Kafe - nasz świat równoległy

to nie chodzi o to zeby nie byc na kafe ale o atmosfere ktora sie zageszczała

tu sa setki topikow. gdzies sie zageszczala, gdzies byla luzna. Ty decydujesz, Ty wybierasz. nie musimy zbawiac kafeteryjnego swiata przeciez. i znowu matra - to tylko net. just for fun.

mli, musze wysikac psa. mam nadzieje, ze jak wroce, to jeszcze bedziecie.

Kolorowa Nikt przy zdrowych zmyslach nie będzie próbował tego zmieniać. Po pierwsze - to nie możliwe. Po drugie - nie ma takiej potrzeby. Mają być emocje. Ma być uzupełnienie realu. Emocje są tak prawdziwe, jak prawdziwi sa ludzie, ktorzy uderzają w klawisze. Aby tylko nie przesadzić z ekspresją. Fakt - w zyciu się trzeba bardziej powstrzymywać. Ale zdarza się przesadzić i tam i tu. A że czasem komuś się pomyli pierwszeństwo przejazdu i mknie kafe z prędkością 12 godzin/dobę... Po to m.in jest ten temat. ------------- "coz Cie obchodzi ten dym i te zgliszcza?" Jak to co? Jeśli chcę tu wejść, to mam się dusić i spalać? Jeśli tylko jest szansa na wezwanie straży pożarnej, to dzwonię.

samica "Nic sie nie zmieni, zawsze bedziemy sie tylko kłócić albo szukać dziury w całym" I dobrze! Tylko ciszej trochę, bo sąsiedzi z innych topików wezwą ochronę :) Samica, przecież też czasem zdarzyło ci się przesadzić, co nie znaczy, że potem nie można wrócić do stanu wzglednej normalności:)

Chór przeczytał z zainteresowaniem wypowiedzi. I stwierdza. nihil novi. Mielenie tego samego napiszcie coś nowego. Ciekawego.

nie wiem jak mozna emocjonowac sie rozmowami na topikach, prawdziwe emocje to zycie, kafe to odskocznia mozna sie pokurzac, mozna cos wywalic prosto w oczy ale.... własnie co w nadmiarze to szkodzi a moze za mało mnie to wkreca tzn za krotko tu jestem i dlatego mnie to tak dziwi

chor, nie obraz sie ale zabraklo Ci taktomierza. mze jednak obejrzyj te narnie? :) szukanie napisalam juz kolorowej, ze tu sa setki topikow. musisz zbawiac swiat? tutaj tez sie dusisz od dymu?

hmmm... rozumiem, ze to komplement :D dziękuję :D

duzo duzo ---ale bez sensu

a dokladniej, to za co szanowna kafeteria tak pieknie dziekuje? :)

Chór grecki "Lecz mężczyzn plemię, w kochaniu niestałe, Za każdą nową idzie kusicielką, Więc nie bez racji życie moje cale Jest ciągle trwogą i męczarnią wielką" Nadajesz się na kolejny obiekt wznioslych westchnień, chórzystko? :D Żeby było coś nowego...

ej! pisac mi tu przecyzyjnie! czego duzo kolorowa, topikow? emocji?

Chór obejrzał Narnię. Jest cudowna. Byc moze zabrakło taktomierza, chór nie jest nieomylny.. Chór sie żegna.. Nielubia tu i chóru i nika czarnego. Bywa. Moze kiedys.. Chór oddala sie obejrzeć bardzo głupi film. Riddick rulez!!:D Moze kiedys Chór wróci. Choć watpię. Nie jest tu lubiany.

mam deja vu. wczoraj stronniczy zapytal mnie, czy dam sie zlowic. dzis szukanie zapytuje chor czy nadaje sie na kusicielke. no basta :D

"szukanie napisalam juz kolorowej, ze tu sa setki topikow. musisz zbawiac swiat? tutaj tez sie dusisz od dymu?" Zbawiać świat? Robię sobie dobrze! Wchodząc do pomieszczenia z własnej woli raczej mi zależy, żeby było tam przewietrzone i atmosfera do zniesienia. Ty wolisz siedzieć w zaduchu albo wyjść?

