NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

Mdaisy w spożywczą:) są patenty, żeby potem zawinąć się w koc albo poćwiczyć, min pół godziny, przyznam się, było to dla mnie nie lada wyzwanie, nasmarować się kawą i zawinąć folią i jeszcze się poruszać, aby zawinąć w koc i nie zapaskudzić połowy mieszkania, pewnie już samo kombinowanie nieźle odchudza:) aha pamiętaj, żeby nie otwierać listonoszowi w trakcie akcji...

nawet jak się nie uda zgubić cellulit gwarantuję niezłą zabawę mężowi, mój miał ubaw po pachy...

hehe dobre... na szczęście listonosz nie przyszedł, zresztą musiałby mnie wywlec spod prysznica, bo w końcu poszłam z moją breją smarować się w zamknietym terenie, przewidując, że w innym wypadku jak to kazika napisała cała chata byłaby w kawie:) Wsmarowywałam to kolistymi ruchami przez jakieś dziesięć minut spłukałam zimną wodą (brrr ale na krążenie dobre) i siedzę właśnie jak to coffee heaven i aż mi się ciastka do towarzystwa zachciało:D następnym razem się poowijam:) corino ja znam taki przepis, że kilka łyżek zmielonej kawy ( chyba w zależności od terenu smarowania) trzeba zaparzyć niewielką ilością wody i przykryć, odczekać aż wystygnie i do tej papki dodać łyżeczkę cynamonu, imbiru i dwie łyżki soli kuchennej, jako wypełniacz trochę zelu pod prysznic bezzapachowego lub migdałowego, kto co lubi:) no i ja to wcierałam masaż wykonująć, a tu dziewczyny piszą, żeby to w folię spożywczą pozawijać i spocić się pod folią:)

hehe dobre... na szczęście listonosz nie przyszedł, zresztą musiałby mnie wywlec spod prysznica, bo w końcu poszłam z moją breją smarować się w zamknietym terenie, przewidując, że w innym wypadku jak to kazika napisała cała chata byłaby w kawie:) Wsmarowywałam to kolistymi ruchami przez jakieś dziesięć minut spłukałam zimną wodą (brrr ale na krążenie dobre) i siedzę właśnie jak to coffee heaven i aż mi się ciastka do towarzystwa zachciało:D następnym razem się poowijam:) corino ja znam taki przepis, że kilka łyżek zmielonej kawy ( chyba w zależności od terenu smarowania) trzeba zaparzyć niewielką ilością wody i przykryć, odczekać aż wystygnie i do tej papki dodać łyżeczkę cynamonu, imbiru i dwie łyżki soli kuchennej, jako wypełniacz trochę zelu pod prysznic bezzapachowego lub migdałowego, kto co lubi:) no i ja to wcierałam masaż wykonująć, a tu dziewczyny piszą, żeby to w folię spożywczą pozawijać i spocić się pod folią:)

STARAJĄCE SIĘ: --NICK............WIEK.........CYKL sta............SPODŹ.@....SKĄD kazika............33............rok na poważnie...14.09........Szczecin Katarina..........31...........14 mies...............18.09........Warszawa 4mala.............28...........28 mies............... ? ? ?...........Białystok MDaisy_80.......29............6(nowa seria)......14.09.........Wrocław MadzixNeo.......28...........36......................01 .09.......Katowice corina.............29...........?...................... 03.09........Kraków salana.............29...........13mies................04 .09........Kielce kait.................33............?.................... .27.09........k/Katowic Nu-gatek..........32...........7mies..................?. ............k/Bełchatowa BRZUSIOWATE MAMY [ w końcu ]: NICK.........WIEK...CZAS ST .PŁEĆ.....T.C.......TERMIN.......SKĄD Lulu..........31.......4 lata......X.......12tc.....01.03........Warszawa Marzenie....29.......2 lata.....X........9tc......01.04.........? Klempa.......26.......4 lata.....X........10tc......31.03.......Piekary Śl. lady 1979....30.......1 rok......X.......10tc.......31.03.....W-wa/okol. P.s. klempa jak będziesz zmieniała dane w tabelce to i moje klepnij, my przecież identycznie lecimy;) Poza tym pozdrawiam wszystkie Was, ja już w wirze pracy, czuję się ok, czasem brzuch zaboli jak podźwigam czy odkurzam, ale ogólnie jest nieźle, trzymam kciuki!!!

