Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Dagusia - nie Twoja wina,że Martynka robiła cabas.Tak się zdarza i tyle,na pewno z małą będzie wszystko OK. Wybaczcie,że nie napiszę do reszty z Was,bo szczerze powiedziawszy chce mi się tylko płakać taki podły mam humor.Na dokładkę z nikim nie mogę pogadać,wyżalić się.Wszyscy się zachwycają jaka Milenka grzeczna (w dzień) i ja też się mam nią zachwycać wg nich a ja tylko jak pomyślę o kolejnej nocce to już mi się odechciewa Milenki.Wiem,że jestem wyrodną matką ale mam takie myśli,że np.chciałabym aby choć na jedną noc ktoś ją za mnie popilnował,bo nie mam już siły wstawać do niej co chwilę.A ryczy jakby ją ze skóry obdzierali.Wczoraj o 22.00 zrobiłam eksperyment z wrzaskami,nie podałam cyca,darła się 15 minut,mało nie wypadła złóżeczka (nie mam na koncu łóżka dwóch szczebelków) i zawędrowała na czworakach z jednego końca łóżka do drugiego,położyłam ją znowu i czekałam aż skończy się drzeć.Po 15 minutach usnęła ale pobudka była za godzinę i znowu wrzask.Jak nie dam cyca to drze się tak,że cały blok słyszy.Co ja mam zrobić,chyba tylko zostało mi powiesić się na najbliższym drzewie (całe szczęście,że drzewa dopiero za osiedlem,to nie mam okazji na razie - to taki mały humorystyczny akcent w tej całej podłej sytuacji).Teraz Was dziewczyny rozumiem jak skarżyłyście się,że przez pół roku nie przespałyście ani jednej nocy (jak np.Dagusia,która powinna dostać medal za wytrwałość i cierpliwość).Ja mam już dosyć tych nocek a w czwartek do pracy.Nie wiem jak to zniosę.M.wyjechał,jestem sama.Wybaczcie,że o sobie ale nawet nie mam się komu pożalić.Mam być wesołą mamusią,zadowoloną itp ale jak nią być jak się spało może 3 godziny w nocy? Po każdym obudzeniu i karmieniu Milenki nie mogę zasnąć z nerwów,kręcę się po łóżku i czekam na następne obudzenie.Cyc stał się uspokajaczem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz małolata śpi już godzinę,bo odsypia nockę.Szkoda,że ja tak nie mogę.Kupiłam jej w aptece Chamomila vulgaris (lek homeopatyczny),dam jej dziś,zobaczymy.Dentinox niestety nie pomaga.Ibufen tez nie.A może ją brzuch boli w nocy np.po kaszce (daję jej od 3 dni,dziś spała najgorzej ze wszystkich nieprzespanych nocek).Chociaż jak nie dostawała kaszy to tez się budziła (od mniej więcej miesiąca się budzi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salwia Nie wiem.Je cyca za każdym razem gdy się budzi i słychać jak przełyka.W dzień tylko poje po kilka minut,czasem tylko minutkę,dwie i się wierci,kręci a w nocy je miarowo - z długością karmienia różnie,nie wiem,bo często z nią przysypiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moze daj jej kaszke w ciagu dnia i zobaczysz czy bedzie marudzic-chodzi mi zeby sprawdzic czy to brzuszek boli. I moze na noc zrob jej mleko jakies nie cyc i nie kaszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze najgorsze,ze nigdy nie wiem o co chodzi tym naszym maluszkom,naszczescie kiedys zaczna mowic i nam wszystko powiedza:) Ja juz kawke dawno wypilam ale nie moge odejsc od kompa a balagan czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I moze sprobuj polozyc sie z Milenka w ciagu dnia zeby chociaz troszke pospac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też, ja też... medal chcę za wytrwałość;) hihi Robur- ja też od 8 m-cy nocy nie przespałam. Emi nadal sie budzi 2 razy (te 2 razy to znaczy ze noc dobra jest !! bo jak jest kiepska to budzi siewięcej!!) minimum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od kilku dni na noc daję mleczko Bebiko 2 Smaczny Sen i chyba na nią działa, bo wstaje tylko 2-3 razy, Na kolację je kaszkę, albo np. troszkę bułki z masełkiem i popija tym mleczkiem. Czsem przebudzi sie ok. 22 i wtedy pije kilka łyków wody lub mleczka właśnie i około północy wypije kilka łyków mleka z butli. Potem o 3-4 jest cycuś i śpi do 6. Ale co ja z nią przeszłam, rozumiem Cię doskonale Robur!