Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nastoletnia mama

18 lat i roczne dziecko

Polecane posty

a co mam płakać?? chciałam pogadać z dziewczynami w moim wieku a ni eze starymi babami!!!! wieć jak komus się cos nie podoba to niech nie wchodzi na mój topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama widzisz że jesteś
osamotniona pod tym względem no i tak powinno być bo to nie jest zbyt mądre zachodzić w wieku 17-18 lat w ciazę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mądre, niemądre. Wg mnie głupszym rozwiązaniem jest stawiać na pierwszym miejscu karierę, a później dziecko. Albo kobity co mają po 40 lat i zachciewa im się być matką. To jest dla mnie chore. Z dwojga złego wolałabym mieć młodszą mamę niż taką co jest jak babcia. Dla mnie branie przykładu z kogoś świadczy o bezdennej głupocie. Staram się o dziecko, chcę mieć dziecko, bo do tego dojrzałam, a nie dlatego, bo ktoś stwierdził, że wiek 35 lat to najlepszy okres na poczęcie dziecka. Jeden człowiek dojrzewa do tego wcześniej, drugi później, a inny wcale. Czy to tak trudno zrozumieć? Dziewczyna ciąży nie planowała, ale zachowała się odpowiedzialnie. I co? To jest godne potępienia? Bo stać ich na dziecko w tak młodym wieku? Zawiść to straszna rzecz. To, że ty musisz się dorabiać, zarabiasz marne grosze i dziecko to dla ciebie temat odległy to nie znaczy, że wszyscy tak muszą mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa89
witam, ja mam 19 lat i miesiecznego synka:D Takie malenstwo to naprawde cos cudownego.. Nie rozumiem ludzi, ktorzy zagladaja na topiki chyba tylko po to, by krytykowac innych:/ Nie przejmujcie sie mlode mamy, milo jest spotkac sie z usmiechem obcej osoby na ulicy ale na takie docinki nie trzeba zwracac uwagi, w koncu staramy sie by nasze malenstwa zdrowo rosly i byly szczesliwe, prawda?:) pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie jestem samotna:/ nie wiem po czym ktoś tak stwierdził:/ szczesliwa89 a co u ciebie?? jak malutki?? grzeczny jest??? skończyłaś szkołe?? masz chłopaka albo mężą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa89
jesli chodzi o moje malenstwo, wszystko jest jak najbardziej ok, od urodzenia okaz zdrowia:D ale czasem grymasi, mala maruda z niego;) jestem dopiero co po maturce i planuje dalsza nauke, na szczescie mam kochajacych rodzicow, ktorzy chcieli mi pomoc. Meza nie mam.. a chlopak zostawil mnie chwile przed tym jak dowiedzialam sie o ciazy, teraz probuje sie z nim skontaktowac.. mimo tego jestem najszczesliwsza osoba na swiecie z moja kruszynka i bede sie starala by zylo sie jej jak najlepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa89
ciesze sie, ze Tobie tak sie wszystko dobrze ulozylo:) niewazne przeciez w jakim wieku ma sie dziecko, wazne jak sie je wychowa, czy zapewni sie mu godne zycie i przekaze wartosci, ktorymi bedzie sie kierowalo kiedys.. Ludzie sie nas czepiaja ale nie znaja sytuacji, nie wiedza jak jest w naszych domach.. byc moze lepiej niz u nich bo nas nikt chamstwa i zlosliwosci nie nauczyl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eskimosss
Mam znajomą, zaszła w ciąze w wieku 17 lat. Męża co prawda ma ale każdy wytyka ja palcami, a szczególnie teściowa, że nic nie ma, nawet matury. A syna złapała na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczesliwa89 to przez cały czas do szkoły chodziłaś???? Ja chodziłam od początku 2 klasy w ciązy urodziłam pod koniec dokładnie to 5 maja co prawda mojej oliwi się na świat śpieszyło bo o miesiąc za wcześnie się urodziła ale wage miała ok i 10pkt dostała:) a jak twój synek ma na imię??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa89
czulam sie swietnie i mialam maly brzuszek takze moglam chodzic:) maly wazyl 3.25. a urodzil sie tuz przed maturami:) bylam w szpitalu 3 dni takze ominal mnie tylko ostatni tydzien szkoly:) oczywiscie wf odpadal:P ale slicznie ma na imie Twoja coreczka... ja tez chcialam tak nazwac swoje dziecko ale mam chlopca Arturka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa89
odezwe sie juz jutro po raz kolejny, obowiazki wzywaja:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fajnie że sobie radzisz
ale nie wymagaj od innych, ze będą sie zachwycać twobą bo raczej twój przykład nie jest godny do naśladowania przez 16-17 letnie dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacuś chyba pierwszy raz się
