Sex w małżeństwie a raczej jego brak

mężom się już nie chce razem imprezować niestety....

Moja niby jest zazdrosna, ale wtedy po prostu się obraża, a ja wolałbym żeby zareagowała bardziej żywiołowo i żeby skończyło się to seksem ;)

ziemniaczek w mundurku: ja jestem lagodny ale na codzien, co do seksu wole ostro niz lagodnie. Lagodnie to bylo jak mialem 18 lat:) teraz jestem starszy i ja sie boje tego ze jednak moglabys sie zdziwic czego bym od Ciebie oczekiwal :):) sluchaj jedynie moze sprawdzic czys ie podola :) Moja czy jest zazdrosna, hm nie wiem. Niby nie jest , nie okazuje tego zupelnie bynajmniej. Pewnie gdyby sie cos dowiedziala dostala by szalu ale bardzoej ze wzgledu ze jak moglem niz zazdrosc (ja ze znaku baran ona panna) PiekielnyOgar: caly czas mieszkalismy w wynajmowanym mieszkaniu, wiec wiadomo remontow nie robilismy, wygladalo jak wygladalo, ja w tym czasie (oczywiscie ona tez w tym uczestniczyla, jednak jako facet zdecydowanie wiecej sie zajalem) wybudowalem dom. Czyli wszystko tak jak chcemy, jak sie nam podoba. Bylem w 100% pewny ze jak pojdziemy na to swoje bedzie inna, bo juz ma gdzie mieszkac, ma zrobione tak jak marzyla, mamy kawalek swojego terytorium gdzie nikt nam nei przeszkadza, jakie bylo moje zdziwienie gdy moj plan legl w gruzach bo nic nie zmienila sie... a myslalem ze jako ja facet, ktory tyle zrobil tak urosne w jej oczach ze wiecie... do dzis mam do niej zajebisty zal o to, ze mieszkamy w nowym domu a nawet nie ochrzcilismy ;) swoich kontów:) bo jak zwykle albo na lozku, albo w salonie

kurcze mam problemy ze wzrokiem. Mam nadzieje ,ze Was nie nudze. Widze,ze duzo baranow tutaj. Mr T. nastepny Baran. Jak moj maz :-) Ale nie mam dla Ciebie dobrych wiesci :-( bo : Baran Panna to bardzo trudny uklad. Panna doprowadza Barana do pasji, poniewaz ten potrzebuje urozmaicenia. Tak naprawdę nic ich nie laczy. Na dluzsza mete nie zgadzaja sis w zadnej sprawie. Iskra namietnosci jest dosc mocna, by zaiskrzyło, ale na bardzo krotko. Przygoda erotyczna tak, ale milosc i zwiazek na dluzsza mete nie. przykto mi Mr T. :-( moj maz to tez Baran i to prawda, potrzebuje urozmaicenia. Jak wezmie go ochota to obojetne czy stoje przy kuchence i gotuje , czy nakrywam do stolu podciaga mi kiecke w gore i......:-) tak samo lubi moja inincjatywe ale nic nudnego oczywiscie :-) tylko lozko itp nie wchodzi w rachube :-)

kciukiem wiesz co - to ja astrolozka.

Mr T Widzę, że mamy bardzo podobną sytuację, włącznie z salonem i łóżkiem ;) Nuda i rutyna wdarła się w nasze pożycie, ja by mógł wszędzie i cały czas, a ona rzadko i tylko tak, żeby miała super wygodnie. Każde ziarnko grochu potrafi ją wybić z podniecenia (sick!). Mam bardzo poważny dylemat co dalej zrobić. W sumie jeszcze jestem młody i wiele życia przede mną, ale czy chcę w ten sposób żyć? Gdybym chciał, to bym o tym tu nie pisał...

astrolożko, a co powiesz o konfiguracji ona strzelec on byk?

Ogar moge zapytac o Wasze znaki zodiakow? jestes tez Baran a moze Lew?

Możesz spytać, ale nie oznacza to, że podzielę się tą informacją ;) W każdym bądź razie, nie jestem ani baranem ani lwem, a jeśli chodzi o zodiakalne dopasowanie, to z tego co kiedyś dawno czytałem - pasujemy do siebie.

Pani Strzelec Pan Byk. Na krotko : Na krotka mete namietny seks podtrzyma ogien ale w miare uplywu czasu to przestanie wystarczac. Strzelec lubi isc dalej, dzialac, strzelac , zdobywac itd a Byk lubi stac w miejscu cieszyc sie tym co ma. Byk jest za flegmatyczny dla Strzelca. Zanim sie ruszy to Strzelec jest juz daleko i Byk po prostu nie nadaza za Strzelcem.