Witam piękniochy ;) jeśli o kawę chodzi ja jej używam na dwa sposoby 1. zaparzam fusiastą kawę (albo po porannej kawie jak mi zostaną fusy) po prysznicem, ze 2 razy w tygodniu, mieszam to delikatnie z żelem do kąpieli i traktuję jako peeling. uper sprawa bo skóra jest wtedy fajniutko gładka i lepiej wchłania wszelkie specyfiki pod tytułem krem na cellulit ;) 2. robię breję (nie za dużo na raz bo lubi schnąć) 50 gr kawa rozpuszczalna + 2 op. imbiru + 1 op. cynamonu + 250 ml najtańszego mleczka do ciała (szkoda kasy na jakieś lepsze). Można te proporcje jeszcze podzielić na pół, zawsze to będzie świeższe. To starcza na troche... No i obwija(łam) /bo na razie leń jestem/ się tym na ok. godzinkę w folię i gacie (mam spodenki neoprenowe, one świetnie się do tego nadają) i pod koc. Na początku może Was bardzo grzać... Nie wiem jak reszta dziewczyn ale ja znam takie sposób :) Musze wrócić do tego specyfiku. W sobotę byłam na weselu, nie zmieściłam się w swoją dyżurną kieckę! Myślałam że dostanę zawału ;( Dobrze że w szafie wisiał jeszcze jakiś staroć który na mnie wlazł... spadam do roboty miłego dnia :)

Widzę, że temat cellulitu powrócił. I jakie przepisy na papki antycellulitowe.Kazika się ujawnia, podaje adresy mailowe, no no. Może kiedyś skrobnę do Ciebie na ten adres:-)Lady, czyżbyś też należała do szczęściar, które nie mają jakiś wielkich objawów ciążowych ?

a ja od wczoraj próbuje wyprodukować próbkę kału... jak zawsze normalnie się udaje tak teraz jest problem... w ogóle mi się nie chce, próbowałam schować pojemnik, żeby się zachęcić do kupy, piłam cały dzień maślankę.... zakorkowałam się, mąż się śmieje, że zachowuje się jak kotek i potrafię za sabotować nawet własną kupę.... wiedziałam, że bardzo was to zainteresuje:) marzenie skrobnij:) ujawniłam się, dzięki czemu pooglądałam zdjęcia kilku lasek od nas z topicu:) salana ja chyba też wrócę do tej brei, brzuch już mnie prawie nie boli więc i nawet ćwiczyć mogę... oczywiście dzisiaj znowu nigdzie nie pobiegłam, ale jak biegać jak w tyłku korek... lady fajnie, że się wezwana się zjawiasz:) a gdzie 4mala???

Cześć Dziewoje. :) Lady, oki, będę zmieniać tabelkę Tobie też. :) Co do cellulitu to te Wasze maseczki są bardzo dobre. To samo można jeszcze zrobić używając alg lub czekolady. Ja chodziłam kiedyś na takie zabiegi do kosmetyczki. Super sprawa to była. Wysmarowała mnie, zawijała w folię spożywczą i se leżałam pod kocem elektrycznym pół godzinki. Ale super grzało. Potem szłam się wykąpać i robiła mi masaż. Naprawdę rewelacyjna sprawa to była, tylko kurde droga niestety. :) Jak byłam zimą zmarznięta po pracy to to była idealna sprawa. :) Mój kot chyba dostał pierdolca. Normalnie tak wali jej na łeb, że lata z prędkością światła i sama za sobą nie nadąża. :) Teraz jest na etapie włażenia do szaf. A, że mam wszystkie szafy z drzwiami przesuwnymi (łącznie z komodą w przepokoju i szafką na buty) to zabawę ma niezłe. Przesuwa se drzwi przeszczepami, włazi i wywala mi rzeczy. Gonię ją za to, ale chyba ma to w tej swojej czarnej dupie. :)

