Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nataszaklasa

pytanie o alimenty

Polecane posty

czytam - nie ma kina, nie ma książek na własność, chyba że dostanę premię; nie ma kieszonkowego, nie ma codziennie mięsa i lodów i słodyczy czy coli; nie ma stosów ubrań w szafach; 3 pary spodni dla dorastającej dziewczynki muszą starczyć; a matka musi zrezygnować z dobrych kosmetyków, nowych butów, najbardziej trendy szmatek; często donasza po rosnącym dziecku buty; najczęsciej ubiera się niemal wyłącznie w lumpeksach; tak wygląda rzeczywistość 300 złotowych alimentów; tak może wyglądać obecnie zycie dzieci Twojego męża; bułka z najtańszą mielonką, serkiem topionym albo pasztetem z marketu; oszczędzanie prądu, gazu i wody; nie życzę Ci tego;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZYTAM I CZYTAM CDE
widzisz ale byla mojego meza wynajmuje mieszkanie 2 pokojowe 20 min od mieszkania babci / 4 pokoje/ a dziecko oddala babci i wpada na tydzien albo 2 .raz . zagłuszaliście poczucie winy??? jakiej winny ? za co ? sorry ale ja nie ponosze winny ze komus sie zycie nie ulozylo .trzeba bylo wczesniej myslec a nie stawiac faceta przed faktem dokonanym ,my decyzje o posiadaniu dziecka podjelismy wspolnie bardzo tego chcac i byla to dla nas ogronna radosc .moj maz jest naprawde wspanialy kocha nas i udowadnia to na kazdym kroku ,maly jest oczkiem w glowie taty razem chodza na konie maja wiele wspolnych zainteresowan i tak moglo byc z jego dzieckiem niestety ich postawa wszystko zniszczyla . ps oni nie tylko sa tacy do ojca , do babci i dziadka ta sama postwawa tylko przychodzi po kase a jak kasa sie zakonczyla to przestala przychodzic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZYTAM I CZYTAM CDE
idaalia wspolczuje ale to naprawde nie wina ojcow w niektorych przypadkach ze ich dzieci tak maja .u nas moglo byc zupelnie inaczej ojciec poswiecal jej duzo czasu / nie pisze o kasie , bo to nie jest wazne jak niektorzy mysla i pisza , ze dawalismy bo cos tam / wiem ze najwazniejsza jest milosc i jej okazywanie a nie kasa widzisz naszemu dziecu nigdy niczego nie brakowalo a kasa nie ma dla niego znaczenia tak samo cieszy sie z zabawki za 5 zl jak i laptopa za 4 tys to zalezy od wychowania i pokazaniu dziecku innych wartosci a nasza ex widzi tylko kase i niestety tego samego nauczyla swoje dziecko .wieczne tylko kiedys weszenie za ile ta zabawka dla malego za ile buty tylko zapomnialy o tym ze ja tez pracuje i nawet gdybym byla sama moj maly mial by taki sam poziom zycia jak teraz gdy jestesmy razem . zycze ci powodzienia i pozbycia sie klopotow fimansowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałaś, że dziecko z poprzednią zoną to była wpadka; ale piszesz o DZIECIACH w liczbie mnogiej w odniesieniu do potomstwa z poprzednią żoną; to kolejne też było ustawioną wpadką??? nie wierzę; ktoś fałszuje prawdę; albo cudowny mąż, albo Ty; piszesz, że dzieci były buntowane i podpuszczane przez byłą zonę; widac, mieszkanie z babcią nie nadwyręża ich więzi emocjonalnych, bo gdyby tak było, nie słuchałyby matki; a w dodatku piszesz o jednym dziecku oddanym babci; gdyby ich ojciec dawał im poczucie miłości, nie mieszkając z matką byliby bardziej związani z ojcem; a gdyby tak było, to ojciec winien jest ich konsumpcyjnego nastawienia; błędne koło i wiele rzeczy, które nie współgrają jako całość w tym co piszesz; mi nie trzeba współczuć; naprawdę; jeszcze tylko rok zaciskania pasa i wszystko wróci do normy sprzed kilku lat; ja tylko przez pierwszy rok współczułam