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha i jeszcze wieczorami daję jej herbatkę uspokajającą Hippa, ziołową, moze top też ma jakiswpływ na nia (choć chyba najbardziej na mnie- podświadomy.... że działa;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie problem tkwi w tym,że przyzwyczaiłam się do przespanych nocek.W końcu było tak przez 5 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnam mieć wyrzuty sumienia,że od półtorej godziny czytam książkę i piszę z Wami? Młoda śpi,w domu burdel na kiju,oczy szczypią z niewyspania,nie chce mi się nic robić w chałupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle to dzięki za Wasze rady.Piksip - dla Ciebie też wirtualny medal.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko z krotkim meldunkiem,ze Nadine juz zdrowa,od wczoraj wieczora nie ma goraczki,jest okay.Wysypki nie ma jeszcze,ale podgladam;) Pozniej napisze wiecej,buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowy gośc
Nosek smarowałam maścią majerankową 3razy na dobę. Tak samo dentinox też wolno używać 3xdobę. Sama juz nie wiem co z tymi zebami, wyszły jej 2 dolne jedynki i znowu pcha rączki do buźki tzn. palce, a górne dziąsła są ok, ona wkłada je na dół, ale to niemożliwe, zeby kolejne dolne zęby!!!??? Wiem Kochane, że jesteście zmęczone - ja tez. I nie zadręczajcie się , że zamista sprzątać to piszecie na kafe - my mamy odpoczywać jak dzieci spą a nie robić :) Tez mam balagan- dobrze ze chociaz od wczoraj mam obiad :) Sprzątam w soboty jak mąż zajmuje sie trochę Małą, albo po południu. Całe szczęście ,ze nie wrocilam do pracy - no bo jak by wygladal moj dzien? Podziwiam Was te które pracują - za wytrwalosc i siły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowy gośc
Pimpoli - super! A o jakiej wysypce mówisz? O, moja Królewna juz nie spi, ale bawi sie, więc nie idę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Basieniu odzywam sie na Twój apel :P Meldowałam sie ze wróciłam z wakacji a potem nadrabiałam zaległości forumowe bo miałam ponad 10 stron a od grudnia nie opuściłam ani jednej :) także musiałam nadrobić jak wróciliśmy to mieliśmy urwanie głowy bo mówiłam juz że moj M prubuje rozkręcić biznesa i trzeba było troche sie orobić :P A Was to podziwiam bo ja na prawde nie mam czasu nic napisać takie to moje dziecie jest absorbujące :) Widze że małe przeziębionka już sie przyplątują pomału :( no niestety do jesieni już bliżej niż dalej a takie właśnie jej uroki. U nas też dookoła zakatarzeni :( Milenka troche pokasłuje ale na razie nie ma paniki a co u nas? Byłyśmy wkońcu na tym szczepieniu na WZW uff nastęne w 13 miesiącu dopiero :) nienawidze szczepień dlatego też nie szczepie na nic co nie jest obowiązkowe :) Moja panna waży 7900g ale moja waga pokazuje 8200g wzrostu nie mierzą a ciuszki juz na 74 ubieram :) raczkuje to też tak raczej że sie czołga bo jak nózki idą to głowa w dole :P ale pozycja startowa jest i kiwa sie przód tył także już niedługo nie bede musiała myś podłóg bo mi wyfroteruje :) a mamy parkiety bez dywanu to nawet spoko ale myśle właśnie nad wykładzina. SIadać też już sama prubuje - udało sie już 2 razy samej siąść. Ogólnie pani doktor powiedziała ze sie super rozwija a ja jej wierze :) no ale do Gaby jej dużo brakuje:P Julka nie przejmuj sie wkońcu zdasz ten egzamin ja też za pierwszym razem oblałam łuk :) Robur mysle że nie powinnas miec wyrzutów przecież też czasami trzeba mieć czas dla siebie nie?? bo inaczej to byś wykorkowała :P a może sprubuj mała karmić w ciągu dnia na leżąco?? bo moja to inaczej nie zje bo właśnie sie zaczyna kręcić wiercić i musze na leżąco. Ważki dawno nie było nie?? pasowała by jaki melduneczek!!! oki ide na chwile na polko posiedzieć do słoneczka zanim gwiada moja sie obudzi :) aha Majki nie ma a miałyśmy sie spotkać w tym Rymanowie no ale pewno nawet nie doczyta :) oki postaram sie cześciej odzywac oczywiście jak mnie chcecie jeszcze?? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimboli super:) Moj Szymciu tez juz wstal ale bawi sie wiec chyba sie wyspal:) ide do niego bo to pora jedzonka,strasznie go kocham:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochaniutkie edycia doczytałam :) ale do rymanowa kurna coraz dalej mi się robi .... chyba nie będę w tym roku w ogóle. wpadam dać wam wielkiego buziaka ode mnie i nuli, zaglądniemy znowu za jakiś czas. słuchajcie wysyłam na maila tel, gg, skype - jak któraś będzie w krakowie dzwońcie, piszcie kawę wypijemy. tymczasem lecę szukać dalej pracy bo nadal bezrobotnie wyglądam:) całuje mocno i pozdrawiam was wszystkie bez wyjątków :) maja z nulą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisze jedna reka,bo jem sniadanie;)mala spi. Pomaranczowy-po trzydniowce na czwarty dzien powinna pojawic sie wysypka,ale ona podobno nie swedzi. Co do zebow to ja jeszcze nic nie wiem. Robur-jakie wyrzuty sumienia!U mnie tez byl sajgon ostatnio,ale ja olewam.Po pierwsze mam remont,po drugie ja tez chce czasem odpoczac jak dziecko spi.Dzis troche posprzatalam.A jak jestem niewyspana,to mykam z Nadine i spie,polecam. Moja tez sie czesto budzi na jedzenie,ale przynajmniej dlugo spi. Salwia-no niestety,mozemy sie tylko domyslac co jest naszym maluchom,a Szymus moze ma skok po prostu? Basienia-kaszka ma przenna maka,wiec chyba ma gluten?I jeszcze keksmehl,czyli maka keksowa?(nie wiem jak to po polsku jest),ale sadze,ze jednak ten gluten jest. Hm,podziwiam za cwiczenia,ja to jestem len pod tym wzgledem,jakis spacer to tak,ale cwiczenia...:( Piksip-ja nie planuje przekluwania uszu malej.Wychodze z zalozenia,ze jest sliczna i doskonala,i na razie nie potrzebuje zadnych ozdob. Szklana-fajnie z ta wykladzina.My dostalismy dzis na konto od mojej mamy kase na zamrazarke,bo kupilismy nowa kuchnie i jakos nie dopatrzylam,ze nie ma zamrazarki,wiec trzeba kupic ekstra. Nadine ma w swoim pokoju wykladzine,reszta to panele. Boela-witaj i wyspij sie,dziewczyno.Tyle godzin bez snu,ja bym polowy nie wytrzymala. Edycia-chcemy,chcemy,pisz:) Dobra,tyle wolnosci,malutka wstala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Napiszę tylko co u nas, bo jak już pisałam, oj tydzień mam ciężki. Zaliczyliśmy już badania krwi i szczepienie - druga dawka na pneumokoki. Mały krzyczał dziś nieziemsko. Biedny, tak mi go żal jak go kłują. A wczoraj też był kłuty do badania krwi. I tu znów mam zmartwienie, bo mały nie ma za dobrych wyników krwi - poziom hemoglobiny ma 9.1 , a jak się urodził to miał nawet 15.5. Dostał dziś zalecenie, żeby brać żelazo, witaminę b6 i kwas foliowy..... Kurcze, zawsze miał wszyskie badania i wyniki idealne... Ale pani doktor powiedziała, że to przez to, żę szybko rośnie i jest duży chłopak. No nie wiem. Póki co ma 72 cm i waży 8.800. Mamy, których dzieciaczki też musiały brać to nieszczęsne żelazo, pamiętacie może jaki poziom tej hemoglobyni miały Wasze dzieci? Ach - Szklana - jaknajbardziej polecam żółwie! Ale w sumie najlepiej jednego, bo wiadomo jeden potrzebuje mniej miejsca jak urośnie, a jak trafisz tak jak ja na dwa samce, to z czasem mogą przestać się lubić :) Ale żółwie ogólnie są ok i niekłopotliwe wogóle :) My mamy je od początku naszego związku czyli ok 7 lat. Kupiliśmy je jak miały 3 cm a teraz się trochę rozrosły. Przepraszam, że tylko tyle, ale mam naprawdę urwanie głowy i szczęśliwa będę jak już będzie październik, to wszystko mi się jakoś uspokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haydi- no nieźle waży twój bobas;) moja Emisia ledwo co odskoczyła od 7 kg, ma 7200 a ile mierzy nie wiem, ale długaśna jest, muszę ja zmierzyć w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Rany, parę godzin nieobecności i już tyle czytania do nadrobienia. Już się wyspałam i wyspacerowałam z małym. Teraz śpi to mogę troszkę poklikać. Tak w ogóle to nawet dał mi się dziś wyspać. Normalnie z rana śpi jakieś 30 min a dziś 2,5 godziny. Nie zmienia to faktu, że w nocy 3 razy do niego wstawałam aż w końcu wylądował u mnie w łóżku i dostał butlę. Tatuś nauczył go dziadostwa przez te moje nocne zmiany. Co się dziecko mu w nocy obudziło to od razu flachę mu aplikował. Teraz ja będę musiała go znowu oduczać nocnego jedzenia :( Robur współczucia. Wiem jak z równowagi potrafi wyprowadzić ciągle wstawanie w nocy. Mój Piotruś na szczęście w nocy się nie drze. salwia bałaganem to nie ma co się przejmować. Nie