Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lulu2008

NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

Polecane posty

Gość ANIULKA25
KAZIKA wiem że nie mogę myśleć że po clo odrazu zajde w ciąże bo w tamtym cyklu brałam clo i ciąży jak nie było tak niema :( Chociaż byłam na monitoringu i pecherzyk był duży i lada moment miał pęknąć czyli owulacja była staranka też byly w tych dniach tylko że co 2 dzień i tak sobie myśle że może dlatego nam się nie udało , może trzeba się starać codziennie w tych dniach ??? co wy o tym myślicie ? Ja już nie wiem co mam z tym robić daje nogi do góry po stosunku by plemniki miały lepsze dojście , łykam folik i wiesiołek na poprawienie śluzu bo jest u mnie go za mało i może to jest przyczyna ? Może plemniki u mnie szybko giną bez śluzu choć w tym miesiącu jest już lepiej bo dziś pokazał mi się już lekki śluzik :) TAK jak piszesz kazika że jest wszystko ok i napewno nie długo zajde to dlaczego już tyle czasu się staramy jak możemy i nic nam nie wychodzi ??? Teraz dopiero wiem ile jest par z takimi problemami :( A wydaje się to takie proste spłodzić dziecko .... Dziękuje wam dziewczyny za wypowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka 25, Zajmuję się zgłębianiem problemu stylu życia na płodność kobiet. W Poznaniu na Uniwersytecie Medycznym prowadzimy badania naukowe, w których może wziąć każda Pani mająca problemy od minimum roku z zajściem w ciążę np. wynikające z problemów z owulacją. Badania są bezpłatne i polegają na wypełnieniu ankiety, poddaniu się podstawowym badaniom antropometrycznym (np. wzrost, waga, ciśnienie) oraz oddaniu próbek krwi. Rekompensatą za wzięcie udziału są wyniki badań (w tym hormonalnych) oraz zalecenia żywieniowe dla kobiet starających się zajść w ciążę. Jeśli jesteś zainteresowana lub jeśli któraś z Pań, która to czyta to proszę o wiadomość, a prześlę więcej informacji i podam nr tel pod którym można się zapisywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak ja tu z tabelka wyjeżdzam jak wy sobie tam uaktualniacie i gadacie....buuuuu ja tu jednak będe czasami zaglądac tak sie jakos przyzwyczaiłam do tego forum;) No przlazła @ głupia pipa.;) Fajnie że sa tu czasami tez zagladajace jeszcze "stare" staraczki hihi ok kazika młodziutkie kobitki;)Pozdrawiam was wszystkie!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARAJĄCE SIĘ: --NICK............WIEK.........CYKL sta............SPODŹ.@....SKĄD kazika............33............rok na poważnie...14.09........Szczecin Katarina..........31...........14 mies...............18.09........Warszawa 4mala.............28...........28 mies............... ? ? ?...........Białystok MDaisy_80.......29............6(nowa seria)......14.09.........Wrocław MadzixNeo.......28...........36......................28 .09.......Katowice corina.............29...........?...................... 03.09........Kraków salana.............29...........13mies................04 .09........Kielce kait.................33............?.................... .19.10.......k/Katowic Nu-gatek..........32...........7mies..................?. ............k/Bełchatowa Lucy...............31...........9 z przerwami ......13.09.........Kraków BRZUSIOWATE MAMY [ w końcu ]: NICK.........WIEK...CZAS ST .PŁEĆ.....T.C.......TERMIN.......SKĄD Lulu..........31.......4 lata......X.......14tc.....01.03........Warszawa Marzenie....29.......2 lata.....X........9tc......01.04.........? Klempa.......26.......4 lata.....X........10tc......31.03.......Piekary Śl. lady 1979....30.......1 rok......X.......10tc.......31.03.....W-wa/okol. uaktualniłam tabelke