Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Julka Kluska niesamowite, że Maja tak już gada. Pola się skupia na "mama", "tata" i ostatnio "baba". Szklana ja ją biorę na rączki i karmię po czym głaszczę po główce i odkładam a ona na bok i śpi. Ostatnio nie miałam siły jej wyciągać i karmiłam jak ona leżała ale to niedobrze, bo dziecko powinno być karmione pod kątem 45 stopni. I jak świętowanie??? Up no Kuba prawdziwy facet, chociaż nie wiem czy nie powinnaś się zaniepokoić, że już go "te" sprawy interesują:P Piksip zachęciłaś mnie do zrobienia zapiekanki, wszystkie składniki mam oprócz tego puree .Może zrobię niuni w weekend. Suma przeszedł już ból głowy? Rosołku nie jesteś niedobrą mamą ale wiem, jak ważna jest u dziecka rutyna i schematy. A niejedzeniem ugotowanych przez siebie potraw się nie przejmuj i na pewno się nie zniechęcaj. Moje ideale w jedzeniu dziecko też wybrzydza na moje obiadki. Ja bym jej po obiedzie nie karmiła cały czas. Nawet jak zje 4 łyżki to już jej brzuszek pracuje i możesz odczekać np 2 h do następnego karmienia. No i zaskoczę Cię Pola nie męczy kota. Czasami zrobi cacy i już. Raczej to on za nią łazi. Ja się cieszę tak samo za każdym razem-chodzi o zęby oczywiście. No i nie pomogę w ściąganiu, bo u Nas mój N się tym zajmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miało być: Julka, Szklana, Piksip, rosołku dziękuję za miłe słowa o mojej córci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piksipku dziękuję za przepis. Choćby się paliło i waliło-jutro robię naleśniczki :) A to puree mogę sobie chyba darować? Jakbym czytała o Zuzi: tak samo je jak Emi, czyli wszystkiego po trochę. Igmiku wiem, że nie powinnam jej co chwilę czegoś podsuwać, mam świadomość, że popełniam błąd, ale jestem chora kiedy ona nie je.Odkąd się urodziła straszono mnie, że jeśli nie będzie odpowiednio przybierać, to czeka ją szpital, sugerowano, iż coś jej dolega i siedzi we mnie wciąż ten strach, że niejedzenie nie wyjdzie jej na dobre.A poza tym nawet,gdy jest głodna,lecz coś jej nie smakuje i tak nie zje, choćby umarła.Także niełatwa sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igmik w kwestii rutyny powiem tak: staram się jak mogę,aby wszystkie czynności były wykonywane codziennie mniej więcej o tych samych godzinach, ale ten mały paskud sam to rozwala. Może przez zęby (a raczej jednego zęba) tak się dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie teraz tłumaczę-jak Pola mało zje obiadu, że dla jej małego żołądeczka to dużo. No ale łatwo mi mówić, bo ona oprócz obiadu to wszystko pozostałe ładnie je, tzn dość ładnie, bo teraz wszystko ją rozprasza i robi przy jedzeniu okropne wygibasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę, że w tym przepisie na naleśniczki zamiast pure można dodać kleik ryżowy jak ktoś ma w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robur współczuję nerwicy. Moja mama ją miała gdy byłam mała i wiem czym jest to cholerstwo. Trzymaj się i proś męża o pomoc. Dodatkowo jeszcze stres w pracy... Buuuu. Cieszę się, że się nie obraziłaś. Buziak! Kochane u nas dziś pierwsza krew ;( dzwon o płytki i rozcięta górna warga od środka :( Boże jeszcze nigdy tak nie płakał. Stałam obok i nie zdążyłam :( :( :( Myślałam, że mi serce pęknie. aaaaa jest w carefourze dziś i jutro taka promocja - wszystkie zabawki 40% taniej (te 40% dostaje się w bonach, ale i tak super). My jutro wybieramy się po mikołajkowe zabawki: dla młodego stoliczek albo misiaczek- uczniaczek, ale córci królewna śnieżka, piesek chodzący i kucyk pony. No i może korzystając z okazji kupimy im coś na gwiazdkę. ok uciekam! Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej, witam z rana. Rosołku- spokojnie zamiast tego puree moze być kleik ryzowy!- jak sugeruje Igmik;) Ja tez staram siejak mogę z ta rutyną nieszczęsną. W tygodniu jakoś idzie, nmajgorzej w weekend, nie wiem czy fakt ze rodzice sąw domu tak ją cieszy, że nie chce ani na drzemeczkę, ani innych codziennych rytuałów;) hehe No i to jej niejedzenie... ech.... ciężko:( I nocki, masakra, dzis znowu alarm o 23.30 - godzinę krzyków, dostałą syropek przeciwbólowy, co ja jeszcze rozzłościło, bo nie lubi pić nic oprocz wody. Masakra jakaś! ten jeden ząb jej wyszedł i myślałam że juz bedzie luźniej, a ta dalej wrzeszczy, nie wiem czy kolejne ods razu idą, biedne dziecko. I rodzice biedni niewyspani znowu do pracy musieli pójść:( Wiec dziś KAWA, KAWA, KAWA!! Up- chyba we wszystkich hipermarketach takie akcje są;), w tesco np. noc zabawek (ale tylko 20%) będzie dziś i jutro chyba. Nie wiem czy zauważyłyscie jakie rozbieżności w cenach są miedzy sklepami, np w jednym jest tanśza jedna zabawka, w innym inna. Byłam w poniedizałek w tesco- to np. ten miś uczniak kosztuje 229 a w auchan 159 bodajże. W ogóle na lalkach jakie różnice, szok, trzeba jeździć i szukać;) ale czasu brak......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jeszcze pytanie odnośnie nosków waszych pociech: ja nie wiem czy Emi ma jakąś traumę, ale ona nie da sobie dotknąć nosa, oczu, buzi, zeby coś wyczyscić, np. policzek, mam problem żeby ja "wyczyścić' ;) najgorzej z noskiem.... nie da sobie nic z nim zrobić:( odwraca glowę, płacze, też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! ja mam wyjątkowo teraz chwilkę bo moje dzieci śpią ;) Kubek się obudził o 5 i kimnął u nas. No dziś cały harmonogram wziął w łeb ;) Damy radę. Tylko mama trochę zdezorientowana. Piksip jeśli chodzi o zabawki to w tesco są najdroższe. Z tego co widzę w carefourze się opłaca. No fakt - każdy hiper robi takie akcje, ale ja bym była zła, gdybym nie wiedziała, że dwa dni wcześniej mogłam coś kupić 40% taniej ;) Kuba też nie cierpi czyszczenia noska. Ale buzię bardzo lubi myć. Gorzej z wycieraniem, ale nie płacze tylko odwraca głowę i się śmieje :) Dziś w nocy trochę popłakał, pewnie go bolała ta buzieńka. Moje słoneczko. I znowu muszę się zacząć zastanawiać co na obiad. grrrrrr. Wydaje mi się, że tylko gotuję. Nie lubię bardzo. Dlatego też robię co muszę i tyle. Kuba lubi wszystkie zupki, ale chyba najbardziej mu smakuje koperkowa z kluseczkami. Wczoraj zjadł taką michę, że aż nie mogłam uwierzyć. A z tym sadzaniem na nocnik to można tak z doskoku, ale dziecko chyba jeszcze nie jest w stanie przez najbliższe pół roku zasygnalizować, że chce skorzystać. Pewnie są wyjątki, ale myślę, że jest czas. Szklana fajnie, że twój mąż jest taki stanowczy i konsekwentny. U mnie różnie, trochę się szkolimy na wzajem w tej kwestii, ale braki są i czasem wymiękamy jedno przez drugie ;) Jak po urodzinkach M??? Rosołku taki niejadek z Zuzi i co zrobisz? Dawaj fotki. Zuzia drobna bo taka kręciołka z niej ;) IGMIK gratulujemy 7 ząbka!!! No to nic tylko gryźć... Ok, uciekam. A co z Przyszłąmamą??? Jak tam starania???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) witajcie z rana :) dzis piekna pogoda tak wiec napewno nieobejdzie sie bez spacerku :D piksip u mnie tak samo Adas nielubi jak mu wycieram buzke albo oczka o jeny broni sie od tego.. ostatnio uszy czyszcze mu na spiku... buzke oliwka tez po kapieli jak zasypia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy Gość
