Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bootylicious

2 MIESIĄCE 8KG! KTO ZE MNĄ? D

Polecane posty

Szczerze mowiac to nie wiedzialam,ze dzis jest Boze Cialo. Tutaj nie jest obchodzone to swieto koscielne. Na lunch zjadlam wrapa z szynka serem salata i pomidorem. Calkiem mi niezle idzie :) Musze dzis znowu troche pocwiczyc, chce doprowadzic moje cialo do stanu, w ktorym nie moze obyc sie bez cwiczen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina, ja tym wrapom nie ufam ;p duzo kcal + (jeśli kupny) dużo soli! Nie znoszę soli! Mieszkam u rodzinki która niczego praktycznie nie soli, wyczuliłam się na sól, kiedyś bardzo dużo soliłam, a to tylko psuje smak ;] Jeszcze tylko cukier musze wyeliminować i będę czysta :D Jestem w domku, zupkę na obiadek sobie idę odgrzać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mialam zadnego jedzenia w domu wiec musialam cos sobie kupic na lunch. Ja tez nie uzywam duzo soli, nawet jajek na miekko czy na twardo nie sole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jajko to bialko, a poza tym dlugo sie czyje sytosc po jajku :) Tylko ja nie wiem w sumie ile jajek mozna jesc w tygodniu. Nie chce w wieku 23 lat leczy sie na cholesterol ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No z jajkami nie ma co przesadzać! Ale tłuszcz z jajek i z np mleka, jogurtu czy kefiru odkłada się w mniejszym stopniu niż ten ze smażonych potraw, więc jeśli mamy ochotę na małe co nieco jogurcik jak najbardziej wskazany :D pfff pu erh mi tu stygnie właśnie.. ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wypilam dwie dzisiaj i mysle,ze to wystarczy.Chuc ja lubia zarowna czerwona jak i zielona herbate.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noi ja już po kolacji - makaron zapiekany z tuńczykiem mniaaam ;D ale malutko zjadłam dziś, ale to dobrze :D za jakieś 1,5 godzinki na spacerek jeszcze się wybiorę i obowiązkowo hula hoop!:) jeszcze tylko przemęczyć jedną herbatę brrrrrr... a jak u was? :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc moge sie przyłaczyć? mam 180 cm wzrostu i waże 79,5 kg... chciała bym do 70 dojśc ale puki co moim pierwszym celem jest opsiągnięcie 76 kg przygarniecie mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygarniemy Cię ! ;-) Witamy na naszym topiku U mnie dzis super. Sniadanko - kanapka z sałatą szynką i pomidorem obiad - ziemniak gotowany + sałata,ogórek,rzodkiewka + mały kawałek mięska. Kolacji dzis uniknęłam, byłam dzielna ;-) tata z moim chłopakiem robili grilla. wypiłam kilka herbat fit i zieloną + garść słonecznika Niestety zero ćwiczeń, wciąż nie moge sie zmusić. Miłego wieczorku :*))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh zawaliłam na koniec dnia :( ale najpierw to z czego jestem dumna: + 30 minutowy szybki marsz + 20 min hula hoop + rozciąganie + 10 minut rowerek w powietrzu (nie mogłam dłużej ;p) Jestem uzależniona od cukru! Wpieprzyłam dziś batonika i czekoladke!!!! 5 minut temu! Nie mogłam się owstrzymać.. A tak mi dobrze szło.. To jest mój problem - czekolada/cukier. Cały dzień wytrzymałam, dopiero wieczorem mnie wzięło.. I tak jest co wieczór, już nie daje rady, na marne moje wyrzeczenia z całego dnia i ćwiczenia wieczorem jak ja nie mam ani trochę silnej woli kiedy na horyzoncie pojawia się czekolada :(:(:(:( ehhh Na dodatek jestem przed okresem i mam brzuch jak balon :/ Właśnie piję sobie miętową herbatkę, podobno pomaga.. eh zobaczymy. Byle do okresu! Mam nadzieję, że u was lepiej niż u mnie!:) jutro nowy dzień (tym się pocieszam ;p) x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny dzieki że mnie przygarnełyści :* no u mnie wczoraj przez cały dzien dobrze ale wieczorem zjadłam 6 cukierków... :/ no trudno dzisiaj nowy dzien :) puki co zaczeło się dobrze :) własnie jem sniadanie (jogurt naturalny z 2,5 łyzka musli i jajecznica ze szczypiorkiem do tego kromka chleba) śniadanie powinno byc zawsze większe i musi nam dawac kopa na cały dzien :D bootylicious nie przejmuj sie nie tylko ty tak masz... ja mam podobnie że na wieczór dopada mnie ochota na słodycze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek dziewczyny :D Dziś już jestem w lepszym humorze, głównie dlatego, że za oknem piękna słoneczko :D CheriLady obwiniam