Chcę się zaprzyjaźnić...

ojj jakos sie nie mozemy spiknąć:D

widział ktoś może ostatnio jakiś dobry film?

czesc.moj chlopak wyjechal do angli.mieszkam tu z mlodsza siostra ale ona jeste jaka jest a poza tym tez ma faceta. mam tu kolezanki ale tez nikogo kakretnego.czuje sie taka samotna.nie mam sensu zycia. chyba jakas deprecha.chce sie czasem z kims spotkac pogadac wyplakac nie ma do kogo;-(

moze jest tu jakas bratnia dusza. z ktora mozna pogadac umowic sie na kawke i poplotkowac?

dziewczyny pocieszcie;-((((((((((

ostatnio coś tu słabo idzie, nie wiem..ludzie filmów nie oglądają czy co ;)

kurde!! i pewnie znowu nie trafilam no...:( ten topik chyba przejdzie do historii... JEST KTOS????? :D

psyjaciolka-ja widzialam:)W sobote poszlismy z mezem na film \"Iron Man\" i nawet nam sie podobalo.Tematyka co prawda komiksowa,ale film zrobiony fajnie.Nasi znajomi poszli na \"What happens in Vegas\"(nie wiem,jak ten tytul przetlumaczony jest w Polsce,wybacz) z Cameron Diaz i Ashtonem Kutcherem.Ja za tego rodzaju filmami nie przepadam,ale dziewczynie sie podobalo...:)Jej znajomy nie byl tak bardzo zachwycony i przypuszczam,ze juz chetniej poszedlby z nami na \"Iron Man-a\":P Przynajmniej takie wrazenie sprawial,jak sie spotkalismy w kinie:)

a ja mam wielką ochote iść na \'\'W blasku świateł\'\' choć jakąś wielką ani nawet mniejszą fanką RS nie jestem, ale tak mnie kusi - podobno świetna sprawa.

a ja ogladnelabym sobie jakis horror,ale maz za nimi nie przepada.Thriller ewentualnie,taki psychologiczny...

a jaaaaaa bym sobie poszła na koncert...teraz żałuję, że bardziej sie nie postarałam, więc do czwartku - stan mentalnej zawiechy :( zamiast dawać smętny opis na gg, musiałam napisać tu, że przegrałam sprawę, no to piszę - przegrałam :( ... no i przy okazji wyciągnęlam topik z otchłani na górę