jakie wino na wesele??

no widzisz a mi chodzilo o tamto Fresco a nie to co Ty podajesz...sa rozne gusta

Kotuś, ale to Fresco piłam w liceum :) I znowu mi wyjeżdzasz od "gustów". Teraz skarbie nie pijam takich wątpliwych trunków, zapewniam, moja małomiasteczkowa gąsko :)

imili86..ale huh podala linki do dokladnie tego samego wna co ty, tylko,ze ty do wytrawnego a ona o polwytrawnego, ale to to samo..

akurat nie jestem z malego miasta i nie jestem zadna gaska jak to okreslilas..nie wiem co jest zlego w stwierdzeniu ze sa rozne gusta?? o tym sie nie dysktuje..a ja nie podalam Fresca tamtego co Ty tylko to drugie a sa to rozne wina...tamto co ja podalam jest wloskie nie polskie kochana...i przykro mi ze cie zawiode ale ja nie jestem z tych co to lubia kogos obrazac

dobre wino ,hmm ale cena jest ok. 20 zł. Nio ale pyszne jest.

odniosłam inne wrażenie :) natomiast te wina wydają się takie... hmmm... podobne. Czy firma Amber przypadkiem nie rozlewa tego na licencji włoskiej? (Pytanie z czystej ciekawości do kogoś, kto się zna lepiej).

pewnie tak...przeciez nawet etykietka z koloseum taka sama

no przepraszam jak inne wrazenie odnioslas ale ja nie jestem kims takim jak dejzi ze wchodzi tu i obraza kogos...nie ten charakter..rowniez moglam odniesc wrazenie ze Ty mnie chcialas obrazic okresleniem \"jjabol\" itp

e nie :) "Jabol" to wiesz, łezka w oku, czas beztroski, degustowanie pod chmurką i już prędzej obraziłabym samą siebie takim stwierdzeniem :D Nazwałam to tak, bo wtedy (kilka lat temu) Fresco polskie kosztowało w małym sklepie złotych 6 lub 7 ;)

no widzisz sama mozna roznie interpetowac zdania wypowiedziena przez innych...tylko ze ja wole podyskutowac w normalnym tonie i na poziomie nie obrazajac innych

dobra, wracamy do tematu i pomagamy autorce http://www.hipernet24.com.pl/prodinfo.php?item_id=9223&pkt_id=&pro_id=&char_id= Jest lekkie, delikatne, bez ciężkich nut, dlatego nawet osoby, które nie przepadają za białym, piją je do posiłków. (Czy jak teraz wspomnę o imprezach studenckich, będzie to rekomendacja, czy wręcz przeciwnie? :P)

hush dzieki...tez wlasnie o tym renskim myslalam, bo sama je lubie a jest b.tanie...

Hie, hie, zawsze mnie bawi, gdy czytam dysputę \"na wyżynach\" na temat wyższości win białych nad czerwonymi (i vice - versa). :) No, może nie \"zawsze\", tylko od czasu, gdy widziałam dokument na Discovery, w którym najwybitniejszym kiperom dano do spróbowania to samo (białe) wino, z tym że za drugim razem z domieszką bezsmakowego czerwonego barwnika. W pierwszym przypadku kiperzy używali określeń typu \"świeże\", \"rześkie\", wskazywali na nuty owocowe, a w drugim - na nuty kojarzone z czerwonymi kolorami, i używali określeń typu \"zdecydowane w smaku\" itd :P

Wina Blossom Hill. Jak dla mnie rewelacja :-)

Żabusia podaje na weselu Sophie. no ale czego oczekiwac od welonu z lamowka i pamietniczka slubnego na forum:o:o:o

juz jej nie kupuje

Varna ponoć teraz jest dobra, ale hmm z taką biało złotą etykietką. Blossom Hill mój mąż lubi i kilka osób też mówiło, że jest spoko. To niebieskie to mleko cośtam :D Też jest bardzo ok. Ja jeszcze kiedyś lubiłam Duszę mnicha w takim worku jutowym, mołdawskie. Ostatnio mąż pił jakieś wino z RPA, czarna butelka z nutą owoców cytrusowych, mówił, że świetne.

No i to wlasnie jest niedobre. Kiedys byla pyszna chociaz to wino polslodkie. Teraz to paskudztwo.

Ja tylko powtarzam opinię innych. Sama nie piję, także nie wiem na 100 % :). Dobrze, że mówisz, żeby się autorka nie wkopała. Ale i tak wydaje mi się, nikomu nie dogodzi, każdy lubi co innego :).

A czy są tu tacy, co podają samo wino (plus ew. szampan na powitanie, czy tam o północy) na weselu? Chciałabym zupełnie zrezygnować z wódy z takich czy innych powodów - nieważne. Natomiast zupełnie z alkoholu nie, choć byłam i na takim weselu i wszyscy się super bawili :)

a ile kupić butelek wina na wesele gdzie będzie ok 38 osób?

Ja wiem, ja myślę, że albo wcale, albo różne alkohole. Winem jak będą chcieli to też się "nawalą". Lara chcesz samo wino, czy jako jeden z trunków?

ja na 75 osob mam 60 0.5l wodki i chcialam jeszcze podac wino i pare innych rodzajow alkoholu na bar ( np: 2 butelki whisky, 1 buteka ginu, 1 butelka baileys'a,1 rumu)...i tez sie zastanawiam ile wina .Myslimy kupic 30 butelek ( 15 bialego i 15 czerwonego).Myslicie,ze to wystarczy??

Myslę, że spokojnie wystarczy tyle butelek, szczególnie, że jest dużo wódki.

mamy 27 butelek 0.5 l wódki (zaprosiłam z mojej strony mało gości ok. 10 i oni nie będą pić wódki), na wejście każdy po lampce szampana... wódka do mnie w ogóle nie przemawia, myślałam by dokupić troche butelek wina, by było bardziej elegancko i być moze dla tych, co wódki pić nie będą

Możesz kupić 12 butelek, 6 takich, 6 innych. Jak zostanie to się nie zmarnuje, bo to może stać, nawet do rocznicy :).

dziękuję Ci Okokokokoko... :)

Fresco to produkt winopodobny a nie wino.Kupowanie go na wesele ma racje bytu tylko jesli goście są malo wybredni i nie znajacy sie na winach-w innym przypadku to wstyd trochę zaserwować takie "cuś".Na wiejskie wesele sie nada ale i tak musi być schlodzone bo cieple grozi pawiem...takie mam zdanie o tym "winku" Fresco.

mialam tokaj -biale polwytrawne i kadarke czerwona-polwytrawna-sprawdzilo sie:)

Carlo rosii ale tylko rozowe, bialego takie sobie a czerwone okropne. Moze Shuter Home rozowe (mniam mniam) ale troche drozsze