Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

nick.....wiek...woj....t.por....dat.por...Imię. ....wiek....waga/wzrost Julka2384...25....lubuskie..1.4.02....09.01....Adam... .10m...7440/80 edycia86r...23...podkarpackie..14.02...26.01....Milena.. 10m..9000/76 piksip.....28...śląskie...01.02....12.01/cc...Emilia.. ..9m1t.....7300/68 Igmik....27..pomorskie...01.02...14.01/cc...Pola.......1 0m2t....ok8/67 Haydi...23.....Śląskie...14.02...22.01/sn...Aleksander ...8m4t...9,2/72 Mia 82.....27...podkarpackie.......29.01/cc...Gaba ....8,5m......7400 Czarna ....36...łódzkie.....05.02...29.01/sn....Marcel ...9m....11000 rosołek......27....lubuskie...05.02...3.02/cc.....Zuza.. ...8,5m........? iwonka......29....lubelskie...02.02..02.02/sn..Magdalena ..8,5m...7800 Suma.........27....mazow....01.02...05.02/cc.....Dariusz ..?...9,5/77 Kluska...27....łódzkie....06.02...06.02/sn....Maja...9m3 tyg.10300/79 mama 17 luty ...33....lubelskie...17.02...06.02sn....Karol...9m...9/78 basienia......28....śląskie....04.02....10.02/cc.....Wik toria...8m1t...??? salwia......29...dolnoślaskie...08.02...15.02/sn...Szymc io...8m...?/? asia26......27.....łódzkie.....11.02....16.02/sn...Wikt oria...8m/78 PrzyszlaMama23de..24.Niemcy.....02/sn.....Nicolas ...8m/8d Pimboli.....28.....Niemcy...18.02..17.02/cc...Nadine...9 m2t....7500/71 up-83.....26.....małopol....25.02.....19.02/cc...Kuba... 9m8d...8200/72 majaitosia..29...małopols...01.03..24.02/sn. ....Ania....7m23d...8,5/74 dagusia82 27....śląskie....29.01..05.02 sn......Martynka 9m 1t 9740/74 agi0506........warm-maz.....22.02...05.02./cc...Miłosz 9m3t 7540/70

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nick.....wiek...woj....t.por....dat.por...Imię. ....wiek....waga/wzrost Julka2384...25....lubuskie..1.4.02....09.01....Adam... .10m...7440/80 edycia86r...23...podkarpackie..14.02...26.01....Milena.. 10m..9000/76 piksip.....28...śląskie...01.02....12.01/cc...Emilia.. ..9m1t.....7300/68 Igmik....27..pomorskie...01.02...14.01/cc...Pola.......1 0m2t....ok8/67 Haydi...23.....Śląskie...14.02...22.01/sn...Aleksander ...8m4t...9,2/72 Mia 82.....27...podkarpackie.......29.01/cc...Gaba ....8,5m......7400 Czarna ....36...łódzkie.....05.02...29.01/sn....Marcel ...9m....11000 rosołek......27....lubuskie...05.02...3.02/cc.....Zuza.. ...8,5m........? iwonka......29....lubelskie...02.02..02.02/sn..Magdalena ..8,5m...7800 Suma.........27....mazow....01.02...05.02/cc.....Dariusz ..?...9,5/77 Kluska...27....łódzkie....06.02...06.02/sn....Maja...9m3 tyg.10300/79 mama 17 luty ...33....lubelskie...17.02...06.02sn....Karol...9m...9/78 basienia......28....śląskie....04.02....10.02/cc.....Wik toria...8m1t...??? salwia......29...dolnoślaskie...08.02...15.02/sn...Szymc io...8m...?/? asia26......27.....łódzkie.....11.02....16.02/sn...Wikt oria...8m/78 PrzyszlaMama23de..24.Niemcy.....02/sn.....Nicolas ...8m/8d Pimboli.....28.....Niemcy...18.02..17.02/cc...Nadine...9 m2t....7500/71 up-83.....26.....małopol....25.02.....19.02/cc...Kuba... 9m8d...8200/72 majaitosia..29...małopols...01.03..24.02/sn. ....Ania....7m23d...8,5/74 dagusia82 27....śląskie....29.01..05.02 sn......Martynka 9m 1t 9740/74 agi0506........warm-maz.....22.02...05.02./cc...Miłosz 9m3t 7540/70 MARTECZKA1980..SCIACCA..??????....02.03/SN...CALOGERO 8M3T..9650/73

