Kafe - nasz świat równoległy

"szukanie Ty masz jakas wybiorcza uwage. To my decydujemy o tym z kim i o czym tutaj rozmawiamy. nie podoba mi sie temat - wychodze. nie ma dla mnie przestrzeni -czekam az sie przewietrzy." Dokładnie tak było! Decyzją własną - zero uczestnictwa, bo MI się nie podobała rozmowa. Nie sam temat - tylko forma dyskusji. Wychodzę. Czekam aż się przewietrzy. Dzień, dwa. Ale - ile można stać pod drzwiami, jak CHCĘ wejść, ale gryzie po oczach? ------------ Samica Potrafisz mnie doprowadzić do chęci umówienia się:) Wirtualnie - przytul się. Co ci szkodzi wierzyć innym, jak jednemu nie?

lece biegiem poszukac tybetanskiej ksiegi umarlych. ostatnio widzialam ja pod noga stolu kuchennego :p

Floretu nie lubie. Natomiast miecze japońskie bardzo. katana jest bardzo dobra w starciu na odległość. Ale walke zawsze kończy wakizashi. A taka para nazywa sie dai-sho.

i chor nam sie rozkleił hehhee chor nie martw sie, nie ty jedna taka, ja tez jestem wredna choc milutka, niezalezna, nie przywiazuje sie a jak juz to do wyjatkowych ludzi, nie nadaje sie do zwiazku bo lubie sama o wszystkim decydowac, koty tez lubie, ale gier fantastyki nie cierpie ----- ale mi z tym dobrze :-D ----- to dopiero choroba

Szukanie..jestemw szoku. To ja Cie podrywam..a tu Samiczka mi wchodzi w paradę?? Ech. Ide się powiesic:O

chor to ty niebezpieczna jestes ---moze faceci sie boją takiej wojowniczej babki heheh :-D

chór : doła masz? Pocieszę Cię , ja też mam...

samica Niech ci minie :) http://mp3k.eu/index.php/index/mp3/grotowski/1b6453892473a467d07372d45eb05abc2031647a.html

Polecam Grotowskiego wszystkim dla dystansu:)

kyrene --- nie wiadomo czy te wredne cechy sa autentyczne czy poprostu tylko prowokacja, jesli autentyczne to ja stracilam wiare w czlowieka heh

jak MNIE (wybacz ;) ) sie nie podoba rozmowa, zakladam wlasny temat. podoba sie innym - przyjda. nie - trudno moze nie mam nic do powiedzenia. wybacz, czytalam troche twoich wypowiedzi, wydawalo mi sie, ze jestes madry z Ciebie facet. a tutaj widze jednak brak dystansu, ktory owowcuje rozczarowaniem. spojrz. jest pozny wieczor. Ty i ja nie mamy akurat z wielu roznych powodow checi na inne zajecia. rozmawiamy. czy ochodzi Cie to, ze gdzies na innym topiku, ktos wlasnie obrzuca kogos blotem? to przeciez bez znaczenia. jutro moze nas tu nie bedzie.

Nie dziękuję. Dla wszystkich... http://pl.youtube.com/watch?v=uMrZ7lChK-g

kolorowa : nie mogę się wypowiadać za innych (chociaż w sumie to już to zrobiłam), więc tylko za siebie : u mnie są autentyczne...z ta różnicą, że tu jestem milsza niż realnie (taka kreacja). Reszta? Hmmm, w niektórych przypadkach jestem pewna, że prowokacja, w innych...nie pokazali wszystkiego, co potrafią. Ot, jak w życiu.

szukanie wybacz, ale grotowski akurat doprowadzil szkole stanislawskiego do krawedzi. tam nie nawet mowy o dystansie. na tym wlasnie polegalo.

chor, co masz przeciw szermierce? slownej chociaz ;) to o aikido tu piszesz? ja nie wiem. moj by wiedzial, ale sluzbowo sie blaka po europie.

Pozwól, że nie odpowiem na ocenę. Właśnie to niezbyt MI pasuje. Właśnie tego próbuję uniknąc u innych i u siebie, choć każdemu się zdarzy zbyt osobiście uderzyć czasem... "czy ochodzi Cie to, ze gdzies na innym topiku, ktos wlasnie obrzuca kogos blotem? to przeciez bez znaczenia." Ma znaczenie o tyle, o ile ja też mam ochotę z uczestnikami dyskusji na innym topiku porozmawiać I to na ten sam temat. Ale nie w taki sposób. Mam założyc taki sam temat i zaprosić tych samych uczestników w tym samym czasie? Aby inaczej rozmawiali?

dokladnie tak. czemu nie?

Nie.. nie o aikido:D O walce n a miecze. Miecze dla Japonczyńkow to świętość. I walka także.

"szukanie wybacz, ale grotowski akurat doprowadzil szkole stanislawskiego do krawedzi. tam nie nawet mowy o dystansie. na tym wlasnie polegalo." Dystans do dyskusji, tak dla zwykłego uśmiechu... Nie do oceny wyższości świąt Stanisławskiego nad świętami Waligórskiego :) Może trochę więcej nieukierunkowanego tylko na konkret luzu? Przyjaźniej się żyje.

Czemu nie? Bo albo topik upadnie od razu po paru grzecznościowych odzywkach, albo emocje przeniosą się razem z uczestnikami poprzedniej dyskusji.

chor, wez bushido juz dawno umarlo ja bylam w japonii (ale teraz zgadalam , co? ale bylam, trudno:) ) nie widzialam tam zednego z mieczem. " ale swietosci nie szargac, to boli" :)

tematy upadają ale TWA istnieje:P

wlasnie szukanie, topikow jest wiele ale bez sensu a jak jakis mi przypasi to zamiast dyskusji są obelgi i nawet nie chce sie zabierac głosu bo po co, nie bede krakac jak inni

kolorowa to na kogo Ty trafiasz w tych dyskusjach?

a tak dla oderwania--- moj kot pije wode z filizanki hehe nie mojej, ma swoja, pewnie jestem dewotka :-D

no przepraszam, ale lubie jak cytaty kulturowe dokladnie przylagaja do znaczen. nie jestem drobiazgowa, ale wyksztalcenie to druga natura. choc oczywiscie z natura mozna walczyc :) i dlaczego wzglednie kulturalne (nie kulturowe, szukanie, nie wcalce :)) ma wkluczac emocje kyyrene? nie widze tu zadnej sprzecznosci.

Koteczku..bywalam w Japoni .Kilka razy.No przeciez po ulicach nie biegaja z mieczami, bez jaj:D Ale trafiłam w Kioto do.rodziny która od wiekow wytwarza miecze... niezapomniane przezycie. Patrzylam jak kowal mistrz w swoim fachu zaczyna wykuwać miecz.. Miecz japoński ma 2 miliony warstw.czyli złożono metal 20 razy . Nie do uwierzenia.

kolorowa to się ksiądz proboszcz ucieszy :) mój też :D I to ćmielowska porcelana, za to mam względy w postaci dozgonnej, kociej miłości :)

agi ----podobno na ludzi :-D

hehe podobno a mi sie jakos nie trafiaja tacy