Kwestia koronkowych majtek.

za zły omen to bym tego nie brała może;) każdy po pewnym czasie szuka sposobu na urozmaicenie seksu;) wiadomo przecież, że trzymanie się jednego schematu po kilku latach może zabić każde uczucie;) a koronkowa bielizna to tutaj tylko taka metafora ogółu zabiegów;)

eyes, stąd moje pytanie, a raczej stwierdzenie: że kobieta w związku nie może sobie pozwolić na to żeby spac spokojnie, przychodzi czas kiedy będzie musiała zacząć kombinować, aby utrzymac żar i ogień w palenisku, bo przeciez pan się za to nie zabierze...! Oczywiście, to gówniana niesprawiedliwość, dlaczego w tym względzie faceci nie są w równym stopniu obarczeni odpowiedzialnością za podtrzymywanie udanego życia seksualnego?? Bo coś mi się wydaje że nie są, wolą biernie czekac co ty, kobieto wymyślisz na tę nude.....

Moje doświadczenia są inne. Padło juz w tej dykusji stwierdzenie, ze mężczyźni są wzokowcami. To właśnie na początku znajomości... fascynacji, bardzo ważne są wzrokowe podniety... koronkowe czy inne w zależności od preferencji seksualnych. W miarę upływu czasu... gdy związek cementuje cos więcej niz tylko pożądanie, koronkowe majtki nie są tak determinujące... chociaż w wielu przypadkach bywają miłą odmianą. Życie seksualne jest wówczas udane gdy partnerzy mają podobne spojrzenie na seks... tak to ujmę A Panowie starają się... nie poprzez noszenie stringów :) może, a raczej poprzez poprzez działanie

To właśnie na początku znajomości... fascynacji, bardzo ważne są wzrokowe podniety... koronkowe czy inne w zależności od preferencji seksualnych. Stefania a tu własnie twierdzili panowie że na początku to możesz mieć na sobie byle co, a i tak jesteś podniecająca:)

O jakim początku mówimy? Bo chyba nie o początku w ogóle. Swoja wypowiedz uogólniłam... inaczej być nie może. Przy ogromnych podobieństwach zachowań... ludzie jednak są różni... podniecają ich różne szczegóły. Kobieta musi być podniecająca, by mężczyna dostrzegł ją... a ona mogła dokonać wyboru

Inaczej będzie tylko kumpelą... koleżanką... przyjaciółką

Wiesz, Retro..jedno jest pewne. To ze sie jest w zwiazku długo/krótko nie powinno prowadzic do tego że zakładasz byle co i latasz w tym po domu.. jak czasem patrze co zakładaja na siebie baby.. to mi sie slabo robi. Co do łózka.. podniecajaca moze być flanelowa koszula z prosiaczkiem na przodzie.. taka niewinna i koronki. Ale to trzeba dawkować. Bo jak stale to się znudzi i bedzie eskalacja co jeszcze, jeszcze jeszcze. A wtedy może być problem:D Bo ja np przebierać sie za pielegniarke czy cos w tym guście nie mam zamiaru:D:D

Skąd wiesz co zakładają inne \"baby\" Nefrytowakotko? :D

Ja przepraszam w kwestii formalnej. Brak ewentulnie koronkowych majtek tez wchodzi w rachube? :)

Oczywiście! Tylko wówczas w grę wchodzą gumofilce... jak mniemam :D

...jasne! To mnie kreci najbardziej :)

w kwestii seksi ubioru damskiego nie ma problemu. Nefa To co zakładają baby jest niczym w porównaniu z tym co zakładaja na siebie chłopy po 10 latach małżenstwa. A jak się im co zasugeruje to pretensje że się nam w głowie przewraca...! Jawna niesssprawiedliwość!

No ja chodze w gaciach (z lutego i siatkowym podkoszulku na ramiaczka) jak przychodza goscie to zakladam gacie od dresu z 4 lampasami.

wredny...:) mam nadzieję że masz też w zestawie oliwkowe slipki ( szczególnie odrażające i aseksualne) podkoszulek z siatki... o Boże... no tak.. i komplet skarpet w szafce na buty. Majtki z lutego to klasyka, nie masz się czym chwalić.

Taaak oliwkowe stringi :)

cóz u nas do łózka niestety trzeba byc prawie na golasa- maż cały goły a ja bez majtek:P ( nie licząc trudnych dni) nie ustosunkowanie sie do tego grozi wywaleniem z łoża małżeńskiego- co do koszulek nosze koszulki z koteckami - bo ja je uwoelbiam i mąz również- tym bardziej że koty darzy wielka namiętną miloscią o- żadnych koronek - jak już wcześniej wspomniałam- i jest git

nie ustosunkowanie sie do tego grozi wywaleniem z łoża małżeńskiego- Ike a coz to za regulamin drakoński...? :) i kto go ustalił..? I czemu tak..? :)

...proponuje wstawic kamerke netowa do sypialni :)

oboje;) poprostu bielizna nam koszmarnie przeszkadza i jak ktores z nas wlezie w majtkach to drugie krzyczy- zdejmuj majtki albo wypad ;)

heeeeeeeeeeeeeeeeeeee;) rozmarzyłam się :D nie uważacie że nie ma nic przyjemniejszego niż przytulenie się do gołej dupki??????? retro jakby co to możesz moje wypowiedzi dziś znowu skladać na karby tego że bzykać mi się chce :P

Ike dobrze, składam na karb, z szacuneczkiem:) Potrzeba jak każda inna:) Mi sie na przykład chce pić....:)

ale ty napic się możesz zawsze a ja pobzykać się moge póxnym wieczorem- jak dzieciarnia chrapie

Stefania, bo widuję w czym wyłaża wyrzucić śmieci, na balkon, czasem wpadalam niespodizewanie do kogoś, oraz miałam prace związana z łazeniem po ludziach niespodziewanie:P Retro.. faceci.. ooooooo to jest bajka... po nocach może się śnić:P

Ike, trzeba było przed wypowiedzia zaznaczyć, że ludzie bez bieżącego dostępu do gołych dupek do przytulenia proszeni są o zaprzestanie czytania postu w tym miejscu :-D i nawet jacuzzi nie mam :-O

polaola- ups