Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Basienie minki Wiki nie mają konkurencji :D Niesamowicie ekspresyjna jest. Super. Takiej "rybki" to ja nie zrobię :) Rosołek jak mąż, znalazł się??? A łóżeczko nie jest obniżone?? U nas Kuba jak stoi to nawet mu głowa nie wystaje ponad. Ma idealnie do obgryzania :) No i nie wypadnie... Chyba... Robur masz urodzinki??? Sto lat!!! Dobrze, że z sąsiadem wyjaśniona sprawa. Piksip niesamowicie dużo umie Twoja malutka... I tak mówi??? U nas zero dzwięku o jakimkolwiek znaczeniu... Nigdy jeszcze żadnej nosówki nie udało mu się "wymówić"... Jest czasem jakieś "dadada", co można interpretować dowolnie jako dziadzia, czy tata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robur- ty starucho! ;)) ej weź... 32, dwojka dzieci, mlodość kochanienka i to nie druga tylko pierwsza! 1000 lat i cierpliwosci i przespanych nocy, potulnego męża i grzecznych dzieci a reszta..sama się ułozy:) acha i fajnej pracy w miłej atmosferze:) buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:) Dzis ja pierwsza:) wiec stawiam kawusie \-/] nie wiem czy wyjdzie Szymus wstal o 5.30 na jedzonko i juz nie poszed spac,Teraz dopiero poszedl spac a ja na 9 umowilam sie do fryzjera wiec pije juz kawke i sie szykuje:) rosolku mam nadzieje,ze czujesz sie juz lepiej po wypadku i nalezy ci sie medal za refleks-najwazniejsze,ze zuzia uratowana:) I daj znac czy m sie znalazl piksip gratki za umiejetnosci Emilki:) Haydi super,ze olus juz raczkuje:) uciekinier kochany:) Roburku spoznione 100 lat 🌼 basienia zdjecia przesliczne:) Szklana powodzenia w szukaniu niani:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, dziś doła ciąg dalszy mam.... buuuu Jak mi sie nie chce, załamana jestem, normalnie jakaś masakra. Powiem wam, że nie mam siły na nic, w domu bałagan, obiadów brak, codzień sobie obiecuję p;oprawe ale jak już uda mi sie iweczorem położyć małąspać, to jestem tak padnieta, że tylko sen mi w głowie, a nie sprzątanie i gotowanie.... a ponieważ noc ma 3 części... pobudki... no i ja wstaje do pracy o 5.40 to normalnie nie mam siły buszować wieczorem do późna i przed 22 już kładę siespać. Ostatnio coraz częściej sama, M. ma inne zajecia- jakieś bzdurne gry w sieci.... no normalnie szlag mnie trafaia, ale zła jestem i mam go w dooopie. NIe mam siły sie jeszcze kłócić. Grunt że mała śpi i ja też mogę o 22- chociaż w zeszłym tyg. to nie było takie łatwe, bo mała darła siędo 22.30- zęby. Ech- ja tak narzekam i narzekam dzisiaj ..... A tu czas na kawkę;) \\_/J Basienia- no WIki przeurocze minki robi, jakoś nie zauwazyłam takich wygibasów twarzowych u Emi;) Szklana- to Ci alpinista rośnie:) Robur- spóźnione ale szczere, wszystkiego naj, naj 😘 Rosołku- ale wypadek miałaś, no jak z tym łóżeczkiem, obniżone masz?? Jejku i ty ranna, ale poświęcenie, no i refleks do pozazdroszczenia. Jak M. znalazł się?? Stokrotko 🖐️ Zmykam w papiery,Miłego Dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc piksip:) Nie martw sie kochana,ze narzekasz ja w zeszlm tyg tez wszystkim narzekalai czulam sie podobnie,wiec cie rozumiem. I nie mysl,ze czegos tam nie zrobilas tylko sprobuj znalezc chwile dla siebie na jakis relaksik.Moze umow sie z jakas kolezanka na piwko albo kawke albo idz sama na jakies zakupki albo na spacerek i moze samopoczucie ci sie poprawi 🌼 🌼 🌼 dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, Rozpoczęłam dzień w samotności. N wyjechał w delegacje na dwa tyg-wczoraj się dowiedział, ze jedzie. I zostałam z dziewczynami sama tzn z Polą i kocurką. Roburku wszystkiego najlepszego z okazji Twojego święta. Dużo zdrówka, miłości i pociechy z dzieciaczków🌻. Szklana