LUTY 2009!!!!!!!!!!!

Polciu - Sto lat!!!

Pomarańczowy jeśli w jakiś sposób Cię to uspokoi to mnie też pobolewają czasem piersi.A karmiłam tylko 4,5 miesiąca.

wiem, pewnie schizuje - zmęczenie robi swoje - ale ja panicznie boję się być teraz w ciąży - chociaż moj mąz bardzo by chciał:D wiem, jakby sie przydażyło to bylo by dobrze, ale wolałabym poczekać. A tak swoją droga to pewnie też hormony nie do końca się ustabilizowały :) Tydzień przed @ też schizowałam, a potem było ok.

mELDUJę, żE żYJę i choć jeszcze nie pracuję mam ostatnio mało czasu. Noce ostatnio koszmarne, dziś od 23 jazda do rana z przerwami. Popłakuje i jęczy przez sen, że ja nie mogę spać. Polu dla Ciebie najlepsze życzenia, zdrówka i samych szczęśliwych chwil :) Zajrzę później, bo już Zuza pospała :(

Polunia- wszystkiego naj naj naj- duzo zdrówka i uśmiechu):):)

100 lat, 100 lat niech żyje Pola nam !!!!! Kochanej Poli duuuuużo zdrówka, wiele radości, samych cudownych i bezdroskich dni, codziennie uśmiechu od ucha do ucha a także Igmik dla Ciebie gratulacje za ROK bycia mamą oraz kolejnych cudownych, szczęśliwych lat, oby Pola zawsze bya dla Ciebie wielką dumą, pociechą i wsparciem :) A u nas tak jakoś daremnie, dziś byłam u lekarza z małym przez tą temperaturę - dziś miał rano 38,9 stopni no i okazało sie, że wirusowe zapalenie gardełka. ..... Ale mały przy tym wszystkim itak jest cudny - grzeczny i ma humorek jak zawsze :) Tylko w nocy się kręci bo go chyba boli ... Salwia - a jak Szymuś - byliście też u lekarza ?

Polunia -życzę Ci miłości wielkiej jak ocean,radości z podskokami do nieba,nowych odkryć,zdróweczka,uśmiechu na słodkim pysiu i abyś była dumą dla swoich kochających rodziców! STO LAT MALUTKA!!!!!!!!! I oczywiscie udanej sesji zdjeciowej:) u nas nocka dalej kiepka choc troszke lepsza niz wczorajsza bo Szymus goraczkowal teraz nie ma goraczki ale marudzi bardzo na 17 idziemy do lekarza. wieczorkiem postaram sie poczytac co u Was i odpisac cos jak Szymcio pozwoli. Buziak

Polu kochana Wszystkiego najlepszego w dniu Twoich urodzinek,rośnij duża i zdrowa - tego życzy ciocia internetowa robur z dziećmi Haydi Jak tam mały? Może to zapalenie gardła szybko przejdzie,miejmy nadzieję. Basienia Pozdrowionka dla Ciebie i rodzinki,oby Cię gardełko nie bolało już.Dobrze,że z Wiki lepiej. Up Wspólczucia z powodu katarku i złej nocki. Pomarańczowa Mnie cyce nie bolą,karmię jeszcze od 2 do 4 razy w nocy (rano i wieczorem) Rosołek Witaj w klubie z nockami.Moja też się budzi od godziny 24.00 po kilka razy,possie chwilę cyca,odkładam do łóżeczka a za godzinę,dwie znowu się drze.Nie wiem o co jej chodzi,może to ząb jej dokucza,widać już go pod dziąsłem. Napiszę Wam na maila co się wczoraj stało.

Witajcie dziewczyny sorka ze sie nie odywalam chodz sobie postanowilam ze bede znow czestym bywalcem ;-) umnie niestety brak pradu na dzielnicy spowodowal braki drzewo sie przewrocilo na slup z kablami zlamal sie slup i nie bylo pradu dodatkowo zwalilo sie to wszystko na parking z samochodami i oczywiscie 5 samochodow masakra . dzieki bogu moj ocalam ;-) z gory chce zlozyc wszyskim solenizantka i solenizantop spoznieone zyczenia . Z okazji 1 urodzinek życzymy Wam słoneczka każdego dnia,usmiechniętego pysiolinka,miłości wszechogarniającej,radości kolorowej jak stado motyli i oby swiat Was rozpieszczał i tulił w swoich ramionach!!!! 100 LAT !!!!!!!! wskoczyłam rowniez na fotki : robur pamietam nasze wakacyjne spotkanie jak dzis ;-) twoja corcia byla najmniejsza i najdrobniejsza z calej ekipy a teraz prosze jaka panna ;-) slicznie ;-) up.julka,dota,basienia,pimpoli itd. macie sliczne dzieciaczki pozdrawiam i buziolki od cioteczki ;-)