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam się tylko szybciutko :) Byłam już w szpitalu a za niedługo jedziemy do teściowej na urodziny, więc dziś nie popiszę za duzo ..... Hipku - oj ale posta napisałaś :) I znów bije od niego pozytywną energią - brawo ! No nic - ja uciekam . udenej, miłej, cipełej, wesołej soboty !!!!! No i ogólnie udanego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Hipku kobieto, jak miło Cię poczytać. To ja Cię podziwiam za to, że potrafiłaś podjąć tak trudną decyzję i że teraz pomimo tylu przeciwności pniesz się w górę i dostrzegasz pozytywy swojej sytuacji. Normalnie Cię kocham. A fajnie byłoby tak pospacerować razem. Może to proroczy sen,hmmm-fajnie by było. Szkoda, że niuniek tak choruje, tfu tfu. Podeślij go do mnie, to będzie miał z Polą co robić i może mu przejdzie ten wstrętny katar. Pola lubi teletubisie ale musi się na razie zadowolić tym co jest w internecie, może tatuś jej załatwi normalne odcinki, no i hicior to u nas jaka to melodia-siedzi jak zaczarowana i ogląda. Rosołku garnuszek na klocuszek-nocnik do którego wrzuca się klocki,hehhe. Niezła ta Twoja siostra. Marteczka na pewno u lekarza będzie wszystko dobrze-nie martw się. Piksip baw s ę dobrze. Kluska przepiękny wiersz o brzydkiej parze butów. Dzięki Ci za niego. Mia oj jaka biedna Gabcia a Ty razem z nią. No ja już słyszałam o takich przebojach w wyrzynaniu ząbków-Poli kuzyneczka tak cierpiała a zębów ani widu ani słychu. Kurczę-mam nadzieję, że kolejne zęby wyjdą bezboleśnie. A Twojemu mężowi to lańsko na gołą dupę się należy. Brak słów. Trzymaj się dzielnie kochana. moc pozytywnych fluidów dal Ciebie. Pimboli dokładnie do takiego samego wniosku doszła moja mama-jeżeli chodzi o jedzenie. Współczuję bólu kręgosłupa-wiem jak to jest. Suma szkoda, że tak wychodzi z mężem .Mam nadzieję, że uda Wam się jakoś porozumieć. Haysi i Ty się baw dziś dobrze. Coś mi się wydaje, że chyba humorek masz lepszy. No właśnie szklana jak po imprezie? Żyjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny kochane...:D Mam chwilkę..mały rzeźnik śpi,mąż jeszcze nie wrócił.. Nie było mnie trochę.... Odwiedziła mnie siostra,która na co dzień mieszka w Holi i gadałyśmy dziś do północy,więc dziś ledwo żywa jestem :) Pimboli M wraca dziś :) i jestem cała happy :) Wiki bardzo przeżywa to,że go nie ma :( Mnie też denerwuje jak mi zaglądają do wózka,a nie raz za rączkę jakaś kobita chce złapać.Mam ochotę trzepnąć w tą rękę:P ..co za dziwne zboczenie ;) 🌻 za plecki... Jaki chcesz ten stolik?.ja kupiłam od kolesia,który sprzedaje niemieckie chicco :) Igmik Wiktoria humor ma nawet ok.Czasem tylko pomarudzi,ale w nocy budzi się z płaczem,po czym po chwili zasypia,nie wiem czym to spowodowane... Pola śliczna na zdjęciach,jak zawsze :)..no i mamusia też oczywiście :) Haydi widzisz nie było tak strasznie jak myślałaś :) Fajnie,że Oluś rozumie sytuację i jest grzeczny. Rosołku...mój czasami ubierze Wiki i ja ze śmiechu padam,ale nie przed nim,bo by się obraził ;) No ale facet nie musi znać się na babskich ciuchach... Muzyczka jeszcze przyjdzie do Ciebie,bo zostało mi parę piosenek do wysłania :) Hipku kochany...wiesz,że jak czytam Twoje posty to wciągają mnie bardziej niż dobra powieść :) Jestem sama,bo M na delegacji.A klocki mamy też duże i zaokrąglone i Wiki ładnie rozwala budowle i z tych i tych z Tesco ;) Poza jesteś dla mnie WIELKA ,ale o tym wiesz :) Żeby Wam się fajnie mieszkało i żebyś odnalazła to szczęście,na które zasługujesz tak bardzo...i pisz do nas częściej,bo tęsknimy :) Wiktoria uwielbia "Dobranocny ogród" Jak znajdziesz chwilkę to zajrzyj na facebook 👄 Marteczka trzymam