Czemu ciągle naskakujecie na Katolików ???

należy takie osoby odstosunkować od siebie i po kłopocie.

łatwo powiedzieć gorzej zrobić takie osoby epatują swoimi poglądami z każdej możliwej strony

czemu łatwiej powiedzieć? jak ktoś stara się mnie umoralniać natychmiast reaguje impulsywnie, wiem że niekiedy przesadzam, ale inaczej się nie da ustawić do pionu.

dobra tylko zauważ że jesteś osaczony przez media, polityków itp oni też umoralniają a co gorsza tworzą przepisy które bezpośrednio wpływają na wolność wyznawanych poglądów

podstawowe zasady moralne są uniwersalne i znajomosc ich jest w pewnym stopniu wrodzona. nie chodzi tu o zaglebianie sie w szczegoly - chodzi o kwestie fundamentale i bezsprzeczne, w ogolnym zarysie. w szczegolach, jak to sie mowi - tkwi \"diabel\", w szczegolach moze sie roznic kodeks moralny poszczegolnych ludzi, jak i calych spoleczenstw, czasem te szczegoly przekladaja sie na dosc grube sprawy. to fakt. jednak podstawowe zasady, najbardziej pierwotne, wyksztalcone sa w procesie ewolucji, jak i zostaly ugruntowane przez kulture i cywilizacje. dzieje sie tak dlatego, ze istnienie takich zasad sprzyja zachowaniu ciaglosci gatunku jako calosci i jego ekspansji, podczas gdy brak jakichkolwiek zasad moralnych doprowadzilby do degeneracji i wymarcia gatunku ludzkiego. instynkt czlowieka w pierwszej kolejnosci podpowiada ochrone wlasnego zycia, w drugiej - ochrone zycia swoich krewnych, w trzeciej - ochrone zycia ludzi z tego samego plemienia/kraju/grupy etnicznej, a w czwartej - ochrone zycia kazdego czlowieka. mozna to sobie wyobrazic jako kolejne szczeble ewolucji moralnosci, ktore sa scisle zwiazane z zasada ochrony genow i dazenia do przedluzenia gatunku.

w powyzszym poscie w miejsce ochrony zycia, mozna zamiennie wstawic - ochrony zdrowia, dobrobytu itd. w ten sposob zasade przekladamy z sytuacji ekstremalnych na bardziej codzienne. :)

anyżówka jedyną wrodzoną rzeczą i też nie do końco to jest pewne jest przetrwanie osobnicze a może raczej genowe jak sugerował Dawkins

Gnom - tak sugerowal Dawkins, no dobra, ale to jego zdanie. Dawkins nie jest wyrocznia, tylko jednym z naukowcow, ktory przedstawil swoj punkt widzenia. jego teoria jest ok, ale to tylko interpretacja swiata, jedna z mozliwych :)

zreszta przetrwanie osobnicze nie jest rownoznaczne z przetrwaniem genowym. jest wiele strategii przetrwania gatunkow w przyrodzie, ktore z gory zakladaja bezpotomna smierc osobnicza czesci populacji.

anyżówka tak ale w przypadku zwierząt zostało to jeszcze zachowane w przypadku ludzi niestety już nie o przetrwaniu gatunku decyduje dobór osobniczy a co za tym idzie przetrwa tylko najlepiej przystosowana pula genowa i śmiertelność części populacji jest wliczona w naturalną selskcje

psychologiczne uwarunkowania nie sa wrodzone... a wszelkie zasady moralne (kolejne puste pojcie) czymze sa, jesli nie zbiorem uwarunkowan na roznych poziomach swiadomosci? te zasady moralne sa ugruntowane przez kulture i cywilizaje, ale jednoczesnie sa NABYTE.

zasady moralne nie mogą być nabyte, zawsze są warunkowane

Cieszcie się że ten Kościół istnieje i funkcjonuje, bo jak cos idzie nie tak, to jest przecież na kogo zwalić, prawda ? Popieram Polaolę, która pisała, że Katolik- jednostka nie powinna ponosic odpowiedzialności zbiorowej. Aha i nie wszyscy chodza do Kościoła, żeby się pokazać sasiadom. Ja chodzę, żeby się pomodlić, pobyć z Bogiem , z innymi ludźmi i chodzę nawet gdy jestem z dala od domu, zawsze znajde na to czas. A tak wogóle mówicie, że nie życzycie sobie, ażeby Was nakłaniano do religii Katolickiej i zmuszano do Niej. Ale sami jakim prawem mówicie że ja nie jestem Katolikiem lub jestem? To, jakie mam relacje z Bogiem to może wiedzieć sam Bóg.

uwarunkowania sa nabyte, a z uwarukowan uwazam, ze biora sie zasady morlane. :p zreszta wszystko, co w tym temacie napisalam i tak mniej lub bardziej znaczy to samo, wiec po co sie powtarzac...

Aha i nie zauwazyłem, by Katolicy którzy się tu wypowiadali zmuszali Was do wiary w religię Katolicką czy coś podobnego. Prezentowali swoje poglądy, podognie jak i Wy no i odpowiadali na zarzuty.

uwarunkowania jak sama nazwa wskazuje są warunkowe więc nie mogą być nabyte nabyty może być instynkt czy popęd

nabyte jest to, z czym sie NIE rodzisz, lecz nabywasz w trakcie zycia, przystosowywania sie do srodowiska. nabyte = nie wrodzone. :p

nie chodzi o namawianie do wiary, lecz o umoralnianie na sile (pomijajac kwestie wiary), wymyslanie morlanej degeneracji spoleczenstwa, itp (w moim przypadku to nie w tym temacie mialo miejsce).

sorry mój błąd miałem na myśli wrodzone

no problem. ;]

ja zarzucę mało oryginalny koment, bo trochę sie poplątałam w Waszej dyskusji o zasadach moralnych i ze zmęczenia chwilowo nie ogrnęłam hasło na dzisiaj: żyj i pozwól żyć innym!

polaola święte słowa tylko nie tyczą się moralizatorów związanych z kk

Gnom, nic na to nie poradzisz, ja juz dawno zauważyłam, ze świata nie zmienię, dlatego zajmuję się sobą! :-)

polaola ja też ale takie tematy mnie zwyczajnie prowokują :P

to oczywisćie zmienia postać rzeczy, wtedy wolno! :-P

wolno i nie wolno ale czemu jako mniejszość nie mogę walczyć o swoje prawa do nie zawracania mi dupy pogladami

moja rada - powiedz swoje i tyle, raczej łatwo jest "zdiagnozować", kogo jesteś w stanie do czegoś przekonać, a z kim dyskusja nie ma najmniejszego sensu ... to naprawdę dość proste oczywiscie nie mówię o ewidentnym złamaniu ogólnych zasad, typu prawa człowieka, czyli zachowaniu, którego nie mozna tolerować, wtedy potrzebne są reakcje ... ale i tak, o ile to nieszkodliwe, i mozliwe, lepszy jest unik, bo z niektórymi ludźmi "nie wygrasz" nigdy :-)

to i ja wiem na beton nie ma siły :D

to jak - zakładamy nową religię? doktrynę już mamy ;-) :-D