Szukam fajnej dziewczyny

Jestem wysokim i przystojnym brunetem - wprost z kobiecych marzeń. ;) Liczę sobie 30 latek, mam doktorat, fajną pracę, wiele zainteresowań i żadnych zobowiązań. Od razu zaznaczę, że jestem ateistą i nie lubię imprez. Szukam ładnej, inteligentnej i wrażliwej dziewczyny, bez seksualnych doświadczeń z przeszłości. Jeśli chciałabyś mnie poznać, serdecznie zapraszam - oto nr mojego gg: 4503760.

Zupełnie jakbyś był dla mnie stworzony. Szkoda, że nikogo nie szukam :(

loool juz mialam pisac ale niestety nie wszystko sie zgadza...

A w jakim wieku???

skoro odnosisz sie do doswiadczenia, wypadaloby samemu tez sie jakos sklasyfikowac :D :p

No kurcze, gdyby nie to moje doświadczenie to już bym miała księcia ze bajki

chyba jakas moda na dziewice weszla :-0 :P

to sciema! nie ma ideałów...no chyba, ze Ken od Barbie, ale on nie pismienny...

30letni prawiczek ?ja cie :D:D:D

tylko gg nie mam :D

Chybabyśmy sobie przypasowali, niestety nie szukam faceta, ale życzę powodzenia:)

a czemu bez seksualnych doswiadczen? Sam pewnie do 30 roku zycia sobie ruchales i teraz dziewicy szukasz?

Chyba sie zaszyje;)

tylko dlaczego założyciel topiku już tu nie pisze? Czyżby już kogoś znalazł?

Nie ,ale jak tak dalej pójdzie to każdy bedzie chciał dziewice ( ironia...ludzie..ironia..;)))) )

Tylko dlaczego? Czyżby męska duma? Chęć zdobywania? Chęć bycia tym pierwszym? A może "wytresowania" sobie kobiety pod względem seksualnym choć brzmi to idiotycznie...

Bo miło jest dla odmiany zamoczyc "brudną" kuśke w czyms "czystym"

He he a potem stwierdzić że to nie była "ta" i szukać następnej "nietkniętej"... Ale na szczęście nie wszyscy są tacy tylko takie zakompleksione du... :o

Odpowiadając na powstałe wątpliwości: - szukam dziewczyny od siebie młodszej; to, o ile będzie młodsza, nie ma już dla mnie zbyt dużego znaczenia; idealny przedział wiekowy: 24-26; - nie jestem prawiczkiem, tworzyłem już związki z kilkoma kobietami; nie sądzę również, aby w tych okolicznościach moje preferencje były nie na miejscu, tak, jak nie uważam, aby nie na miejscu były upodobania osoby, która posiadając np. krzywy nos, szukałaby kogoś z prostym; poszukuję kobiety, której moje doświadczenie nie będzie przeszkadzało, a może będzie nawet dla niej pewną zaletą; doskonale rozumiem kobiety, którym moje wymagania z takich lub innych względów nie odpowiadają - te po prostu nie będą mną zainteresowane, czego absolutnie nie będę miał im za złe; - moje poszukiwania dziewczyny bez doświadczeń nie wynikają z żadnych kompleksów, gdyż tych nie posiadam; takie kobiety są po prostu dla mnie bardziej atrakcyjne, podobnie jak te o ponadprzeciętnym poziomie wrażliwości - tak już mam i nie staram się tego racjonalizować (zresztą, aby to zrozumieć wystarczy sięgnąć po pierwszy lepszy podręcznik z dziedziny psychologii ewolucyjnej).

O , to ja jestem wrażliwa...na głupote

Złośliwości i inwektywy nie są w ogóle potrzebne. Nic przecież nie dzieje się tutaj pod przymusem.

ja mam pytanko a z czego ten doktorat???

no i doktorek zwiał może go kupił za dobrych czasów na stadionie tysiąclecia :D

Ale masz chłopie wymagania. A gdzie ty znajdziesz dziewczynę w tym wieku bez seksualnych doświadczeń? Musi być bardzo zakompleksiona. O matko...

a wcale że nie bo ja dziewica 25 lat bo mam takie hobby nakręcam facetów i zostawiam ale tylko tych którzy uważają że fajne laski są tylko do bzyknięcia i papa życie życie

Szkoda, że jesteś ateistą :O bo tak to byłbyś ideałem :P

Prawie ideał :) Zazdroszcze Twojej przyszłej kobiecie :)

Wcale nie uważam, aby dwudziestokilkuletnie dziewczyny-dziewice przedstawiały sobą żalosny widok. Wręcz przeciwnie, bywa to, choć nie jest tak zawsze, świadectwem dojrzałego podejścia do związku oraz gwarancją przyszłej wierności. Ale, jak już pisałem, mnie takie kobiety po prostu pociągają - jeśli komuś na tym zależy, może to zakwalifikować jako erotyczną fanaberię. Na zaczepki odnośnie doktoratu, nie zamierzam odpowiadać. Każdy, kto zechce mnie bliżej poznać, nie będzie musiał wierzyc mi na słowo.