kciuki za zabieg syneczka🌻 Piksip ja też o 7 :) Miłej imprezki :) Kluska wiersz rozwalił moje serce :( Życie nie raz smutne jest,chciałam coś wkleić,ale nie będę jeszcze bardziej zasmucać ,,, Mia zdrowiejcie bidulki 🌻 Twój M nieładnie się zachował..eh..:( Jak łapiesz do woreczka to zawsze będzie więcej bakterii,nie da rady do pojemnika ? U nas przy pierwszym ząbku były dwa dni z podwyższoną temp. Suma 🌻...ach to życie i Ci faceci... Kawka weekendowa ...:) Zasypiam... Też tabelkę odświeżę,choć wagi dalej nie znam,nie wiem na ile mogę wierzyć takiej zwykłej??? nick.....wiek...woj....t.por....dat.por...Imię. ....wiek....waga/wzrost Julka2384...25....lubuskie..1.4.02....09.01....Adam... .10m...7440/80 edycia86r...23...podkarpackie..14.02...26.01....Milena.. 10m..9000/76 piksip.....28...śląskie...01.02....12.01/cc...Emilia.. ..9m1t.....7300/68 Igmik....27..pomorskie...01.02...14.01/cc...Pola.......1 0m2t....ok8/67 Haydi...23.....Śląskie...14.02...22.01/sn...Aleksander ...8m4t...9,2/72 Mia 82.....27...podkarpackie.......29.01/cc...Gaba ....8,5m......7400 Czarna ....36...łódzkie.....05.02...29.01/sn....Marcel ...9m....11000 rosołek......27....lubuskie...05.02...3.02/cc.....Zuza.. ...8,5m........? iwonka......29....lubelskie...02.02..02.02/sn..Magdalena ..8,5m...7800 Suma.........27....mazow....01.02...05.02/cc.....Dariusz ..?...9,5/77 Kluska...27....łódzkie....06.02...06.02/sn....Maja...9m3 tyg.10300/79 mama 17 luty ...33....lubelskie...17.02...06.02sn....Karol...9m...9/78 basienia......28....śląskie....04.02....10.02/cc.....Wiktoria...9,5m...??? salwia......29...dolnoślaskie...08.02...15.02/sn...Szymc io...8m...?/? asia26......27.....łódzkie.....11.02....16.02/sn...Wikt oria...8m/78 PrzyszlaMama23de..24.Niemcy.....02/sn.....Nicolas ...8m/8d Pimboli.....28.....Niemcy...18.02..17.02/cc...Nadine...9 m2t....7500/71 up-83.....26.....małopol....25.02.....19.02/cc...Kuba... 9m8d...8200/72 majaitosia..29...małopols...01.03..24.02/sn. ....Ania....7m23d...8,5/74 dagusia82 27....śląskie....29.01..05.02 sn......Martynka 9m 1t 9740/74 agi0506........warm-maz.....22.02...05.02./cc...Miłosz 9m3t 7540/70 MARTECZKA1980..SCIACCA..??????....02.03/SN...CALOGERO 8M3T..9650/73

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! Miłosz ma przepisany antybiotyk.nie ma zapalenia płuc ani oskrzeli. Jest bardzo marudny i płaczliwy.Ja mam leżeć w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basienia-wrzucisz linka do stolika jak juz uwolnisz sie z objec stesknionego meza?:) Bede wdzieczna. Suma-no niefajnie z tym twoim mezem.Moze sprobuj jeszcze raz pogadac? Agi-zdrowko dla ciebie i synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basienia-dzieki,fajny ten stolik.Musze go tylko jeszcze pokazac M,zeby przyklepal;) A to czekasz,panna,czekasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba sie cofam w rozwoju,bo gapilam sie w monitor i rozkminialam o co ci chodzi z tym strzelcem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Hipku jestes silna kobietka :) podziwiam cie i jak dziewczyny pisza czytajac tojego posta taka pozytywna energia plynie :) ;) Kluska super wiersze... basienia juz niemoze sie doczekac M :) a ja dzis zabralam sie za porzadki hihi wycieralam z mebli kurze dokladnie :P :P a przed switami umyje okno i zaloze swieze firanki i zaslonki :) a duzo niebede robic na swieta porzadkow bo niedlugo czeka nas przeprowadzka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej moje miłe