Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lulu2008

NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

Polecane posty

hejka ale mnie dziś łeb boli...!! W dzień upał a teraz przyszły jakieś chmurzyska to i głowa boli. Nie będę mówić głośno, że boli bo dupa usłyszy i będzie chciała leżeć ;) 4mala- ja mam taką wredną robotę że w ciągu dnia nie mogę wejść na kafe, niby biurwa ze mnie, na kompie pracuje i nawet net w pracy jest ale wszystkie tego typu strony poblokowane, więc tyle mojego co witam Was rano i wieczorkiem poczytam... Katarina28- rozumiem Cię kochana, nie wiem ile się starasz ale moja psycha chya też jest w tym względzie kiepska! Czasem sama siebie nie rozumiem, samej mi ze sobą ciężko wytrzymać a co dopiero inni...Na to wszystko nakłada się pare innych problemów i dół gwarantowany.. Pozdrawiam mocno wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salana, ja jak szefa nie ma to moge popisac- dzis jestem na urlopie więc mialam labę a wieczorkiem zazwyczaj z męzulkiem snujemy plany zwiazane z remontem i ogolnie albo cośik innego robimy wiec najczesciej wtedy nie zagladam :). Dzis wyjatek bo i tak siedze na kompie i sprawdzam rozne rzeczy + szukam instrukcji zalozenia działalnosci gospodarczej. Co do bolu glowy mnie pewnie jutro dopadnie bo front ma do nas dotrzec dopiero jutro, a ty w ktorej czesci polski mieszkasz?. Pozdrowinka i milego wieczorku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć gwiazdy melduję się, że jestem, ale nie mam czasu normalnie więcej napisać, bo tyle obowiązków:) rozumiecie, mąż na bezrobotnym:) a na serio to wróciliśmy z rowerów i padam na ryj bo du...pa od siodełka zrobiła się płaska:) pozdrawiam wszystkie i jutro przeczytam was i się ustosunkuję, oczywiście tym co w tym cyklu będą się starać, życzę sukcesów:) bo ja nie odpuszczam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dziewczyny !!!! 4 Mala - troszke mnie nastraszylas z tym przesunieciem cyklu do 60 dni kurde......a ja tak-na poczatku cyklu bralam clo, i niby teraz mam brac luteine od 15 dc - tak mowila mi moja gin, ale jak poszlam na konsultacje to uslyszalam, ze przy cyklach mojej dlugosci (30-32 dni) branie luteiny od 15 dc tylko zahamuje owulacje, ktora jest w okolicach 16-17 dnia...od tej drugiej p. doktor uslyszalam, ze \"conajwyzej od 20-tego dnia ewentualnie luteina\".......i sama nie wiem, co teraz robic....chcialam sama przesunac sobie ta luteine wg wskazan tej drugiej gin i brac ja od 20 dnia - mam ja brac przez 10 dni, tylko, zebym kurde nie nabroila i nie przesunela sobie okresu o 3 miesiace...... a tak poza tym dziewczyny - u mnie 13 dc dzis i nie bylo zadnych staranek na razie....... jakos nie czuje jajnikow, pomimo clo-cisza w eterze, chyba jeszcze nie pracuja.....no i poza MEGA DOŁAMI po clo-w tym m-cu nie odnotowalam innych skutkow ubocznych: cycki-rozmiar bez zmian, waga-nawet spadla (ale to raczej wynik odstawienia slodkosci), wysypu na twarzy tez nie ma... no zobaczymy, jak bedzie dalej....... obiecalam sobie, ze 3 m-ce proby i tez damy sobie na troszke spokoj, bo jednak takie staranka sa bardzo wyczerpujace przede wszystkim psychicznie........ Dziewczyny, koncze, bo i tak wyszedl mi prawie elaborat ....;-).... do jutra Dziewczyny i milej nocki zycze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Nie obyło się wczoraj bez ketonalu na noc, dziś zresztą nadal czuję że mam głowę ;) No trudno musze przeżyć... Staranka u nas powinny zacząć się dziś ale się na siebie z mężem dąsamy; tzn ja dąsam się na niego, on nie wie za co i focha ma a jakże również... 