Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anulka5

szukam przyjaciół

Polecane posty

Dobranoc Justynku, dzieki za upojny wieczor, mam nadzieje ze jeszcze jutro i w piatek tez cos mi napiszesz, moze tym razem pojdziemy na lake zalana sloncem, lub do lasu w cisze i spiew ptakow?? Snij o ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herbena
Czytam, czytam i czytam jestescie wyjątkowi nie znam naprawde nikogo w moim srodowisku ,kogo by tak połączył prawdziwie literacki jezyk.Choc sie mówi ze w kazdym drzemie dusza romantyka.Mysle tez ze, człowiekowi łatwiej ,jest pisac niz mówic,choc nawet mój mąz na początku naszego małzenstwa ,nie zwracał sie tak do mnie ,ale pewnie by nie potrafił,moze uwaza ze facetowi nie wypada?.M33 miłego wypoczynku ,nie wiem jak w Karpaczu ale w Wielkopolsce zapowiadają pod koniec tygodnia 30 st.Justynek czy twoja zona ma takze dusze romantyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To samo pytanie chcialam zadac justynkowi dzis wieczorem. Herbeno pewnie czytajac to wszystko masz niezly ubaw, ale powiem ci, ze tymi wieczorami wpadam w taka jakas fascynacje, amok, ze naprawde czuje sie jakby on zabieral mnie do tego innego swiata. To jest chyba tak bardzo potrzebne, pewnie nie tylko mi. Nasz swiat jest taki szary, a tamten taki doskonaly i kolorowy. Moze z tego powstalaby niezla ksiazka? No ale niestety bede musiala sie z tego wyrwac, bo jak wiesz Justynek wyjezdza i to na dlugo. Ale bede tu pisac z wami, moze tez romantycznie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SARAA7
M33 to o czym piszecie wcale nie jest smieszne ,sama chetnie czytam wasze wypowiedzi ,mysle ze kiedy sie spotkacie po wakacjach ,oczwiscie tutaj na topiku wasza przyjazn wirtualna bedzie ,jeszcze bardziej gorąca.Chociaz , kibicuje wam abyscie mogli sie spotkac w rzeczywistosc i.Uwazam ze wasze pisanie niczemu nie zagraza rodzinie czy dzieciom.A przeciez jest bardzo miło ,jak ma sie swiadomosc ze jest ktos ,gdzies tam daleko i mysli o nas w ciepły sposób ,i wiem to ze jak to moze ubarwic to nasze niekiedy, szare zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Saro! Masz absolutna racje. Zycie jest zbyt szare, i do tego tylko jedno i trwa zbyt krotko. To takie dolujace. Uwazam ze bez wzgledu na wszystko nalezy nam sie troche koloru, a justynek dal mi go. Sama nie wiem dlaczego to mnie sie przytrafilo?? Z moim pechem. Zawsze wszystko jest przeciwko mnie. Chociazby teraz pogoda. Caly czas bylo tak ladnie, a jak my wyjezdzamy to caly nastepny tydzien deszczowy. W zaszlym roku urlop nam sie nie udal bo padalo i teraz powtorka z rozrywki. I za co to??? Widocznie nie zasluguje na odpoczynek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynku gdzie jestes??? czyzbys sie juz znudzil moim towarzystwem?? A ja mialam dzis w planach romantyczny spacer po nadmorskiej plazy. Bede musiala spacerowac sama, a moze poczuje w mojej dloni twoja ciepla dlon? Zaczynam spacer, narazie sama.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *justynek