HIPCIU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jesteś kochana. Twoja historia ze stratą dzidzi kolejny raz uwierdziła mnie jakim ch.. był twĻj były. Kurczę dlaczego cię wystawiono na taką próbę... Po takim ciężkim czasie nagroda będzie jak nic. Oczywiście oprócz twojego synusia :) który jest niekwestionowanym sukcesem i szczęśliwym finałem. Oby przeprowadzka była szybka i żebyscie się pięknie zaaklimatyzoawali i będziemy czekać na ciebie zawsze. Całusy!! MIa - trzymajcie się kochane. mam nadzieję że już tylko będzie lepiej ze zdrowiem :( Napisałam do ciebie jakiś czas temu maila jak przeczytasz to odpisz kochana. Kop w doopę dla M. Porządny. Summa - nie wiem no, chyba rzeczywiście musicie spokojnie pogadać bo on chyba nie wie że ty masz takie czarne myśli...i pewnie potem by powiedział: no trzeba było mi powiedziec to bym coś zmienil.... Marteczka pierogi da ciebie :) Farsz trzeba przemielić i jest prosty do zrobienia. JA mieliłam w termomixie. Ciasto jest najgorsze - wałkowanie... trzymam kciuki żeby nie bolało wędzidełko...Frani podcinaliśmy jak była malusia i nawt krew nie leciała. Pimboli - może zdradzisz sposób na M... ? przyda nam się :) BAsienia - miłego powitania M.... :) ty Strzelec? kiedy miałaś uro jakoś niedawno albo zaraz będziesz mialą, przyznaj się... :) idę się kłaść bo kac gigant...do 4.30 balowałam... Podrywali mnie faceci więc wieczór zaliczam do udanych hehehe żartuję ;p M zadowolony i bardzo zaszalał wczoraj tak że przyjaciel go zawiózł do domu a ja poszłam dalej bo czułam niedosyt... hehhe Majka - jak u was? wyzdrowiałyście? Daj cynk jakiś kobieto!! Buziaki kochane Acha jeszcze tak sobie myślę że mamy teraz tyle tych wzlotów i upadków z mężami i to jest ten kryzys który pojawia się często w po urodzeniu dziecka. Doczytała może któraś jak długo to cholerstwo trwa...? ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suma sumarum1
Porozmawialismy i m. powiedzial, ze nie bedzie nocowal w domu. Wyszedl. Nie wiem gdzie, nie wiem czy tylko na chwile czy na dluzej. Wzial pare rzeczy w torbe i poszedl. A ja poczulam ulge. Wyplakalam morze lez ale podsmowalam nasz zwiazek i wychodzi, ze bylam z nim bo balam sie byc sama, ze sobie nie poradze, bylam takze na przekro wszystkim, ktorym ten zwiazek sie nie podobal, dziecko bylo planowane, ale po to zeby w zwiazku cos zaiskrzylo. Myslalam, ze polaczy ono nas bardziej, ale tak sie nie stalo. Czy zawsze po tylu latach bycia ze soba jest jeszcze ta mocna milosc czy tylko przyzwyczajnie, ze jak wrocisz do domku bedzie cieply obiad, ze pojdziecie do kina, ze polozymy sie razem spac, ze zaplanujemy wakacje. A ja chcialabym, zeby chociaz raz m. stanal po mojej stronie, zeby byl przy mnie kiedy placze (on zwykle nie placz to ci nic nie pomoze, oschly), zeby rozumial co do niego mowie i wiele wiele innych. Mijamy sie, kazdy z nas zyje swoimi sprawami. Na szczescie maluch smacznie spi. Zaraz tez poloze sie spac. Dobrej nocki kobietki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suma sumarum eh to przykre ze po tylu latach spedzonych razem cos sie psuje :( i przykre wlasnie to ze jak nam sie chce plakac zamiast przytuic i pocieszyc mowia po co rycysz.... :( ale za to masz skarba najwspanialszego na swiecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dziś tak okropny dzień, że gdybym posiadała jakieś własne oszczędności chyba wsiadłabym w jakikolwiek pociąg i pojechała daleko stąd...Facet to świnia i nierozumny typ, ale sądziłam, że