baran buc, to taka zabawa mówisz: baran baran baran -w tym czasie zbliżasz głowę do głowy dziecka i już jak się mają lekko stuknąć mówisz-buc. U nas tak to się nazywa. Głupio nie. Ale Franka sie mobilna zrobiła-super. Rosołku jak dzień wczorajszy się skończył. M się znalazł? Salwia to pobudkę miałaś wczesną. Piksip głowa do góry. Weź i idź do fryzjera albo sobie coś kup spotkaj się ze znajomymi-na pewno pomoże. Będzie dobrze-zobaczysz. A ja jestem trochę przerażona, bo jeszcze tak długo nie byłam sama. Nie chodzi o obowiązki, tylko o samotność. Do rodziny N nie pójdę. Moja jedna koleżanka ma zapalenie oskrzeli. Dziadek w sobotę wyjeżdża na tydz. Normalnie apokalipsa. Po dwóch tyg z dzieckiem i kotem będę umiała mówić tylko agu i miał. Może umówię się z kuzyneczką Poli i jej mamą na spacer. A i plecy mnie jebią-bo inaczej nie umiem tego nazwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z jednym okiem otwartym. Nocka kiepawa.. O 1 niunia juz wyladowała u nas...buczala i buczala wiercila i nie moglismy wszyscy spac. Jesc dostala dopiero o 4.30 i pospalismy do 7.15 a potem musialam M przypomniec ze jego dyzur.. Bo mała sie po wdrapywała i laziła mi po głowie.. I teraz juz wstalam. Igmik cholerk ale kanal z ta delegacja..nie bylo ci smutno? Piksip dobrze mowia dziewczyny KONIECZNIE zrob cos dla siebie kochana bo oszalejesz..dobra? Lece sie myc.papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) ja dzis nocke mialam super... Adas zjadl po kapieli nieza duzo ale przespal do 5.30 :) chyba postanowil dac odpoczac mamusi hihi bo ja sie kiepsko czulam wzielam z mooiom M polopiryne na noc zeby sie wygrzac bo M tez cos smarka... boje sie zeby Adas sie od nas niezarazil.. :( basienia nieraz lubie gotowac hihi ale jak mi sioe niechce to robie cos szybkiego albo z torebki hihi ale gotuje tez dlatego ze jak np narobie pierogow albo krokiety to na 2-3 dni z glowy obiad hihi chociaz wczoraj narobilam krokietow to tak smakowaly ze zostal tylko jeden hihi a mialam nadzieje ze dzis obiad bede miala z glowy hihi robur no to fajnie ze pogodziliscie sie z sasiadem :) i 100 lat!!! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowy gość
Wróciłam. Ale nie mam natchnienia do pisania. Odezwę się jak humorek powróci. A, nie jestem w ciąży - @ się spóźnił 3tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :) Dziękuję Wam za zainteresowanie mną i moją rodziną.M się odnalazł w końcu po godzinie :) A co do łóżeczka to było obniżone ,ale nie do końca. Barierka sięgała niuni do miejsca,hmmm... w którym kiedyś będą piersi :)A ja nie doceniłam jej sprytu. Ze mną trochę lepiej,choć nadal nie mogę się ludziom pokazać.Ciężko jeść,piję tylko przez rurkę( rana jest od środka) ...Ale będę żyć :) Kiedyś mąż wrócił do domu po nocce z rozciętym palcem i jak to zobaczyłam i usłyszałam,że chyba musi jechać szyć, to z nerwów straciłam przytomność i wyłożyłam się jak długa rozbijając sobie głowę. I oboje pojechaliśmy do szpitala... :) Piksip to normalne,że przy nawale obowiązków jesteś rozdrażniona i zmęczona.Spróbuj rzeczywiście zostawić to, co możesz i zająć się trochę sobą.Na pewno ta chandra w końcu minie,a jak nie-zawsze masz swoje forumowe psiapsióły :) Igmik współczuję braku męża.Mam nadzieję,że ten czas szybko Ci minie.Nie masz jakichś koleżanek,znajomych,może takich, u których dawno nie byłaś? Szkoda,że jakiejś "lutówki" nie masz blisko...Chociaż...włączasz kompa i wszystkie spotykamy się na kawce :) Wiem, nie to samo,lecz zawsze coś. Robur i ode mnie 100 lat.Powiem Ci,że nigdy bym Ci nie dała nawet 30-tki :) Mleczko sztuczne podziałało? Basieniu żałuję,że nie mogę zobaczyć słodkich minek