Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aga234793825728

czy on mnie olał?

Polecane posty

Gość droga autorko
opanuj sie . po pierwsze pojechal bez telefonu po drugie pojechal ODPOCZAC , wiec daj mu odpoczac po trzecie - nowa laske moze poznac gdziekolwiek , nie tylko na wyjezdzie po czwarte wyluzuj i zajmij sie czyms czasochlonnym po piate wylacz komorke, to jak zadzwoni kolejny raz, to sie zdziwi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakimovic
nie zadzwoni kolejny raz :P A na pewno nie w najbliższym czasie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga234793825728
no mówił tylko ze nic złego niezrobił, żebym mu zaufała, ze też mogłam zadzwonic, ze wczoraj widział sie z tym kumplem co ma tel.ale było rano i on nie chciał dzwonic tak wczesniej zeby mnie nie budzi.Cały czas tylko podkreślał, naprawde, naprawde.Jak mu powiedziałam ze pownie cos zrobił głupiego i potem nie dzwonił przez 2 dni bo mu było głupio-to zaczął sie śmiac i znowu mówił misiu zaufaj mi, ja cały czas siedze wpokoju, bo jestem chory-a faktycznie jest przeziębiony(słychac było).Sama nie wiem jakoś nie był przekonujący.Pytałam czy poznał jakies dziewczyny to oczywiście że nie .rozmowa trwał 15 min, mówił tylko ze przeprasz ze nie dzwonił i ze wie ze głupio postąpił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga autorko
droga autorko opanuj sie . po pierwsze pojechal bez telefonu po drugie pojechal ODPOCZAC , wiec daj mu odpoczac po trzecie - nowa laske moze poznac gdziekolwiek , nie tylko na wyjezdzie po czwarte wyluzuj i zajmij sie czyms czasochlonnym po piate wylacz komorke, to jak zadzwoni kolejny raz, to sie zdziwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakimovic
hmmm "wiem, że głupio postąpiłem".... taki wyrzut z braku telefonu...... może sie już czepiam - zostaw to samo sobie i się zajmij czymś przyjemnym :) Najlepiej go zdradź "P heheheh - żartuję oczywiście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA BYM ZADZWONIłA
Z INNEGO NUMERU NA NUMER KTóRY MA PONOC KOLEGA WSPóLNIK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** *** *** *** ***
po pierwsze jak się wyjeżdża to się zostawia bliskiej osobie informacje podstawowe...hotel i numer telefonu na recepcje jest to objaw elementarnej kultury...bo jeśli wydarzyło by sie coś niespodziewanego to musi istnieć możliwość poinformowania wyjeżdżającego choćby przez zostawienie informacji na recepcji. po drugie wszyscy narciarze jakich znam biorą telefon na stok i nie wyobrażają sobie wyjazdu na narty bez telefonu!! po pierwsze ze względu na bezpieczeństwo (można zadzwonić po pomoc jak się coś złego wydarzy na stoku), a po drugie zazwyczaj jeździ się grupą która mimo wszystko rozdziela się na stoki i telefon jest potrzebny żeby się skrzyknąć w jednym miejscu (choćby na powrót autem do hotelu) facet ma jakąś tendencję do zachowywania się jak nieodpowiedzialny kretyn. i nie daj sobie autorko wmówić lipy o odpoczynku, bo to żadne obciążenie np raz dziennie zadzwonić na kilka minut (albo wysłać sms) żeby powiedzieć ze wszystko ok (cześć u mnie wszystko ok, jeździliśmy dziś z Kasprowego, zadzwonię jutro w podobnej porze ). a wytłumaczenie że się mijał z kumplem też jest debilne bo zawsze można zadzwonić z telefonu na recepcji. nie dzwonil bo nie chciał i miał w dupie to jak Ci z tym będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tu wpadłam
"po piate wylacz komorke, to jak zadzwoni kolejny raz, to sie zdziwi" Popieram :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loooo jejeu
no nie panikuj tak dziewczyno, sama sobie dopowiadasz scenariusze ktore nie maja potwierdzenia w rzeczywistosci. NO bo skad to wiesz ze cie zradzil?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzic to moze
"za rogiem" , niekoniecznie musi wyjezdzac . A nawet jesli kogos poznal (bo nie oszukujmy sie - na takich wyjazdach mozna kogos latwo poznac) , to dlaczego od razu myslisz ze Cie zdradza ? Nie uklada Wam sie ? Nie ufasz mu ? Jaki to zwiazek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×