mój jest inny. Chyba powinien sobie znaleźć drugą żonę, bo ja nie spełniam jego oczekiwań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Ale u nas dziś piękna pogoda - słońce świeci - aż chce się żyć. Igmik - no faktycznie dobrze wyczułaś, że wczoraj byłam już w lepszym humorze :) Poczułam się lepiej po tym spotkaniu z przyjaciółką, bałam się tego a w sumie spotkanie wcale nie było takie straszne - wiadomo, smutne okropnie, ale potrzebne. Suma - strasznie jest smutne to co piszesz.... przykro mi, że tak Wam się nie układa.... Faktycznie,czasem człowiek potrzebuje się wypłakać w ramiona bliskiej osoby a nie słuchać takich przykrych słów.... Trzymaj się i bądź dzielna i żyj dla dziecka - ono jest Twoją największą radością i Cię bardzo potrzebuje. Może jeszcze ten kryzys między Wami jakos minie - trzeba wierzyć.... Hipku, kurcze, ten Twój facet, ech szkoda słów.... Biedaczko, Ciebie też spotkało to co moją przyjaciółkę, współczuję, że przez takiego drania tyle wycierpiałaś.... Super, że mimo wszystko jesteś taka dzielna i optymistyczna !!! Trzymam za Ciebie kciuki, żebyś była szczęśliwa i żeby wszystko Ci się dobrzeułożyło !!!!!! Marteczko - oby zabieg przebieł szybciutko i bezboleśnie ! Kluska - fajny ten Twój M - widać, że dba o Ciebie i że jesteś dla niego ważna - super! Dobrze, że ten wstrętny komentarz wtedy na NK niczego między Wami nie zmienił. No i wiersz super - teraz dopiero przeczytałam go całego w spokoju - piękny, naprawdę fajnie, że go tu dałaś. Mia - oj no to ciężko miałaś z małą.... ech te choróbska. Dobrze, że już Wam lepiej - teraz tylko najazd zębów przeżyć :) Basienia - no no, to fajnie, że już masz męza przy sobie :) Super, tacy stęsknieni to pewnie szczęśliwi, że już razem :) Chyba mąż przeżył to powitanie i go nie udusiłaś , coooo ? Kawały świetne :) Pimboli - ja też kombinowałam trochę o co chodzi z tym strzelcem :) :) :) Julka - kurcze porządki..... ja też muszę się za nie zabrać a tak mii się nie chce..... Szklana - świetnie, że impreza się udała - fajnie tak czasem się wybawić.... Zazdroszczę :) A u nas wczoraj był bardzo udany dzień - rano byłam w szpitalu - pogadałyśmy sobie fajnie z przyjaciółką - wydawało mi sie, że już wczoraj znacznie lepiej z nią było :) Super, cieszę się. Po południu byliśmy u teściowej na urdodzinach - też było całkiem miło i sympatycznie. Mały grzeczny i robił furorę :) Ech, w sumie fajnych mam teściów :) No nic, zaraz znów skoczę do szpitala a potem niedziela rodzinna. No to miłej niedzieli wszystkim !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże osołku - mam ogromną nadzieję, że to tylko chwilowo coś jest u Was nie tak i że szybciutko minie i będzie wszystko dobrze!!!!! Trzymaj się kochana - będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rosołku miało być a nie osołku oczywiście! Wiesz co - tak sobie myślę, że Twój facet powinien być naprawdę szczęśliwy, że ma dwie tak wspaniałe i ładne kobiety ! Nie wiem co się stało, ale w każdym razie naprawdę wierzę, ze to tylko chwilowy kryzisik taki jak to bywa w każdym małżeństwie :) Obym miała rację.