mojemu dziecku, kiedy z nibylandii zyciowej trafiło w sam środek przeciętnego zycia pod względem finansowym; ale jest to naprawdę doskonała nauka zyciowa dla dorastającego nastolatka; bo zycie nie zawsze jest szczodre; a kiedy takie będzie, to tym mocniej i bardziej doceni, czym ono jest i będzie o to dbała; i będzie umiała i zrozumieć i szanować innych; Ty wciąż podkreslasz winę matki tych nieszczęsnych dzieci; ja widzę ogrom błędów ojca; i żadna wpadka go nie usprawiedliwia; 18 latek wsadzając palec do kontaktu pod napięciem doskonale zdaje sobie sprawę, że może być porażony prądem; pomimo adrenalinki, jaką to ryzyko wywołuje - wsadzając tam palucha zna potencjalne konsekwencje;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idaalia-szkoda czasu i nerwów. Egoizmu pewnych ludzi ie da się zmienić i chyba na tym topicu nie warto próbować. CZYTAM- bardzo gęsto się tłumaczysz w sprawie związku z twoim mężem ,wszyscy wiemy,że tłumaczą się tylko winni. I przestań się obłudnie dziwić ,że czasem musi nam starczyć 17 zł na dzień. Ciekawe ile twój mąż płaci na swoje dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZYTAM I CZYTAM CDE
dzieco jest jedno obecnie 15 letnie a alimenty zasadzone przez sad w wysokosci 300 zl placone systematycznie . nikomu sie nie tlumacze pisze tylko , ze kazdy ma prawo byc szczesliwy a wpadka byla jedna .mamusi nie potrzebne bylo 2-gie dziecko na pierwsze zlapala meza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw twierdzisz,że koszty utrzymania dziecka rodzice powinni ponosic po połowie, czyli wyliczam ,że koszt utrzymania dziecka twojego męża powinien wynieść 600zł. Strasznie sie dziwisz jak możliwe jest utrzymanie dziecka za taką kwotę . Pisałaś ,ze wydajesz na swoje dziecko 2000zł miesięcznie a skazujecie z mężem to drugie\"gorsze \" dziecko na taką wegetację. Jesteś hipokrytką i tyle mam do powiedzenia na twój temat!!!! Załóż topic jak krzywdzić dzieci swojego męża-będziesz tam brylować. A z naszego tematu spadaj bo nerwy stracę!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZYTAM I CZYTAM CDE
wydaje na swoje dziecko tyle ile chce a jak byla mojego tez chce tyle wydawac to niech sobie zarobi .A alimenty zasadza sad i to do niego pretensje ze tylko tyle trzeba placic . A ja na swoje dziecko moge wydawac ile chce -jej tez nikt nie broni ,sla mnie moze tydawac i 5000 jak bedzie miala .Czasy komuny sie zakonczyly gdy wszyscy byli rowni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani x yz
ja dostaje 2900 od ex plywa jako kapitan i tyle ustalił sąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam - to dziwne co piszesz, że może wydawać nawet 5000 i tobie to obojętne. Skąd ma wziąć takie pieniądze? Mnie w tej sprawie chodzi tylko o poprzednie dziecko. Jest tak samo twojego męża jak wasze wspólne i powinien obydwoje dzieci traktować tak samo. Nie chodzi o to, że ma żonie dać ale dziecku. Nie wierzę, że sąd sam od siebie zasądził tylko 300 złotych na 15 latka, musieliście się nieźle bić w sądzie, żeby suma była jak najmniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2900 na dwoje dzieci chyba
dostajesz tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kapitan to ile moze zarobić
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
CZYTAM-piszesz: ...."nawet gdybym byla sama moj maly mial by taki sam poziom zycia jak teraz gdy jestesmy razem". Ciekawa jestem w jaki sposób byś tego dokonała? Zapewne polując sobie nowego sponsora rozbijając kolejną rodzinę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani x yz