Czasu mało, więc tylk pytam - jak uczycie maluchów jedzenia z rączki ( duze kawalki?) - bo ja się boję ,że Moja weźmie całość do buzi np. biszkpot, czy banana i że się zakrztusi....a jak z jedzeniem łyżeczką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy Gość
A i jeszcze jedno - jak teraz mają być 3posilki mleczne i ma raz moje mleko, raz modyf. 200/210ml i raz kaszka i na op. jest 4-5 łyzek zalać 150ml wody a wg schematu powinna jesc tej kaszki 210ml to ile wsypac proszku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suma sumarum1
Hallo IGMIK glowa przeszla:) gratulujemy 7 zabka. My mamy 6 zabkow a kazdy wychodzi z miesiac. Przez to meczy sie strasznie. Bo po wyjsciu jednego jest dwa, trzy dni dobrze, maly spi cala noc, a potem znowu maruda bo idzie kolejny zabek. Ostatnio kloce sie z M. czasami mam wraznie, ze w ogole nie rozumiemy siebie, ze nie pasujemy do siebie, ze gdyby go nie bylo byloby lepiej. Nie ma tego polotu miedz nami, nie rozmawiamy ze soba, tzn on probuje a ja wszystko odpowiadam jednym wyrazem. I nie dlatego, ze mi sie nie chce gadac, tylko dlatego ze nie chce mi sie gadac z kims kto juz mnie tak nie obchodzi. Cala milosc przelalam na malego, moze nie starcza juz dla niego;)Moze to chwilowe uczucia, ale moze rozlaka przydalaby sie, jakby wyjechal na tydzien w jakas delegacje, tylko ze ma taka prace ze nie musi nigdzie jezdzic. Z nowoaxi maly chodzi przy meblach, umie siadac z pozycji stojacej, z siedzacej przejsc do raczkowania, mowi "gdzie", mama, dada, baba, "da" co znaczy daj:) Teraz jestesmy na etapie uczelnia czesci twarzy i ciala:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Mam dziś wyrzuty sumienia, bo nakrzyczałam na Polę tak mi wydziwiała przy jedzeniu. Ale ona chyba wiedziała, że mam rację, bo nie zareagowała. Ale sobie tłumaczę, że nie mogą mi puszczać nerwy, bo przecież ona jest taka malutka i ja ją cierpliwością muszę nauczyć jak się dobrze zachowywać i co wolno a co nie. Poza tym jest dzisiaj rozkoszna. Sama się bawi, gada cały czas i jest kochana. A Haydi przypomniało mi się, że Pola ma ulubioną zabawkę jest to pozostałość po smoczku. Zawieszka z bebilonu-bardzo często się nią bawi. A dziś bawiła się cały ranek tą zawieszką i kubkami z ikei (Piksip). No i dziś dostałam pierwszy okres po porodzie. Właśnie gotuję Poli rosołek na 2 dni. Up biedny Kubuś. mam nadzieję, że nie będzie go już dzisiaj nic bolało. Ach z zabawkami. Ja jestem sama a niuni nie wezmę do hipermarketu teraz i pewnie zmuszeni będziemy kupić coś niuni po normalnej cenie. Piksip ząbki lubią wychodzić hurtowo zwłaszcza, że już czas na nie. Masz rację biedni jesteście wszyscy. Poli nie przeszkadza jak jej grzebiemy czy w uchu czy w nosie-wiadomo nie lubi ale jakiejś większej tragedii nie ma. Up ja znalazłam taki pyszny przepis na ryż zapiekany z jabłkami i jak N wróci to na pewno zrobię, bo mamy dużo jabłek. I znalazłam przepis na nową szarlotkę ekspresową i też zrobię jak N wróci. Ale Up koperkowa z kluseczkami-super. Napisz jak ją robisz. Cześć Julka. My dziś śmigamy na ploteczki ido bliźniaków i starszej kuzyneczki Poluny. Pomarańczowy gościu Pola od dawna je sama biszkopty, chrupki, skórkę od chleba. Te produkty chyba najlepiej uczą samodzielnego rozdrabniania pokarmu. Nie możesz się bać, bo Twoja