mam 25 lat i nigdy nie miałem dziewczyny

dziewczyny :-( mam żone, ale odkąd pamiętam to ona była stara więc sie nie liczy :-( dziewczyna to takie coś funkiel nówka, nieśmigana z jędrnymi piersiami, pupcią i niewinną buzinką

to spoko, przynajmniej masz prawy biceps rozwinięty

kurwa!!! nie ty jeden na tej zasranej kafeterii!!!

Super, kolejny topik wywnętrzający. Lubię takie, przywodzą na myśl spotkania w klubie AA. Wspieramy cię, bvre :)

witam nazywam się ........ i od 24 lat nie miałem dziewczyny

to i ja sie wpisze ;( mam 21 lat i nigdy nie mialem dziewczyny

i raczej sie to nigdy nie zmieni gdyz przy pewnych cechach osobowości a raczej ich braku tak niestety juz jest :o :o :o

alone4ever - jakie to cechy?

W momencie wysłania pierwszego postu/posta na kafeterii definitywnie tracisz wszelkie szanse na zmianę tego stanu, dołączając do szacownego grona, które łączy jedno - "mam x lat i nigdy nie miałem dziewczyny" :P

To ruszcie tyłki, zmieńcie coś...

bezedury, chodzi ci o nią? całkiem niezła :P http://nasza-klasa.pl/profile/7627858/gallery/8

pewnie niski wzrost, nieatrakcyjność fizyczna, nieśmiałość, kiepska osobowość, brak życia towarzyskiego, ogólnie nudne życie, itd... przynajmniej u mnie

a ja wygrałem : nooooo, jeszcze tylko niskiego IQ nie dopisałeś :D:D:D Bo kto Ciebie czytuje, ten uzna, że tym razem to zbyt kokietujesz :)

To ja sie też moge wpisać: mam hmmm:P lat i nigdy nie miałam dziewczyny

kyyrene ale to są obiektywne fakty :O z cm kłócić się nie można i ich rozkładem w populacji, posiadanymi życiowymi osiągnięciami też nie albo ich brakiem, życiem towarzyskim tak samo - znaczy brakiem, nie spełnianie określonych kanonów atrakcyjności fizycznej też jest obiektywne bo jednak kanony są :O

jak mówi pismo - "Błogosławieni żyjący we wstrzemięźliwości albowiem oni w niebie najlepsze laski mieć będą..."

Hakuna_matata - gdyby to mialo zalatwic sprawe :o

a ja wygrałem : a ile masz tego wzrostu, tak z czystej ciekawosci? Bo ja kiedyś byłam z facetem mojego wzrostu (165 cm) i bardzo to miło wspominam. A obiektywne kanony to można potłuć o kant, nie to jest ładne, co jest ładne...itd. I tak, wiem, że Ciebie nie widziałam, więc nie powinnam sie wypowiadać, ale widzialam wiele osób, ktore z jakiejkolwiek obiektywnej strony nie mogą być uznane za atrakcyjne, a jednak osoby te są w szczęśliwych związkach.

neriz -> próbowałeś?

to tak jak ja tylko ze ja mam 24 lata

mam 25 lat i miałem wiele dziewczyn:(

lucky strike, wynocha, nie pasujesz tu

\"Grunt żeby nie mieć przerostów ambicji nad możliwościami\" Do tego potrzebne są jakiekolwiek możliwości i choć odrobina ambicji. A mi brakuje obu tych rzeczy :(

ja tu właśnie jako jedyny pasuję;)

Wy też pewnie nie chcielibyście mieć grubej, zaniedbanej dziewczyny, prawda?

hakuna matata, to jest oczywista oczywistość

No właśnie, więc nie dziwcie się, że żadna się Wami nie interesuje...........

No ja sie nie dziwię :)

To po co to smęcenie?