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane! Suma Rosołku piszcie co u Was! I nie dajcie sie! Co tym chlopom odbija? Męska grypa popieprzeniowa? Marteczka szybkiego i bezbolesnego zabiegu zycze! Mia żebyście już zdrowe były!Przez choróbska to sie czlowiek tak nameczy.... Basienia mielego czasu z M;) Dzieki za kawaly! Dla wszystkich 🌻 Haydi ciesze sie ze wiersz sie spodobal Tobie i innym ... A ja jestem w szoku!!! Siedze pisze do Was a Maja bawila sie w kojcu,ma tam tez swoje ksiazeczki. patrze ona wstaje z ksiazeczka w rece i na mnie patrzy, to wstaje do niej i mysle sobie poogladam z nia ksiazeczki. Podchodze a ona wypluwa smoczka i : "Mamu citu" a ja z wrazenia az kolo tego kojca na podlodze usiadlam a M malo z lozka nie spadl:) Ona tak nazywa ksiazeczki bo ja jak z nia ogladalam to zawsze mowilam ze bedzie citu citu...Ale do tej pory tylko tak pojedynczo mowila citu jak trzymala ksiazeczke a nie tak bezposrednio do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Nic nie poczytałam na razie, ale wysłałam parę fotek. Miłego oglądania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suma sumarum1
M. nie wrocil, napisal smsa, ze musimy jeszcze raz na spokojnie porozmawiac, ze postara sie mnie zrozumiec. Nie wiem czy chce z nim rozmawiac. Jutro przeprowadzam sie do mamy, zobaczymy co z tego wyniknie. Nie tesknie za nim. Umiem samodzielnie zyc i jest mi o niebo lepiej. Nie chce byc z tym czlowiekiem i nie dlatego, ze teraz zrobil mi jakas krzywde, tylko ze kiedys traktowal mnie zle przez co wpadlam w depresje, ale za mloda bylam, zeby odejsc wtedy, balam sie, ze sobie nie poradze, jednym slowem uczepilam sie go myslac, ze wszystko da sie naprawic. Odkad mam synka moge gory przenosic, jestem silna. Nie kocham meza (chociaz bylam z nim z zasady, ze malzenstwo musi trwac), jedyna miloscia jest moje dziecko. W wolnej chwili napisze na maila dlaczego miedzy nami nie uklada sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suma trzymaj się dzielnie. Jeżeli człowiek nie odchodzi tylko dlatego że się boi, to powinien odejsć. Na pewno podjęłaś słuszną decyzję. Najważniejsza jesteś Ty i dziecko. Trzymam za Ciebie kciuki! Nie wiem co się dzieje z facetami, przestaję wierzyć w idealne związki. Choć opowieści Klusi zwalają mnie z nóg ;) widać są wyjątkowe pary. A Majeczka - swoja drogą - też nieźle zaskakuje - niesamowita jest, możecie być z niej dumni :) wracam do mojej - nie tak koloowej :P - rzeczywistości papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suma🌻 trudno cos doradzić w Twojej sytuacji bo inaczej doradzi ta ktora teraz jest sama, inaczej ta która jest z kims... I mysle ze to nie o to chodzi zebysmy my Ci cos konkretnego radzily bo mozemy nie potrzebnie narobic Ci w glowie zamieszania decyzje co dalej musisz podjac sama. A my bedziemy starały się Ciebie wspierać;)🌻 Moja subiektywna mysl jaka sie nasunela po przeczytaniu Twoich wypowiedzi jest taka bylo miedzy Wami źle wtedy Ty si staralas i wybaczalas teraz jest źle ale on sie stara a Ty juz nie masz siły się starać. Wiem że masz sile na to aby być sama ale nie mysl tylko o sobie pomysl tez o dziecku jemu silna mam wystarczy ale do pewnego momentu. Decyzje o dziecku podjeliscie razem. Wiec (ale tylko pod warunkiem ze on sie zmienil i sie stara) ja na kilka dni wyprowadzila bym sie i dala sobie i jemu czas na przemyslenia. Nie jestescie sobie obcy mimo ze Tobie teraz tak sie moze wydawac. Bylo miedzy Wami duzo zlego ale i dobrego. I o tym wszystkim musicie pomyslec wyciagnac wnioski i isc dalej przez zycie. A czy razem czy osobno to ta decyzje podejmijcie za jakis czas. Przezywacie teraz kryzys jaki przechodzi kazda para po narodzinach dziecka i to jest calkiem normalne. Ale czesto o tym sie zapomina iten kryzys odbiera sie jako taki ktory juz trwa od dawna. U Was sie zbiegly oba ale to nie znaczy