bo @ zaniedługo zaś przyjdzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iltom jestem zainteresowana tym co napisąłaś, czy mogłabyś rozwinąć temat:) lucy coś ja dzisiaj się ciągle z Tobą zgadzam:) no właśnie dlaczego kait nie przylazła na priv??? kait współczuję... Aniulka co do wiesiołka, bierzesz tylko w pierwszej części cyklu, to powie ci każdy gin, i najlepiej po 2sztx3dziennie i śluz Ci wróci, mi wrócił a wiecznie sucha byłam:) z tym zachodzeniem, że niektóre zachodzą za pierwszym razem albo za trzecim to jest mały procent, wydaje się, że tych dziewczyn jest dużo ale dużo się po prostu gada na ten temat:) mój gin twierdzi, że zajście za pierwszym razem to ok. 10% czyli trzeba próbować 10 razy, w dodatku organizm kobiety to nie maszynka i też rożnie się zdarza, że owulacja się przesunie albo są pęcherzyki ale owulacji nie ma, dlatego jak wszystko jest ok u faceta i kobiety to dopiero po dwóch latach powinno się zacząć martwić:) jeśli jednak uważasz, że od dawna powinnaś być w ciąży to zrób sobie HSG:) będziesz spokojniejsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANIULKA25
kazika z tą owulacją że może być raz prędzej a raz później to ja się właśnie dzisiaj przekonałam bo jestem po wizycie u ginekologa i okazało się że najprawdopodobnie wczoraj była owulacja co bym się wogle tego nie spodziewała przy cyklach 32 dniowych owulacja w 12 dc ? Mi się wydaje że to zbyt szybko ??? Załamałam się bo nic wczoraj nie przeczuwałam że mam owulke może lekko mnie jajnik pobolewał ale myślałam że owulacja dopiero co się zbliża :( wczoraj i przedwczoraj nie było przytulanka jak myślicie jak dzisiaj się postaramy to będzie chyba już za późno co ??? bo z tego co wiem starać się trzeba przed owulacją albo w dzień owulacji a nie dzień po ??? Dzisiaj poprosiłam ginekologa o skierowanie na badanie drożności jajowodów ale u mnie w mieście tego badania nie robią i musze jechać do innego szpitala poza moim miastem i z tego powodu mam też jeszcze jedno pytanie do was dziewczyny czy może mi któraś napisać na czym to badanie polega i czy zostaje się po tym badaniu w szpitalu ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniulka wiesz z tą owulacją to nie jest tak, że jak masz 32 dni cyklu to w połowie jest owulacja... też myślałam ze jak mam 28 dni cyklu to 14 dnia mam owulację, a po monitoringu okazało się, że owulacje mam zazwyczaj 12 a raz to miałam 17 dnia... no właśnie organizm kobiety to nie maszyna:) ja na Twoim miejscu bym próbowała ile wlezie nikt nie odgadnie co tam w środku siedzi, a jeśli twój ma dobre wyniki (moje gratulacje) to starać się ile wlezie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do hsg to musisz się wywiedzieć w szpitalu bo bywa różnie, trzy dni wcześniej bierzesz czopki i nagrzewasz brzuch więc niektóre szpitale wymagają aby w tym czasie leżeć w szpitalu (tylko po co??) , ja akurat nie leżałam i po hsg wyszłam na następny dzień chyba... niestety mnie bolało, ale zazwyczaj dziewczyny piszą, że to nie boli:) ja po prostu jakaś taka trefna jestem:) samo hsg to prawie jak zrobienie wymazu.... ale tak prawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do hsg to ja nie musiałam brać żadnych czopków, nie dostałam też żadnego środka przeciwbólwego. Na badanie stawiłam się o godz. 8, ale do po 10 musiałam czekać, bo lekarka była zajęta. O 11 było już po wszystkim i z obolałą dupą poszłam do domu. Ale właśnie słyszałam o szpitalach, w których zostawiają pacjentki na obserwację. U mnie poszło to dość sprawnie i cieszę się, że mnie od razu wypuścili. :) Z tego co orientowałam to co szpital to obyczaj i mają różne metody na to badanie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazika a co poza tym co napisałam wcześniej chciałabyś wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chciałabyś poznać całą procedurę badań to proszę wyślij do mnie wiadomość z Twoim mailem to prześlę Tobie plik z wszystkimi informacjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANIULKA25