No, fajnie się tak wzajemnie na fotkach pooglądać. :) I fajnie wiedzieć z kim się pisze. :)

Poprawiam sie w tabelce: STARAJĄCE SIĘ: --NICK............WIEK.........CYKL sta............SPODŹ.@....SKĄD kazika............33............rok na poważnie...14.09........Szczecin Katarina..........31...........14 mies...............18.09........Warszawa 4mala.............28...........28 mies............... ? ? ?...........Białystok MDaisy_80.......29............6(nowa seria)......14.09.........Wrocław MadzixNeo.......28...........36......................01 .09.......Katowice corina.............29...........?...................... 03.09........Kraków salana.............29...........13mies................04 .09........Kielce kait.................33............?.................... .27.09........k/Katowic Nu-gatek..........32...........7mies..................?. ............k/Bełchatowa BRZUSIOWATE MAMY [ w końcu ]: NICK.........WIEK...CZAS ST .PŁEĆ.....T.C.......TERMIN.......SKĄD Lulu..........31.......4 lata......X.......14tc.....01.03........Warszawa Marzenie....29.......2 lata.....X........9tc......01.04.........? Klempa.......26.......4 lata.....X........10tc......31.03.......Piekary Śl. lady 1979....30.......1 rok......X.......10tc.......31.03.....W-wa/okol. Dziewczyny, oczarowała tak komisję z kuratorium, ze własny dyr nie mógł mi już zaszkodzić :D ZDAŁAM maksymalnie :) na wszystkie pytania odpowiedziałam i było super, tylko potem dopadła mnie potworna migrena, więc nie wpadłam, by Wam to napisac. Dzis początek roku-oj, jak i się nie chce-mam jeszcze godzinę, ale do 15.30 już zajęcia z dziećmi, a jutro od 8 do 18, bo 8 lekcji i wywiadówka-bleee! Musze sobie jakies żarcie wymyślec, żeby przetrwac tyle godzin. No i jutro idę po zaswiadczenie o ciąży. Wiecie ja ciągle mam schizy, ze mi dziecko nie rośnie-chyba oszaleję do czasu, gdy będę czuła ruchy dziecka. Klempa, Lady, Marzenie, tez tak macie? jakie zdjęcia? nic nie wiem.

Kazika, skrobnęłam do Ciebie maila :-) Lulu, ja też tak mam, schizy, że dziecko nie rośnie, że coś nie tak itp......itd...Gratuluję zdanego egzaminu ! Chodzi lulu o zdjęcia, którymi wymieniają się niektóre dziewczyny z forum poprzez swoje adresy mailowe, konta NK itd.Z Tobą pewnie też chętnie niejedna by się zdjęciami wymieniła, w końcu jesteś założycielką tego wątku.

Kait, przypomniało mi się, ze kiedś pytałas mnie, czemu ginka kazała nam od 4 miesiąca w prezerwatywie. Otóż, podobno plemniki zawierają jakąś substancję, która w drugim trymestrze może powodować poronienie, więc ta prezerwatywa to chuchanie na zimne. Kaziko, dzięki, ze dbasz o moja oślą naturę :D Dobra, ide sie zbierać. Rano miałam straszne mdłości-nie wymiotowałam, bo nie było czym, ale tak mną powstrząsało, ze teraz mieszkanko maluszka mnie coś boli. Ja planuję pracowac, dopuki dzieci nie zaczną chorować, a gdyby przyszła ta świńska grypa, to ucieknę tego samego dnia.

aaaa, o to chodzi :) to mój mail- eutrapelia@wp.pl chociaż na mojej książce jest moje zdjęcie, to łatwo mnie zobaczyć-no tak, ale Wy nie znacie moich danych :D hihihi jak ktoś zobaczy oślicę na okładce, to właśnie ja :)

Ha, widzę, że weszłyśmy w etap wymiany zdjęciami. :) Nareszcie. :) Lulu, też mnie czasem nachodzą myśli, że może coś jest nie tak, że może dziecko się nie rozwija itp., itd. Ale zaraz potem staram się o tym przestać myśleć. A co do kotaszenia się w gumce to dlatego, że pleminiki zawierają prostaglandyny, które mogą spowodować przedwczesne skurcze. Jednak nasza macica chroni nas przed nimi i dopiero w 38 tc zaczynają faktycznie być niebezpieczne i mogą spowodować poród. Natura nie jest taka głupia i wie co robi. :) Lulu, gratuluję Ci zdania egzaminu, mądra babka jest z Ciebie. :)

