jak wiadomo wogóle nie jest polecany....tak samo owoce ----ed;) no ale wyluzujmy jakby tak na wszystkie rygory patrzeć to nic nie jadłybyśmy lepiej wziąć owoc niż grezśka albo czekoladę...ilepiej razowca niz biały z kiełbaśa:):):)

A gdzie się podziałyście? Ja zamiast uczyć się, to czekam aż ktoś odpowie:) Tak wogle to nie chce mi się cwiczyć, chociaż wiem, ze to pomaga. Wczoraj poćwiczyłam, a dzisiaj luz blues:(Ale za to codziennie mam spacery z psem:)

nno ibaaaardzo dobrze:) ruch to podstawa u mnie jest okrrrropna pogoda i nici z biegania....no nic moze jutro..

Dokładnie Patrycja, chociaż szybsze efekty byłyby jakby się całkowicie wycofało węglowodany, tylko jak w końcu zacznę je jeść to jojo murowane, wieć nei wiem co gorsze?

A ty patrycja ile chcesz zrzucić? Ja mam 60 naliczniku-niestety, chociaż pewnei są kobietki, któe i tyle chciałyby ważyć

JOJO to złoooooo;) nie...jedz czarny:) ja jak na razie obywam sie bez chleba ale to przez to ze nie odczuwam zbytnio głodu,,,,bo jeszcze jestem napakowana z poprzednich dni...ale już wkrótce głod mnie chwyci i na pewno czarny też bede jesc:)

ah...ja 73:( tak przynajmniej na razie do 65:) przynajmniej na wakacje...ale też bez przesady ...jak nie da rady wiecej...:) ogólnie chciałąbym zrzucić w nogach...bo czuje sie napompowana na maxa...i to sie odbija na moim życiu:(zdenerwowana chodzęi ogólnie...a jak tylko mniej jem to taka leciutka jestem i wszystko chce mi sie roić:) ale bez głodówek bo todziała w druga stronę...

WOW!!!!! Jak zakładałam ten wątek to nie wiedziałam, że będzie nas aż tyle. Baaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo się cieszę, bo w grupie raźniej:) No więc zaczynam pierwsza dzisiaj zjadłam: -2 kromki macy razowej -małe jabłko -filiżankę kefiru z otrębami -pół omleta Do tego oczywiście kilka herbatek zielonych i czerwonych, no i oczywiście dużo wody. Plus oczywiście 2 godziny spaceru. Wiecie co najgorsze jest to, że jestem makabrycznie głodna:( BUUUU:(