Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość psełudonim

Najbardziej kobieca cecha kobieto to umiejętność gotowania

Polecane posty

bardziej byłoby to dla wiarygodne, gdyby te wszystkie wymarzone cechy miały jakąś hierarchię : to jest absolutnie niezbędne, to jest pożądane, a to...no, da sie bez tego żyć. Ale z tego, co pisałeś, wyszło mi, że wszystko równocześnie i bez wyjątków. A realizm gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
Mnie nie należy się bać, Koralowa, ja jestem łagodnym człowiekiem. :-) Sama się możesz przekonać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
Oczywiście, Kirene. Hierarchia jest absolutnie niezbędna. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam kolejność, w jakiej występują cechy na liście, potraktować jak ową hierarchię? Bo skoro tak, to cechy typowe dla kapłanki domowego ogniska jako umieszczone na końcu, byłyby najmniej ważne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
Zasadniczą sprawą jest określenie się, co do pewnych absolutnych podstaw i definicji, wg których definiuje się pojęcie miłości, wierności, uczciwości, przyjaźni, przyzwoitości i uczciwości. Istotny jest również niewzruszalny punkt odsnesienia dla tych wartości. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy pojęcie "miłość" nie obejmuje równocześnie pozostałych pojęć? Cała reszta może sobie istnieć niezależnie, ale jeżeli mówimy o miłości, to chyba oczywistym jest, że równocześnie mamy na myśli przyjaźń, wierność etc. Mi chodziło o te bardzo konkretne punkty ze sławetnej listy. Typu : wazniejsza uroda czy umiejętność sprzątania? Poczucie humoru czy figura? Itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz, może i jestes łagodnym człowiekiem, ale to w jaki sposób wypowiadasz się o związku nie tchnie łagodnością. Tchnie listą wymagań, plus jak dziewczyna jakiejś miec nie będzie, to ją od razu będziesz urabiał, zeby była ( podpowiem ile soli). A co, jesli pokochasz kogoś, kto nie będzie lubił gotować? I nawet z podpowiadania będa nici? W związku trzeba mieć nastawienie na rezygnację z pewnych swoich chęci, a nie na zmianę i urabianie męża czy żony na swój ideał. Sposób w jaki piszesz, nie świadczy o tym , że zakładasz taką rezygnację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lista wymagan jest czyms co nie istnieje - --- to musiałby być ideał ciekawe czy autor przedstawia się az tak idealnie pod względem mądrosci, wykształcenia, otwartosci umysłu, urody, uroku osobistego i zaradnosci oraz opanowania wszelkich sztuk władania narzędziami, typu młotek wiertarka kombinerki jesli tak to mamy tutaj do czynienia z cuudem:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maya***
za długi ten wątek żeby cały czytać, mam nadzieję że nie będę powtarzać już napisanych rzeczy ale akurat niedawno myślałam sobie o tym gotowaniu, o tym że jest to gdzieś głębiej ukryta fantazja męska, odwołująca się chyba do poszukiwań drugiej matki - tej która nakarmi reakcje facetów na hasło "a wczoraj upiekłam ciasto" albo "muszę lecieć do domu, gotuję dziś zupę ogrókową" wypowiedziane przez zywkłą, współczesną dziewczynę powodują błysk w oczach, spojerzenie pełne adoracji i momentalny skok notowań... mężczyźni chcą być karmieni, najlepiej łyżeczką prosto do buzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maya----- ale wymaganie dotyczące gotowania to nie jedyne naszego autora,to kropla w morzu, przeczytaj sobie na stronie 5 całą listę wymagań hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"lista wymagan jest czyms co nie istnieje - --- to musiałby być ideał\" Lista wymagań istnieje, czarno na białym na stronie 5. Pytanie pewnie miało brzmieć - czy istnieją kobiety, które te wszystkie wymagania spełniają ? Z doświadczenia i obserwacji świata wiem, że istnieją. Lecz nie jest ich wiele, stąd poszukiwania. Stąd też frustracja tych kobiet, które nie wiedzieć czemu sądzą, że tych wymagań nie spełniają, a jednak spełniają, tylko brak im wiary w siebie :) Cześć Sasza 🖐️ Dzień dobry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja z doświadczenia wiem, że zawsze trzeba się pogodzić z czymś, czego ta druga strona nie ma, a co chcielibyśmy, żeby miała:) Ale to jest, między innymi, właśnie miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
należałoby dorzucić jeszcze punkt, że to wszystko ma spełniać sama z siebie, nie z powodu mężczyzny, bo inaczej rzecz wygląda tak, jak w przypadku opisywanym przeze mnie na stronie 7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
Pisać, panny, pisać. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
Cześć, kol. Niedźwiedź. :-) Miło widzieć po długim czasie. Dziękuję za wizytę. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psdełonim, Ty pisz . Ja już zadałam kolejne pytanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
Ale ja przecież mógłbym się zmienić, Lingner,tylko po co? Zmiana oznacz utratę wdzięku i tajemniczości. Czym by się fascynowała, czym intrygiwała np. nasza Kirene? Nie, nie zmienię się, w trosce o kobiecą tożsamość. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
Kto pyta, nie błądzi, Kirene. :-) Ale Ty przecież nie pracujesz jako śledczy. Tym razem nie doczekasz się odpowiedzi. Muszę dla Ciebie pozostać na razie pewną tajemnicą. A w ogóle witam Cię i pozdrawiam. Pozostałe koleżanki także. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, Psedłonim :) Podobno najbardziej tajemnicze są osoby, które tajemnicy nie mają , tylko stwarzają jej pozory :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
No i co ja mam Ci, Kirene, odpowiedzieć, żebyś była zadowolona? Że jestem bardzo tajemniczy, czy też może, że wcale nie jestem tajemniczy, ale jedynie robię pozory tajemniczości? Jeśli o mnie idzie, bez problemu mogę zaakceptować oba warianty. Nawet jednocześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm...jeżeli chodzi o ciebie, to pewnie żadne wyjaśnienie mnie nie zadowoli :D:D:D już Tobie pisałam, że działasz na mnie jak swędzenie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
Jasne, Kirene, jasne. Ja swędzę, a Ty się drapiesz. Odczuwasz potrzebę drapania, a drapać można jedynie to, co swędzi. Stałem się dla Ciebie, Kirene, niejako konieczną potrzebą fizjologiczną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż..przynajmniej mam do ciebie jakiś konkretny stosunek emocjonalny :D czym, jak czym, obojętnością nazwać sie tego nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
Właśnie, Kirene. I to jest przecież w kobiecie najważniejsze. Nie jest obojętna. I co z tego, że na początku mogą to być wręcz negatywne emocje? Tylko patrzeć, jak niechęć i rozzłoszczenie ustąpią czemuś, ku czemu serce kobiety tęskni jak kania za dżdżem. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psedłonimie, ja już porządne wirtualne zauroczenia przerabiałam :) ale, ale...przecież umowieni jesteśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...............
Najlepszego z okazji Dania Matki, Psełdonimie.🌻❤️:);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
Dziękuję, p. Justynaaaa, pięknie dziękuję. Ale ja jeszcze przecież nie urodziłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×