Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lulu2008

NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

Polecane posty

Marzenie, wiesz jak to jest, racja jest jak dupa, każdy ma swoją. Więc ciężko mi się jakoś ustosunkować do tego co lekarz gadał. :) A ciekawe co u Madzix?? Mam nadzieję, że wszystko dobrze i jakoś sobie pomału układa życie. A w ogóle to witam nowe koleżanki. Ja taka niekulturalna jestem i nawet się nie przywitałam. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klempa, ale dałaś popis z tym pisanie :) U mnie pogoda równiez nie rozpieszcza i marzę o wiośnie, o butach na obcasie, płaszczykach i jeździe na rowerze... ale jutro mam basen więc może uda mi sie trochę doenergetyzować. Idzie szef, zajrzeę później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez miałam iść na basen ale wkońcu umyłam głowę tak więc nie popływam..;P Pogoda do dupy do dupy do dupy...Wszystko białe i zimno.....brrr......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze mam doła...:( Mama dzisiaj się znowu mnie pytała smutna kiedy wkońcu zostanie babcią...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lulu ja też byłam u taiego bioenergoterapeuty bo już długo staram się o dziecko! Moja kloeżanka tez bardzo długo starała się o dziecko (lekarza zwodzili ją )i na końcu już słuchała tylko jego...teraz jest w 7 miesiącu ciąży ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klempa tak podczytuje o Tobie.... i powiem tak nie ma co leczyc nie- najgorsze.... wlasnie jakbym czytała o mojej kolezance... ale.... wlasnie zapisała sie na wszystkie badania itp i 3 lata bez dziecka wszystko ok... co jest nie ma pkt zaczepienia to najgorsze przeszli wszystkie badania...... i zapisała sie do kliniki bezplodnosci... ale starali sie i w tym miesiacu w którym mieli isc ale @ nie ma... co jest pewnie cos sie jednak kroi ze jednak homony szwankuja ale badania w klinice wszystko wykaza.... ale nieprawda cale dnie spała po pracy .... hmmm dlaczego taka zmeczona... i co sie okazalo I tel. do mnie gdzie sie bete wykonuje bo ona ma II kreski.... ot historia - nie wiedziec czemu.... mialo przyjsc teraz to przyszlo a co ona nie robila swiece, z tylu z boku i w rozkroku... wiec jesli ma przyjsc to bedzie bejbik.... ps ja tez sie staram ale ja to mam zapewne problemy z hormonami..... ale na razie lekarza unikam.... Klempa bedziesz mama zobaczysz....!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 5 cykl.... miał byc bez staranek ale sa serduszka - wykres w stopce - mysle ze nie było owulki jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Libra - trzymam kciuki za ciebie i twojego M, bo rzeczywiście jak m będzie rzucał to ty będziesz musiała być cierpliwa jak nigdy. mój M niestety się poddał, przeprowadziłam z nim rozmowę, bo od kilku dni a właściwie 2 tyg. zauważywał że częściej odwiedzał kolegów i garaż i piwnicę, naturalnie nie śledziałam go bo to śmieszne, ale sie domyśliłam o co chodzi. więc mu powiedziałam ze nie musi się chować i niech już pali w domu a nie całymi popołudniami i wieczorami siedzie gdzies po kolegach. więc jak dostał moje pozwolenie to oficjalnie w niedzielę wyciągnął faję, i tylko przyznał mi tym racje. Lubię mieć rację ale w tym przypadku nie było mi do śmiechu! także na prawdę trzymam kciuki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga Klempo - dobrze wiem jak wygląda praca w agencji reklamowej, przez 2 lata byłam spec. od marketingu i cholera wie od czego jeszcze, eksport, import i reklama przede wszystkim, praca jak marzenie, interesująca, ciągle w ruchu, ciekawe zlecenia, ludzie itp...ale po 2 latach wysiadłam. ale oczywiście z tobą nie musi tak byc, aplikuj jak najbardziej zawsze to jakies nowe doświadczenie, powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Folik, nie wiem czemu, ale wydawało mi się, że Ty dłużej się starasz o dziecko. Dziękuję bardzo za słowa otuchy. :) Przykład Twojej koleżanki pokazuje, że nie warto tracić nadziei i, że jeszcze wszystko może