....witam dziewczyny....:) Herbena...tak moja zona też jest...zakręcona...hahahaha.....nie wiem ale chyba nie potrafiłbym związać sie na całe życie z kimś...kto nie potrafił ..by ze mną....spoglądać na zachód słońca..czy leżec na trawie i podziwiać chmury....które czasami są takie....ludzkie...hahaha oglądałyście kiedy ...chmurki gdy płyną po niebie? tak Beata ma w sobie tego ducha...bo tak ma na imię...a poznaliśmy sie nad rzeką...jako dwoje spacerujących młodych ludzi których tam własnie...los żucił z swymi rozterkami...i tak sie zaczeło....wiadomo po tylu latach nie co dzień jest kolorowo...same wiecie...ale staramy się by to nie zgasło... i tego wam życze również...dziewczyny SARAA7 masz racje ja tez uważam że nasze rodziny nie sa zagrożone najważniejsze by nikomu nie wyrządzić krzywdy ....ale jak juz wspomniałem wcześniej urzekła mnie...M33 swoją....osobowością Gosiu witaj...myślę że dzionek minął ci w jak najlepszym humorze...i nie przejmuj się....będzie dobrze w Karpaczu trzymam kciuki byście mieli pogodę..a gdyby jej troszkę zabrakło to i tak..na pewno wypoczniecie i dacie sobie rade by milo spędzić czas...tego wam życzę jestem ciekaw twojego snu...który obiecałaś mi opowiedzieć... wspominałaś że masz pieska..jak sie wabi...bym mógł się zaprzyjaźnić bo na te spacery to w trójkę bedziemy chodzić do tego parku....hhaaa duży...czy mały...kundelek czy rasowy?musze konczyć ..ale oczywiscie wpadne za niedługo......:) dla ciebie....🌼 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *justynek
.....poczekaj chwiluńke......bede........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po przeczytaniu tego co napisales zastanawiam sie po co ci taka Gosia jak ja skoro masz tak cudowna zone??? Ja to chociaz mam niezbyt udane malzenstwo i dlatego z latwoscia wciagam sie w takie historie. Wybacz mi, ale po tych wszystkich wspanialych rzeczach ktore do mnie napisales, to co przeczytalam bylo jakby ktos wyrwal mnie z pieknego snu. Nie zrozum mnie zle, ale myslalam ze szukasz tu ucieczki przed rzeczywistoscia, a tu sie okazuje, ze masz super udane zycie, wspaniala romantyczna zone, i to wszystko na codzien. A ja glupia i naiwna...... sama nie wiem........... poprostu nie rozumiem dlaczego szukasz bratniej duszy skoro masz ja w domu?? Jest mi smutno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *justynek
...jestem...już pisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *justynek
.... nio cio ty...nie pisz tak...obiecaj ze to poraz ostatni....piszesz takie ...rzeczy i to krótko przed naszym wyjazdem...wszedłem na ten topik...poznałem Gosie cudowną osobę potrafiącą wieczorami...biegać ze mną po deszczu..czy przyglądać sie niebu gdy gdy mrugaja do nas...gwiazdeczki.....i nie potrafię jeszcze tego wytłumaczyć...dlaczego w ciągu dnia ...jestes ze mna....i ciesze sie gdy wieczór nadchodzi....bo bede mógł z toba porozmawiać.....nie psujmy tego.... umówmy sie ze to nasz świat.... tutaj....mamy po nascie lat...i nikt nie ma zony...i męża jesteśmy my i nasze spotkania spacery....to co czujemy....twoje wiersze....i uśmiechnij sie...bo ja sie zaraz zasmucę..... mialas mnie zabrać na spacer nad brzegiem morza...jeszcze aktualne....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *justynek
....piesek....jak sie wabi...hhahaha by mnie nie pogryzł.... i co ci sie śniło nie odpowiedziałaś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *justynek
...jesteś....:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama nie wiem, a chcesz?? Czekalam na ciebie caly wieczor, a teraz lzy mi sie do oczu nabieraja sama nie wiem dlaczego. Zabiez mnie ze soba.....normalnie sie pobeczalam!! Zaraz wracam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *justynek
pisze......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pies wabi sie Baz, i napewno cie nie pogryzie raczej zameczy na smierc zebys go glaskal. A niestety snu nie mialam ciekawego, wogole nie pamietam zeby mi sie cos snilo. Jakos dzis jestem zakrecona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *justynek