Co do tego badania hsg wszystkiego sie dowiem w środe bo wybieram się do szpitala na konsultacje to się dowiem czy będę musiała leżeć w szpitalu czy nie ale wiadomo że wolała bym by mnie wypuścili odrazu do domu ... Trochę się boje tego badania ale może nie będzie aż tak źle bo niektóre dziewczyny piszą że je malo bolało i że dalo się to wytrzymać . Najważniejsze żeby winiki byly dobre , dziękuje wam kochane za odpowiedzi jakie mi dałyście na zadawane pytania . U mnie przytulanka były ale i tak raczej już nic z tego nie będzie po owulce jestem 2 dni i kolejny cykl stracony tak mi smutno z tego powodu :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to @ juz przyszła dziś z samego rana ale nawet spokojnie to przyjęłam i obeszło się bez płaczów. STARAJĄCE SIĘ: --NICK............WIEK.........CYKL sta............SPODŹ.@....SKĄD kazika............33............rok na poważnie...14.09........Szczecin Katarina..........31...........14 mies...............18.09........Warszawa 4mala.............28...........28 mies............... ? ? ?...........Białystok MDaisy_80.......29............6(nowa seria)......14.09.........Wrocław MadzixNeo.......28...........38......................26.10.......Katowice corina.............29...........?...................... 03.09........Kraków salana.............29...........13mies................04 .09........Kielce kait.................33............?.................... .19.10.......k/Katowic Nu-gatek..........32...........7mies..................?. ............k/Bełchatowa Lucy...............31...........9 z przerwami ......13.09.........Kraków BRZUSIOWATE MAMY [ w końcu ]: NICK.........WIEK...CZAS ST .PŁEĆ.....T.C.......TERMIN.......SKĄD Lulu..........31.......4 lata......X.......14tc.....01.03........Warszawa Marzenie....29.......2 lata.....X........9tc......01.04.........? Klempa.......26.......4 lata.....X........10tc......31.03.......Piekary Śl. lady 1979....30.......1 rok......X.......10tc.......31.03.....W-wa/okol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Super ciapa
Witam, dziewczyny. czytam sobie to forum i postanowilam sie rowniez wypowiedziec. Ja z moim mezem rowniez staramy sie o dzidzi. bardzo oboje tego pragniemy. nasz starania trwaja krotko bo dopiero 4 miesiace ale ja juz jest zdolowana, a to glownie dlatego ze nasze starana sa beznadziejne. Moj maz pracuje na noce i generalnie mijamy sie czesto. trudno jest w takiej sytuacji o budowanie atmosfery i dbanie o regularne pieszczoty, czesto jest tak jak teraz. mam dni plodne i mysle ze rowniez jajeczkowanie a meza nie ma. jak przyjdzie ja bede spac. jak wroce z pracy jego juz nie bedzie. to jest bez sensu...w takiej sytuacji nigdy nie zostane mama. moge brac foliki, wiesiolki, obserowowc sluz itd ale po co??? Ta cala sytucja doprowadza mnie do szalu. mam zal do niego ze ma taka robote. zaczynaja sie nerwy i stres. Dlaczego to jest takie trudne??? A tak poza tym to jaka powinna byc czestotliwosc staran waszym zdaniem? czytalam ze co 2 dzien nalezaloby poprobowac ale roznie mowia....jakies rady?? Pozdrowienia i zycze wam wszystkiego dobrego. Jak dla mnie bezowocne starania to najgorsze, najbardziej frustrujace doswiadczenie w zyciu...Ale moze tym