4mala- jestem z gór..świętokrzyskich, pięknych zresztą a teraz tym bardziej bo zielonych :) Dobra spadam do pracy bo przeginam :) miłego dnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was po majówce ! Ja w świetnym nastroju. Wypoczęłam kilka dni w Górach, miałam świetny humor, urlopik się udał. Jestem tuż przed @, ale ciul z nią, nawet się tym nie wzruszam:-) Naprawdę było mi potrzeba takiego wyjazdu. Tyliko ja, mąż, znajomi, górskie krajobrazy, śmiech, zabawa, góralskie knajpy i pełen relaks:-) Zero myślenia o staraniach. Poczułam się znów, jak studentka balująca po świecie:-) Teraz pełna energii wróciłam do codzienności ,z nowymi siłami, by walczyć o dziecko w następnym cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Libra mi też się wydaje, że powinnaś luteinę brać od 20dc, owulację liczysz mniej więcej tak - ilość dni cyklu minus 12-14 dni, czyli u Ciebie 30-32 minus 12-14 = 16dc-20dc (około) i w tych dniach wypatrujesz owulki, bo owulka jest w połowie cyklu u tych co mają cykl 26-28 dni... chodzi o to, że po owulacji następuje tzw faza lutealna (czy jakoś tak) i potrzebne min 12 dni aby dostać @ lub zajść w ciążę, ale wiadomo, że każdy organizm inny więc ta faza może mieć 14 dni.... uff mam nadzieję, że wszystko jasne:) alem się rozpisała:) trzymaj się ciepło, przy braniu Clo potrzebne mega wsparcie..... salana wiem co to ból głowy bo mam często migreny z wymiotami, jedyne co mogę robić w tym czasie to leżeć, a nie zawsze można mieć taki komfort... trzymam kciuki coby ból głowy przeszedł... marzenie ja też wypoczęłam na majówce:) 4mala co do instrukcji założenia działalności zajrzyj tutaj http://www.praca.korba.pl/swiat_kariery/1,11985,2163,art.html http://www.poznan.pl/mim/public/msp/news.html?co=print&id=30976&instance=1015〈=pl&parent=0 agulana ja już wbijam czy jestem zdrowa czy nie, i tak się staram... cykl bez starania się w owulkę jest nie do przyjęcia:) lulu zgadzam się z 4mala, że za często różne rzeczy cię biorą, musisz iść na urlop, bo choroby to pierwsza oznaka przemęczenia... Katarina ja przy owulce rozdrażniona i wszystko boli, więc mówię swojemu, że trzeba te frustracje rozładować, i on ochoczo się poświęca:) i jest mimo tej nerwówki potem fajnie i miło:) kochana pewnie po tym zasranym Clo masz brak chęci, i w ogóle, a tu trzeba się starać.... wiem o co chodzi... myślę, że nie tylko starania Ci siadają na psychę ale też to całe Clo... no to walnęłam se elaborat:) a co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, jeszcze nie zdązyłam was przeczytać ale na bierząco Libra, te 60 dni to cykl u mnie normalny gdy niebrałam leków to tak miałam więc nie jest to kwestia luteiny, dzięki niej takich długich nie mam. Natomiast ja tez przy clo miałam cykle 30-32 i luteine miałam w okolicach 15-16 dc, bo u mnie prawie tydzień mija od odstawienia do momentu jak dostanę @, więc nie wiem dlaczego miała by Ci zachamować jajeczkowanie? pozaty na clo pewnie będziesz miała wczesniej owulkę niz bez. Ale to takie moje rozważania i nie chciałam Cie straszyć :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazika, wielkie dzieki możesz jeszcze raz wrzucic mi ten drugi link bo sie nie otwiera? Musze sie doedukować i mam nadzieję, ze nie zrobię życiowego błędu otwierając własna działalność:/ ?. Marzenie fajnie, ze wypoczełaś, takiego naładowania akumulatorów strasznie potzreba. A my wiedząć, że ten miesiąc starń mamy na minusie bawimy sie sobą i ze sobą cudownie, tego było potrzeba :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry wszystkim Paniom !!!! na poczatek - 4 mala i Kazika - dziekuje bardzo za Wasze instrukcje...;-) co do luteiny- 4 Mala - ta druga gin u ktorej bylam powiedziala mi, ze hamuje ona owulacje i jezeli zacznie sie ja brac za wczesnie - jeszcze przed owulacja - moze do niej calkowicie nie dojsc..... owszem-podtrzymuje ona \"przy zyciu\" cialko zolte, ale tylko pod warunkiem, ze wzielo sie ta luteine po owulacji i dodatkowo akurat doszlo do zaplodnienia..... przy moich cyklach 30-32 dni mysle, ze 15 dc jeszcze nie dochodzi do owulacji, a juz mam zaczac brac luteine wg pierwszej p. doktor....... sama nie wiem juz co robic - mysle, ze jeden cykl poeksperymentuje i wezme ja 20 dc, a jak nic nie wyjdzie - 2 nastepne cykle zaczne juz ja brac 15 dc...... co o tym myslicie ? Dziewczyny, a w ogole fajnie, ze juz powolutku wracacie na forum po majowce.....;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Libra nie wiem jak jest u Ciebie ale u mnie żekomo ta druga faza jest za długa i np. cykle mam ostenie 30-32 a owulkę w tym cyklu miałam 9dc, to dopiero numer, co? Ale myślę, że jak nie maiłaś jeszcze objawów? Trudno cokolwiek doradzić i zasugerować która z lekarek ma rację :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 mala musisz kliknąć w tego linka co się pojawi, potem znowu i wyskoczą informacje, niby jest to stronka poznańska ale chyba zasady obowiązują w całym kraju.... http://www.poznan.pl/mim/public/msp/documents.html?co=list&parent=456&instance=1031 a to moja ulubiona stronka, wiadomo ile i kiedy płacić zus, bo na początku przez dwa lata będziesz miała obniżony:) a te stawki się zmieniają i oczywiście te obniżone ciężko znaleźć... więc masz tutaj:) http://ekspert.lublin.pl/poradnik-podatnika/ Libra ja przy Clo z dokładnością co do minuty mogłam określić kiedy pęka jajeczko... myślę, że powinnaś poczekać na to co ci powie organizm, i wziąć po tym jak poczujesz się jak na @.... jak weźmiesz za wcześniej to chyba nic nie wyjdzie... trzymam kciuki za powodzenie... lepiej wziąć za późno niż za wcześnie i zmarnować trucie się Clo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jeszcze raz dzieki za wszelkie sugestie. Poki co - nie zostaje mi nic innego, jak wsłuchiwać się we własne jajory....;-)... do czego to doszło......;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4mala, tak czytam o Twoich \"pawikach\" weekendowych i muszę Ci powiedzieć, że mnie też coś muliło. Wprawdzie nie wymiotowałam, ale przez jeden dzień czułam się tak, jak bym miała puścić pawia. Zero apetytu itp. Ale zrzucłam to na poczet obżarstwa i imprezy dzień wcześniej. Dziś już zaczęły mi się objawy przedokresowe, niestety. Kazika, a jak tam Twój cykl ? Na jakim etapie jesteś ? Po owulce czy przed ? Klempa, co z Tobą ? Jeszcze na majówce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzenie ja 9dc, u mnie owulka to 13-14 dc... mam pytanie, kiedy robi się badanie na progesteron??? w którym dniu cyklu???? i jakie byście zaproponowały mi klasyczne badania hormonalne??? bo przyznam się, że czuję jak mi po tych całych akcjach gospodarka wywróciła się do góry nogami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazika - podstawowe badanie hormonkow juz cos powie, jezeli faktycznie masz cos \"wywrocone do gory nogami\" w organizmie, czyli: tsh, fsh (badanie w 3 dc), , lh (badanie 3 dc) no i prolaktyna (po krwawieniu przed owulacja).to chyba te najbardziej podstawowe. oczywiscie, jezeli chcesz-dodatkowo mozna spr tez testosteron i progesteron, a takze estradiol (ale estradiol rowniez bada sie w 3 dc). ale te pierwsze podane 4 sa chyba jednak najbardziej podstawowe i o nie zazwyczaj pyta lekarz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba mi sie plany weekendowe posypały :(, mialam jechac oczywiscie w sobote popoludniu na wies, bo rano mialao byc rozpoczecie podyplomowki a tu niespodzianka mail, ze mam normalny zjazd :( i juz nie pojadę. Choc oczywiscie sama tego chciałam więc nie moge narzekać, ale troche chciałam sie pożalic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinka0543=