Wiki.W ogóle szkoda mi,że nie mogę oglądać, jak zmieniają się Wasze skrzaty w coraz większe ludki :( Moja Zulka robi język w trąbkę jak jej coś nie pasi. Stokrotko powiedz mi co z Twoimi oczami? Miałaś cesarkę,a mimo to wzrok się popsuł? Pisałyście o umiejętnościach...Zuza jest uczona już dłuuuugo robić pa pa i kosi kosi. To pierwsze nadal nie wychodzi, ale kosi kosi robi pięknie. Tylko nie na zawołanie,lecz wtedy,gdy ma ochotę.Reaguje na pieska,wie,że robi hau hau... Teraz uczę "taka jestem duża", " warzyła sroczka kaszkę",pokazuję gdzie misiu ma oko itp. Idę się doprowadzić do stanu względnej normalności :) Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rosołku to dobrze, ze właściwie wszystko się dobrze skończyło. Ja też Poli pokazuje, gdzie misiu ma oko (oko to było moje pierwsze inne słowo, które powiedziałam-miałam wtedy 9 miesięcy).Papa tez nie robi, kosi kosi też ciężko za to sroczka i baran wymiatają a i robi cacy cacy. No niestety nie mam tu nikogo. Teraz okazuje się jak to świat mój kręci się wokół N. Jedna koleżanka w Gdyni pracuje a druga jak już pisałam chora. Ale damy radę. Mam ambitny plan przypomnieć sobie język francuski tylko muszę wygrzebać materiały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaski :D Na taką pogodę herbatkę z cytrynką sobie zapodam :) Ma ktoś ochotę? Dziewczyny bardzo dziękujemy z Wiki za komplementy minkowe :D Igmik ja u mojego M. czuję się czasami bardzo źle.Znam tu trochę ludków,ale wszyscy moi znajomi i moja przyjaciółka najserdeczniejsza mieszkają w moim rodzinnym mieście.Nie wspomnę już o mojej mamie i rodzince.Staram się tam jeździć raz w miesiącu,ale tak mi przykro,że są tak daleko. Francuski :D No,no....N.będzie zadowolony jak wróci :)(żartuję) Możemy sobie kiedyś video konferencję zrobić,na skype..he he :) Rosołku dobrze,że M.się odnalazł :) Dalej nie możesz dostać się na naszego maila.A jaki komunikat Ci wyskakuje? Jeśli chcesz to prześlij mi Twojego maila,to chętnie wyślę Ci fotki osobiście :) Piksip tak,tak......dziewczyny dobrze radzą.Nie padnij nam tu ze zmęczenia.Spróbuj coś wymyślić,żeby choć troszkę odpocząć. 🌻 Julka zdrowiej szybko :) Szklana za nockę 🌻 Franka się już wdrapuje...no nieźle.I śpiewa z mamą..super. Kurcze ile radości sprawiają nam nasze maluchy :) Salwia dzięki za kawkę,a masz herbatkę? Fryzjerek..hmmmmm,udanej fryzurki :) Up 🌻 Wiktorii wczoraj ktoś chyba wymienił baterie,bo ma tyle energii,że nie mogę jej okiełznać ;) Przebrać się nie da czort mały :D Wierci się ,kręci,wstaje....ufffff. Miłego dnia.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej witam noc - makabra, jeszcze nigdy nie było tak ciężko :( to był mój dyżur i spałam od 5 do 7... tylko dlatego ze M się ulitował i mnnie zastapił. gaba ma masakryczny katar - noc zawalony tak ze nie może oddychac - strasznie się męczy biedactwo :( Mam kropeli, odciagam gagle frida - choć kiepsko mi to idzie - Gaba się drze w nibogłosy przy tym odciąganiu (jak nigdy) więc juz nie wiem czy jej jakiejs krzywdy nie robię. Furkocze jej tak jakoś głęboko i ja nie moge wszystkiego sciagnąć... Dziś po 16 przyjedzie wujek M osłuchac młodą i zobaczymy, do przychodni boję sie iść, bo tam jeszcze większe pieroństwo może się przyplątać. Najwyżej umówię pediatre do domu... tylko wiadomo za to sie płaci :O Jestem wsiekła bo Gaba pewnie zaraziła sie odemnie- a prosiłam M kiedy tak źle się czułam żeby mnie zastąpił - to mi powiedział że nic Gabie nie będzie... Dziewczyny, Igmik przede wszystkim - bo to chyb aostanio przerabiałaś - jak mogę uklżyć Gabie - jakie leki, może inhalacje, myslicie ze wizyta lekarza jest konieczna? wczorajszej nocy Gaba pokasływała