córcia nie nauczy się jeść sama jak nie będziesz jej dawała. Co do łyżeczki, to odkąd Pola zaczęła jeść coś innego niż cycuś to od tego momentu je łyżeczką a ostatnio nawet widelcem. Tylko nie chciała pić z niekapka a to chyba już najwyższy czas, żeby go znów wprowadzić. Co do kaszek, to zależy jaką chcesz mieć konsystencję-ja do gęstej kaszki-takiej, żeby karmić łyżeczką daję na 200 ml wody-6-7 czubatych łyżek kaszki. to też łatwo policzyć jak jest 5 łyżek na 150 ml to na każde 30 ml wody dajesz łyżkę kaszy, czyli na 210 ml ok 7 łyżek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy Gość
A nie wpakuje całej skórki do buzi? Ja łyżeczką jej daje, ale ona sama do rączki nie che - moze jeszcze dla nie za wczesnie - no dobra to od dzis amku do rączki:) A owoce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suma musisz zmienić nastawienie. Pamiętaj, że Wasze dziecko powstało z Waszej miłości. Ale co cię tak w mężu denerwuje? Przecież z tego co piszesz chce, żeby było dobrze między Wami. No i wydaje mi się, że dziecko wystarczy Ci do pewnego momentu a potem Ci czegoś zabraknie, bo rodzina to przynajmniej trójeczka a nie Ty i dziecko. A ja wywołuję Ważkę!!!!, Hipka!!!!, Iwonkę, Edycię, Kathy, Basienię, Mię, Przyszłą mamę, Pimboli, Hałaśliwą, Balbinkę, Moniś i jak kogoś pominęłam to przepraszam i proszę o choć krótkie melduneczki. A może ktoś odkopie tabelkę, bo mi się strasznie nie chce szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowy to daj taką długą skórkę-zobaczysz jaka będzie frajda. Tylko jak się boisz to na początku siedź przy dziecku i zobaczysz jak sobie radzi. Z owoców to ja dawałam banana ale raczej dostaje łyżeczką. Polecam Ci biszkopciki-petitki. Są okrągłe, duże i mięciutkie. Pola właśnie na nich nauczyła się ładnie jeść gryźć i przełykać. Nawet jak odgryzła większy kawałek to one się rozpuszczają w buzi. Na początku uważaj na końcówki, np jak kończy jeść biszkopta, bo wtedy pakują cały kawałek do buzi. Ja w takim wypadku wyjmuje jej z buzi i daje do gryzienia i ona odgryza po kawałeczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykła proporcja
5 łyżek = 150 ml x łyżek = 210 ml liczy się na krzyż: x = 210ml x 5 ł/ 150 ml x = 7 łyżek :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. Przepraszam, nie napiszę dziś za dużo..... Moja przyjaciółka o której Wam dopiero co pisałam wczoraj poroniła i do tego próbowała się zabić..... Uratowali ją, ale ogólnie jest z nia ciężko. Głupie jest to życie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale napisalyscie,kurcze,mam straszne zaleglosci,wiec pewnie wszystkim nie odpisze. Kluska-super,ze mala mowi cale zdanie.A to nie dziwne bylo dla ciebie na poczatku?Taki maly szkrab i gada;) Zrobcie cos z telewizorem,zeby jakiegos nieszczescia nie bylo.Brr,az mnie ciarki przeszly. Pomaranczowy-moja juz je od dawna cale kawalki z raczki,choc sie troche balam na poczatku,ale jest spoko.Wsuwa wszystko,nawet te ostatnie kawalki,o ktorych pisze Igmik-bez problemu. Co do jedzenia lyzka,to oczywiscie ja ja karmie,ale czesto dostaje druga lyzke i na niej ziemniaki na przyklad,wtedy sobie sama je,bardzo lubi i idzie jej to coraz lepiej. Haydi-straszne.Nawet nie wiem co napisac.. Rosolku-nie znam sposobu na niejadka,ja bylam takim niejadkiem,ale moja cora je wszystko i chetnie.Obiad zje caly swoj i z nami jeszcze troche,sniadanie tez spore,o kolacji nie wspomne. Moj M tez wszystko po calym domu rozpierdziela,ale ja po nim nie sprzatam,sam