Mam nieodpowiedzialna zonę!

skoro dziecko jest zagrożone alergią ! to żona musiała miec dietę elimanacyjną skoro do tej pory mały nie miał wysypek, więc chlopie weź przejdź na taką dietę, do tego zasuwaj równo przy małym + jazmuj się domem, a najlepiej jeszcze produkuj mleko i sam karm, to pogadamy po pół roku jak się będziesz cuł???? i czy nadal będziesz uważał, ze \"Twój cyc\" to zbawienie dla dziecka?? a poza tym egoisto pomyśl trochę o żonie :P co mają jej wszystkie włosy, zęby i paznokcie wypasc , aby dziecko nie mialo alergii ?? :O są super mieszanki !!!!!!!!! doczytaj co nieco to nie gryzie :P

To bierz rozwód jak Ci się taka zła żona trafiła :P

Powinienes jej podziekować ,że w ogóle karmiła...........................wy to chłopy naprawde macie cos z głową.Zaszła w ciaże,przenosiła dziecko 9 miesiecy rezygnujac prawdopodobnie z wielu rzeczy(matka rezygnuje z większej ilości rzeczy niż ojciec),karmiła piersia co napewno wpłyneło na jej wyglad a ty jeszcze narzekasz??????????????????

teraz to nie chce robic krzywdy dziecku-musi mieć pełna rodzinę...

jej piersi!!!!!jej sprawa!!!!!

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Ona zrobila blad ze wyszla za maz za ciebie!!!!!!

a to że ja zapieprzam w kilku pracach jak wół żeby ja utrzymać- to nie jest istotne? Nie ma pracy i juz od 2lat to jaja utrzymuje i niczego jej nie brakuje

O Boże..................słów brakuje .Inteligencją nie grzeszysz,to fakt.

Ale z ciebie DUPEK!!!!

Ty ja utrzymujesz,myslałam,że w małżeństwie wszystko jest wspólne.A teraz to dopiero sie zarobisz przy zonie i dziecku!!!!!!!!!!!!!

Miałabym takiego chłopa to bym w pysk dała i siedziałaby cicho!!! Co TY myślisz, że ona to ma urlop w domu????? A dziecko, a gotowanie obiadków,a pranie tobie gaci itd. Itp. Najlepiej żonę do ośrodka dla czubków a Ciebie pod palmy wtedy byś sobie odpoczął.

się w ogóle żenią? Ty jest e s beznadziejny jak stado pędzących kamyków!

to idź do jednej porządnej roboty, a nie do 10 hujowych - proste :P i do kogo pretensje, ze sie jest młotem?? trzeba się było uczyc to bys nie musiał brać po 10 etatów :D:D:D:D:D:D:D:D

Najlepiej skonsultować to z lekarzem. Są kobiety, ktore szybko odstawiają karmienie piersią bo nie mają juz mleka. Nie ma co się dąsać tylko normalnie pogadac,że chyba dobro dziecka jest najważniejsze. Jeśli zona nadal będzie olewała tą syt. to najlepiej skonsultować sie z lekarzem, może on na nią jakoś wpłynie.

Ale sie usmiałam:D :D :D :D :D,chyba sie wystraszył "mamusiek"

Drogi autorze topiku-Twoja wypowiedź potwierdza tylko fakt, że sam jesteś nieodpowiedzialny i nie dorosłeś ani do ojcostwa a tym bardziej do małżeństwa!!!!!!!!!!!!!!!!!! Fakt, że Twoja żona przestała karmić piersią nie oznacza iż jest PSYCHICZNA jak ją określiłeś. Boże ona naprawdę kiepsko trafiła na męża bo taki powód nie daje Ci żadnego prawa do takich epitetów a świadczy tylko o Twojej niewiedzy i kiepskim wychowaniu czy też CHAMSTWIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Lepiej by było gdybyś porozmawiał z lekarzem i żoną a nie oczerniał ja na forum!!! TRZYMAM KCIUKI ZA OGÓLNĄ POPRAWĘ bo teraz Twoja postawa jest żenująca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

chyba autor zgłebia tajniki wywołania laktacji u mężczyzn :P powodzenia :P

Karmiłam moją córeczkę krótko, bo tylko 3,5 miesiaca. Miała alergie, byłam na takiej diecie, ze z braku witamin powylatywały mi plomby z zębów, a mimo to dziecko miało kolki i wysypkę skórną. Męczyłyśmy się obie niesamowicie, pokarm był ubogi , ona nie przybierała na wadze, a alergia jak była tak była. Za radą lekarza wprowadziłam mleko modyfikowane i co , alergia ustąpiła. Z kolei mojej kolezanki córka byłą uczulona na jej pokarm, skóra aż jej pękała, lekarze dawali masci ze sterydami, dopiero wybitna pediatra kazała odstawić małą od piersi. Alergia minęła. Tak że nie zawsze pokarm matki jest najlepszy. Łatwo się ocenia temu, który sam nigdy nie karmił.

Moje dziecie też jest alergikiem. Najgorsza faza to wzywanie o północy lekarza bo mała tak wyła po kąpieli i wyglądała jakby we wrzątek wpadła. Jeden alergolog kazał mi natychmiast przestać karmić piersią i wprowadzic bebilon pepti. Drugi stwierdził, ze ten pierwszy to konował i mam karmić cycem jak najdłuzej i stosować dietę. I bądź tu człowieku mądry. Po bebilonie niestety lepiej nie było wiec zostałam przy cycu. Mała ma teraz 7 mcy i chyba powli wyrasta z alergii.

Ja karmiłam prawie 8 m-cy i nie szło dalej, bo uwaga: POKARM NIE LECIAŁ!!!!!!!!!!!!!. Tak się czasem dzieje, że przestaje lecieć, a jak ona funkcjonowała na laktatorze to tym bardziej się ciesz, że pół roku dała radę, bo stymalcja laktatorem w wielu przypadkach kończy się zanikiem pokarmu!!! I prawdą jest, że zleca się karmić do 6 m-ca a potem wprowadzić stałe pokarmy, ale nie zgadzam się, że traci on swoją wartość!!! TO jest mit! Piotrek idź po jakieś antydepresanty i przestań się tak wczuwać, bo wyladujesz w psychiatryku!