bo jej chyba zalatywały te gagle do kardła, dziś nie kaszlała - podłożyłam gruby segregator pod materacyk i poduchę, zeby główka była wyżej. Raju ta noc to totalna makabra i pomyślec ze to tylko katar, aż strach pomysleć co się dzieje kiedy dziecko ma poważniejsza chorobę wraam do pracy - zasypiam nad kompem, głowa mi pęka a mam do załatwienia jeden temat... zaglądnę w oczekiwaniu na Wasze rady. Przepraszam, ze tak tylko o sobie, al ejestem padnięta. całuję i miełgo dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to się zaczyna ten okres kiedy choróbska atakują nas i dzieciaczki. Mia jeśli pokasłuje to chyba lekarz jest konieczny. My miałyśmy katar dwukrotnie.I niestety te parę dni trzeba przeżyć to piekło,bo od razu nie przejdzie.:( Nam pediatra przepisała calcium,syrop prawoślazowy oraz cebion,żeby wzmocnić organizm i nie dopuścić do choróbska. Bardzo dobrze robisz,że główka jest wyżej to pomaga :) Ja nawilżam często nosek wodą morską,rozrzedza wydzielinę. I do odciągania mam coś podobnego jak frida,z tym,że wydzielinę odciąga odkurzacz.Jakby to nie brzmiało wyciąga wszystko,bo ja chyba nie mam takiej siły,żeby wyssać to.Stosuje się to u małych dzieci i niepełnosprawnych. http://www.katarek.pl/ No i stosowałam jeszcze olejek miętowy.I przerąbane jest jak dziecko ma katar,więc współczuję i szybkiego powrotu do zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia, Kochana, my na katar używaliśmy kropli Nasivin do stosowania u niemowląt w 1 roku życia, sprawdziły się super. Kosztują ok. 13 zł :) My już po szczepieniu, było ok, Laura waży 9,5 kg, ale doktor powiedział, żeby się nie przejmować, że jest trochę większa, bo zapas może jej się przydać :)Zębów ni widu, ni słychu. W listopadzie mają wprowadzić jakieś nowe szczepionki na pneumokoki, zabezpieczające przed większą ilością tych wirusów. Nie wiem tylko, czy można będzie nimi szczepić, jeśli się zaczęło tym standardowym, ale myślę, że tak Rosołku, o rany... Wczoraj się nie odniosłam, ale dziś - jestem w szoku...uratowałaś być może życie swemu dziecku... Trzymajcie się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia, Kochana, my na katar używaliśmy kropli Nasivin do stosowania u niemowląt w 1 roku życia, sprawdziły się super. Kosztują ok. 13 zł :) My już po szczepieniu, było ok, Laura waży 9,5 kg, ale doktor powiedział, żeby się nie przejmować, że jest trochę większa, bo zapas może jej się przydać :)Zębów ni widu, ni słychu. W listopadzie mają wprowadzić jakieś nowe szczepionki na pneumokoki, zabezpieczające przed większą ilością tych wirusów. Nie wiem tylko, czy można będzie nimi szczepić, jeśli się zaczęło tym standardowym, ale myślę, że tak Rosołku, o rany... Wczoraj się nie odniosłam, ale dziś - jestem w szoku...uratowałaś być może życie swemu dziecku... Trzymajcie się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia biedna Gaba. Ja na Twoim miejscu poszła do lekarza. Dla pewności. A na katar maść majerankowa pod nosek i krople nasivin baby 2 razy dziennie. Odciąganie jest konieczne tyle razy ile trzeba. Pola też się darła niemiłosiernie. Jak jest możliwość niech mąż ci pomaga trzymając głowę niuni. My Poli pokazywaliśmy po każdej takiej "operacji" babole i biliśmy brawo, że taka grzeczna i od 2 dni nie mamy problemów z wyciąganiem glutów. Mówię jej tylko ,że będzie ffff, czyli odgłos wyciągania glutów i leży spokojnie. Cebion nie zaszkodzi, bo to wit c. Ale idź do lekarza z Gabcią o n najlepiej Ci poradzi co dawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowy gość
