Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

retro

Sacrum i profanum.

Polecane posty

hm... :-) Szukanie dlaczego ja nie lubię altruistycznych pobudek, tzn. dlaczego Ty tak myslisz? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm.....:) my tu gadu gadu a żaden z panów nie powiedział mi czy woli by kobieta dominowała w kuchni czy w łóżku...:) zaczynam podejrzewać że to jakaś ogromna tajemnica, jak zjedzenie jabłka z drzewa poznania...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele mele dudtki
masturbacja damska nie jest przeciez normalna rzecza...wiec tego napewno nie bylo...to nawet u faceta nie jest normalnym....najlepiej to zawladnac dusza i cialem swojego partnera, tak zeby sluchal i sluchal teorii o pieknym zyciu....heheheh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukanie napisał, że jest na kafe tylko z altruistycznych powodów więc chyba sie wykręci a co to są altruistyczne powody???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele mele dudtki
ale to chyba jest tak ze jeden lubi jablka a drugi gruszki woli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Retro, to tak jak np. Siłaczka he...? ale że co..? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro altruistyczne powody to takie, które z założenia samego uczestnictwa w czymś nie prowadzą wprost do finału w jakiejkolwiek postaci. Inaczej mówiąc - to jak seks bez orgazmu :) Rozmowa bez konieczności doprowadzenia do przekonania innych do swoich racji. pola wydaje mi się, choć przecież mogę się mylić. Nawet byłoby to wskazane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmowa bez konieczności doprowadzenia do przekonania innych do swoich racji. szukanie to rzadka umiejętność bardzo ją w tobie cenię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"żaden z panów nie powiedział mi czy woli by kobieta dominowała w kuchni czy w łóżku..." To dlatego, że żaden nie może sie ostatecznie zdecydować, czy woli gotować swej pani w zamian za ognisty seks, czy mieć podany pyszny obiad, żeby mieć siłę na walkę z łóżkową kłodą. Co to za wybór, ja się pytam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukanie nie mów, że nie znasz mężczyzn (kobiet zresztą też), których pociąga wyniosłość i chłód, i obojętność im się wydaje, że to pozorne, z biegiem dni i ...lat, często okazuje się, że to już tak jednak jest i zostaje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukanie:) :) wybór... hm..no coż... zawsze jakiś:) ale ja nie miałam na myśłi łożkowej kłody:) kiedyś pewna pani usłyszała od zadziwionego pana po fajnym seksie: BOże... robisz wszystko tak jak ja chce.....:) i raczej taka postawe miałam na myśłi. Uległą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ znam! Cała zabawa polega na tym, że ta wzniosłość i niedostepność to tylko mur. Nawet Adolf był uczuciowy i potrafił popłakac sobie, biedaczek. Klucz do furtki w tym murze jest też dostępny - trzeba zobaczyc człowieka, a nie podniecac się grubością i solidnością muru. Niektórzy wolą skoczyć na zaplecze po taran, bo mają bliżej niż do ślusarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ewna pani usłyszała od zadziwionego pana po fajnym seksie: BOże... robisz wszystko tak jak ja chce....." Zrobił co do niego należało, a ona mu pdała za to pyszny obiad, tak? A gdzie tu jakaś dominacja? Normalna praca w kuchni za seks:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, kochany szukanie on się zdziwił że na co dzien hetera, w łóżku przemieniała się w gołebia... ilekroć dała mu w kość podczas dnia, wybaczał jej natychmiast tęskniąc do jej drugiego oblicza kóre pokazywała mu w nocy.... :) niech będzie że to byłam ja:):) dla uproszczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.... i dlatego ( kończę myśl) pytam jak lepiej: tak jak powyżej, czy odwrotnie: na co dzień gołębica , a w nocy podrapac go pazurami....:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to na dłuższą metę albo chłopinie nerwy wysiądą, albo się zarżnie na śmierć. To mi przypomina sytuację, kiedy on się nad nią zneca w dzień, a wynagradza jej to w nocy. Nie przerażaj mnie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie to czytam. I zastanawia mnie jedna rzecz czy nie kochacie osób z którymi jesteście??? Hetera w dzień gołębica w nocy... Czy w dzień nie okazuje ona w ogóle uczuć?? to co to za związek?? Przecież ludzie to nie zaprogramowane roboty - 12 gdzin pozytywny bohater, 12 negatywny...Nie da się tak przynajmniej jeśli zależy. bo jeżeli ktoś tak potrafi to znaczy, że to on ma problem... Związek polega na dawaniu i braniu, na równowadze... inaczej sypie się jak domek z kart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarownica life is brutal nie wiesz że najlepszym sposobem utrzymania partnera w fascynacji jest metoda " przyciagam - odpycham"? I to jest robione z miłości włąsnie:) i dla miłosci:) zeby kochał jak najdłuzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukanie na etapie poźniejszym partnera trafia szlag tak czy siak, czy to z tego czy z innego powodu a najczęsciej z nudów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhhh...:D może faktycznie wobec niektórych to działa Retro:) ja wtedy odpuszczam :D Nie wiem ja w związku potrzebuję wolności (jakkolwiek to brzmi) i tę wolnośc daję :) wtedy nie ma nudy, przesytu ani jakichś dziwnych metod urozmaicania:) ale każdy szuka swojego sposobu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro zgadzam się z czarownicą w tym przypadku. Partnerke też może trafic szlag z byle powodu. Bo np. w ramach manipulacji w zakresie kuchnia-łóżko specjalnie przesoliła zupe, a ten skurczybyk nawet się nie skrzywił! I nie było powodu do równoważenia niesmacznego obiadu deserem w postaci ognistego loda. Złość i frustracja, bo nawet nie zauważył manipulacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swój świat Retro :) właściwie dwa które się spotykają wieczorem by nacieszyć się tym zwykłym domowym niezależność brak spowiedzi co minutę:) brak kontroli :) może jestem idealistką, a może jestem głupia ale jeszcze nikt nikogo na siłę nie przytrzymał ani jakimiś wydumanymi pomysłami nie zaczarował:) ja wole ot tak - prosto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja koleżenka regularnie włamuje się swemu męzczyźnie na maila. Niby sie smieje: Swinia jestem, ale całkiem a powaznie mówi, że miłość miłością a rekę na pulsie mieć trzeba....:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby sie smieje: Swinia jestem, ale całkiem a powaznie mówi, że miłość miłością a rekę na pulsie mieć trzeba.... oby jej ta ręka nie uschła, razem z sercem, heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×