Dlaczego faceci mogą zaliczać kobiety, a kobiety facetów nie ?

jaki facet - takie kobiety wokol niego ggggggggggggggg To już wiemy czemu porządni mężczyźni są sami bo same dziwki naokoło

ror, wypisujesz o jakiejs terapii. terapia nie zmieni przecietnego faceta (takiego, z ktorym kobieta nie idzie do lozka od razu) w jakiegos macho. a pogodzenie sie z tym faktem byloby dla mnie kapitulacja. dlatego mam gdzies terapie. bo fajnie by bylo isc z kobieta od razu

"acet - takie kobiety wokol niego ggggggggggggggg To już wiemy czemu porządni mężczyźni są sami bo same dzi**i naokoło" a niby proste zdanie - a nie zrozumialas:-) powiem ci prosciej: swoj do swgo ciagnie;-) a ror, wypisujesz o jakiejs terapii. terapia nie zmieni przecietnego faceta (takiego, z ktorym kobieta nie idzie do lozka od razu) w jakiegos macho" a to sa rzeczy wlasnie do zmiany - psychoterpaia bywa tutaj pomocna a a pogodzenie sie z tym faktem byloby dla mnie kapitulacja. dlatego mam gdzies terapie. bo fajnie by bylo isc z kobieta od razu a czyli sabotujesz swoj sukces, masz niska samoocene i problemy emocjonalne, ale to twoje zycie - mi tam to zwisa i powiewa

a czemu sabotuje swoj sukces? po prostu chcialbym relacji opartej na chemii, pozadaniu, seksualnosci, fizycznosci i namietnosci. uwazam, ze male szanse na to mam i oceniam to realnie. nie jestem typem adonisa, jestem zwyklym urzednikiem, ktory poza praca nosi mlodziezowe ciuchy i spedza czas z kumplami

no ale nie będziesz miał takich relacji rozumiesz? Co za maruda :o

jestem zwyklym urzednikiem, ktory poza praca nosi mlodziezowe ciuchy i spedza czas z kumplami x z***biste życie :D

"do Prawiczek bez wiary a czemu sabotuje swoj sukces? po prostu chcialbym relacji opartej na chemii, pozadaniu, seksualnosci, fizycznosci i namietnosci." a a ja bym chciala byc krolowa angielska;-) stawianie sobie nierealnych celow/baaaaardzo trudno -osiagalnych - tak walsnie sie w psychologii nayzwa i ejst powiazane z niska samoocene/traumami spychanymi w podswiadomosc itd. a no ale nie będziesz miał takich relacji rozumiesz? Co za maruda a swietne podsumowanie;-) On nic nie robi poza narzekaniem - w kolko jedno i to samo;/

" [zgłoś do usunięcia] gość jestem zwyklym urzednikiem, ktory poza praca nosi mlodziezowe ciuchy i spedza czas z kumplami x z***biste życie " a a co to z a roznica?;-) ;-) ;-) niezle tez siebie postrzegasz;/

Jeszcze raz napisze. Jeśli chcecie się puszczać to droga wolna ale mówcie o swojej przeszłości bo normalni mężczyźni nie chcą się wiązać z takimi kobietami.

ty normalny raczej nie jesteś wiec o co ci chodzi?

ty normalny raczej nie jesteś wiec o co ci chodzi?

pewnie moglas miec sporo partnerow przed mezem, ale zakladam tez ze mozesz byc zwyklym trollem

nie jestem normalny bo co? bo nie interesują mnie kobiety,które sypiają z facetami dla sportu?

mogła mieć na pstykniecie palcem, ale nie miałam

możecie nawet uprawiać seks ze zwierzętami na dworcu centralnym w warszawie gówno mnie to interesuje ale nie chcę na partnerkę kogoś takiego!

bo karegoryzujesz ludzi a potem płaczesz, że cie wyzywają pd prawików, czysta hipokryzja

ror, ale mam swoje potrzeby seksualne, potrzebuje bliskosci jak kazdy inny. mam sie powiesic? po co mi zwiazek w ktorym pierwsze skrzypce graja przyjazn i sympatia? ja tego w ogole nie pragne, chodzi mi o namietnosc, chemie i pozadanie. zrobilbym wszystko zeby sobie to zapewnic, ale nie jestem panem wszechmogacym i wielmoznym