Jeszcze niedawno udzielalam sie na Waszym forum ale zaszlam w ciaze i w czerwcu bede rodzic moja pierwsza corcie ❤️ Wiec dziewczyny nie przejmujcie sie i glowa do gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klazika
no kalinka teraz musisz opisać ze szczegółami jak to się stało, że w końcu się udało:) ... im dłuższa historia tym lepiej:) pozdrawiam, i napisz ile masz lat, nie wiem dlaczego ale ostatnio jakoś stało się to dla mnie ważne.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak to się stało, to byłam oczywiście ja kazika:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie klazika też fajne, prawie jak klakson albo klempa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzisiaj umyłam okna i to tylko w jednym pokoju i jestem zryta, okna mają wysokość 2,20 m są dwuskrzydłowe i podwójne i jest ich dwie sztuki, czyli to tak jakbym umyła osiem drzwi balkonowych..... pomagał mi mój M i zajęło nam to ze dwie godziny, jest jeszcze jeden pokój ale zrywamy tam tapety więc sobie na razie damy na luz....a wszystko to zasługa tej co tu zaczęła o remontach pisać, to dostałam pałera i też do akcji remontowej wróciłam:) aha i jeszcze ścianę wyczyściłam i zagruntowałam, wypełniłam ubytki, uzupełniłam spoiny i myślę że mogę iść pracować na jakiejś budowie:).... ehhh życie:) mąż wspierał mnie duchowo jak to sam określił.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja nawet nie wiem, co znaczy słowo odpoczynek. Od trzech lat nie miałam urlopu :( choroby, stresy, brak snu-tak wiem to pracocholizm sie nazywa. Jutro poszukam specjalisty: \"kto za mnie popracuje?\" Jak sie jakiś znajdzie dam znać :) Hmm... dziewczyny, przerwaliśmy naszą ascezę-Oj, ciężko było-czułam sie jak dziewica... albo mała dziewczynka. Zasklepiłam sie czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Libra dzięki, od następnego cyklu machnę sobie hormonki:) Lulu nie obraź się ale nie ma ludzi niezastąpionych, i człowiek musi odpoczywać i już.... organizm zaczyna chorować gdy jest przemęczony, wiec lepiej odpocząć teraz niż potem się długo leczyć.... siebie też trzeba szanować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, lulu, ja czasem tak mam, że po dłuższej przerwie w seksie jak dojdzie do pierwszego kotaszenia, to mnie wszystko boli i szczypie w środku. Też jakbym się zasklepiła. Potem wszystko wraca do normy. Kazika, to podaję Ci rękę. Ja wczoraj też pomagałam mężowi przy remoncie:-) Mnie brzuch ćmi i pobolewa tak, jak bym okres miała. Ale jeszcze nie mam , jestem tuż przed i posucha totalna, nawet wilgotno nie jest. Bóle jednak podobne, jak w trakcie okresu, nie przed, więc dziwię się, że takie objawy. O dziwo,nie mam nerwa przedokresowego.Humor dopisuje, nie mam dołka, nie krzyczę na męża. Dobre i to. Teraz tylko czekac aż @ przyjdzie i przejdzie, by móc podchodzić do kolejnych monitoringów i do wyczekanego testu na wrogość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Babeczki. :) Lulu, mam podobnie jak Ty. Nie pamiętam kiedy jakiś urlop miałam. Ciągle się jest na miejscu, bo tylko praca i praca. I najgorsze jest to, że w najbliższym