z tobą zgodzę (ale burakiem i tak pozostaniesz).:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domyślam się, że ciężko jest bedąc w ciąży czy już mając dzidziusia uczyć się. Jednak wszystko się da. W mojej nielicznej rodzinie były dwa przypadki \"młodych mam\". Kuzynki miało 19 i 18 lat. Obie wzięły ślub, urodziły zdrowe dzieci i są szczęśliwe. Pomimo tego, że nieraz jest trudno. Ja sama zdawałam w tym roku maturę, z mamą nie rozmawiałam na temat seksu, jednak współżyję i stosuję tabletki antykoncepcyjne. To była świadoma decyzja. Jednak prawdę mówiąc, kiedy człowiek jest młody i zakochany nie zawsze mysli o konsekwencjach, nieraz uczucie bierze górę nad rozsądkiem. Niektórym się udaje, innym nie. A jezeli jest się już w ciąży to trzeba znieść konsekwencję swojej nieodpowiedzialności (a może raczej miłości?). Cieszę się, że autorcka jest szczęśliwa, bo lepiej, żeby dziecko miało mółodą matkę niż starszą, a np. alkoholiczkę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mam 18 lat, a właśnie skończyłam liceum :O jak ktoś jest z drugiej połowy roku to logiczne, że jeszcze nie ma 19 lat.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak się składa, że u mnie w rodzinie ojcowie dzieci zarabiają i żyje im się dobrze, więc proszę cię... nie uogólniaj... Sama nie popieram ciąży w tak młodym wieku, ale jak się trafi to co zrobić? Lepiej, żeby dziewczyna była szczęśliwa niż się załamała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacek 1982 - najpierw poczytaj sobie co to jest patologia - narkomania, pijanstwo, alkoholizm. posiadanie dziecka w wieku 18 lat nie jest patologia! zycze mlodej miamie duzo szczescia, az milo przeczytac ze w tak mlodym wieku radzicie sobie z mezem, wielu duuuzo starszych od was nie moze zaoferowac dziecku tyle co wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eskimosss
Po liceum to raczej na dobra prace nie ma co liczyc. Nie ma sie zadnego zawodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agneska mala
Nastoletnia mama Wogole to użyłaś życia? Jeszcze dzieckiem byłaś jak zaszłaś w ciąże. Gdzie czas na zabawę, imprezy. Żadna 17-latka nie myśli o dzieciach. Nie dawaj takiego przykładu innym. Bo napewno nie jest tak wspaniale jak piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad takie laski sie biora
Agneska i inne. Jeśli wam w głowach fiu-bździu, imprezy, narkotyki i alkohol to proszę bardzo kurwcie się na lewo i prawo na takich imprezach. Niech was wykorzystują i zostawiają jak śmieci. Widocznie nie dla każdej dziewczyny to jest priorytetem. Niektóre chcą stabilizacji, rodziny. Co ci do tego, że powjeżdżasz na młodą mamę? Żal dupę ściska? Nie? To po kiego licha tu wchodzisz skoro to ciebie nie dotyczy? Brać przykład. Jeśli wy jesteście takie pustaczki, że kierujecie się tym co inni robią, a same zdania nie macie to nie dziwne, że najeżdżacie. Nie bierze się przykładu z ludzi w kwestii rodzicielstwa. Każdy jest na nie gotowy kiedy indziej. Ciąża daje dużo do myślenia, człowiek oswaja się z tą myślą. To że wy byście usunęły albo rozpiły się i biły, sprzedawały cnotę córek to o was świadczy. Niektóre mamy potrafią być zarówno młode i kochające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do powyzej
taaaak...a te co niby maja 18 lat i dziecko to sie niby nie kurwily???niby sobie zaplanowaly to dziecko???nie rozsmieszajcie mnie...juz widze jak te wszystkie 18 latki dzieciate nie mogly sie doczekac stabilizacji... Jak ja mialam 17 lat to nie wiedzialam jak wyglada penis w fazie erekcji, calowalam sie pierwszy raz w wieku 16 lat.. Wiec nie pieprzecie glupot, ze "uzywanie zycia" to narkotyki i kurwienie sie.Ja skonczylam studia, poznalam troche swiata, i zdazylam wysc za maz i stworzyc dziecku pelna szczesliwa rodzine..cnote stracilam w wieku 23 lat i wcale sie nie kurwilam.. przynajmniej tyle, ze co niektore nastoletnie mamy wychowuja same dzieciaki, bo wiekszosc podrzuca mamusi..a gorzej jak nie ma mamsi albo mamusia nie ma czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem szczerze,że ja nigdy nie byłam taka za imprezami:/ chodziłam czasami na dyskoteki alee to czasami bo nie przepadałam. teraz też od czasu do czasu soebie z meżam i siostrą pójdziemy i dziecko mi w niczym nie przeszkadza. Mam wykształcenie średnie z maturą( ustne zaliczone i pisemne myśle że też) Mój mąż ma gospodarstwo i z tego się utrzymujemy wieć pracy nie będe szukała bo mam ją na podwórku. A co do tego że mam 18 lat i skończone liceum to chodziło mi o to że nie mam ukończonych 19 lat bo jestem z końca sierpnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chciałam porozmawiać z mamami w moim wieku a nie wysłuchiwać zbędnych komentarzy:/:/ jak wam cos nie pasuje ze jak zaszłam w ciąże to miałam 17 lat to już wasz problem. Ja czuje się szczęsliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie powiem mam czasami słabsze dni ale to jak każdy. Też się smuce ale to rzadko. Nie ma idealnych związków i uważam że człowiek przez kłótnie się do siebie zbliża bo mówi co mu nie pasuje u siebie i człowiek stara się zmienić:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj ,,nastoletnia\'\' Mając 17 lat zaszlam w ciaze nie majac 18 zostalam mama.Moj syn ma 20 lat-student socjologii.Corka 17 lat 1 LO a ja majac 38 lat zaczynam swoje zycia od nowa:) Nigdy nie zalowalam tego ze mam dzieciaczki.Powiem wiecej majac to najwieksza,najwazniejsza rzecz w moim życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila1970 - a wziełaś ślub albo albo jesteś z ojcem pierwszego dziecka?? zcasto faceci porzucają swoje dziewczyny będące w ciąży:/:/:/ ja też nigdy nie będę żałować że mam Małą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochanie BYLAM bardzo dlugo 20 lat...potem poprostu doroslam :) Jest ojcem moich dzieci....ale przezylismy nie jeden kryzys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×