Ogar - no to gratuluje :-) a teraz uciekam obiad gotowac :-)

A PANI BYK I PAN BLIŻNIAK?

niezbyt pocieszające wieści :(

NO UCIERKŁA DO GARÓW, A JA JESTEM LEW!!!!!

ale sporo prawdy w tym co piszesz, ja musiałam wyhamować i to ostro.

kciukiem wiesz co: niby nie mamy brac do serca ale duzo mis ie sprawdza prawda jest ze polaczyla nas ognista namietnosc... (to tez kiedys bylo w miare ok), A teraz racja tez jest ze doprowadza mnie ona do szalu momentami. Ja mam malo, marze o roznych miejscach, pozycjach, przebraniach, jednak dziala to tak ze nie ma nic... kurde widzicie nie mam łatwego orzecha do zgryzienia... mozesz mi jeszcze powiedziec o nas wiecej, tzn. jaka ona jest do zwiazku, czy jest wierna, czy dla niej najwazniejsze by bylo dobrze, chodzi mi ogolnie co jeszcze wiesz na temat jej znaku zodiaku dziekuje:) jak mnei wezmie ochota, a jest caluy czas, to racja nie ma dla mnie problemu gdzie, moglbym nawet na srodku ulicy. Gdy jestem podniecony myslenie mis ie wylacza:) PiekielnyOgar: to wyglada tak, lezy przytulam sie do niej (kiedys bylo namietnie, przytulanie sie mocne, calowanie po plecach, bladzenie palcami po jej calym ciele itd., ale ze nie przepada za tym, i mi obrzydlo proszenie wyglada to tak ze leze za nia, schodze troche ja calujac, sciagam spodnie, robie minetke, po chwili siada na mnie i tak wyglada ten super seks. co jej sie pytam czy czasem nie miala by ochoty na jakas namietnosc, na masaz, to nigdy nie, zawsze jej dobrze, ba zawsze jej tak najlepiej, byle szybko... pomijam ze mna od dlugiego czasu to juz wogole sie nie zajmie kiedys sie wkurzylem ze kolejny seks wyglada tak samo (a na poczatku zwiazku tak sie zachwalala ze z bylym wszedzie probowali gdzie mozna bylo - raz ze widzicie jednak mozna, a jak mnie bajerowala to chyba tylko zebym dostal szalu z tego powodu). wiec kiedys napisalem jej smsa jak bylem w pracy, takiego erotycznego ze marze o niej, ze wyobrazam sobie jak jest ubrana w moje ulubione majteczki itd. no powiedzmy ze napisalem z 6 esmsow i odziwo pisala ze jej sie podoba, ze mam pisac dalej... ba, nawet przyslala mms ze zdjeciem cipki , ale co z tego jak w domu nic nie bylo, mało tego, zaczalem ja pytac jak by chciala sie kochac, jakie jest jej marzenie itd. to marzen nie ma, jest jej dobrze jak jest... Ogolnie jest kicha, wylaczyc swiatlo musze jeszcze, bo ona nie lubi jak jest jasno..., do tego zrobie cos nie po jej mysli to juz nei ma ochoty, to jest naprawde ciezki dylemat i powiem Tobie szczerze ze to jest wegetacja, jak mmasz mozliwosc naprawde szukaj dalej, bo tutaj wiem po sobie ze rewelacji juz nei bedzie... Ciezko podjac decyzje szczegolmnie jak lacza lata, wspolne zycie, ale pomysl, cos tez sie Tobie nalezy... ja nie odejde ale za to (przynajmniej narazie) nie mam seksu w domu wiec bede mial po za nim, musze odzyc, wiem ze dobrze mi to zrobi, bo ostatnio jestem bardzo spiety i musze sie rozluznic.... w tej chwili mi sie marzy polezec w jacuzzi z jakas kobietka która niesamowicie mnie kreci seksualnie, tak sobie z nia posiedziec i sie odprezyc, pogadac i... ;)

To dziwne bo ja znam byka, który właśnie lubi iść dalej, zaryzykować. Fakt mocno stąpa po ziemi, ale chce się rozwijać i korzystać z życia jak tylko się da.

Mój ex to Panna. Czyli układ: on Panna, ja Baran. Tragedia. :O I nie wiem czy to tylko ON czy wszystkie Panny ale skąpy był taki, że masakra. Taki wstyd wszędzie robił, że doszło do tego, że ja bez pytania wyciągałam portfel, żeby nie robił kichy np. targując się w sklepie. :O Potrafił wyliczać mi ile kasy wydałam. MOJEJ kasy dodam. :O Boże, roku z nim nie wytrzymałam. :O Zresztą w łóżku też była klapa. On chciał się kochać przy świecach, ja rżnąć jak zwierzęta w rui. :P

Znowu jestem, maz dzwonil przyjdzie godzine pozniej, nie chce Wam zasmiecac topa :-) ale ciesze sie, ze sie troche zgadza co pisze. A czy cos pomoze to nie wiem :-) moze bedzie latwiej Wam zrozumiec ta druga osobe :-) mam nadzieje :-) Pani Byk i Pan Blizniak to dosyc udana konstelacja. Obydwoje lubia duzy komfort zycia. W sferze seksualnej moze to byc rowniez dobre polaczenie poniewaz oboje doznaja silnych emocji. Lubia wprowadzac w ta sfere rozne urozmaicenia. Na dluzsza mete udany zwiazek pod warunkeim ze Pani Byk bedzie sie opiekowala domem a Pan Blizniak bedzie dostarczal rozrywek. Sa do siebie zupelnie nie podobni i kazdy z nich musi miec wlasna sfere do spelnienia n.p Byk prowadzenie domu a Blizniak prowadzenie biznesu. Jesli uznaja to i jeden drugiemu nie bedzie stawal w drodze to udany zwiazek :-) Pani Lew to Krolowa. Maz z jakiego znaku?