Tylko strasznie Was proszę,nie piszcie o tym zdarzeniu tu na forum tylko na naszego maila.Boję się,że ktoś niepowołany może nas czytać i nie chcę mieć nieprzyjemności.

zrobilam test- ufff, nie jestem w ciazy :

:):):) ale mi się ręce trzęsły:)

POLCIU!!! W pierwszym wagonie: olbrzymie słonie, dalej żyrafy... lisy... niedzwiedzie... Na samym końcu tort pyszny jedzie... Zajace z miną uśmiechniętą wołają "DZIŚ JEST TWOJE ŚWIĘTO!!!" Jadą do Ciebie życzenia jadą... Dużo zdrówka, ochoczego poznawania świata, kolorowych marzeń w dniu Twych pierwszych urodzinek :) Sorki ale wiecej nie zdaze skrobnac moze potem zajrze

Hej Hello... Igmik jak tam nasza solenizantka?Pewnie jeszcze imprezujecie...:) Up za nockę Rosołek nieciekawie u Was?Może ząbale idą... Ja też na nic czasu nie mam.Mam wrażenie,że cały dzień sprzątam.Cały czas na okrągło.....:o Tak sobie myślę,że powoli czas pomyśleć o pracy...Tylko szkoda mi zostawić Wiki.. Haydi...choróbsko precz...zdrówka,zdrówka dla Olusia Salwia dla Szymusia także dużo zdrówka i trzymajcie się cieplutko...:) Robur napisałam maila do Ciebie... Balbinka ojej....dobrze,że nic Wam się nie stało...dziękujemy za miłe słówka.. Pimboli daj znać co u Was? Pomarańczowy :) Dota super wierszyk :D Krótko..ale nie mam sił.Mój rzeźnik mnie wykończył :D Miłego wieczorka :)

Igmik,Basienia,Julka Dzięki za słowa pocieszenia,na Was tzn.na całe nasze forum zawsze mogę liczyć.:)

Dziękuje Kochane za wszystkie wspaniałe słowa dla Poluni i dla mnie. Nie mam dziś siły-wybaczcie.

Ojej jeszcze ja!!! Polcia niech ci ten twój cudny urwisowaty uśmieszek nie schodzi z twarzyczki!!! I zdrowia cały wagon dla ciebie i dla mamusi gratulacje za pierwszy rok dzielnego mamusiowania :) buziaki od Frani :)

Witam w piąteczek! Dziewczyny- masakra! Wczoraj wracam z pracy, a moja mama do mnie Emi jest chora.... spała własnie aż 2 godziny! nawet nic nie jadła..... no i po jakiejś godzince od tego hasła się zaczęło, biegunka, wymioty..... wieczorem i w nocy gorączka, nic nie można podać, bo czopek wiadomo, a syropek zwymiotuje.....cały czas tylko śpiąca, tuli się, steka, meczy biedactwo..... Znowu jakieś cholerstwo sie przyplątało:( Biedna chorutka!

Ojej piksip, to pewnie musicie do lekarza... Wygląda jak grypa brzuszna :( IGMIK jak po sesji??? pomarańczowy dobrze, że wynik ujemny! Sama też schizuję, mimo, że zabezpieczenia podwójne i to jeszcze w niepłodne dni ;) Kuba dziś trochę lepiej z tym katarem. Mam nadzieję, że już całkiem minie. Spał ładnie. Haydi jak Olek??? Ja tak chaotycznie, ale co mi się przypomni to piszę. Aha - robur - ja tylko tyle: nie Twoja wina!!!! Szklana dalej zabiegana ;) Mia też ;) Co ja to jeszcze.... No nic. Będę lukać, bo dziś zamierzam leniuchować. A jutro mam spotkanie klasowe :D

aha, basieniu! ja dziś nie sprzątam! mam gdzieś. polecam :)

hejka Piksip - ojejejejej :( biedna emi. oby nic strasznego i szybko wyzdrowieje. Trzymajcie się. Up - dobrze że u was już lepiej z katarkiem. leniuchujesz dziś... ja też. z przymusu.... ja już mniej zabiegana...bo chora jestem :( leże w łóżku. I jestem podwójnie zła... pierwsze zło to że jutro impreza urodzinowa mojej przyjaciółki - przebierana i pewnie nie pójdę... drugie zło to, że M ma ogarniać a ja znów wstaję z łóżka i mu pomagam... on był chory tydzień temu i ja sama wszystko ogarniałam 24h a teraz on powinien, Muszę olać i dać mu robić wszystko samemu i jeszcze wołać o picie i jedzenie dla siebie. Wczoraj jechałam autem i już byłam chora i mega rozkojarzona i dość mocno wjechalam facetowi w dupę... uch jak się wali to po całości. Ale nic bardzo się nie stało. Od tego są w końcu ubezpieczenia...