okres hehe ;) nawet jeśli nie do końca jest temu winien.. Ja dziś cały dzień w domku chyba będę, ale przejdę się na spacerek (od wczorajszych ćwiczeń niezmiernie bolą mnie mięśnie pod tyłkiem ;p ale to raczej dobrze:D dodatkowo wyczytałam, że skakanka jest nieziemska i pomaga na łydki, które najwolniej chudną (jeśli wogóle), ale trzeba skakać na palcach. Mam tu gdzieś skakankę, dziś jej poszukam i zaczynam skakać, ale pamiętam jak jakiś czas temu, pełna zapału zakupiłam skakankę, tylko po to, żeby po niespełna minucie ćwiczeń, cała zalana potem i zmęczona jak nigdy, rzucić ją głęboko w kąt! Aleee, wczoraj poskakałam sobie \'na sucho\' i nie było tak źle ;D Śniadnko dopiero przede mną, tradycyjnie będzie to owsianka ;] buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogę się doczekać lipca i wakacji :D Tym razem moje odchudzanie MUSI przynieść rezultaty! W każde wakacje, a właściwie cały czas, cofam się myślami wstecz o kilka miesięcy i sobie mówię: 'gdybym wtedy narawdę wzięła się za siebie teraz wyglądałabym super itp itd', nie chcę przechodzić przez to samo kolejny raz i obiecywać sobie po raz kolejny, że 'za rok będę szczupła i wszystkich zaskoczę!', dość mam tego błędnego koła. Czas na zmiany, raz i na zawsze ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo dobrze wiedziec że skakanka pomaga wyrzeźbic łydki bo moje sa ekhem jakby to powiedziec... zbyt grube... w łydce w najgrubszym miejscu mam AZ 40 cm... :( jestem załamana... niby jestem wysoka i do tak sie nie rzuca w oczy ale sam fakt ze tam jest tyle cm mnie dobija... chciałabym tak z 37-8... ale nie wiem czy mi sie uda... w ogóle musze sie wziąc za ćwiczenia bo puki co nawet palcem nie ruszyłam... a sama dietas bez ćwiczeń mi nic nie da... w ogóle to postaram sie nie przekraczac 1200 kcal dziennie juz sobie ustaliłam kiedy ile kcal jem... na sniadanie moge do 300 kcal a puki co mi wyszło 230 i jestem strasznie najedzona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bootylicious widze że nie tylko ja tak mam... gdzieś tak od 3 lat co roku powtarzam sobie dokąłdnie 1 stycznia że do wakacji schudne... i co roku powtarza sie to samo... czyli gdzies w maju na wadze jest tyle samo co w styczniu... ehh... i nowe postanowienia że za rok będzie inaczej i znowu na poczatku stycznia że schudne potem wakacje i wszystko od nowa... teraz nie stawiam sobie celu czasowego... poprostu chce schudnac trwale nie ważne w jakim czasie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczynki :) CheriLady jak milo,ze sie do nas przylaczylas, w grupie zawsze lepiej :) Ja w sumie wczoraj zamist kolacja zjadlam taka malenka pizze, pozniej troche orzeszkow ziemnych i chrupki chleb z serem :) Wiem, ze to nie za dobra kolacja,ale pozniej zrobilam 40 minut na stepperze, 5 minut hula hop i jeszcze 10 minut cwiczen z hantlami. Generalnie bardzo mam slabe miesnie ramion. Teraz mnie naprawde rece bola i wzdluz bokow i pod pachami. Ale spodobaly mi sie te cwiczenia :) Poza tym cwiczylam wczoraj w obcislym ubranku i moje siostry zauwazyly, ze juz schudla z czego sie bardzo ciesze. Mam okres wiec jak sie skonczy, to na pewno bedzie jeszcze bardziej to widac. Jestem dumna z siebie,ze po mimo tych orzeszkow i innych rzeczy, nie zaczelam plakac tylko zalozylam adidasy i wyciagnelam stepper. Coraz bardziej podoba mi sie moje nastawienie do tego nowego lifestylu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po śniadanku ;] zaraz herbata bleee, nie znoszę tej czerwonki... CheriLady dmy radę raz na zawsze :D A propos tej łydki, to ja mam teraz 38cm w łydce, a jeszcze rok temu miałam 41! ale odchudzałam się wtedy i schudłam w ciągu około 3 miesięcy 10kg ;] bez efektu jojo :D Jeszcze drugie tyle i będę w siódmym niebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zjadlam jablko na drugie sniadanie i wypilam juz jedna zielona herbate. Teraz przede mna stoi litr wody i bede musiala sie z nim rozprawic wkrotce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mnie kusi żeby wejśc na wagę... Ech- czekam do niedzieli, albo poniedziałku rano- już niedługo koniec szwedzkiej/kopenhaskiej. ;) Mówiąc szczerze w pierwszym tygodniu było tragicznie, zawroty głowy, jakieś dziwne mroczki przed oczami. W drugim jak ręką odjął, chociaż