Lulu, ja też chętnie skrobnę do Ciebie. Klempo, tak, fajnie, że można się powymieniac, nawiązać znajomości.To forum zapisze nam się albo i już zapisało w kawałek naszego życia, a znajomości mogą pozostac jeszcze dłuuuugo po tym, jak nawet to forum zginie.

a o kotaszenie w gumce pytałam ja Kazika:) ale jak widzę wszystko co dobre to kto inny się pyta a co złe to kazika:) nieźle, po ponad pół roku zobaczę twarze, i będzie widać czarno na czarnym kto jest kto:) marzenie oj zapisze się zapisze to forum w nasze życie, to nawet nie ma co wątpić, że będzie inaczej, mówię wam jeszcze nakręcą o nas film albo chociaż u Drzyzgi się spotkamy i będziemy mieć czarne paski na oczach:) i dziwi mnie tylko jedno dlaczego nasza lulu jeszcze o nas książki nie napisała:) lulu ja też skrobnę:) a niech stracę:) i wiedziałam, że zdasz ale nie chciałam zapeszać, w końcu tutaj tylko inteligentne laski piszą:)

Siema dziewczynki!!! Klempa, moja kicia to sobie takie ciężkie, przymknięte drzwi do łazienki na początku próbowała otwierać jak każdy kot- wsuwając łapki i mieszając nimi aż się uda otworzyć. A teraz to ona wsadza dwie łapki w szparę i robi naprzemienną rozpórkę:) Mądrala. A jak coś przeskrobie i ja syknę czy tam zrobię "yyy!!!"to zanim ją skarcę to wbiega mi szybko pod głowę, przytula się do szyi i mruczy- cwana łajdaczka:) Rudysław nie jest taki sprytny, to raczej gamoń i jak coś zrobi to rozrzesza oczy i źrenice, napina się, ogon w górze i patrzy mi sie głęboko w oczy i miauczy zalotnie. I jak je tu karcić..? Dzisiaj całą noc spał mi dosłownie- na głowie. Kładł się i mruczał, nic nie dało to, że go 342646 razy zrzuciłam bo wracał jak bumerang. Potem chciałam być sprytniejsza i położyłam sobie na głowie jasiek- to się wgramolił na niego.. Mówię wam komedia! Lulu gratulejszyn! Wiedziałam, że Ci się uda!!! ;) Co do nas i naszego forum to dla mnie to jest nacodzień ważniejsze niż robota:) Woecie o mnie 100 razy więcej niż najbliższa koleżanka:)

Tak, u Drzyzgi będziemy w perukach i przebraniach, żeby nas nikt nie poznał :-) A forum faktycznie przebija wszystko. Niby dla staraczek, a ja zaszłam i nadal nie mogę się od Was odpędzić :-) Piszę jak głupia o dyrdymałach farmazonach i mam z tego radość. Wczoraj mąż mi powiedział, że brzuch mi się uwypuklił z lekka, więc chyba coś tam zaczyna rosnąć :-) Ale jak np. rano wstanę na czczo, to brzuch płaski. Muszę kurka te włosy pofarbować, bo mi już mój naturalny spłowiały szatynowo- mysi kolor wyłazi i mnie to wnerwia. W tym tygodniu remanent włosów konieczny !

