Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skolowany

dziwne klimaty w malżeństwie

Polecane posty

a co robi z telefonem komórkowym ? masz do niego dostęp ? nie chowa go przed toba ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowany
nie chowa go ale wiem ze kasuje sms poza tym jaki to problem zeby sie umówic ze np po 16 kategorycznie brak kontaktu?? żaden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może to nie zdrada - może macie jakąś sprawę o którą się spieracie ? coś na czym jej bardzo zależy a tobie nie bardzo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowany
tez o tym myslalem, ale nie mamy sprawy o ktore toczymy spory, naprawde nie ma tego i dlatego w łeb zachodze co sie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to skoro nie chce z tobą spać, rozmawiać wyjaśniać to pozostaje Ci przeczekać albo sprawdzić ją.sam musisz wybrać na co się zdecydujesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black_magic_women
ostatni raz sie wtrące..... ....jeżeli kupisz kwiaty i powiesz o swoim uczuciu ,to albo się złamie i wyzna Ci cała prawdę...albo....sam zobaczysz jak sie zachowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowany
black_magic_women OK, kupie i co jej powiem?? Słuchaj jest do dupy o co chodzi bo chce wiedziec ?? kocham Cie i przyznaj sie co sie dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blac - dlaczego sądzisz że z kobietą można coś wskurać kwiatami ? przecież skolowany nie ukrywa uczucia przed żoną to on o nią zabiega a ona ma dąsy. pytanie co zrobić by ona się otworzyła : albo w prawo albo w lewo. może prowokacja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowany
kwiatami nie wskóram nic i ja to wiem. To nie jest osoba ze zmieknie pod wpływem impulsu bo kwiaty. tak jak pisałem wczesniej podejrzewam ze miała lub kogos ma i to wpływa na moje zycie łóżkowe bo takie rzeczy sie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jęsli kogoś ma to kiedy ma czas by się z nim spotykać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowany
to jest najgorsze ze moze sobie wyjsc z pracy o ktorej jej sie podoba ..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black_magic_women
sam napisałes ,ze niezbyt czesto obdarowujesz ja kwiatami,więc takie zaskoczenie moze byc dla niej niezwykle miła niespodzianka ....NIC NIE MUSISZ MóWIC...oprócz ...sam wiesz czego.....trzeba miec serce z kamienia by na takie wyznanie podkreslone pieknymi kwiatami przejsc obojetnie.......jezeli kogś ma,to po takiej niespodziance od Ciebie na pewno bedzie miała wieksze rozterki emocjonalne...chyba ze nie ma sumienia.... dlaczego napisałam o pomysle z kwiatami....bo w moim przypadku mąż dzien przed taka akcja odkrył sms do kochanka....juz po wszystkim powiedziałam mu,ze hdyby tego smsa nie odkrył to w dniu nastepnym/a były to moje urodziny/powiedziałabym mu wszystko...nie potrafiłabym,widząc jak on sie otwera dalej brnac w morzu kłamstw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to spraw by myślała ,że bedzie miała wolne np. popołudnie czy wieczór od ciebie a w ostatniej chwili zmień plany i zobacz jak zareaguje ? co się bedzie działo, czy będzie w domu, czy bedzie zla że zostajesz itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowany
a wziełaś pod uwage ze ktos bedzie to ukrywał ze wzgledu na konsekwencje?? bo rodzina, bo dziecko, bo ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż nie mam serca z kamienia ale nie daję się przekupić kwiatami gdy mąż mnie wkurzy. musze swoje się wyzłościć. kwiaty bez okazji bez podtekstów bo coś tam... nie bylo w porządku nie bardzo na mnie działają dlatego jestem bardziej za skłonieniem do rozmowy. bo kwiaty niczego w moim odczuciue nie wyjaśnią. to mile je otrzymać ale niekoniecznie mają sprawić by otworzyć serce i zapragnąć seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black_magic_women
skołowany..prosze Cie..ilez mozna ukrywać????????....mnie sie udało 8 jiesięcy i wszystko wyszło na jaw...taka sytuacja zawsze wyjdzie wczesniej czy pózniej pomysł,aby uwterdzić ja w przekinaniu ze ma np.wolne popłudnie,a potem szybko zmienic zdanie jest swietny-popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGNIESZKAAAAA
też mam od groma - FATALNIE BYM SIE czula jakby facet zignorowal moje wysilki.... nic bardziej zniechecajacego ... a do skolowanego- chyba jedyna mozliwosc jelsi naprawde chcesz wiedziec co sie dzieje- wiercic dziure w brzuchu az zmieknie i ci powie lub zabawienie sie w detektywa podczas kiedy udajesz ze nie zwracasz uwagi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie ona na razie to wszystko ukrywa bo.. ty , rodzina i dziecko..masz jakiś konkretny plan ? działania ? czy decydujesz się na przeczekanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGNIESZKAAAAA
black magic----- moze trwac i trwac dluuuugo w ukryciu ... zalezy jakie ktoma metody kamuflazu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black_magic_women
skołowany zyczę powodzenia...czasami z przekre doświadczenia zyciowe pozwalaja nam zajrzec bardziej wgłąb siebie,jestesmy przez to mądrzejsi..... yeez,ja nie jestem z cyklu "twardych suk" i bukiet kwiatów,wyznanie,szczera rozmowa moze w moim przypadku przenieśc góry... zeganm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blac- magic- women -sugestia że ja jestem suką wiele mówi o tobie. uderzć i uciec. zdradzić i przyznać się bo się kwiata dostało. kochane miękie serduszko masz - ale nie zadroszczę - wole swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowany
Ok, zrobie tak jak dam sobie na wstrzymanie, nie będę juz prowadził dyskusji i drążył tematu. Także nie bede WOGÓLE naciskał na żaden seks. Bede miał oczy i uszy dokładnie otwarte, zaskocze pare razy kwiatami i jakąś może kolacją. Musi coś wreszcie peknąc bo nie wierze w cuda ze nie puści gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowany
jesli sie nie poprawi to wtedy sie bardzo powaznie zastanowie nad radykalnymi rozwiązaniami to chyba takie pozostaną. Wychodze z założenia ze kazdy ma prawo do zajebanych błędów, nie jesteśmy idealni ale ja sobie nie bede pluł w morde ze nic nie próbowałem robic. Związek to 2 ludzi i choc jedna strona stara sie jak może, nawet jak nie wychodzi to w 100% to jednak stara sie i to jest najwazniejsze. Jak sie ma problemy to sie o nich mówi choc człowiek jest taki ze "aaaa tam dam sobie rade" a potem to aaaaa jest duże aaaaa i jest problem. dziekuje za naświetlenie sytuacji z kobiecego punktu widzenia bo czasem warto kogos zapytac. Po to jest rozmowa i dyskusja. Jesli tego ktos nei rozumie to idzie sie donikąd i powieksza sie odsetek chorych, toksycznych związków dziekuje z samego serca za rady i nie postaram sie napisać jak rozwinie sie sytuacja i co z tego wynikło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowany
tzn postaram sie , sorry za literówke Cheers

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skolowany - fajnie że podjąłeś decyzje co dalej. oby przyniosła ci zrozumienie i wyjaśnienie oraz szczęście malżeńskie. w żadnym związku nie jest cały czas cudownie ale trzeba rozmawiać, rozmawiać i rozm..... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×