koło 15000 miesiecznie zależy od armatora czasem wiecej ale taka jest średnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i na jedno czy dwoje
dzieci dostajesz taka kase?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani x yz
na jedno dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dostaję
700 zł plus moja renta 550-razem mam 1250zł na dwie osoby. Oczywiście minus rachunki ok:550zł. Zostaje nam ok 700zł. CZYTAM- rozumiem,że jesteś zdziwiona? Nie mogę pracować jak radzisz innym. I nie szukam sponsora. Pewnie stwierdzisz,że skazuję dziecko na życie w biedzie? A może to jednak mój ex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZYTAM I CZYTAM CDE
sama niezle zarabiam i zarabiałam. Widzisz za za mojego meża wyszłam z miłosci a nie dla kasy , zarabiamy podobnie i mamy wszystko czego dusza zapragnie .Nigdy nie musiałam szukac sponsora jak studiowałam i coś chciałam to dostawałam od rodzicow a jak było mało to tatuś zawsze dał coś ekstra ukochanemu i jedynemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZYTAM I CZYTAM CDE
do ja dostaję przeciez tatuś płaci 700 to i ty 700 i dziecko ma ok za 1400 miesiecznie moze jakos przezyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dostaję
do CZYTAM -chyba jednak nie czytasz. Napisałam ,że po zapłaceniu rachunków zostaje nam 700 zł NA MIESIĄC dla 2 osób, czyli po 350 na głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmmmmmmm...
Czytam i czytam - Ty normalnie jesteś wredna i złośliwa, albo niekumata. A skąd ona weźmie 700, jak ma 550 renty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZYTAM I CZYTAM CDE
no cóż musze się wam w końcu przyznać: jestem snobką, rozbijam małżeństwa krzywdzę cudze dzieci i jest mi z tym wspaniale. Będę się smażyć w piekle razem z moim ukochanym meżem,który ma w dupie swoje dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmmmmmmm...
No cóż. Tacy ludzie też żyją. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZYTAM I CZYTAM CDE
CZYTAM I CZYTAM CDE no cóż musze się wam w końcu przyznać: jestem snobką, rozbijam małżeństwa krzywdzę cudze dzieci i jest mi z tym wspaniale. Będę się smażyć w piekle razem z moim ukochanym meżem,który ma w dupie swoje dziecko nie jestem snobka , nie rozbiłam małzenstwa / sam sie wyprowadziłi rozwiódł / nie krzywdze jego dziecka samo sie krzywdzi i masz racje zyje mi sie wspaniale .jestem ateistka dlatego pielko mnie nie dotyczy niebo tez ,mam w dupie teraz jego dziecko .tyle na temat . widze , ze zawsze mamusie i dzieci sa ok a 2-gie zony te beeeeeeeeeee. ale czy napewno tak jest ??????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZYTAM I CZYTAM CDE
do wanda1 Nie wierzę, że sąd sam od siebie zasądził tylko 300 złotych na 15 latka, musieliście się nieźle bić w sądzie, żeby suma była jak najmniejsza. my mielismy dobrego adwokata i tyle a sad sam z siebie zasadzil przeciz mu nie kazałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani z warszawy
zawsze te 2-gie sa nalgorsze w oczach tych pierwszych ale tak nie jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
my mielismy dobrego adwokata i tyle a sad sam z siebie zasadzil przeciz mu nie kazałam My mieliśmy-czyli jednak zadbałaś o to ,żeby alimenty były marniutkie. I nie wmawiaj nam ,że dziecko samo się krzywdzi bo to ty i twój mężulek je krzywdzicie. A ateizmem sie nie zasłaniaj bo sprawiedliwośc i tak cię dosięgnie, a na cudzym nieszczęściu swojego szczęścia nie zbudujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×