Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka24

związek po porodzie

Polecane posty

Gość tośka24

Witam! Pytanie - jak wyglądały Wasze relacje z partnerami po porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak przed porodem. nie wiem. nie bylo chyba czasu na relacje. skupilismy sie na dziecku... gorzej teraz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie nie za bardzo ja siedzialam z malym w domu o non stop przy cycu moj M wracal z pracy szedl do garazu cos tam majsterkowac zero kontaktu sex tez nie najlepiej bo najpierw bolalo potem balam sie zeby znowu nie zajsc i wogole bledne kolo dopiero jak maly skonczyl; 5 mies byl grzeczniejszy podzielilismy sie obowiazkami on zaczal mi pomagac przy malym bawic sie z nim mielsmy i mamy dla siebie wiecej czasu i od tamtej pory dogadujemy sie super!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tośka24
chodziło mi w sumie nie tak zaraz po porodzie ja jestem 3 i pół miesiąca po i ogólnie to porażka zastanawiam się czy to norma czy coś nam umknęło i może być juz tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to u nas bylo tak ze f w pracy ja z mania wracal to mi pomagal przy mani i tez sie klocilismy ale nie bylo najgorzej... pozatym mala wyladowala w szpitalu i jakos moze to nam dalo do myslenia ... Obydwoje bylismy przerazeni i przemeczeni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja juz pisalm ze do 5-6 mies tragedia tylko klotnie jakies nieporozumienia ale w koncu doszlismy do wniosku ze to strasznie wplywa nie tylko na nas ale tez na malego i jakos powoli nauczylismy sie zyc w trojeczke tata juz sie nie bal malego mogl sie z nim pobawiac ja w tym czasie moglam zrobic cos dla siebie i juz humorek lepszy mysle ze facet potrzebuje wiecej czasu zeby przyzwyczaic sie do bycia TATĄ a napoczatku tak szczerze dziecko zamiast nas zblizyc to nas jescze bardziej oddalillo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas rewelacja mąz jest bardziej wyrozumiały i bardzo pomaga dziecko zmieniło wiele w naszym życiu ale tylko na lepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahaha
myszka spie... stąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra111
no unas cos sie sypalo,ale obiecalam dzis mezowi,ze mu zrobie loda,pewnie bedzie juz ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochankiutka
U mnie bylo zle po porodzie , bo maz ma malych rozmiarow narzad, a po porodzie bylam duzo szersza niz normalnie i mu latal we mnie . ALe juz jesst dobrze , bo pozwolilam mu uzywac mojego czekoladowego oka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaa myszka
u ciebie jakos zawsze wszystko gra! A w sumie to glupiutka jestes, wiec nie ma sie co dziwic:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochankiutka - o brzydka ty;) zaraz cie tu zjedza ze perwersje stosujesz a fee:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tośka24
kurcze mnie to nawet nie chodzi o seks tylko o to że tacy się obcy sobie zrobiliśmy, o wszystko się żremy i nic już nas nie cieszy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tośka24
Kochankiutka perwercha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka24 - niestety na to jest jedno lekarstwo.Podrzucic dziecko dziadkom i wyjechac sam na sam w jakies magiczne miejsce na caly dzien.Potem romantyczna kolacja wspolna kapiel w babelkach seksowna bielizna.Trzeba lykac taka pigulke min.raz na miesiac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toska ;) daj wam czas :) będzie lepiej :) poprostu ty jesteśprzemęczona, a on hmm .......pewnie oczekuje od ciebie takiego samego zainteresowania jak przed dzidzią i nie kuma, ze jestes pednięta :O ale za kilka miesięcy będzie lepiej, dzidzia bedzie bardziej rezolutna, ty przywykniesz do mega zmęczenia, a może i twój mąż zauważy, ze dziecko to obowiązek 24/24 i troche wyluzuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tośka24
mantodea to nie takie proste bo mnie to chyba podczas tej mojej cesarki zapomnieli pępowine odciąć - nie wiem czy każda mama tak ma ale ja po prostu nie potrafię zostawić Synka na dłużej niz dwie godziny - aż mnie to boli fizycznie - z drugiej strony zdaję sobie sprawe że nie można się tak zamykać i koło się zamyka ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka24 - uwierz mi ze duzo mlodych malzenstw rozwala sie wlasnie z powodu kobiet ktore za bardzo wcielily sie w role matki zapominajac ze sa rownoczesnie wlasnie kobietami.I to twoj maz w tobie widzi.MATKE nie zone i na bank to go wkurza.Syn jest najwazniejszy na swiecie tak jest.Tylko czy syn bedzie szczesliwy gdy wyrosnie z pieluch i zobaczy ze jego rodzice sa dla siebie calkiem obcymi ludzmi???a nie daj Boze ktores z was kiedys niechcacy powie przy nim\"popsulo sie miedzy nami gdy urodzilas/urodzilam dziecko\".Myslaisz ze jak sie bedzie czul???napewno jak winowajca.Unieszczesliwiajac swoje malzenstwo unieszczesliwiwasz syna a chyba chcesz zeby wychowywal sie w pelnej kochajacej sie rodzinie???przemysl to bo moze byc za pozno i obudzisz sie z reka w nocniku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tośka24
ok masz rację ale czy nie po to jesteśmy teraz rodziną żeby razem robić pewne rzeczy, razem podróżować - wiadomo że w inny sposób niż kiedy byliśmy tylko we dwoje - razem bawic się etc. Mój mąż nie potrafi spędzać z nami czasu, czasem mam wrażenie że wręcz nie chce - po co mam podsyłać Małego skoro możemy wspólnie się nim zająć czerpać z tego radość i cieszyć się bliskością - on tego tak nie widzi - to czy ja jestem naiwna czy on niedojrzały? nie wiem już nic z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Toska24,faceci sa jak dzieci,zazdrosni o to ze poswiecasz swoj czas wylacznie dziecku....zamiast o tym porozmawiac,oni sie dasaja i stroja rozne fochy i za nic w swiecie nie powiedza o co naprawde im chodzi,jesli w pore nie zaczniesz dzialac...hmmm,moze byc tylko gorzej(zalezy jakiego feceta masz przy sobie)ale czesc szuka spelnienia u innych kobiet,czego ci nie zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tośka24
aiiiiiiiiiiiiiii ale ja wielokrotnie pytałam czy czuje się odrzucony - zawsze zaprzeczał więc czy ja mam być duchem świętym?!!!??? i odgadywać o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka24 - oczywiscie masz racje ale NIE DO KONCA:p Oczywiscie ze jestescie rodzina powinnyscie razem w trojke podrozowac ale kochana musisz rozdzielic czasem te dwie rzeczy jakim jest malzenstwo i rodzicielstwo.Niestety chocby skaly sraly musisz z mezem spedzac czas sam na sam.Jemu tego porostu brakuje i wcale to nie oznacza ze jest egoista.Pragnie czasem wrocic do przeszlosci i spedzic z toba czas bez usmarkanego placzacego dziecka.Chce bliskosci i chce kobiety a nie tylko matki!jesli sie teraz nie przebudzisz to uwierz mi za jakis czas bedzie juz za pozno i nie pisze ci tego zeby cie nastraszyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka24 - ja sie klade spac.Przemysl to co napisalam.Pogadaj z nim jestem pewna ze sie boi szczerej rozmowy z toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tośka24
dzięki dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×