bardziej docenimy szczesce jak w koncu nam sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też najbardziej się stresowałam po około 4 miesiącach starań...ja już próbuję 3 rok i dalej nie mogę sobie odpuścić i nie myśleć i się nie stresować...nie mam na to rady...obserwacje, pomiary i śluz porzuciłam już dawno temu i nic...w zeszłym roku mój mąż wyjechał na 4 miechy zagranicę i wiem jak to boli kiedy wiesz że może teraz by się udało a tu go nie ma... będę trzymała za ciebie kciuki. Trzymaj się i pisz tu jak ci będzie ciężko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Super ciapa
Dzieki MadziXneo. Takie mysli : ze teraz jest ten czas a jego nie ma sa straszne. Ale one jeszcze poteguja frustracje. Dlatego postanowilam wylac gdzies moje zale zamiast wylewac te brudy na niego. Mam nadzieje ze sie nie utopicie.:) Pozwolicie ze bede zagladac tutaj troche bo to naprawde pomaga takie wygadanie sie. I posluchanie innych. Trzymam kciuki za Ciebie Madzix. A miesiaczka - no coz jak przychodzi regularnie i jeszcze jest to zawsze jest nadzieja -tego bede ja sie trzymac! Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć super ciapo, witamy cię i jak masz ochotę to dołącz do nas- w kupie cieplej :) Jak widziałaś tabelkę wśród nas jest kilka dziewczyn, którym się wkońcu udało- po długim czasie starań. Także każda ma na to szanse. Co do Twojego pytania to- skoro macie z mężem problem typu złej organizacji- to spróbuj robić sobie testy owulacyjne, które podpowiedzą ci kiedy będzie owulka. I wtedy możesz razem z mężem jakoś starać się znaleźć czas i się przytulać dwa dni przed i w dzień owulki. Wtesy wasze szanse będą większe. A czy wogóle robiliście sobie jakieś badania? Bo nie doczytałam się a jednak od tego trzeba by było zacząć. Ja staram się ponad rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, tak sobie postanowiłam zajrzeć tutaj. Widzę, że nowe koleżanki przybyły. Super ciapo, różnie to bywa ze staraniami. To nie musi być tak, że jak brakuje w nich organizacji,tak jak u Ciebie, to nie zajdzieszJedni wcale nie myślą, kiedy mają owulację, mąż w rozjeździe, przyjeżdża np. tylko 2 razy w roku na święta, a jego żona ma 4 dzieci wkoło siebie i pomyśleć, kiedy oni się o nie wystarali, jak męża ciągle nie ma ? Ot, szczęście, przypadek, bez liczenia dni płodnych. Jeśli jednak chodzi o takie starania ucelowane, to ja akurat takie miałam. Akurat u nas nie było problemu z wcelowaniem się. Mieliśmy taką pracę, że po południu obydwoje byliśmy w domu, każdy wieczór dla siebie, więc jak była owulacja, to po prostu się staraliśmy. Tyle że przez 2 lata nic to nie dawało, dopiero teraz niedawno udało się przy 252986-496834-968 -stym celowaniu zaciążyć. Powinnam uaktualnić tu tabelę, bo to już 14 tydzień u mnie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super ciapa witam, w kupie raźniej:) a co do @ to powiem, że niektóre chciałyby mieć i nie mam na myśli tych co zaciążyły a nie chciały tylko te co niedługo to drugi kwartał zaczną bez @ i ciąży.. piję do 4mala jakby co... i trzymam kciuki, żeby jednak dostała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANIULKA25