musi. Piosenki dla Nadinki sciagnelam z Chomika(zeby sciagnac piosenki nie musisz wykupowac transferu),sa chyba wszystkie mozliwe. Igmik-smieszek z twojej Poli.A kot chyba czuje sie przy niej bezpiecznie(czyt.nie pociagnie go za ogon),ze tak spokojnie w tym kartonie odpoczywa. Szklana-dobrze,ze twoj maz jest taki stanowczy.U nas to ja musze byc konsekwentna,bo tatus to by corci na wszystko pozwolil jak tylko jej sie pyszczek skrzywi;) Jak tam urodziny? Up-jak tam buzka?Mam nadzieje,ze juz przeszlo.Moja dzis zarobila jakies zadrapanie na policzku,ale nie wiem skad,bo nie plakala.Lazi po calym domu i sie gdzies lutnela. Piksip-ostatnio tez mielismy problem z czyszczeniem noska,nie mam pojecia dlaczego,ale teraz robie to po kapieli jak tylko ja wyciagne z wody,wtedy ma w nosku wilgotno i lepiej czyscic.I juz jest okay. Raczki,buzie uwielbia myc,bo uwielbia sie gapic w lustro,ktore wisi nad umywalka. Julka-gratuluje prawka!🌼 No a u nas wszystko swietnie(tfu,tfu,odpukac).Nadine gania za pilka,rzucam ja do niej,ona do mnie i krzyczy przy tym GOOOL!!! Smiesznie to brzmi w jej ustach:) Radzi sobie juz fajnie,nie musze jej pilnowac,zeby sie nie uderzyla jak wstaje do stolu na przyklad,wiec mam wiecej luzu.Ogolnie jestem zadowolona z niej,ladnie je,ladnie spi-dzis przespala calutka noc bez jednego jedzenia-pierwszy raz. Ja chyba musze kupic pod choinke malej stolik,bo to autko-pchacz kupowalam na Allegro przez mojego brata i mi ukradl pomysl,czyli,ze autko od niego bedzie.. I znow musze poszukac czegos dla dziecka. Jak mi sie chce do Polski juz,a to jeszcze trzy tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haydi to celowy pusty post... Bo nie ma słów żeby wyrazić to co a poczułam jak przeczytałam o Twojej przyjaciółce a to przecież NIC W PORÓWNANIU do tego co ona czuje... Teraz bedzie napewno potrzebowała mnóstwo wsparcia. Nam pozostaje jedynie chyba pomodlic sie za jej Aniolka i za nia zeby miala sily to przetrwac...:( 🌻dla Aniołka 🌻dla niej... Dziewczynki Później napisze wiecej pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haydi straszne to i przykre :( buu nawet niejestem sobie w stanie wyobrazic co ona teraz czuje :( Pimboli to swietnie ze mala ladnie je i spi :) i krzycyz gool hihi moj tylko piszczy i ostatnio krzyczy eee eee albo ej! i tez u nas poprawilo sie jedzenie nawet wszyscy odczuwaja ze jest ciezszy hihi jutro pojedziemy na wazenie... a i mamy juz osiolka hihi Adasiek go lubi jak go sadzam na niego to sie cieszy ale dlugo nieposiedzi.. ale lubie przez niego pzrechodzic przez grzbiet i musze go pilnowac zeby na glowe niespadl czesc IGMIK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka znów na chwilke ale za pamieci napisze Naprawde bylo dziwne jak uslyszalam jak spytala:A cio to? I byłam pewna ze mi sie przeslyszalo, ale ona z uporem zaczela to powtarzac;) Pimboli co do telewizorka to nie u nas sie stalo, u nas Maja nie ma dostepu bo stoi wysoko na komodzie, to u mojej siostry w pokoju jest mniejszy tv na takiej niskiej szafce pod tv. I juz dostala przykazanie ze ma cos z tym zrobic jak chce przyjmowac u siebie chrzesnice:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!!!! Często nie zaglądam bo Miłoszek zachorował. Wyszedł mu wczoraj ząbek.Już staje, raczkuję i siedzi:) Mnie też łapie.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haydi strasznie mi przykro z powodu Twojej przyjaciolki :( Pozniej postaram sie napisac wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×