chor histeryzuje nieco ;) kiedy chor te narnie obejrzal? w ciagu ostatnich 45 minut? niechze sie chor przestanie kompromitowac :)

\"wrócić do względnej normalności\"? Normalni to jesteśmy w życiu, wszelkie utarczki na kafe pełnią funkcję wentyla bezpieczeństwa. Wylewamy z siebie frustracje, wyładowujemy stres po to, by prywatnie byc całkiem miłymi, nawet inteligentnymi ludźmi. Ale tu? Nie, tu nie ma czegoś takiego, jak nawet względna normalność. Moze dlatego, że jesteśmy bezkarni....

Nie nadaję się Jestem wredna, złosliwa, niezależna, czarownica, cholera.. Nie nadaje się do związku. Cenie niezależność.. choć bywam łagodna. Ale kto by sie chciał meczyć z kobietą która kocha gry komputerowe, fantastyke, koty, broń krótką, Kinga, Gaimana, Eriksona, oraz Gaudiego???

Chór ogladał Narnie od 17.Narnia ma 145min. Ogladałam kawałkami. takmam..że tak ogldam filmy.

szukanie Ty masz jakas wybiorcza uwage. To my decydujemy o tym z kim i o czym tutaj rozmawiamy. nie podoba mi sie temat - wychodze. nie ma dla mnie przestrzeni -czekam az sie przewietrzy. nie mam ambicji, zeby pelnic role wentylatora. to i tak walka z wiekszymi wiatrakami. kazdy sie bawi jak umie. od ewangelizacji lepsze jest budowanie wlasnych miejsc. tekst przeczytalam z przyjemnoscia. nie o to chodzi. mysl, to nie boli.

Chór sie nie focha. Nie o lubienie chodzi. Chór przestał melorecytować. Chór zaczął uczestniczyć. Chór pogłaska Mię. To uspokaja. :) -------------------------------- samica Co znowu nie tak?

chor znam jednego takiego. ze mna sie kupe lat meczy :)

errata chor poza kotami. glupia ma psa :)

kyyrene "Wylewamy z siebie frustracje, wyładowujemy stres po to, by prywatnie byc całkiem miłymi, nawet inteligentnymi ludźmi. Ale tu? Nie, tu nie ma czegoś takiego, jak nawet względna normalność. Moze dlatego, że jesteśmy bezkarni...." Analogia do masturbacji. Robimy to, żeby rozładować nagromadzone napięcie, tak? Jeśli to przybierze przerysowane formy, to zaczynamy się podniecać specjalnie, żeby robić sobie dobrze. Właśnie to jest przesadą podczas korzystania z forum. do czego prowokuje wspomniana anonimowość. Kto lubi masturbować psychikę publicznie?.

i druga errata bron krotka odpada. glupie wola floret. to biale jest niby, nie wiem, ale dlugie jest na pewno :)

chor, mnie tez szukanie nie lubi :) jeeeeeeeeeeeeeej

Szukanie Mia lezy na najwyżsyzm regale i ma wszytko..w nosie. Natomiat wredny Filemon lezy u mnie na kolanach zadowolony jak świnia w błocie. Oddalam sie celem poczytania Malazanskiej Ksiegi poległych. Miodzio:P

chor nie popisuje sie :D

Szukanie : jak widać, całkiem sporo ludzi. I ta bezkarnośc, bezkarność...Może analogia do masturbacji jest trafna? Wiadomo, że dzieci z tego nie będzie i chorobska się nie podlapie. Tu? Nie można podejść i komuś, kogo się naprawdę nie lubi, dać po buzi, ergo : mi też nie można. To prowokuje do obnażania najgorszych cech. Jesteśmy tacy, jacy jesteśmy, ale boimy się te paskudne rzeczy, tkwiące w nas pokazać "naprawdę".