ze musi sie to skonczyc tym ze siewszystko rozwali. Ustalcie sobie kilka dni bez telefonow wizyt na przmyslenie wszystkiego, spotkajcie sie po tym czasie i porozmawiajcie. Ja zawsze bede obstawala przy tym ze najwazniejsze JEST DOBRO DZIECKA i Wy jako jego rodzice musicie podjac decyzje zarówno we wlasnych sercach jak i miedzy soba co dla tego dziecka bedzie lepsze. Czy nie warto moze jeszcze sprobowac?Czy moze rzeczywiscie nie ma juz szans na zrozumienie. Ale pamietaj nie jestescie w tym odosobnieni, z takimi problemami boryka sie mnostwo osob,i nie musicie sobie z tym radzic sami moze poszukajcie pomocy u osób trzecich, ktore maja doswiadczenie w pomaganiu malzenstwom? Ja i moj M tez mielismy kryzys i malo sie wszystko nie rozwalilo teraz jak wracam do tego myslami to az samej mi trudno w to uwierzyc ale byl moment ze czulam ze to obcy czlowiek i on czul w stosunku do mnie pewnie to samo, mielismy do siebie zal doslownie o wszystko. Ale porozmawialismy i stwierdzilismy ze sie postaramy. I nie mysl ze sie udalo z dnia na dzie wszystko naprawic... To dlugo trwalo ale warto bylo. Teraz nie wyobrazam sobie ze moglibysmy nie byc razem. Ale duzo nas to kosztowalo ale pierwsza zasadnicza sprawa od ktorej zaczelismy to odkreslenie grubo linia tego co bylo, koniec wypominania, koniec wytykania sobie bledow.zaczelismy z czysta karta i sie udalo. Pewnie nie zawsze sie tak da, ale warto sprobowac. To jest tylko moje zdanie i nie gniewajcie sie jesli cos glupio palnelam bo to taki spontan wyszedl... Rosołku a co u Ciebie?🌻 Mia dziekuje, ale tak jak napisalam wyzej nie zawsze bylo kolorowo...jak wspomneniektore sytuacje to az mi sie wlos na glowie jezy! Szczerze to zawzieci jestesmy jak cholera i nie raz po klotni jak bylismy na treningu to nerwy gore braly i nas rozdzielac musieli bo bysmy sie ppozabijali:P Ale teraz jest dobrze i wierze ze jezeli bedziemy oboje tego chcieli to tak zostanie. A jak tam u Ciebie?🌻 Haydi super że z przyjaciółką lepiej🌻 Ja Wam mówie panuje jakaś Meska Grypa Popieprzeniowa(MGP) bo tym facetom naprawde bije!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech ci faceci trudno ich zrozumieć. Mój mąż mówi że prześle kasę jak zarobi i co trwa to już ponad miesiąc.Aukcję dzisiaj przegrałam ale zamówiłam na allegro garnuszek we wtorek będzie i mam już upatrzony stoliczek fischer price.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kluska-MGP podoba mi sie !:D To znaczy podoba mi sie diagnoza:) Rosolku-a co to sie u was dzieje?Ja cie dobrze rozumiem.Moj maz tez chyba uwaza,ze jak pracuje to poza tym nie ma zadnych obowiazkow:(Tylko,ze oni maja fajrant,wolne weekendy,wiedza,ze po tygodniu pracy sie w koncu wyspia..a my?nawet wieczorem mam nianie przy tylku i ciagle zerkam czy mloda spi. Mia-i u ciebie tez szaro..Jakies apogeum kryzysu pobejbikowego czy co? Suma-ja mysle,ze nic na sile i przede wszystkim nie rob nic wbrew sobie w imie falszywie pojetego interesu dziecka.Dziecko bedzie szczesliwe jak ty nie bedziesz plakac. Trzymaj sie. Szklana-fajnie,ze impreza udana i jeszcze jak podryw byl..:D Sposob na mojego meza stary jak swiat:jak jest wybzykany to idzie z nim wszystko zrobic:) Ja dzis mialam powera strasznego i posprzatalam calutka kuchnie,pomylam szafki,lodowke,podloge.Nadinka mi towarzyszyla i mialam spokoj,bo normalnie nie lazi w kuchni samopas,wiec miala mnostwo katow do zwiedzania. Zaraz klade ja spac i zajrze jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×