siedzimy na ławeczce ..zupełnie sami.....wiatr hula w konarach drzew....czujemy jego ciepły powiew na twarzach...z głowami zadartymi ku niebu wypatrujemy gwiazdki...tej jedynej specjalnej...tej przeznaczonej dla nas.....i jest spada...przymykamy oczki wypowiadamy życzenie...pełni nadziei na jej spełnieni....bo gdy dwoje ludzi myśli o tym samym....ma reka obejmuje twe ramię delikatnie...czując ją tulisz sie do mnie... kładąc głowę na mej piersi czujesz moje serce bijące coraz szybciej i oddech zdradzający...me uniesienie..pochylam głowę by poczuć twój zapach i zapamiętać go na zawsze....tule cie do siebie coraz mocniej ma twarz ginie w twych włosach...i tak trwamy....drżąc....czując ...to ciepło które zalewa nasze ciała.....ten łomot serc....ta chwila niech trwa... uśmiechnij sie.....tak dobrze ze jesteś.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *justynek
Baz pewno jamniczek...one takie pieszczochy..... lepiej ci Gosiu....i nie smuć mi sie więcej....w następnym życiu sie spotkamy obiecuje....i zabiorę cię do miejsc gdzie słońce świeci wiecznie a noce są tylko na życzenie by móc w mroku przy blasku księżyca...przymknąć oczka i czuć bliskość obecność nas dwojga opowiadać o swych pragnieniach, marzeniach....o tym by czas stanął w miejscu..dla nas...byśmy mogli..cieszyć się sobą...byś mogła recytować swoje wiersze .........obiecuje a jak ja obiecuje ,...to tak będzie.....hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *justynek
....jesteś jeszcze na mnie zła....?:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To piekne, ale jestem jakos rozbita. Ciezko jest mi dzisiaj przeniesc sie w nasz swiat, bo maz wrocil wczesniej z pracy, a nie chcialabym by tu wszedl iprzeczytal cos nieodpowiedniego dla jego oczu. Jednakze sprobuje. Czy ta laweczka moglaby byc nad morzem?? Wstanmy i idzmy plaza, po mokrym piasku, a fale muskaja nas lekko w stopy. Trzymasz mnie objeta w pol, aja wtulam sie w twoje cialo. Slonce zachodzi piekna czerwienia, a mewy nad naszymi glowami zataczaja kola. Jest tak cicho, i tylko szum fal smaga nasze uszy. Przystajemy, i spogladamy sobie w oczy...glaskasz mnie po policzku, tak delikatnie...nasze serca bija tak szybko, z rozkoszy nogi mi sie uginaja...jak to sie zakonczy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baz jest kundelkiem, ale wzielismy go ze schroniska i moze dlatego taki pieszczoch, a moze udziela mu sie to od pani?Ha ha. Nie jestem na ciebie zla, w koncu to nie nasza wina, ze zycie nam nie dalo sie spotkac wczesniej. Moge tylko sie cieszyc, ze w realu jestes szczesliwy. Ja nie moge tego o sobie powiedziec i pewnie ci poprostu zazdroszcze. No ale zapomnijmy o tym, bo przeciez nasz swiat tak jak piszesz jest nasz i nie ma tam mojego meza i twojej zony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *justynek
.....czuje jak drżysz...przytulam cie mocniej do siebie...czując cie ...twe ciało na swoim...ma ręka głaszcze cie delikatnie po policzku...dotykam tych zamkniętych oczek pieszczę twój nosek...dotykam twych wilgotnych ust...drżymy oboje wplatam dłonie w twe włosy....i czuje jak obejmujesz mnie coraz mocniej swymi dłońmi które przyciagaja mnie jeszcze bliże...i bliżej...do ciebie...by nasze oddechy stały sie wspólne...czuć twa kobiecośc na sobie ..odpływam świat wiruje mi w głowie..................................................... .............................................................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slonce moje, bedziemy juz chyba konczyc. Czy ty jutro bedziesz jeszcze tu. Jutro ostatni dzien, wiec mam nadzieje, ze bedziesz. Te ostatnie chwile musza byc cudowne, moze napisze ci wiersz....napisz czy bedziesz i o ktorej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *justynek