czasie żaden urlop mi się nie zapowiada, a wręcz będę miała jeszcze więcej roboty. Ale z drugiej strony może to i dobre, bo zaczynam zmieniać swe życie i w końcu biorę się za coś innego. :) 4mala kotka mam od 30 kwietnia. :) Ma 6 tygodni. Jest przekochany (a raczej przekochana). Ani razu nam nie narobiła, od razu zaprzyjaźniła się z kuwetą. Myślałam, że będzie z tym ciężko, bo poprzednia właścicielka mówiła mi, że jeszcze ma problem z kuwetą. Tak to sobie pomyka po domu, jedynie ze względu na uczulenie Męża nie ma wstępu do sypialni. Przez pierwsze noce trochę pomiauczała nam pod drzwiami, ale teraz już wie, że śpi sama i jest spokój. :) Śmieszna jest, bo ma jeszcze futerko takie jakby ją piorun strzelił albo jakby włożyła pyszczek do kontaktu. :D Potem wrzucą Wam jakieś zdjęcie. :) Podoba mi się to jak kotek jest w domu. Po pierwsze bardzo mnie uspokaja, a po drugie fajnie jak nas ktoś wita jak wchodzimy do domu. :) Mąż za to jak tylko z nią usiądzie to zaraz śpi. :D Marzenie, bardzo fajnie, że udało Ci się odpocząć. Od razu po Twoim humorze widać, że wypoczęłaś i nabrałaś nowych sił. :) A ja tak jak pisałam zaczynam zmieniać swoje życie. Dużo by pisać, ale osoba z którą współpracujemy wykańcza mnie nerwowo. Normalnie po każdej rozmowie z nią dostaję mega duszności i kłucia w sercu. Ta współpraca z nią trwa już ok. 3.5 roku i coraz bardziej mam dość. Dlatego biorę się za coś innego aby choć trochę odmienić swe życie. :) Wybieram się też na wagę, ale kurde jakoś się boję hahah. :D Może jednak spróbuję. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Babeczki, u mnie jest do du.., znowu mam takie mdłości i bóle żołądka, że aż mi się wyszystkiego odechciewa- tyklo nie mówcie , że to ciąża bo to nie to. Chyba znowu wrzody mi się odnowiły, a było juz 1,5 roku spokoju, nawed jak brałam tyle świństwa nie miałam takich mdłości jak teraz, a biore tylko luteine po której nic nigdy nie było :(. Klempa, co do kotka to gratuluję i wiem jaka to raość taka mała istotka w domu, nasz psiok będzie dopiero w czerwcu ale też czekam na niego z utęsknieniem. Lulu, zwolnij troche bo daleko nie zajedziesz, akażdy ogranizm potrzebuje szacunku by działał a ty swój chyba chcesz zajeździć! Urlop bezdyskusyjnie, i w wakacje masz odpocząć a nie brac 150 rzeczy na głowe- no to trochę pokrzyczałam. A ja juz sie pogodziłam , że na wieś nie jade i w sumię się cieszę, że zacznę znowu styudia bo chyba sprawia mi to ogromną radość, czuję że się rozwijam, bo praca niestety tego poczucia mi nie daje, a i znalazłam wczoraj fantastyczny kurs- jężyka migowego :)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lulu - 3 lata bez urlopu ? No tak nie może być. Nie poświęcaj całego życia pracy. Co Ci to daje, tylko zmęczenie, stres i wykończenie. Musisz to zmienić, mieć coś dla siebie, jakiś wolny czas, a nie tylko całe dnie ganiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lulu, zgadzam się z dziewczynami. Jak nie odpoczniesz to zapomnij o staraniach! bo mw takim stresie nic nie zdziałasz dobrego! Urlop obowiązkowy. U mnie chyba vbyła wczoraj owulka więc przystąpiłam do działania:) BZY było, nóżki w górze też były hihi..I znowu czekanie ;( Dzisiaj mój 13dc, więc trzeba dzisiaj zrobić powtórkę ;) Nadzieje, nadzieje, nadzieje....... Jak sie dzisiaj wogóle macie? Taki kiepski dzień, pochmurno i nic sie nie chce..:( Ja siedzę w pracy ale nie mam na nic siły..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I do tego kurcze w piątek kończę 31 lat!!! Cholera załamka!!! :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×