być dobrze. :) Być może dziecko zaskoczy nas w najmniej spodziewanym momencie. :) Moleczko, dziękuję. Dobrze poczytać kogoś z doświadczeniem. O firmach reklamowych słyszałam wiele podobnych opinii do Twojej. Niestety nie zawsze jest kolorowo. Ciekawe ile ja bym wytrzymała?? Wysłałam zgłoszenie, jednak i tak nie liczę, że mnie przyjmą. :) Wiesz, po tej pracy, którą mam teraz każda inna będzie dla mnie zbawieniem. Zobaczymy, może coś się znajdzie. :) Choć czasem zastanawiam się czy ja za głupia nie jestem, aby gdzieś pracować. Rozmawialiśmy wczoraj z Mężem o dziecku i stwierdziliśmy, że dajemy sobie jeszcze rok, a jak nie wyjdzie to zaczynamy się bawić w adopcję. No cóż, jak będzie pokaże nam życie. :) A ja się przed chwilą wysolariowałam samoopalaczem w łazience i zrobiłam koło siebie parę innych rzeczy. Trochę aż mi się samopoczucie poprawiło. Teraz czuję się jak młoda elo ziom stjuningowana foczka. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klempa... ja sie staram od pazdziernika ale ze wzgledu na M-a chorobe musiałam zaprzestan na 2 miesiace \"Robote\" i dopiero eraz ponawiam wiec jestesmy 7 m-cy po slubie i 5 cykl staran... dlatego tak moze to odbierasz.... bo ja byłam na forum gdzie ty tezx byłas.... ale bedziemy bawic swoje dzieci zobaczysz..... bedziemy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie wiem, że udzielałyśmy się na jednym temacie i wiem, że to już było jakiś czas temu. Dlatego te 5 miesięcy wydawało mi się dziwne, ale teraz już w domu. Ja też mam nadzieję, że będziemy się cieszyć swoimi dzieciaczkami. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ho, ho Folik i Klempa, to wy jestescie stare koleżaneczki z topiku :) Jakos skutecznie temat dziecka mi ucieka na drugi plan- dziewczyny znalazłam szczeniak u mnie w miescie :) i mozna by bylo go odebrac po 18 maja wiec wszystko tak jak planowalismy- ciekawe co mój M powie jak wstanie- bo chyba ciagle sie ludzil, ze w białym nie znajde:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady1979
Witam. Drogie koleżanki, chciałąm spytać, czy wszystkie staracie się o pierwsze dziecko? Ja od roku o drugie, pierwsze pojawiło się przypadkiem jak mawia lekarz, bo podobno mam rzadko owu. Jesteśmy na etapie badań, lekarz stwierdził, że kolejny raz może sie udać np. za 2 lata i że najprawdopodobniej leki dostenę. Ja już mam wyniki, czekamy na M badanie i wyniki. z moich niewiele rozumiem, może Wy mi coś powiecie, bo wyzute mam za jakiś miesiąc. Estradiol 88,00 pg/ml FSH 4,80 mUI/ml LH 3,14 mIU/ml Prolaktyna 15,88 ng/ml TSH 2,682 uIU/ml Mnie kompletnie te miary i wyniki nic nie mówią, badanie robiłam w 7 dniu cyklu. Jakbyście mogły zerknąć co ze mną to byłabym ogromnie wdzięczna:) Kochane, jakbyście mogły mi powiedzieć, czy jeśli dostanę te hormony (juz wiem, że źle po nich...), to jak długo średnio trzeba je przyjmować? Z przerwami, bez? Czy najpierw trzeba sie podleczyć tzn."nie poczynać" dziecka, czy też odrazu próbować starać się o nie? Jak myslicie, co może być powodem bezpłodności wtórnej? Pozdrawiam, dziękuję i życzę owocnych starań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczor Babeczki ;-) podpisuje wieczorna liste obecnosci....;-) 4mala-ale z Ciebie uparciuszek z tym szczeniaczkiem...i dobrze i dobrze......niech Mezus raz tez bedzie zaskoczony....jezeli myslal, ze odpuscisz - chyba Cie nie docenia...ha ha....;-) lady-ja niestety w interpretacji wynikow nie pomoge, ale powinnas miec normy podane...ale tak na prawde-najlepiej okazac je lekarzowi..... Dziewczynki, a ja dzisiaj zaszalalam-tzn. poszlam sama zrobic sobie wyniki...co prawda stowke wywalilam, ale mam nadzieje, ze cos sie moze wyjasni z tym PCO......w przyszlym tyg mam wizyte u ginka i endokrynologa - ciekawe, co te szarlatany wymysla tym razem....;-) Klempa-bardzo mi sie podobalo Twoje powiedzenie \"z racja jest jak z du....a - kazdy ma swoja\"....;-)...usmialam sie znowu do lez - i tego wlasnie mi brakowalo - dobrze, ze juz jestes \"obecna\"...;-) tyle ode mnie na