mężuś wrócił..oj to będziemy onczyc bys niemała..kłopotów...i nie pisz że cos nie tak u ciebie w małżeństwie na pewno wszystko sie ułoży...a dziś jest okazja wrócił wcześniej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *justynek
.....będę ..na pewno...Gosiu w sobotę rano jadę...wiec muśże sie zapakować sprawdzić auto...wyjeżdżam na 5 tygodni...muszę uporządkować wszystko...pozałatwiać i wiesz jak to romantycy wszystko na ostatnia minutkę ......ale będę na pewno.....myślę że przed 23.....i nie pisz ze to ostatni dzień...bo tu wróce i tak szybko sie mnie nie pozbędziesz hahahahaah ....tak jutro musi byc wyjątkowo...może świece dobre winko....i my....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli ta historia konczy sie tak jak przypuszczam, to roztapiam sie w twoich slodkich ustach i czuje.....odplywam, niebezpiecznie ciezko oddycham....plone i .....jestem spelniona... Dobranoc moj ksiaze, jutro spelnimy najskrytsze marzenia, fantazje...bede twoja...spij i snij o mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *justynek
....tak me usta odnalazły twoje ciepłe wilgotne...tak spragnione....tak pragnące .....odrywam sie na chwilkę od nich by móc pieścić ustami twe oczka...nosek...gdy dotykam twego uszka w pocałunku słyszę jęk rozkoszy...powracam do twych ust.........................i siadamy na piasku na plaży.......szczęśliwi.....tych chwil przeżytych..znów poczuliśmy....to uczucie....tak piękne....te przyspieszony oddech ..nogi z waty...ucisk w żołądku jakże przyjemny...bicie serca takie żywe............................ dobrych snów.....Gosiu.......śnij......snij.....śnij.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos dzisiaj nie moge polaczyc sie z internetem z mojego komputera, wiec na chwile weszlam do rodzicow i kozystam z kompa taty. Mam nadzieje, ze wieczorem sie uda, bo nie przezylabym nie spotkac sie w ten ostatni dzien z toba justynku. Dopiero teraz odczytalam twoj ostatni wczorajszy wpis, i znow serce mocniej zabilo. Do wieczorka, mam nadzieje, ze nie bede miala problemow na laczach, ale jesli tak, to nie musze pisac wielu slow bys wiedzial co dla mnie znaczy nasza przyjazn i jak bardzo bede czekac na ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka5
Hej Jest tu jeszcze ktoś oprócz naszej PARY PRZYJACIOL?!- Co u Was moje drogie internetowe przyjaciółki?.U mnie nic nowego,Weekend mam wolny to sobie pospię,chodz muszę Wam powiedziec,ze jak dłużej spię w sobotę,to póżniej mam taką migrenę-też tak macie?.Jutro biorę się za generalne porządki,bo niedługo zarosnie chałupa brudem,bo w tygodniu brak mi zawsze czasu i tak po łepkach sprzątam.Ze ślubnym dalej sie nie odzywamy,bo ja pierwsza ręki nie wyciągne.Nawet nie zadzwoni zapytac sie co w domu.Mam go gdzies.Pa,pa P.S Dajcie jakies oznaki życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wreszcie udalo mi sie polaczyc. Jest tak duszno, ze jestem cala mokra. Ok 16 byla u nas okropna burza i myslalam ze bedzie chlodniej, ale jest jeszcze gorzej. Anulko fajnie, ze masz wolny weekend, ale to czas na odpoczynek a nie sprzatanie!!! Ja tez mam migreny gdy dlugo leze, zawsze musze wstac jak sie obudze, bo potem to kaplica. Zycze ci abys odpoczela, a kiedy masz urlop, a moze juz mialas i przeoczylam. Tyle sie teraz dzieje wiec moglam nie zauwazyc. Przesylam caluski i pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×