A czemu tu znowu tak pusto...:(

no właśnie nie wiem, jakby co najmniej w pracy były:) odebrałam maszynę do szycia, w końcu, trzy razy w naprawie była z tym samym, z czego dwa razy zapłaciłam... ale jest naprawiona i dzisiaj siadam i szyję:) dla rozgrzewki zacznę od zaszycia kieszeni mojemu mężowi, bo on wieśniak wszystko w kieszeni nosi i ostatnio szpanował jak to wrzuca do kieszeni i wyciąga drobne z buta... no tylko facet potrafi takie sztuczki:)

Oj faceci potrafią sobie uciechę zrobić :) Głupki :-P Ja mojemu sprawiłam saszettę i teraz ma wkońcu wolne ręce jak wychodzi ze swojego bolidu. No i co najważniejsze aparat telefoniczny ma zawsze przy sobie i dzięki temu ja nie wyrywam sobie piór ze złości jak nie odbiera przez godzinę :)

Nie chce być upierdliwa ale od 4 godzin jesteśmy tu tylko z Kaziką...:-o Czyżby pozostałe Panie takie są zapracowane...?? :)

Polski nie łatwy być język.. :P Oczywiście "Czyżby pozostałe Panie takie były zapracowane...??":)

Katarina człowiek ma problemy by pogadał... ale jak widać nie można na co poniektórych liczyć, dobrze kochana, że chociaż Ty jesteś:)

hello dziewoje:) ale Ci dobrze kaziko z tą maszyną:) ja to ost wymyśliłam, że potrzebuję poscieli i zamiast kupować jakichs zestawów za parę stów mogłabym kupić materiał jaki lubię i uszyć se sama:) jest tylko jeden kłopot: nie mam maszyny:P no i a propos korka to ja też mam do od dwóch dni w d**pie ale nie mogę się śliwek nażreć, bo jak wybuchną jutro podczas pracy będzie ból:P lulu gratulacje, a widzisz, nie mógł się dupek skompromitować i zawetować Twego jakże spektakularnego awansu:) cieszę się bardzo:) cynamon z kawą w folii zapodam sobie zimą bo ja straszny zmarzluch jestem. w koncu zaplanowaliśmy urlop:):):) pod koniec września wyruszamy na tour po europie:) już nie mogę się doczekać. Choć nadziei na bardzo twórczy wyjazd sobie nie robię, moja kumpela ost też wróciła z mega wakacji bez potomka, to w końcu sobie odpocznę i wymoczę dupsko:) a wiecie, że jak zaczęłam Was czytać to od razu pomyślałam, ze to dobry temat na reportaż albo i coś więcej. Ale spoko, jestem tu prywatnie:) Nie żaden szpieg ze mnie z krainy deszczowców, a jak już to z krainy wiecznych wiatrów:D:D

Oj, Kazika, to przepraszam, ze pomyliłam Cie z kait, ale ja Osioł jestem :) Dziewczyny, ja po to poszłam na te psychologię, żeby o Was książkę napisac, bo chcę pracować z parami starającymi się o dziecko. Wy już wszystkie będziecie miały dzieci, ale posłużycie mi za przykłady walki i zdrowia psychicznego :)

MCDaisy, podaj mi na maila adres, to Ci wyślę w prezencie maszyne do szycia-bardzo chetnie sie jej pozbędę, a na śmietnik żal mi wyrzucić. Sprawna i dobra. Albo możesz osobiście ja ode mnie odenrac, to się zobaczymy w realu :)

Witajcie kobietki!Kurde i juz po wczasach wakacjach i całej fajnej reszcie wrr lulu-gratuluje awansu sama go robiłam tez w czerwcu i cos o tym wiem:) kazika-mój m robił badania na zołnierzyki ale dawno bodajze w 2007 r.Wiec teraz go" namówilam"żeby powtórzyl to badanko moze armia sie wzmocniła choc on sie boi ze moze osłabiła sie zobaczy. Tylko teraz nie wiem gdzie te badania zrobić bo ja robiłam w klinice takie dokładne ponoc ze tam jest dodatkowo morfologia plemników(kryteria wg Krugera)i dodatkowo jakis test Mar IGg Za całośc badania dalismy chyba z 200 zeta.Dzisiaj dzwoniłam do zwykłego labolatorium i tam badanie jakies 20 zeta tylko ale nie wiem czy takie wystarczy na ilosc ruchliwosc i cos tam jeszcze;/ A tam jakas wstrzemięźliwośc jest z wszystkim co na" p "5 dni ale nie wiecej? To jakby miał w poniedziałek powiedzmy to badanie zrobić to od jutra szlaban czy od pojutrza?;/

kazika-a jakie zalecenia i witaminy dostał twój m na wzmocnienie żołnierzy?