Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czarnulkaania

ale mam wnerwiającą bratową

Polecane posty

Gość czarnulkaania

Kawał lenia patentowanego Na wszystko ma czas wszędzie sie wprasza byleby w domu nie siedziec Dziś cały wolny dzień mi zepsuła swoim towarzystwem bo sie wprosiła bez zaproszenia i siedziała z 5 godz Ja ją zlewam a ona udaje że nie widzi co za typ Jutro pewnie znowu przyjedzie gruba torba Ale mam skopany długi weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulkaania
poradźcie coś bo we własnym domu czujęsie jak ta która musi ustąpić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulkaania
Ma męża którym jest mój brat i jest w ciąży więc ktoś tam ją chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to powiedz jej zeby spierdalala bo wlasnie musisz wyprac wyprasowac umyc podlogi i podac obiad swojemu pani kiedy wroci z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulkaania
może ktoś inny coś doradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz jej ze dostalas zaproszenie od znajomych ( ktorych ona nie zna ) i ze idziesz na grilla wiec jutrzejsza wizyta odpada :) Ja bym poprostu powiedziala ze zle sie czuje i chyba mnie bierze grypa a nie chce zarazic jej bo to moze byc niebezpieczne dla dziecka :Ptakie klamstewko malutkie ..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja powiem......
udawaj że Cie nie ma w domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulkaania
Naughty----> ale ja jej nie zdążę nic powiedzieć bo ona nie ma w zwyczaju zadzwonić zapowiedzieć sie jak kultura nakazuje tylko po prostu wstaje z wyra i jedzie i to przeważnie ma takiego nosa że zajeżdża jak nakrywamy do obiadu A udać ze mnie nie ma też nie wypali bo to jej nie zniechęci-i tak będzie siedziała Kiedyś jak sie wnerwiłam to ubrałam sie przy niej umalowałam i poszłam dokoleżanki a jak wróciłam pokilku godzinach to.....ona jeszcze była Próbowałam wszystkiego Radźcie coś bo naprawdę wyczerpały mi sie pomysły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie mama
powiedz jej szczerze ze jak ma przyjsc do ciebie to niech uprzedzi, albo jak przyjdzie to powiedz ze idziesz na zakupy, albo ten pomysl z choroba, jak wejdzie to zacznij kasłac, potem mow jaka jestes obolała, ale tak nprawde to tylko powiedzenie wprost jest najlepszym pomyslem, bo inaczej bo bedziesz musiala non stop udawac a tak przemeczysz sie raz a skutecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królestwo za kaszankę
CXhyba nie ma innego wyjścia, jak powiedziec, że męcza cię takie czeste jej wizyty. Najwyzej sie obrazi. Jak już wszystkiego spróbowałas, to chyba inaczej po prostu nie da rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulkaania
kurde kiedy to nie jest takie proste bo brat by sie obraził jak bym powiedziała im tak w oczy (przeważnie razem przyjeżdżają) a ja tej dziewy poprostu nie znoszę Kawał lenia tylko myśli aby sie gdzieś szwędaćNie wiem co toza kobieta co to za gospodyni która twierdzi że musi gdzieś jechać bo w domu jej sie nudzi Ja zawsze mam w domu coś do zrobienia , zawsze sobie znajdę zajęcie i nigdy sie nie martwię co ja będę robiła a jeszcze mam do tego gary po niej zmywać wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwię się o brata
mój brat też ma wredną babę.Za jego plecami obrabia mu tyłek,a w jego obecności wszystkiego się wypiera.dodam tylko,że mój brat nie jest jej pierwszym facetem,bo swojego pierwszego to ona już wykończyła,chłopak popełnił samobójstwo i osierocił dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malowanamalwina
no to wybieraj albo swiety spokoj albo ciagle nachodzenie i nie rozumiem czym sie martwisz,ze niby brat sie obrazi?? powiem ci szczerze ze by mnie to walilo... najlepiej powiedz jej bezposrednio ze sobie nie zyczysz takich wizyt i nawet jak przyjedzie niezapowiedziana a bedziesz w domu i nie bedzie co to na reke to jej drzwi nie otworzysz a teraz sobie przyjezdza bo wie ze zawsze ja wspuscisz no i skoro piszesz ze nic w domu nie robi to sie nie dziwie ze wpada wlasnie wtedy jak nakrywasz do stolu,chyba wiadomo dlaczego wlasnie wtedy... swoja droga zapytaj sie brata jak kiedys bedziecie sami co to on sobie za kobiete wybral co nie ma nic do roboty w domu,bo ja rozumiem ze jest w ciazy i moze nie ma ochoty a wrecz niewskazane ciezsze obowiazki ale chyba do jasnej cholery ugotowac obiad czy zrobic jakas kolacje chyba moze,albo i nie potrafi skoro nic w domu nie robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulkaania
malowanamalwina Z bratem musze mieć dobry kontakt bo w zyciu różnie bywa a więcej rodzeństwa nie mam więc uwierz mi na ostry konflikt nie moge sobie pozwolić i to jeszcze przez taką durnotę.. Ja mieszkam w domku z ogródkiem pod miastem i u mnie praktycznie (no poza głęboka noca ) zawsze jest otwarte a poza tym na pewno pomyslała by sobie że zaraz przyjdę i usiadła w najlepsze na ławkę czy hamak A z bratem jakoś mi niezręcznie o niej gadacno bo niby co mam powiedziec / "czemu dajesz sie tak brać pod pantofel?'" że wszystko musisz jej podac do ręki bo ona przeciez np dziecko karmi Żebym jeszcze męża miała innego to może razem jakoś byśmy ich "pokonali" ale on mało im w d.... nie wlezie wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załatwiaj te sprawy z bratem, nie z bratową. Sama piszesz że razem przychodzą. Załatwia sie takie sprawy z rodzeństwem a nie obgaduje kobietę w ciąży. To, że są niekulturalni to drugie. Po prostu jutro wyjedz z mężem rano i wróccie wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są tylko dwa wyjścia. - Szczera rozmowa. - Zrobienie tego samego w stosunku do niej i to w najmniej przyjemnym dla niej momencie. Jak obydwa z tych sposobów są za trude, pozostaje zmiana miejsca zamieszkania. A może da się polubić? :) Żenujący żart prowadzącego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ************przede wszystkim
ja bym na początek wymogła żeby się zapowiadała. nie znoszę niezapowiedzianych wizyt i przy drugiej-trzeciej komuś takiemu wywalam bez ogródek, że stać go chyba na krótki telefon z zapowiedzeniem wizyty? Jak to nie pomaga to przez następne niezapowiedziane wizyty slyszy regularnie: tak mi przykro, ale właśnie wychodzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgd
To może daj jej w łapę miotełkę i niech pozamiata, albo naczynia pomyje?? Chociaż na coś sie przyda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
pomysl ze za kilka mies urodzi dziecko myslisz ze wtedy sie cos zmieni? tak bo bedzie przychodzila z dzieckiem i bedziesz Ty sie nim opiekowała kiedy ona bedzie lezała i wypoczywała, Ty bedziesz zmieniała pieluchy i jeszczr robiła jej obiadek, powiedz jej ze ejzeli chce przyjechac to niech uprzedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulkaania
fanka anka No coś Ty t6ak to nie będzie wiem ona już ma jedno dziecko i nigdy nie miała smiałości mnie do niego wykorzystywać co to to bym skłamała zresztą ma męża - chłopca na posyłki więc powinno jej wystarczyć a w czasie pracy bez mrugnięcia okiem wykorzystuje moją matkę jako niańkę ************przede wszystkim Wpadłam też na ten pomysł i byłby dobry gdybym ( jak pisałam wyżej) miała męża po swojej stronie i ze niby razem wychodzimy Bo on na to nie pojdzie a jak sama wyjdę to oni z nim zostaną Szukanie dziury w całym Ja u nich nie bywam prawie wcale bo mieszkamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulkaania
dość daleko od nich i po pracy zwyczajnie mi szkoda czasu na wycieczki więc sie nie zrewanżuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulkaania
Jokasta Niezręcznie mi z nim rozmawiać bo niby jak? "nie przyjeżdząj z nią tylko sam bo nie mogę na nią patrzeć" A ze w ciąży to już tylko ją w ramki obsadzić? Ja też byłam w ciąży i nikt sie nade mną nie cackał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
to ona ma juz jedno dziecko i nie ma co robic? to dla mnie malo prawdopodobne, ona jest swirnieta moglaby sie z dzieckiem pobawic poki moze jak urodzi kolejne nei bedzie miala juz tyle czasu na zabawe i na wizyty u Ciebie, wez pogadaj z mezem jak z facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulkaania
przyjeżdża do mnie z dzieckiem i bawi sie z nim na podwórku portafi tak cały dzień tylko żreć sie chce i ja muszę stać przy garach bo jak trzy dodatkowe gęby dojdą to już nie to samo Nie wspomnę już że jak np wpadają gdy za chwilę będzie obiad a ja o tym nie wiedziałam wcześniej to mam problem żeby dla wszystkich starczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
ja bym powiedziala ze mam obiad na tyle osob ile ejst Was w domu i moge zrobic kanapki jezeli chcecie, nie poddawaj sie tak ona na Tobie zeruje bo wie ze nic nie powiesz, dlaczego masz jej usługiwac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Thinlipsooot
Mój brat ma z kolei taka pannę,która tylko wyciąga od niego kasę.On tylko pracuje na jej wydatki,bo ona musi sobie kupic to albo tamto.Nie ruszy tyłka do pracy,tylko czeka aż on jej na wszystko da. Tak mnie to wkurwia,ze mam jej ochotę przywalić. Skąd się biora takie leniwe babska???!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulkaania
zjedzą i kanapki nie pogardzą niczym co jadalne a aluzji nie wyczują Ona niby pracuje ale mają w huk kredytów bi ciągle nie mają kasy tylko do niej to nie trafia siedzi na allegro i kupuje pierdołya potem przyjeżdża i sie chwali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
jedyna rada powiedziec otwarcie co o tym sadzicie, bo skoro do tej pory argumenty nie trafialy to i dalej tak bedzie, po prostu jak przyjda ktoregos dnia to powiedz ze przykro Ci ale akurat wychodzicie i gdybys nawet miala caly dzien siedziec w supermarkecie to siedz, drugi piaty raz mzoe załapie o to chodzi chociaz watpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×