czy takie menu jest dobre? Zadalam taki tamat i dziewczyny mi odpisaly, ze za duzo mleka? 6.00-mleko z piersi 9.00- przecier owocowy 12.00-obiadek 14.30-15.00 - mleko 17.00 - 17.30-kaszka 19.30-mleko w nocy mleko 1-2 razy. Mam dzis dola, jestem padnieta tymi nockami. Jak oduczyc jedzenia w nocy!!! Mam coraz mniej cierpliwosci i boje sie ze wybuchnę!!! Ps. Mam prosbe do Przyszlej Mamy - pamietasz moze jak wg Tracy hogg - uspic dziecko, ktore obudzilo sie, a jest jeszcze niewyspane? Bo nie mam stron w książce i nie mogę znależc tego. Albo chociaz podaj mi ktory to rozdzial, podobno gdzies ok. 190strony. Dzieki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć lale :) wczoraj mnie nulencjusz uśmiercił dosłownie. piksip przyślij no do mojego lenia swoja mamę , normalnie nula ma w dupie wszystkie te nauki mimo ze sie staram jej coś tam wpoić nowego do tego łebka. rosołek rany boskie ale wypadek, dobrze że obydwie jetsteście całe ty co prawda częściowo ale cała :) no i 6+ za refleks :) igmiku nic kurna widać nie jest bezpieczne dla tych ciekawskich ludzi, nuli zniżyłam łóżeczko o stopień i ma niewiele powyżej pasa, chyba zniżę jeszcze. najbardziej mnie wkurwił ten niewywracalny bujak z atestem, eh ciekawe czy na myszach to testowali czy na czymś innym... basienia a spróbuj kisiel jabłkowy taki domowy podobno wzmacnia tolerancje na jabłka, my tez nie jemy jabłek ale żadnych ani słoików ani nic a minki przednie normalnie posiurac się można no i w ogóle same słodzizny na poczcie i kawalerowie tacy przystojni :) uśmiałam sie z wybryków bąbli :) a w ogóle to mam takie straszne podejrzenie... nula się od 2 mies budzi z płaczem, i od miesiąca znowu robi paskudne kupy zielone, zawsze takie robiła a między 5-6 mies jak zaczęłam wprowadzac jedzonko stałe to sie unormowało a teraz gdzies od 1,5 mies znowu czarnozielonoziemy. ja nie wiem, ale tez od tego czasu mniej więcej jej gluten podaję... może za szybko, sama nie wiem odstawię na tydzień-dwa i sprawdzę może ją po porstu boli brzuszek, dlatego sie wybudza. no i te sraki dziwne. a były takie ładne kolorowe:) rosołku mnie mój tak wczoraj wkurzył że jakby zgubił drogę do auta to pofatygowałabym się żeby tam pojechać i mu je jescze przestawić pod inny las :) ale dobrze ze twój się odnalazł, w końcu to mój mnie wkurzył, ale o ty za chwilę haydi on się bawił z tobą w chowanego po prostu :) cudne dziecko :) roburku torcik :) i sto lat iiiiiiiiiiiiii ~~~~ ______ ______ ja też dawałam mleko w nocy trwało to jakieś 3 tyg i przestała chciec ić ale budzi się nadal niestety, powodzenia hehe sąsiad się grzał winem i tańcem ;) niezłych masz sąsiadów z takimi trzeba życ w zgodzie zwłaszcza jeśli wino przynoszą stokrotka mmmm blok czekoladowy .... podziel się :) szklana franka mały odkurzacz :0 heheh boskie te bąble, a mój leń nic, w sumie najbardziej lubi uderzac o siebie zabawkami i robic hałas, np tłuc plastikowa łyżeczką swoją w stolik albo miseczka i podłogę ;) baran buc to mój ukochany od czasu do czasu :) a nula tez się w to bawi, w sumie to jedyna sztuczka jaką robi :) salwia poślij fryz na foto :0 ja dziś domorobowo farbę sobie zrobiłam, miała być brązowa wyszła standartowo czarna... piksipku wiem co czujesz u mnie ten sam schemat i koszmarna dolina, no nic chyba trza se coś będzie kupić ładnego :) i wyjśc gdzieś :) gdyby to tylko takie proste było ;) damy stara rade :) za kilka miesięcy wiosna :) igmiku będziemy cię wirtualnie odwiedzać :) szybko zleci :) ja dałam rade 4 miechy i fakt uwsteczniłam się intelektualnie do poziomu niemowlaka ale nadrobiłam szybko jak wróciła dorosła osoba do omu hehe :) buziak dla was dziewczyny, wszytskie trzy :) szklana u nas dyzur bartka polega na tym że co godzinę go budzę jak mała ryczy i on musi wstać, wiec jedynie nie lażę