Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Brunette_in_the_bath

Jak zrobić poprawnie łuk? prawo jazdy..

Polecane posty

Gość hgfghgfgffh
A ja przy drugim pachołku srkęcam kierownicę 3/4 a przy trzecim do pełnego obrotu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeda
prosta sprawa z tym łukiem... patrz najpierw na boczną tylna szybę, jak zobaczysz pierwszy słupek, nie rób nic, drugi słupek - pół obrotu kierownicą w prawo (w puncie grande tak żeby napis "fiat" był do góry nogami), przy drugim słupku kolejne pół skrętu w prawo - napi "fiat" musi być wtedy na prosto, dalej patrzysz w tylnią szybę i jak na samym środku tylnej szyby jest ten słupek na końcu, to wtedy prostujesz kierownice, koła, tzn cały obrót kierownicy do pozycji wyjściowej czyli w lewo... wsjo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondynka2852
Ja jak miałam swój pierwszy egzamin, to byłam pewna że zdam z pierwszym razem. Do auta wsiadłam na totalnym luzie, wszystko było elegancko, placu manewrowego nie bałam się wogóle bo łuk i górka wychodziły mi zawsze ale na egzaminie właśnie oblałam na łuku. Masakra, a jechałam sposobem na tyczki i jak już oblałam to egzaminator powiedział mojemu instruktorowi że jechałam za bardzo schematycznie. I kolejny egzamin mam 26 maja i teraz nie wiem czy zdam bo nie wiem jak mam zrobić ten pieruński łuk, niby prosty a prosze ile osób go oblewa... a instruktor znowu będzie ze mną i jak znowu zrobię mu siarę to będzie jeszcze większa masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszly instruktor:)
ruszajac i jadac prosto staraj sie trzymac srodka pasa ruchu wchodzac w łuk razdzil bym ci sie trzymac bardziej zewnetrzej strony luku aby tyl pojazdu bezpiecznie wszedl w zakret po zatrzymaniu cofajac radzil bym ci trzymac sie blizej wewnetrznej czesci luku aby przud pojadu nie wyjechal ci za linie zewenetrzna. Cofajac doradzil bym ci obserwowac linie czy tez pacholki przez prawe lusterko i trzymac sie ich blisko. oczywiscie pamietaj ze cofajac nalezy obserwowac droge przez tylna szyba jak i rowiez wszystkie lusterka. pozdro i powiodzenia na egzmainie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak mammmmmm
Patrz na linie! Głowa niech Ci chodzi to w prawo to w lewo na linieee bo one są tym przekleństwem :) wiadome, w tył też ale głównie te posrane linie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowianka19
przy cofaniu dwa szybkie obroty w prawo przy drugim słupku, patrzysz w lusterka czy masz w miare równo a potem głowa do tyłu i środkowy tylni słupek ma się równać z pasem bezpieczeństwa (o ile masz środkowy w autku) a do przodu to na wyczucie :) powodzenia ja zdałam za 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zrobilam tak
i kazdy u nas tak robil i zaliczyl luk a wiec :D jedziesz powoli jedziesz BOCZNEJ tylniej szybie jak w jej polowie widzisz pacholek wykonujesz nastepujacy manewr reka prawa na kierownicy ukladasz ja w tak jak na zegarze GODZINA 9 jesli (jak wyzej pisalam )widzisz w tej tylnej szybie bocznej pacholek od wskazowki 9 wykonujesz 15 (to jest wlasnie ta os luku :P ) a pozniej wyprostowujesz i do konca prosto ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hello666Kitty
ja już mam dość... zszarpane nerrwy. przez ten cholerny egzamin schudłam już i obgryzłam wszystkie pazury :P pierwszy raz oblałam potrącając pachołek po prawej (za wczesny skręt) a wczoraj oblałam za późno prostując i najeżdżając na linię. Była druga szansa i zrobiłam to samo. Nie mam już sił na kolejną walkę z łukiem a tym bardziej kasy na kolejne jazdy i 115 za następny egzamin. Mam mega doła i poczucie winy, dotąd to moja największa porażka... A robiłam tak: przy pierwszym pachołku 1 obrót w prawo a gdy pachołek znajdzie się na środku tylnej szyby to w lewo... widocznie za długo się zastanawiałam czy jest na tym środku szyby czy nie i przytrzymałam. Jeszcze trafał mi się ten sam egzaminator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hello666Kitty
Niech to szlag :( Mam nadzieję że KIEDYŚ zdam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy się nie nauczysz jak bedziesz czekac aż ktoś to napisze, musisz wsiąść do samochodu i ćwiczyć. ja jak zdawałam to przechulałam sobie lekko lusterko na dół tak żebym widziała linie i wtedy nie było problemu ;-) spróbuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ale to z tymi lusterkami, żeby tak obniżać to niedozwolony sposób :-) ja łuk robiłam tak, że od każdego słupka trzymałam się 0,5m i nie było mowy, żeby na niego najechać, tak więc,, zakręt" łuku robiłam patrząc się w prawe lusterko, a jak już wyszłam na prostą to przez tylną szybę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukash
nie zdałem łuku ponieważ najechałem na linie, co mi sie nie podobało to brak jednego słupka który służy do orientacji kiedy ma się kręcić kierownicą, wiele innych osób tez tak miało a egzaminatorzy specjalnie je tak przestawiają bo wiedzą że lokach uczymy sie jazdy po łuku różnymi metodami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luzzak
