Co uważacie za symbol waszego miasta ???/

??

Symbolem mojego miasta są gołębie srające na Rynku gdzie popadnie. Doprawdy nie rozumiem czemu turyście się tak nimi podniecają.

brud, smród, meneli , obszczane mury i szereg podobnych. Teraz zaczyna sie jedyna pora , kiedy jestem to maisto w stanie znieść - maj. Druga taka jest we wrzeesniu. Poza tym uważam, ze Łódż powinno sie jak najszybciej zaorac, raz a dobrze. Amen.

Kiedyś to pewnie poznańskie koziołki,a teraz-Stary Browar :P

Wrocław- krasnoludki bo wszędzie ich pełno

jedną wielką porażkę

za symbol łodzi uwazam- ale z ciebie pesymista , mi sie z Łodzią pare fajnych rzeczy kojarzy (zaznaczam ,ze nie jestem z tego miasta )

symbol mojego miasta...podobniez to miasto przemyslowe, wiec symbolem moglyby byc dawne zaklady metalowe...niewiele z nich zostalo:P

1. PKiN 2. kolumna zygmunta 3. syrenka warszawska 4. zamek królewski z mniej znanych ale często widzianych na pocztówkach pomnik Szopena w łazienkach pałac na wodzie w łazienkach Grób nieznanego żołnierza Troch ę się nazbierało

korki i remonty dróg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kto był we Wrocławiu ostatnio, wie w czym rzecz:P

tzipę:) wielką tzipę:)

Pietrynę? Łódkę? Manufakturę? Sama nie wiem:)

zielona konieczynaka zielony skrzat piwo gunnes ogolnie zielony kolor

Plastikowe lale w rózowych szmatkach i platynowych spalonych włosach

Mistrz cientej riposty- penie jesteś z Rzeszowa :-) haha

Taaa Irlandia :)

pepepea- i tam sie urodziłąs? poz atym zielony kolor i koniczyna to raczej artybuty irlandii jako takiej a nie miasta konkretnego

symbole??? dlugo by wymieniac... -biedaszyby -brud -pijani menele -bezrobocie -pozamykane ledwo co stojace resztki po kopalniach -smrod koksowni -oplute i zarzygane chodniki

Rzeszów to moje miasto rodzinne:) teraz mieszkam gdzie indziej :P

Nie jestem pesymista, jestem realista . ódz wygląda jakby jej od 50 lat nikt nie remontował - tak zaniedbanego śródmiescia nie ma zadne polskie maisto.

i pociąg do jeleniej, który przez powiat z rejestracja DB ciągnie się godzine. przynajmniej kiedys fajnie gapiło sie na "widoki" przemysłowe;)

pepepea urodzila sie w polsce, ale wyemigrowala pare lat temu do irlandii i juz nie pamieta jak w polsce bylo - jak wiekszosc polakow. dziwne ze jeszcze jezyk pamieta, bo wielu to juz zapomnialo. ja tez nie mieszkam w polsce, tylko w szkocji. ale moje miasto to jakze by inaczej - Wałbrzych :D

radiostację :)

Bo i chodzilo mi o Irlandie,a jezeli chodzi o miasto w ktorym mieszkam ( Dublin) to szpila w centrum i posag kogiety w pieknej sukni w duuuuzym dekoldem i z taka taczka z kwiatkami....wszyscy sobie robia zdjecie kolo niej bo niby ladna rzezba..skoda,ze niektorzy nie wiedz ze to byla jednym slowem najwieksza i najpiekniejsza k..... w Dublinie hehe

A ja kocham Łódź i sama nie wiem dlaczego. Urodziłam się w małym miasteczku, potem mieszkałam w stolicy, teraz jestem od ładnych paru lat w Łodzi i mam zamiar tu zostać pomimo syfu, smrodu, meneli i zapuszczonego śródmieścia:)

pochwal sie tą wsią - Pierdziszew Górny czy Pcim Dolny? a może Kozia Wólka :D

rejestracja DB - czyzby Wałbrzych :D jest piekny, to trzeba przyznac

Bolek i Lolek :P zamek(aktualnie remont) teatr