dzis....sciskam Was zimowo dziewczyny....oby do wiosny....;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :-) Lady1979 - te badania robi się w 2-3 dc - niestety, moim zdaniem te nie będą pomocne :( co do interpretacji to nie mam zielonego pojęcia, co do dc to wiem, bo mnie to czeka, dostałam już wskazówki co i jak, teraz czekam na @ Co do samopoczucia - nabijajcie się, ale dziwnie mi jakoś i już nie wiem czy to zmęczenie przez przeprowadzkę i remont, czy to jest to ... mam takiego muła, że szok, cycki bolą mnie nawet bez dotykania, a w podbrzusze ... jakby głaskanie od środka ... bez sensu. Nie nakręcam się ... za długo to już trwa, żebym panikowała jak mała dziewczynka ;) Trzeba czekac do końca cyklu ... Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej, nie było mnie jeden dzień a tu tyle nowych osób: i zamieszanie jak w ulu:) agulana nie zamawiałam przez internet testów, a 19zł za 10 owulacyjnych to tanio, nawet z wysyłką:) zazwyczaj stwierdzam, że nie będę zamawiać przez internet bo to już jest naprawdę uzależniające... no i jak przychodzi czas testowania to lecę do apteki i wtedy żałuję, że nie kupiłam przez internet:).... bo wiadomo, w aptece nawet natańszej jest drogo:) Katarina i Libra, ja mojemu też kupiłam Salfazin, ale lekarz powiedział, że w naszym przypadku mąż powinien brać L-karnitynę, proxeed i wit. a+e, i tak go szprycuję od dwóch tygodni, powiem wam potem czy to coś dało:) Klempa nie chcę Cię straszyć, ale nakręcanie się na stałą pracą, bo stały dochód, to wiesz różnie bywa... nie mówiąc o stresie, że mają zamiar np. zwalniać.... myślę, że jak czujesz mięte do reklamowej agencji to powinnaś iść na żywioł, po jakimś czasie się przekonasz, że większe głąby tam siedzą:) , rzeczywiście w kinach jest za dużo gniotów tanecznych i hamerykańskich:) ale można wypatrzyć różne ciekawe perełki:) powtórze się, polecam \"Jeszcze dalej niż północ) coś innego i zabawnego, szczególne na te zimne, szare wieczory w sam raz:) dress witam:), ja tez łaziłam do energoterapeuty i nie zaciążyłam, ale ja nie wierzę w te rzeczy... pewnie jak ktoś jest nastawiony pozytywnie to mu się uda zaciążyć, bo to i tak większość siedzi w głowie a nie w du..pie, i jesli ktoś potrafi dotrzeć i odblokować to powinno się spróbować:) moleczka, no z facetami jak z dziećmi... my nie palimy, ale jak jesteśmy gdzieś na imprezce i mojego przypili do fajek, to się mnie pyta czy może... oczywiście na głos i przy wszystkich, wieśniak, powiedziałam, żeby boruty nie robił, bo wychodzi jakbym to ja mu zabraniała jarać.... ehh faceci...:) 4mala powodzenia z psiakiem:) żeby okazał się miły, fajny i odchowany:) lady 1979 witam:), młoda duuuupa jesteś, więc się nie stresuj, są tutaj dużo starsze:) (o ile 1979 to data urodzenia), hormony każde są inne, ale wiadomo, że mają wpływ na organizm, tyle, że jedne w ogóle nic nie odczuwają a inne mają jazdy, ja tak miałam jak dostałam Clo.... Libra nieźle, pewnie, jak nie przepisują to trzeba samemu machać badania:) nie ma co się na lekarzy oglądać i czekać bo babciami będziemy... poprostu karolina to trzymam kciukaski za powodzenie a dzisiaj mój 22 dc, za 3 dni macham testa i możecie sobie gadać co chcecie:) boli mnie całe podbrzusze, robiłam przed wczoraj brzuszki, i teraz nie wiem czy to oznaka nie wyćwiczenia, czy coś o czym wszystkie marzą....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć babeczki, tak po kolei: Kazika, uważaj z brzuszkami bo nie są wskazane- tak mi gin powiedział Co do testów z internetu- nie pamietam która pytała, ja tak kupowałam i byłam zadowolona, kupiłam 30 owul.