ważniejszy kochanek- baran

mój byczek też się stara ale nie ma tego że krwi w swojej naturze. więc u nas wygląda to tak, że jest fajnie z tydzień, góra dwa, a potem znowu lipa dopiero jak sobie przypomni, że powoli wracamy do punktu wyjścia znowu jest zryw. a ja już tylko czekam, już mi głupio sugerować i naciskać. bywa tak nawet, że w okresie obfitości nie potrafię się tak do końca cieszyć, bo zastanawiam się jak długo to potrwa, czy na prawdę ma na mnie ochotę, czy robi to z obowiązku żebym była zadowolona.... za dużo w mojej głowie tych... czy...

@ Mr T A dlaczego kochacie się tylko na jeźdźca lub łyżeczki? To jej ulubione pozycje? Ja najmniej lubię misjonarską. :O Mój mąż to potężne chłopisko (192 cm i ponad 100 kg). Zwyczajnie w tej pozycji miażdży. Oddychać nie mogę i dostaję ataków paniki bo nie mogę się ruszyć. Ogar Ty Byczku. :P

@bibizooo Jesteś niepoprawna. :D I rozbrajająca. Hahaha. :D

but why?

ziemniaczek w mundurku: wiesz nie jest zeta, ale zgadza sie ze strasznie wydziela sobie kase, tzn jak cos jest drogie zastanowi sie 3 razy, jak ma isc jesc na miasto tez sie grubo zastanawia itd. tak chetna byla sie przejechac nad morze i z ciekawosci mi sie pytala ile to sie jedzie, ile km ile musi byc paliwa, to jak jej pwoiedzialem , to na nastepny dzien stwierdzila ze czasu jednak nie znajdzie zeby jechac nei wiem czy o te pieniadze chodzilo, ale wydaje mi sie ze tak, poprostu wyglada to dla niej tak ze szkoda placic za cos na co jedzie na 2 dni :)

ziemniaczku- jestem absolutnie Twoją fanką!

ziemniaczek w mundurku: bo na jezdzca mowi ze najlepiej dochodzi i sama dobiera tempo, na lyzeczke pewnie z jej lenistwa, choc tez dlatego ze moge masowac jej lechtaczke czy pupe. i ok fajne sa tez te pozycje, lubi je, na lyzeczke lubie dotykac jej ciala, jak mocno ja pieprze lubie jak wypina mocniej pupe, to bardzo podnieca, jak mnie ujezdza widok skaczacych piersi, tego jak sciskam jej posladki, niesamowity, ale co z tego jak innych pozycji nie ma. Dla tych nei mam nic przeciwko ale moglo by byc jeszcze z chociaz jedna , dwie na ktore mam konkretnie ochote... np. chocby moze mnie ujezdzac ale sie obrócić, pamietajcie facet wzrokowiec, musi patrzec, a rozne pozycje, roznie wygiete ciaplko mnie maksymalnie podnieca... a twoj nie lubi jak wypniesz dupke, jak dasz sie wziasc na stojaco, jak masz na sobie szpilki, jakas koronke, az sie prosi stanac od tylu...

Co do Bykow tak zgadza sie, lubia ryzyko i czerpac z zycia itd. Rowniez stapaja mocno po ziemi ale tylko wtedy kiedy musza albo musza i bardzo chca. Duzo Bykow ma niesamowity leb do biznesu i jak sie rozpedza to nikt ich nie wstrzyma. Ale nie wszystkie Byki korzystaja z tego ptencjalu, wielu jest wygodnych i flegmatycznych. Musi cos je sprowokowac do dzialania jak n.p dobry biznes i ktorym doskonale wiedza ze beda wielkie zyski, wtedy daja z siebie wszystko. Do Pani Lew. wlasnie dokladnie przypuszczalam, ze Kochanek to Baran bo dla Lwicy ktora ze wszystkich znakow ma najwiekszy temperament Baran jest najlepszym partnerem seksualnym :-) :-):-) Podobne temperamenty :-) ai Pani Lew ma u Barana tego co najbardziej potrzebuje : namietnosc, ogien, urozmaicenie i najparwdopodbniej faktycznie czuje sie przy nim jak Krolowa a to jest dla niej bardzo wazne :-)

bingo wróżko dziękuję- o ile dziękuje się za takie sprawy no w każdym razie TAK JEST a dzisiaj wyjechał- ani bzykania, ani namiętności, no wszystko poszło się je.ać został mi mąż... chyba mnie chu strzeli na miejscu

@ Mr T Mój lubi wszystkie pozycje. Lubi mnie powyginać. :P Ja napisałam, ze nie przepadam za misjonarzem bo jestem od męża duuużo mniejsza i zwyczajnie mnie zgniata. I jakieś klaustrofobii dostaję pod nim.