sprawdziłam pocztę chłopaka...

sorki ale sie spieszylam stad te braki w literach

Że zdradzają to norma ... tylko zastanawiam się jak to się przekłada na rzekomą miłość....a tak na marginesie to najprwdopodobniej(sprawdzone)po 4 latach miłość zmienia się w przywyczajenie bez wiekszego polotu a po 5 współżycie razem to już kazirodzwo:P

uk girl zaluzmy ze tak zrobi zaluzmy ze facet cche ja zdradzic zaluzmy ze sa w poczatkowej fazie i na razie chodza tylko na spacery nie trzymaja sie za rece i nie caluja sie itp nie bedzie miala dowodow zaluzmy teraz ze to tylko kolezanka ida sobie na spacer i ona to zauwazy na pewno bedzie miala w glowie najgorsze scenariusze i tez tego nei wyjasni nie prosciej pogadac?

A kto powiedział że sie przyzna ... albo chociaz powie jak było naprawde?? jakos nie chce mi się wierzyc w"niewinne " intencje .... to ostatecznie tylko facet....

i myślisz że jak z nim pogada to on się przyzna? Albo zapewni że nigdy wiecej nie bedzie tak robił? i ona ma w to uwierzyć?

nie piszcie, ze kazdy facet zdradza..to nie jest tak. owszem, moj byl palantem, ale nie kazdy musi nim byc.. Mam taka nadzieje...chce sie jeszcze szczesliwie zakochac. a co do calej tej sytuacji... wiele cennych uwag padlo, moze uda jej sie cos z tego zastosowac i wszytsko bedzie oki. Troche mi zal dziewczyny, tyle lat razem a on sie nie pali do zalegalizowania zwiazki... marnie to wrozy...ale nie znam goscia...

lemonthree facet nie musi kochac zeby zdradzic i moze tez zdradzic jak kocha oni nie lacza milosci z seksem a od Twojej 4ro letniej tez sa wyjatki ;)

nie wiem czy sie przyzna nie znam faceta :) jeden bedzie na tyle uczciwy ze sie przyzna drugii bedzie krecil ale bedzie po nim widac ze cos jest nie tak trzeci bedzie perfekcyjnie klamal a czwarty pozna nas z kolezanka :D

nigdy nie rozumialam dlaczego ktos kto zdradzi nie ma na tyle odwagi zeby sie przyznac....jesli jemu np zniudzila sie obecna partnerka to powiec jej o tym a nie oklamuj siebie i jej nawzajem... wiadomo ze to bedzie bolec ale chyba lepiej zyc w prawdzie niz w klamstwie. Kazdy zasluguje na szczescie,razem czy osobno.

uk girl faceci mysla innymi kategoriami ;) nie starajmy sie ich zrozumiec ;)

mam pewinie inne rozumowanie....jesli moj narzeczony przyszedl by pewnego dnia i powiedziala ze zrobil cos glupiego czego zaluje albo cos w tem typie,ze poznal kogos i jest mu z ta osoba dobrze,nie zatrzymywalabym go ,powiedziala popsrostu IDZ!

Od kazdej reguły jest wyjątek potwierdzajacy ja.... Andula----->Twój był palantem , moj mojej kolezanki i nastepnej i nastepnej... terza znaleść porzadnego faceta to jest cholernie trudna sprwa wiec jak dla mmie lepiej sie pogodzic z ta mysla i byc szczęsliwa samotnie niz na sile z kimkolwiek tylko dlatego by byl... a co noc plakac w poduszke....

ale oni nie chca rezygnowac z kobiet z ktorymi sa tak jest im wygodniej u nas maja stabilizacje a u kochanek szlenstwo i przygode sa zbyt wygodni zeby byc tak uczciwymi jak piszesz jelsi znajdzie sie taki uczciwy to bedzie tylko swiadczylo o jego wartosci

heheh, to okazuje się że moj miał wartosć bo jak mnie zdradził to się przyznał i aż mi go było szkoda, bo biedak nie mógł się zdecydować z którą chce być. a ja głupia i młoda jeszcze wtedy hehe normalnie się nad nim litowałam i przy nim trwałam. jezu, nigdy więcej!!! Ale klasę miał ;) oni to mają fantazję, co?

elemka nie odwracaj kota ogonem jak facet :D ;D chodzi mi o takich ktorzy wiedza czego chcia a nie ebda sie pytac dziewczyny czy maja zostac z nia czy moze isc od innej :D swoja droga naparwde rozni popaprancy chodza na ziemi :)

:)

zostac czy odejsc do innej o to jest pytanie,hmm;)

zawsze mozna zapytac swojego partnera :D

Lemonthree. A ja znam koleżankę, koleżankę koleżanki, właściwie to masę dziewczyn, które zdradziły swoich partnerów. W większość więcej niż raz. Co ma do tego płeć?:D I też były z nimi z wygody. Moje Panie, toż to kobiety chodzą do łóżka dla poprawy statusu majątkowego, bo ktoś ma władzę, kasę, jest popularny. Ale czy wszystkie? No nie:) I znam więcej zdradzających kobiet niż mężczyzn, a poznałam różnych ludzi, od perfidnych skurwieli po bajkopisarzy, którzy bardziej chcieliby ruchać co się rusza niż mogą. Jednak chwalić się w miejscu pracy, kogo on nie przeleciał, kiedy dziewczyny nie było w domu nikomu nie zaszkodzi;). A facetowi jakoś nigdy. Takie życie. Nawet jak ktoś nazwie go dziwkarzem to i tak znajdą się matoły co będą podziwiać go za takie bajeczki. Prawdziwe ziółka to tzw. "cicha woda". Mnie to nawet żal czasem facetów. Tyrają na te swoje księżniczki, a one jeżdżą do byle jakiego dziada, bo jest słodziutki i dają mu dupy. Niektóre to miały z tego całe sesje zdjęciowe, no bo trzeba uwiecznić swoją seksowną dupeczke:). Ludzie, ludzie. Naprawdę, nie płeć tu gra role, a człowiek. Szczególnie dziś. Kiedyś kobiety się bardziej kryły i bardziej bały, dziś biją facetów na głowę. Bo mężczyźni to słabe istoty są. Najgorsze co można zrobić to być tzw. kobietą nowoczesną. Ileż ja znam takich: Ja nie chce kwiatka, nie jestem utrzymanką (ale jemu nie ma oporów "pożyczyć", mogę być samodzielna, naprawiać wszystko, będę jego partnerką. A w większości przypadków w swojej cudowności (bo to są cudowne kobiety), nie zauważają, że są ze zwykłym pasożytem, który i tak zdradzi je z biedną, nawet nie ładniejszą, na którą całą pensję przepuści. Taka jest męska logika. Dlatego na siłe nie warto się z nimi równać. Trzeba im tylko współczuć. A facet co ma za mało zajęć, ma za dużo wolnego czasu. Ale nikomu nie będę kazała się zmieniać To są tylko moje obserwacje. Pzdr.:)

potoczyła?

Też mnie to interesuje :) Jak tam dalsze losy ??

tez jestem ciekawa, choc sie nie udzielalam.. a w ogole to popieram pania \'zaraz zaraz spacer\' ;) moze sie przyda rada na przyszlosc..:P