jem to samo cały czas... W sumie nie wiem czy powtórzyłabym to jeszcze raz. Dziś mam jakoś tak dużo energii w sobie, że mam ochotę podskakiwac. Chyba sobie pocwicze, ale tak lajtowo, 15 minutek:) A jednak te zakupy to zawsze podnoszą na duchu. Zakupiłam letnie spodnie 3/4 i buty sportowe. Do tego balsam ujędrniający- Lirene, ciekawe co to będzie i czy wygładza skórę jak należy:) Do tego dzis poddałam się zabiegowi lodowemu na twarz i regulacji brwi ;) Jak szalec to na całego;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna_porzeczka no no, super dziewczyno :D Też się muszę za siebie wziąść hehe :D Dobrze, że rodzinka wyjeżdża na tydzień i będę miała dużo czasu dla siebie!:D Jak narazie jestem zadowolona, chociaż na kolację spagetti mnie czeka, ale dziś nie zjadłam dużo więc będzie ok ;] Wieczorkiem znowusz planuję spacerek, hula hoop oraz troszkę poskaczę sobie :D Skakałam dziś już na skakance, nie było tak źle jak rok temu, troszkę mi się zakręciło w głowie, ale ogólnie zadowolona jestem z siebie Nie wiem jak wam, ale mnie badzo szybko dni lecą, co akurat cieszy mnie :D Dziś już 4ty dzień z reszty mojego życia i powoli się zaczynam oswajać z jego nowym trybem!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki!!! Wczoraj wieczorem bez niespodzianek zjadłam tylko mały jogurt. Śniadanie - kromka z sałatą wędliną pomidorem i ogórkiem + herbatka fit Obiad - kilka klusków śląskich z mieskiem i sosikem + kapustka czerwona mniam mniam ;-) wiem ze niedietowo ale cóż. Kolejny mój dzisiejszy grzech - zjadłam gofra! z bitą śmietaną! i owocami. Wiem wiem nie powinnam ale nie mogłam odmówić. Planuje dziś juz nic nie jeść ale nie wiem jak to będzie. Acha pochwale sie wam moim sukcesem... zmieściłam sie w spodnie, które jakiś czas leżały zapomniane :-) to mnie napełnia energią Ja tak jak Wy zawsze sobie obiecuje że do wakacji schudnę i sie nie udaje ale nie tym razem. W tym roku moje miłe Panie bedziemy piękne i chude !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pochwaliłam sie Wam hihihi dzis kupiłam nowe buty - szare szpileczki... tak długo ich szukałam aż tu nagle sie znalazły ... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropka ja juz sie nie moge doczekac kiedy pojde i wymienie wiekszosc mojej garderoby :) A w dodatku nie bede musiala za to zaplacic ;) Wlasnie sobie zjadlam grepfuita, troszke dziwnie w srodku wygladal. Mam nadzieje,ze sie nie zatruje, bo nie chce spedzic weekendu w toalecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Booty po prostu powiedzialam mojemu chlopakowi,ze potrzebuje jakiejs zachety i musi obiecac mi jakas nagrode :) Wiec on powiedzial,ze jesli schudne to na pewno bede potrzebowala nowych ciuszkow za ktore on zaplaci. Wiem ,wiem mam dobrego chlopaka ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ;D muszę znaleźć faceta :D i to od zaraz, zanim schudnę ;p a skąd Twój chłopak? Polak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihi! Ewelina, masz szczescie ;) Mój chłopak z kolei tak mnie \"wspiera\", że mi załatwił dodatkowe płyty z aerobikiem :P A o zakupach nic nie wspominał, hihihi. Trzeba go na ten tychmiast wymienic ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) nie mogłam sie oprzeć i weszłam dzisiaj na wage :P miałam sie ważyc co tydzień czyli w środe ale poprostu nie wytrzymałam... na poczatku wyło 79,5 a dzisiaj zobaczyłam 78,8! :D wiem wiem sama woda ale liczy sie jażde 0,1 kg mniej :D az chce sie dalej odchudzac :P ewelina no to fajnego masz faceta hehe mój zamiast mnie motywowac to zabiera mnie na lody i mówi że kocha mój brzuszek hehehe bootylicious ostro! i po stracie 10 kg spadły ci 3 cm w łydce??? jestem pod wrażeniem! gratuluje i szczerze zazdroszcze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tu tak cicho ?? Ja juz po szkole i drobnych zakupach. Śniadanie - tylko zielona herbatka Obiadek - rosół z makaronem i kawałek pizzy włanej roboty :-) ( tylko brokuły, kukurydza i ser) Na kolacje zjem kawałek pieczonej kiełbaski z bułką - chodzi za mną hot dog ale że nie jadam parówek to sama sobie robie takiego mojego \"hot doga\" Co do facetów to mój mówi że wyglądam tak jak powinnam i ze mam prwidłową wage wiec czym ja sie przejmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×