+ 5 ciążowych za 60 zł Co do rzucania palenia, to na tabexie, nie było problemów, M nie chodziła ani wkur.. było normalnie, bo jak brał gumy i plastry- to był nie do zniesienia i wolałam by juz palił niz był taki wredny, ale na tym leku, pełny sukces, nie palimy 6 miesiecy :) A teraz o psie, napaliłam sie jak szczerbaty na suchary i wiecie co mnie zbiło z pantałyku? Mój mąż! Wczoraj pokazałam mu ogłoszenie a on do mnie to dzwoń i sie dowiedz, co i jak ? Normalnie szok, jak wcześniej on nie chciał to ja miałam takiego uparciucha a teraz jak on mówi bierz to jakos mi dziwnie:/. No ale zadzwonie dziś . Wiem wiem powinnam myslec o dziecku ale nic nie poradzę musze sie wam wygadać. Karolina, trzyma kciuki, nic nie mów :). A zaspałam dziś na basen- tak chciałam sie popluskać, może jednak ta 7 rano nie była najmądrzejsza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4mala ja ostatnio mam albo powera albo dół i mogłabym albo leżeć albo biegać... na zmianę mam wszystko... i jak mnie roznosiło to postanowiłam w jeden dzień oponkę zrzucić... powiem wam: w jeden dzień jest to niemożliwe:) pozdrawiamy ja i oponka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4mala my tez nie palimy już trochę ponad pół roku, z tymi przerwami słabości co to mój M robi przedstawienie i niczym zraniony psiak skomli do mnie z pytaniem czy może zapalić, wtedy mi się nerw włącza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady1979
Witajcie! Młoda, nie młoda..., ale tak to rok urodzenia przy nicku, ale dzięki:) Gin mi zlecił badania między 5 a 9 dniem cyklu, byłam u niego na wizycie w 7 dc, a na drugi dzień zrobiłam badania, tak mi przykazał. Jest ginekologiem-endokrynologiem, 200 płacę za wizytę! pracuje w szpitalu na Bielanach, W-wa. Prowadził mnie w poprzedniej ciąży, chyba wie co robi...sama nie wiem, widzę, że Wy robicie w innych dniach cyklu te badania...po wizycie się okaże o co mu chodzi. Pozdr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z paleniem kłopotów nie mamy. Ani ja ani mąż nie palimy i nigdy nie paliliśmy. Nie wiem, jakoś nigdy żadnego z nas do tego nie ciągnęło. No i jesteśmy gorącymi przeciwnikami palenia. Ale jak już ktoś pali, to lepiej czym prędzej to cholerstwo rzucić, nawet kosztem nerwów i złego samopoczucia. Człowiek tylko zdrowie sobie niszczy tymi papierochami. A i zapach dymu papierosowego wchodzącego we wszystko, co możliwe, też nie jest za przyjemny. No i trąbią wszędzie, że palenie obniża płodność. Więc my staraczki powinniśmy tym bardziej tego unikać. Słowem - zero plusów palenia, a same plusy rzucenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady, to jesteśmy z tego samego rocznika. A wiecie, kupiłam sobie olej z wiesiołka w kapsułkach i zaczęłam zażywać. Podobno poprawia śluz,nie tylko jego ilość, ale też jakość, sprawiając, że śluz jest bardziej przyjazny plemnikom. Spróbować warto. Mój m bierze tabletki na poprawę plemników, ja poprawię sobie śluz wiesiołkiem, to i może coś z tego da !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski, no juz sama nie wiem czy zaprowadzić tego mojego M do lekarza po ten Tabex czy sama mam mu kupiś plasterki, bo on powiedział że się nie poddaje i zacznie jeszcze raz, tylko coś ne widzę żeby sie do tego palił tylko po fajki tala codziennie, cholera. ile ja się mogę starać i znosic humorki, ja wiem każdy ma swójj próg wytzrymałości, tylko że mój jest ciągle podnoszony i ciekawe ile jeszcze zniosę, bo to nie jest tak tylko ze palacz rzuca ale całe życie rodzinne się zmienia od tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny podeślicie mi na maila linki na te tanie testy owulacujne co? pliiiis maila macie nicku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenie ja tez biorę ten wiesiołek czy to się nazywa Oeparol, bo ja takie kapsułki biorę, powiem szczerze że jakiejs różnicy w śluzie nie zauważyłam, albo jej nie widać gołym okiem ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to właściwie biorę od paru lat w okresie wiosny marzec - kwiecień na cerę bo mam bardzo wrażliwą na to wiosenne słońce po zimie, nie wiedziałam że jest też dobry na śluzik dopiero tu laski mi to uswiadomiły, no i dobrze że korzysci sa różne z tego, może juz za długo to biorę. a myślicie o kupowaniu witamin przez internet, np taki wiesiołek, bo w aptece całe opakowanie to ponad 20 zł kosztuje a tu może taniej bedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×