Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

retro

Idiota czy ideał?

Polecane posty

o, panna:) ale wiesz, on to całowanie to nie tak regularnie...:) z tego co mówił zdarzyło mu się może z trzy razy...? :) Ale wiem że np jak mu się jakaś dziewczyna mocno spodobała , momentalnie zrywał z nia wszelki kontakt:) ile ja sie og nie nawyzywałam od idiotów własnie:) ale gdzieś w środku go podziwiam, choć w zasadzie mnie irytuje:) Budzi mieszane uzczucia, no. Może tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ee, nafrytowa - chyba dość ryzykowne jest zakładać, że przestrzeganie zasad wybranej przez siebie religii jest całkowicie i jednoznacznie bez sensu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżiz, Nefrytowa miało być... OKi, Retro, podziwiaj na bieżąco, ale co jakiś czas sprawdzaj, czy powód podziwiania się nie.. tego.. nie "wyczerpał' :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panna:) :) Wpadnij kiedyś na inne topiki mojego skromnego autorstwa:) Zapraszam:) Z pewnością bardzo zyskaja na twojej obecności:) na razie pozdrawiam i dobranoc wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie jest impotentem i dorobil do tego tylko ckliwa ideologie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..nie zazdraszczaj :P Miłośc dzisiaj podpadł i wzywa bo pewnie kajać się będzie :P kot wie, z jakim finałem, hmm... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czytam, i sobie mysle ze to zwyczajny dziwak a nie zaden ideał ani idiota a tymbardziej bohater a to ze sie całuje jest albo wynikiem słabej woli albo poprostu facet niedomaga i stad to postanowienie uprosciłam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*kto miało być, nie kot :D Kota demoralizować nie bedem. no ale miało być :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna_róża
Gdyby miał słabą wolę, to by się tym bardziej nie całował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna_róża
Jak zawsze wszystkich przepędziłam.😭 No to dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna --- a co odrazu sie puscił?? hhhahahaaa no ale wiesz moze on walczy chłop ze sobą i jak postanowil sie nie sexic, to chociaz pocmoka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna_róża
Kolorowa Nie całowałby się, bo chłopina na głodzie mógłby się nie powstrzymać i pójść, że tak powiem, w głąb.:P Dla mnie też to żaden bohater, ale facet wierny postanowieniu. To się ceni. Ale właśnie niewiadomo, jaki jest prawdziwy powód jego abstynencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coz takie czasy nastaly, ze kobiety maja juz tylko wybor miedzy dziwakami a dziwkazami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro "byc pewną że ma się tzw "pewniaka"..? no i podziwiać go i kochac za tę rzadką u mężczyzn ceche..? Do ideału mu daleko i do mnie tak samo. Co jest tą rzadką cechą ? Chce mieć dobry obraz siebie, ale ta fałszywa moralność przyprawia mnie o mdłości. Ten "ewenement" i tak korzsta/ł z życia, nie był zdolny, bądź nie chciał być do poniesienia większej ofiary dla swej "miłości"/miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro nie jest w porządku? otóż paradoksalnie jest. Każda kolejna kobieta jest przez niego uprzadzana o sytuacji. ___________ głupie usprawiedliwianie siebie wiadomo, że zakochany człowiek, nawet jeżeli powiesz mu nie i tak będzie wierzył, że zmienisz zdanie... Wiązanie się z kimś, kogo nie traktuje się poważnie świadczy o tym, że się go nie szanuje. Ale rozumiem, że dla kogoś, kto jest NIEZWYKŁY, to żaden problem, dla BYLE JAKIEJ osoby odwrotnie. Retro, wierzysz w przeznaczenie ? Jeżeli np. dwóch meżczyzn o jednej kobiecie myśli, że to Ta, to chyba przynajmniej jeden musi się mylić. Który ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nefrytowakotka (deirde@poczta.onet.pl) Szukanie, o ile wiem to TERAZ jest wszystko w normie No ale trafił na odpowiednia panienke Na pewno ? uważacie że jest możłiwe aby u przystojnego zdrowego chłopa w sile wieku sprawy wiary i czystości małżenskiej były silniejsze od pociągu płciowego? Stanowczo nie. retro no tak, ok Tylko czy to faktycznie przekonanai czy strach..? Morale u faceta po zdradzie spada do pzoiomu zerowego. Może po prostu czuja się nic nie warci jako męzczyźni, i stąd ta patologiczna niechęć do seksu..? a jeśli można temu dopisac jakąs ideologię to czemu nie..? w wielu przypadkach moze być to obawa, że przestanie się być dla siebie kimś wartościowym. Jednak ktoś, kto pożąda tylko jednej osoby nie musi zadawać sobie takich pytań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonazdradzona
Liść klonu. Mnie też ten przypadek przyprawia o mdłości. Wierność zasadom? W imię czego? A jeśli zasady są durne? I nieprzystające do życia? Dlaczego go kobieta rzuciła? Może nie był w stanie odstąpić dla niej od pewnych zasad? Może całe życie swoje musiał mieć pod nieustanną kontrolą i również ją? A ona tej presji nie wytrzymała? Bo jest nadmiernie kontrolujący to niezaprzeczalny fakt. Ucieka od kobiet w których mógłby się zakochać. A to już wykluczyłoby jego dobre mniemanie o sobie "Ona (jego ex) podła ja święty". Trudno kochać takie "ideały". Nie są prawdziwe. Prawdziwy ideał przeżyłby swoje uczucia, rozumiałby je, weryfikował i ponownie wybierał to co słuszne, a nie od nich uciekał i trzymał się w zaparte. To człowiek raczej niedojrzały emocjonalnie. Jego deską ratunku jest zawszejego postanowienie, zawsze za nim może się skryć. Retro ja bym się poważnie zastanowiła nad nazwaniem go bohaterem czy ideałem. I trzymałabym się od niego z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liść klonu, o ile wiem, orientuję się jest ok, ma dziewczynę, mają dziecko:D i z tego co pisał do mnie, przeszło mu jak reka odjął:D:D Oczywiście.. mógł kłamać, tylko po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" Prawdziwy ideał przeżyłby swoje uczucia, rozumiałby je, weryfikował i ponownie wybierał to co słuszne, a nie od nich uciekał i trzymał się w zaparte. \" Często ludzie jak czegoś lub kogoś nie potrafią pojąć, traktują to jak coś złego, wyszydzają , kpią, człowieka nazywają idiotą. Napisałaś \" przeżyłby swoje uczucia...\". Chyba nie przypadkowo. Rozumiesz sama, że to proces, który wymaga czasu. Chciałabyś, by z tak silnym uczuciem uporał się w trzy dni, tygodnie, lub miesiące, jak zdecydowana większość ludzi ? Wtedy by to było do zaakceptowania ? Jaki jest problem bardzo wielu kobiet tu piszacych ? Ano taki, że uczucia ich facetów do nich wypalają się często szybciej, niż w trzy lata. I pojawiają nowe, ale już do innej kobiety. Być może trzy lata to za długo, ale dla niego jak widać trzeba więcej czasu. Swego czasu był tu topik, na którym rozstrzygano kwestię, czy można kochać całe życie. Nie wiem, ale wiem z własnego doświadczenia, że można kochać wiele lat, wiele lat zabiegać o miłość. Aż się człowiek wypali... Ale wtedy, wypalone jest nie tylko to uczucie. W człowieku w ogóle niewiele pozostaje... W pewien sposob go rozumiem, ale ja poszedłbym pieszo do Chin na przykład, a nie tam, gdzie on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stronniczy, jakby był taki jaki piszesz, nie podpuszczałby panienek i nie całował/obłapiał na trzeźwo czy po pijoku. Jak się mówi A to trzeba powiedzieć i B a nie taka durna podpucha.. mnie to wyglada na zwykła meska zemste i tyle. Jak on chce być tak zafiksowany to niech bedzie, ale niech zachowuje sie tak jak napisałeś. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, jaki on jest. Wiem, tylko to, co o nim napisała Retro, a to za mało, by oceniać człowieka. I w gruncie rzeczy napisałem o czymś innym, a nie o jego konkretnym postępowaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że dyskusja nadal trwa;) Ja pozwolą sobie podsumować moje osobiste zdanie: Gdyby ten facet nie zadawał się z kobietami w imię swoich zasad, gdyby wyznał te zasady autorce topiku jako dobrej koleżance (przyjaciółce? ) i wiódłby spokojny żywot - uznałabym go za wartościowego (pod wieloma rozumieniami tego pojęcia ;) ) człowieka. Nie bohatera, nie ideał, ale gościa, który ma odwagę trzymać się tego, w co wierzy, mimo tego że zasady tej wiary są trudne, nie dla miętkich :P Ale że facet ma jakieś dziwne nastroje, obcałowuje się itd - to świadczy o tym, że te jego zasady nie do końca zostały naprawdę zinternalizowane. Dobrze zinternalizowana wartość, że się tak wgłębię ciut w filozofię, daje człowiekowi siłę, a nie słabość. Być może facet nie jest tak naprawdę głęboko wierzący, a bardziej został tak \"wytresowany\", tylko teraz te zasady może ciut go zaczęły uwierać. I trudno oczywiście powiedzieć coś z całą stanowczością po tak skąpej ilości danych, ale cóż - ja go nie podziwiam. 3 lata mógł spędzić \"w czystości\" po prostu odchorowując tą miłość, a właściwie - jej stratę. Niekoniecznie \"jadąc na wartościach\". Zobaczymy, czy rzeczywiście te wartości ma w sobie zakorzenione, czy tylko się nimi zasłania. Amen :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuaaaaahahahahaha
retro weź mu powiedz, że chcesz go przelecieć, że w Twojej podświadomości masz wielki pociąg do niego itd. a nie ubierasz tu, w pseudopsychologiczne słówka to, co czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czytalem reszty... ale to idiota... w specyficznym wydaniu, ale idiota... darzy swoją byłą żone obsesyjnym uczuciem, ktore z tradycyjną miloscią nie ma nic wspolnego... na dodatek ma cierpiętnicze zamilowania, pewnie w związku tez lubił umartiwac sie nad sobą i stąd żona wybrała kochanka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam podobnego:P tylko, że on moze z inymi sypiac ale i tak żadna nie bedzie taka jak tamta. i po tym jak ona zostawila go już chyba z 4 razy, powiedziala, że nie kocha on nadal ma nadzieje na przyszlosc z nia... chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×