w nocy po domu ale i tak nie śpię a sen ma twardy tak bardzo że boje się go z nią na noc zostawac, ostatnio jak zostal to rano ich razem w łóżku zastałam bo łazić mu się nie chciało i się bał że jej nie usłyszy :) dodam że spała na wysokości jego kolan w poprzek łózka... julka tez chcę taka nockę, choć jedną.... :) brawo dla adasia :) pomarańczowy wysyłam ci na dobry humor :) jest środek nocy. Dwa posagi stoją w parku, nieruchome. Przychodzi dobra wróżka i mówi, ze spełni jedno ich życzenie. Posagi jednogłośnie mówią, ze chcą się stać na godzinę żywe. Wzorka spełnia ich życzenie. Gdy posagi już mogą chodzić, rzucają sie razem w krzaki. Przez 50 minut słychać tylko trzaski, jęki i liście latają naokoło. W końcu oba posagi wychodzą. -Mamy jeszcze 10 minut, co robimy?-pyta jeden. -To samo co przedtem.-mówi drugi.-tylko teraz ty trzymasz gołębie a ja będę robił kupy. mia smaruj może małej pod noskiem maścia majerankowa oczywiście nie wyleczy to kataru ale ułatwia maluchowi oddychanie, trzymam kciuki za malutka , niech zdrowieje szybciutko. dobra leće do mojego malucha bo sama siedzi i się już znudziła chyba .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dosyc ze walcze z gardlem to jeszcze dostalam biegunki :( a moj M w najlepsze poszedl sobie na picie z kumplami i dzwonie do niego zeby przyszedl do domu zajac sie malym bo niecche zeby sie zarazil to dzwoni do mnie i mowi ze go przeciez niezaraze.... no bezmozgowiec normalnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo!! Dzis tylko na chwilke ostatnio chciałam sie wykazać i poczytac i odniesc sie do kazdego wpisu i nawet pisałam w notatniku, bo na cafe jak za długo to siada, no i juz kilka postów zostało do poczytania i maz na kolacje zawołał stwierdziłam ze jak prawie caly dzien po trochu czytam i pisze to nic sie nie stanie jak sobie kolacyjke wszamam, przez mysl mi przeszło zapisz sobie to co napisałas, ale gdzie tam przeciez pradu nie zabraknie ...haha no i moja córcia przyszła i guziczek wyłączyła no szlag mnie trafił pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka A widziałaś kiedyś chłopa z mózgiem,bo mi się wydaje,że każdy z naszych M.ma czasami coś z garem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D he,he,he,he,he,he.......................... Robur masz u mnie browara,flaszkę,winiacza...co tylko chcesz za ten tekst o facetach :) Maju,ale napościłaś ;) Chciałam dzisiaj jej zrobić kisiel,ale mam przepis z sokiem a nie owocem. A kysz deprecha... Buzia dla was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basienia Możesz swojemu M.zacytować mój gryps jak Cię wkurzy.:) A moja już buczy 2 godziny,nie wiem o co chodzi,albo się nie wyspała na dworze albo dokucza jej cielęcinka z warzywkami (podałam pierwszy raz).Nic nie pomagało ani rączki ani stawianie na nóżki.Teraz ją kładę spać,bo nie wiem ile mi jeszcze wytrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z wieczora..... Przepraszam, ale dziś na przywitaniu się skończy - jestem padnięta. Zakupy, sprawy firmy mojego M., do tego mały dziś wywalił kwiatka, otworzy szafkę i powyrzucał moje ubrania z dolnej szafki, otworzył puszkę z biszkopcikami i dwa rozkruszył zupełnie na dywan i ciągle pełza po całym mieszkaniu. I pomyśleć, że tak czekałam aż zacznie raczkować. Ale itak kocham tego malucha najmocniej na świecie. Za ten uśmiech od ucha do ucha zrobię wszystko. A trzeba przyznać, że kto jak kto, ale Olek 90% czasu gdy nie śpi to się śmieje. Mam nadzieję, że jutro uda mi sie więcej napisac, dziś zdążyłam tylko przeczytać zaległą stronę. Dobranoc wszystkim ! Idę kąpać rozrabiakę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×