Witaj SUPER CIAPA .JA też dopiero co od niedawna dołączyłam do grona dziewczyn które się tu wypisują i są stałymi bywalcami tego forum .Mam podobne problemy jak ty tylko że u mnie starania trwają już troche dłużej bo ponad rok czasu , u mnie z tymi przytulankami to też jest nieraz problem tak jak w tym miesiącu owulacje miałam 12dc i nie byłam nawet na nią przyszykowana bo zawsze miałam ok 16 dc ,gdy chciała wlaśnie z dwa dni przed tą przyspieszoną owulacją się poprzytulać to mój facet był taki zmęczony po pracy że na nic nie miał chęci i jak to stwierdzil będziemy się starać za pare dni kiedy owulacja będzie ci się zbliżać ,a pech chciał że owulacja właśnie była i kolejny cykl stracony.Jak poszlam na monitoring w 12 dc i się dowiedziałam że owulka już byla w najbliższym czasie byłam zla na siebie jak i na mojego faceta że się nie przytulaliśmy dzień albo 2 dni prędzej . Teraz już wiem że owulacja może różnie wystąpić i trzeba się starać ile wlezie !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Super ciapa
Czesc dziewczyny. Widze ze to forum zyje:) To fajne. macie racje ze w kupie razniej. Ja juz wczoraj poczulam sie lepiej po swoim poscie. Dzieki za przywitanie. Jezeli chodzi o badania to nic na razie nie robilam. Chcialam przez pierwszy okres zdac sie troche na spontan i slepy los ale z kazdym miesiacem coraz bardziej sie spinam wiec o spontanie nie ma co marzyc juz. Ale mysle ze t tabletki to jednak chyba bedzie to. od przyszlego miesiaca zaczynam Dzis mialam zamiar dorwac mojego ale cay czas zmeczony byl. kurcze i znow awantura. wyszla tak mimochodem ale byla straszna. Padlo kilka nieprzyjemnych slow...wiem ze mi nerwy puszczaja. Wiem tez ze na niego presja dziala zniechecajaco ale ja jestem taka niecierpliwa...Tak czy inaczej dzis do mnie dotarlo ze jak stan bez ciazowy dlugo potrwa bedzie te mega sprawdzian dla naszego zwiazku. Ehhh, pamietam te czasy i stresowalam sie czy nie zaciazylam i @ byla jak wybawienie. Zycie jest przewrotne. Ale mysle troche ze same sobie tak ulozylysmy. no przynajmniej ja. wszystko chcialam miec idealne i wtedy kiedy chce. typowe czowiek XXI wieku..ale niektorych rzeczy nie da sie zaplanowac... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Super ciapa
Anulka 25 - ja czasem nawet troche wspolczuje tym facetom. ciagle maja miec ochote i stac na bacznosc:) i gdzie tu miejsce na zdobywanie, polowanie i ogolnie wszytskie te akcje ktore oni lubia? Hehe, mozna zapomniec : dziewczyna lezy gotowa na talerzu i tylko jeszcze pogania zeby bral sie do roboty bo czas ucieka. Czasem im troche wspolczuje. ale tylko czasem :) Czasem cyba trzeba zaakcepotwac fakt ze w tym miesiacu widocznie tak mialo byc. i nie ma co plakac. ale rozumiem ta frustracje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Madzix- idziemy łeb w łeb z tą naszą @! no cóż, znów nie tym razem :/ miłego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
salana niestety zaś @ przyszła. Ja dopiero wczoraj powiedziałam mojemu że jest bo juz wprost spytał i nie miałam wyjścia a tak to chyba bym sama z siebie nie powiedziała bo jakoś mi było przykro mu o tym mówić... ale jak idziemy łeb w łeb to zaczniemy nową falę zaciążeń... Nie wiem jak sie zgram z moim chłopem w tym miesiącu bo on jest teraz u swojej mamy i pomaga jej przy remoncie...trudno myśleć o zaciązaniu jak on jest 100 kilosów ode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nowe kolezanki, bardzo mi przykro ze spotykamy sie akurat na tym forum moze niedlugo wspomorzecie nas druga fala dla niewtajemniczonych: chodzi o to, ze tu na topiku dlugo nie dzialo sie nic w sensie ciazy, a jak "nasza zalozycielka" lulu, podzielila sie radosna nowina, to ciaze posypaly sie w ciagu miesiaca - i nazywamy to "pierwsza fala" Salana, Madzix: zaczniecie ta druga, zaczniecie. a potem polecimy i my, czyli reszta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra to ja się będę starała zacząć nową falę :) a jak się zajadę na śmierć to wiedzcie że zrobiłam to dla Was drogie koleżanki hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×