czy mam się jej bać?

Poznalem dziewczynę w necie. Byłoby wszystko super, tylko że... ona ma koty! CZTERY! Ale to nie wszystko! Mieszka sama i jest bibliotekarką! Powinienem uważać na nią? Bo wiadomo że stare panny mają koty. I jeszcze ten zawód!! Wiadomo że szukam normalnej dziewczyny, a nie zmanierowanej starej panny.

Nie mam kotów, mieszkania i pracuję fizycznie :P Ale znam swoją wartość :)) Ona jest we mnie :)) Pozdrawiam

ktos jeszcze sie wypowie?

co ci zawod bibiotekarki przeszkadza.Pewnie wolalbys pania fryzjerke, pania do obslugi solarium a moze pania z okienka na poczcie? To ty jestes dziwny moim skromnym zdaniem.

Ja tam bardziej bałabym się faceta który szuka sobie dziewczyny przez internet i na dodatek zasięga w tej kwestii porad na kobiecym forum dyskusyjnym "życie uczuciowe". :S

Bać się diabolicznie! Zarazisz się staropanieństwem. Nawet jak się wydepiluje - i tak ma wszędzie sierść Rzuci na ciebie czar. ... a może nawet zmusi do dzikiego, wyuzdanego i niczym nie skrępowanego uprawiania perwersyjnej beletrystyki! :)

uwazaj, pewnie znalazla ksiege z zakleciami i przemienia facetow w koty