"Jeszcze raz napisze. Jeśli chcecie się puszczać to droga wolna ale mówcie o swojej przeszłości bo normalni mężczyźni nie chcą się wiązać z takimi kobietami" a no to ja jeszcze raz powtorze : panie moga sie puszczac coraz chetniej to robia, a panowie i tak beda zyc w slodkiej nieswiadomosci;-) as easy as it is;-) a pewnie moglas miec sporo partnerow przed mezem, ale zakladam tez ze mozesz byc zwyklym trollem a a co ty sie masturbujesz w rytm liczby czyichs partnerow seksualnych?;-) a bo nie interesują mnie kobiety,które sypiają z facetami dla sportu? a nie, bo interesuja cie kobiety - ktore z zalozenie nie powinny cie interesowac, as easy as it is;-)

gość, a po co obrazac innych? zajmij sie soba. szukaj odpowiedniej partnerki dla siebie, a w zycie seksualne innych nie wchodz z butami

"możecie nawet uprawiać seks ze zwierzętami na dworcu centralnym w warszawie gówno mnie to interesuje ale nie chcę na partnerkę kogoś takiego!" a ale pewnosci nigdy miec nie bedziesz;-) wiec lepiej zaakceptowac ten fakt;-) a ror, ale mam swoje potrzeby seksualne, potrzebuje bliskosci jak kazdy inny. mam sie powiesic?" a jest mi to naprawde obojetne co zrobisz - obys przestal juz tylko zrezdzic;-) a po co mi zwiazek w ktorym pierwsze skrzypce graja przyjazn i sympatia? ja tego w ogole nie pragne, chodzi mi o namietnosc, chemie i pozadanie. zrobilbym wszystko zeby sobie to zapewnic, ale nie jestem panem wszechmogacym i wielmoznym" a a ja chce byc krolowa anglii;-)

ROR, niech kobiety robia co chca, ale my faceci mamy prawo miec partnerki, ktore nam pasuja

ror, porownujesz bycie w zwiazku pelnym namietnosci z byciem krolowa anglii? z gory zakladasz, ze na 100% taki zwiazek w moim przypadku nie bylby mozliwy?

a kto ci zabiera to prawo ułomie?

"ROR, niech kobiety robia co chca, ale my faceci mamy prawo miec partnerki, ktore nam pasuja" a nie ma takiego prawa - ale istnieje taka mozliwosc;-) a ror, porownujesz bycie w zwiazku pelnym namietnosci z byciem krolowa anglii? z gory zakladasz, ze na 100% taki zwiazek w moim przypadku nie bylby mozliwy?" a zakladam ze nie ejst mozliwy tylko w towim przypadku;-)

a dlaczego ma nie byc mozliwy? jesli nie jest mozliwy to jak mam sie realizowac w relacjach z plcia przeciwna? nie jestem typem samotnika, chce byc szczesliwy i chce czuc sie dla kogos wazny. cara, wyzywasz ludzi, wiec zaczynam ignorowac twoje posty, zaczynasz mnie bez powodu obrazasz, chociaz ja nikogo tutaj nie obrazilem. pisalem do ror, dla niej facet ktory patrzy na przeszlosc kobiety to od razu zakompleksiony slabeusz

przecież sam piszesz, że nie bedziesz z kimim bo bla bla bla...

sam nie wierze w swoje mozliwosci, ale ludze sie ze kiedys to sie zmieni. zwiazek oparty na przyjazni, w ktorym chemia i pozadanie nie graja pierwszych skrzypiec to nie jest moje marzenie. takie myslenie to od razu sabotowanie?

tak

czyli mam sie godzic na gorszy, niepelny rodzaj zwiazek? ja chce byc dla swojej partnerki podniecajacy

"do Prawiczek bez wiary a dlaczego ma nie byc mozliwy? jesli nie jest mozliwy to jak mam sie realizowac w relacjach z plcia przeciwna?" a bo nie sluchasz rad, i w kolko zadajesz te same pytania - ja ci juz napisalam co powinienes zrobic, powtarszac sie nie bede a nie jestem typem samotnika, chce byc szczesliwy i chce czuc sie dla kogos wazny. a pisalem do ror, dla niej facet ktory patrzy na przeszlosc kobiety to od razu zakompleksiony slabeusz uscisle dla mnie facet oceniajacy kobiete przez pryzmat jej krocza to osoba z problemem pewnosci siebie - stad podswiadoma potrezba kontroli czyli np. wypytywania