nie denerwowac sie i patrzec w lustreka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luzzak
nie denerwowac sie i patrzec w lustreka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luzzak
nie denerwowac sie i patrzec w lustreka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze jak można uczyć się parkowania osobówka na schemat:O Normalnie-patrzysz w prawe lusterko, jak ci linia ucieka to skręcasz kierownicę:O Najlepiej poćwicz sobie opanowanie pojazdu, jedz do tyłu zarzucaj "dupa" to w prawo to w lewo zobaczysz jak samochód idzie. Ja zrobiłam bez problemu łuk ponad 10 metrowym autobusem bez schematów to ty zrobisz osobówką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość internetowa
Do przodu jak jechac nie trzeba opisywac... Trzeba miec talent zeby przywalic w pacholek :P Tylem jadac na egzaminie mialam taka taktyke, że gdy pierwszy pacholek po boku byl na srodku szyby pasazera robilam jeden pelny skret kierownicy. Prostowalam samochod gdy w bocznym lusterku po mojej stronie pojawiala mi sie linia prosta :) Zdalam za pierwszy razem chociaz poki co to byl najwiekszy stres w moim zyciu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość instruktor- białystok
Witam. Żadnych schematów!!! trzymać w lusterku prawym odległość ok. 60-70cm. od linii i słópków, następnie obserwując tor jazdy przez tylną szybę jechać na środkowy słupek. Przeraża mnie fakt, że kursanci uczą się na sposoby. I później są problemy z wyjechaniem np. spod supermarketu. Pozdrawiam i zachęcam do ćwiczeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie-kubica
Ja uczyłam się jeździć na pachołki, ale to nie jest dobry sposób, ostatnio ktoś życzliwy nauczył mnie jazdy na prawym lusterku (autem bez wspomagania bo na takie samochody tego typu metody nie działały-co auto to inna oś skrętu) i mogę przejechać łuk bez pachołków, kątów skrętu itp. sposobów, jak wyjeżdża się z parkingu to też robi się łuk a pachołków tam przecież nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Impresja23
wiesz ja uwazam, ze powinna raczej zgłosic swoje obawy do instruktora, poniewaz placisz mu za nauke...i on nie powinien Cie puszczac na egzamin jesli Ty nie potrafisz zrobic luku....bo od tego zaczynasz....ja tez walczylam z lukiem..u mnie niestety stres;/ bo tylko na egzaminie mi nie wychodzilo...w koncu wykupilam sobei godzinie na "mordzie" i zdalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozlovmc
Najlepszym rozwiązaniem jest to by prawe lusterko sobie lekko do dolu dac i patrzec na nie :) by widziec linie no i czasem dla niepoznaki spojrzec w szybe i wgl - a po zaliczeniu łuku w drodze na wzniesienie sobie ustawic na tryb jazdy po miescie:) pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kn
używać prawego lusterka najpierw,a potem tylnej szyby i wyczucie odgrywa tu dużą rolę:) mi łuk nie sprawia żadnych problemów.Skrzyżowania czasami bywają trudniejsze:) pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozum Uman
aktualnie robie prawko i instruktor polecil mi przeglądać wszystko na tej stronce, można naprawdę sporo się dowiedziec http://www.zdamyto.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podstawą do zrobienia dobrego łuku jest właściwe dobranie drewna. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darr..
Ja miałam dzisiaj egzamin .. Oblalam na luku . Przyznam racje łuku na pamiec sie nie nauczysz (chociaz tak istruktor mi kazal) du***blada z tego wyszla. Dodam ze wczesniej czytalam komentarze ze stres zżera i jak tu takich wypuscic na droge bo nie mielismy stycznosci z prawdziwymi zdarzeniami na drodze - To ja na to odpowiem .. KIEDY mielismy miec prawdziwe zdarzenie na drodze jezeli dopiero teraz zaliczamy egzamin a po drugie stres to nie jest przed jazda bo wierze ze kazdy potrafi jezdzic tylko on jest wtedy kiedy myslimy ze to egzamin , ktos sie na nas patrzy i pewnie obleje ...Tak sobie nie wmawiajcie w zyciu... a co do luku a prosto jest bardzo prosto gorzej z cofnieciem takze tu juz tak glowa musi latac i na czuja robic , ja bynajmniej bede sie teraz uczyla tego ... A egzaminator byl spoko .. nie prawda ze sa tacy hamscy .. Porada - OBLEJE TO OBLEJE TO TY TEZ GO OBLEJ PODZIEKUJ I WYJDZ Z USMIECHEM NA TWARZY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz całkiem prosto jest mieć prawko bez użerania się z egzaminami i wtapiania nieskończonych pokładów kasy. Wystarczy zamówić sobie z fastidcard.com tak zwane prawko kolekcjonerskie, opcja jest, jak się okazuje, w pełni legalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja co prawda zdałam za drugim razem, ale to wszystko zależy od instruktorów, a ja miałam w Gazelce fajnego, kontaktowego instruktora, który się nie wydzierał na mnie , ale ze spokojem wszystko tłumaczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×