ucieknie :) paksip ja tego wstawania o 22 nie traktuję jako jedzenia w nocy tylko przed snem :) więc mi normalnie tylko 1 o 3-4 wstaje do jedzenia oczywiście wyłączywszy takie noce jak dziś. Pamboli super że Nadin już się lepiej czuje. Pierwsze choróbsko już za Wami. Pomarańczowa Piotruś też ma 2 ząbki na dole i całe dziąsła opuchnięte. Wczoraj mi się wydawało że czuję następnego ząbka niestety go jeszcze nie widać. Prawego dolnego kiełka. Na górnych dziąsłach nie ma nawet śladu jakiegokolwiek ząbkowania więc jak widzisz możliwe :) Dziewczyny czy wasze dzieciaki stają już same w łóżeczkach? Czy któraś z Was daje już danonki swojej dzidzi. Mój mały już je czasem jada. No i jeszcze jedno. Proszę o podanie mi dobrego sposobu na zatwardzenia u maluszka. Nadmieniam, że woda, jabłka i inne owoce włącznie z suszonymi śliwkami na niego nie skutkują. Już sama nie wiem co mam mu dawać. Kaszek nie jada, bo mu ich zaprzestałam dawanie na początku wakacji. I tak już jest grubiutki. Jada oczywiście obiady razem ze mną. Nawet zupę fasolową już wcinał. Muszę się pochwalić, że dostaje już rzeczy nabiałowe ( podobno ma nietolerancje laktozy i pije normalnie nutramigen), nawet lody próbował śmietankowe i nic mu nie jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś miałam super humor i musiała mnie teściowa wkurwić :( Szlag jasny...powiedziałam jej ostatnio,że jak będę potrzebować rady to przyjdę do niej!!!A ona się wymądrza😡 Wrrrrrr......W takich chwilach mam ochotę uciec stąd daleko ;) Majeczko popisz czasem.........ulży Ci :) Ja będę w Krakowie,ale jeszcze nie wiem kiedy,ale na pewno się odezwę :) Numer zapisany :D :D :D Buziolki dla was. Pimboli fajnie,że gorączko już sobie poszła :) No jeśli jest pszenna to jest gluten :) Roburku mój kochany no co Ty na drzewko chcesz iść się wieszać???? Zwariowałaś??? Myślisz,że to brzuszek boli?Może lekarz coś doradzi,bo faktycznie nam się tu wykończysz.Jakbyś mieszkała bliżej to bym Ci popilnowała małej :) Buzia dla was 👄 Salwia ja też jak usiądę to nie chce mi się wstawać :) Masz rację jak już zaczną mówić będzie lepiej...uffff :D Piksip ode mnie też masz medal :) Ależ Ty się obijasz w tej pracy :P (żartuję) Edycia no i masz się tu udzielać!!! :D Bo zrobimy z Tobą porządeczek :) Haydi dla małego za szczepienie 🌻 Jeśli chodzi o żelazo,my mieliśmy w najniższej granicy.Pediatra powiedziała,że u półrocznego dziecka zapasy kończą się i może wystąpić spadek.My miałyśmy 11.3 a norma jest od 11.5. Jeszcze mi się przypomniało..czytałam,że dzieciom,biorącym żelazo mogą zszarzeć ząbki..Szklana słyszałaś o tym??Bierzecie jeszcze to cholerstwo? Haydi ja miałam kiedyś dżółwika :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałabym. Widziałam, że kupujecie gryzaczki na owocki. Super sprawa. Ja już nie kupię. Za późno się zorientowałam, że takie coś jest na rynku i mój mały sam wcina już jabłka. Najlepsze są twarde bo nie ma zagrożenia, że się coś odłamie i utknie tam gdzie nie trzeba. Spróbujcie same. W końcu nasze pociechy muszą się nauczyć samodzielnego jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak piszecie o tej morfologi dzieciaczkow i zastanawiam sie dlaczego robilyscie te badania? tak same z siebie czy pediatra kazala,jesli tak to dlaczego? Bo ja nie robilam zadnych badan Szymciowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basienia tesciowa potrafi wkurzyc wiem cos o tym 🌼 zeby ci humorek wrocil Boela moj Szymus probuje wstawac w lozeczku ale nie zawsze mu sie udaje czasem tylko na kolankach jest bo nie ma sily wstac na stopki, co do danonkow to ja nie daje bo uwazam,ze to troche za wczesnie,a co do zaparcia to ja nie pomoge bo my tego tzn. Szymcio problemu nie ma,jedyne co mi przychodzi do glowy to wlasnie owoce i woda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salwia dzięki 🌻 My robiłyśmy badania,bo Wiktoria za mało przybierała i pediatra zleciła badanie moczu i krwi.I jeszcze miałyśmy usg brzuszka i wszystko ok :) Po drugim już spacerze humor wrócił :) A teściowa niech się w duuuupę pocałuje :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×