Dziewczyny ja już wychodzę z siebie :( Zuza zupełnie nie chce jeść domowych obiadów, ciągle tylko słoiczki,a przecież tych po roku jest tylko kilka smaków. I nic dziwnego, bo przecież roczne dzieci jedzą normalne, dorosłe potrawy. Powiedziałam sobie, że do wieczora nic nie dostanie oprócz tego obiadu. Może jak zgłodnieje, to zje. Tylko, czy to jest wyjście? Pozdrawiam wszystkie chorujące dzieciaczki i mamy. Trzymajcie się cieplutko. Wieczorem postaram się poodpisywać.

Ojej Piksip Biedna Emilka. Takie maleństwo a tyle się musi nacierpieć. A sio choróbska. Szklana przynajmniej masz czas żeby odpocząć. Nie pomagaj M niech sam wszystko ogarnia-tak jak Ty to robiłaś. Niech doceni Twoją pracę. Wracaj szybko do zdrowia. A imprezy szkoda trochę. Up nie wiem czy jestem zadowolona z sesji. Wszystko szybko. No ale wypowiem się jak zobaczę wywołane zdjęcia. Pola na prawie wszystkich zdjęciach jest poważna-nie chciała się uśmiechać a pani fotograf się spieszyło i nie było czasu rozbawiać dziecko. No ale nie my płaciliśmy za usługę i nie my wybraliśmy zakład. Rosołku nie wiem co Ci poradzić. To chyba niedobrze, żeby mała nic nie jadła tylko domowy obiadek. Żeby jej jakaś trauma nie pozostała do domowych obiadków. Jak chce jeść słoiczki to niech je-widocznie tego potrzebuje jej organizm. Dawaj jej ciągle te same, może jej się znudzą. U nas dziś spgetti dla Poli i dla nas. A ja od rana przy garach. Upiekłam już sernik i zrobiłam rybę, karkówka się piecze. Teraz chwila relaksu i kawka.

Witam :) Dziękuję za zaintersowanie zdrówkiem Olusia :) Hmmm , no dziś minimalnie lepiej. W nocy do północy sie kręcił, dałam mu panadol no i jakoś przespał do rana. Tylko widać, że jak przełyka toaż casem zapłacze - tak go boli te gardełko. Szkoda mi go strasznie. Ale itak przy tym wszystkim jest dzielny i wesoły. Dajemy tabletki, sikamy tantum verde i czekamy .... Pani doktor mówiła, że goraczka może być nawet z 5 dni. Do tego kwanśne kupki i pierwsze w życiu odparzenie się pojawiło .... Ehhhh Przepraszam, więcej nie dam rady bo mały wzywa.....

witam Wczoraj nie mogłam wiec dzisiaj pisze do Poluni: Z okazji pierwszych urodzin życzymy Ci samych dni wypełnionych uśmiechem, żebyś była zawsze taka grzeczna jak do tej pory. kochana rośnij zdrowo i pięknie. a Tobie igmik gratulacje za pierwszy rok bycia wspaniałą mamuśką Piksip biedna Emi, to pewnie jakiś paskudny wirus żołądkowy :( trzeba dawać dużo pić żeby bidulka się nie odwodniła, ale to na pewno wiesz. Up fajnie że Kubie już lepiej, mówią że najgorsze te pierwsze 4 dni a potem już z górki :) Eeee to jutro zabalujesz?? Ja lubie takie spotkania po latach.. Szklana i Ty też chora?? Taka pogoda niestety, byle do wiosny. A takie to właśnie już jesteśmy: ja też jakbym była chora to też bym M pomagała, a jak chłop chory to nawet palcem nie ruszy :( taka już nasza babska natura :) A jak tam Frania śpi lepiej??? A coz ją tak meczyło że nie spała. Bo kto jak kto ale ale Frania była jedną z najlepszych spaczek :P Aj i dobrze że Ci się nic nie stało. Igmik dziekuje Ci bardzo za te przepisy Rosołku myśle że to będzie najlepszy sposób że ja troche przygłodzisz to może się przekona. Bo ja też daje o 8 butle a potem już tak 11-12 obiad mimo że tej butli to połowa zostanie. Wtedy mała je ze smakiem bo głodna. Może w ten sposób ja przekonasz?? U nas jest odwrotnie słoiczki są bee a nasze jedzenie cacy :) Igmik to co to za zakład że się pani spieszyło, powinna się dostosować do klienta a nie że jej spieszy. Jakiś niepoważny ten zakład. Ale może miło was zaskoczy i zdjęcia będą piękne, wkońcu Pola jest piękna to i zdjęcia inne nie będą :) a kiedy będziecie je mieć?? O ludu kiedy Ty to wszystko robisz?? Pola musi być na prawde grzeczna!!! Haydi sorki ze się tak zzapytam ale dlaczego zbijasz taka gorączke?? Bo z tego co mi wiadomo to nie zbija się poniezej 38,5 st pod paszką?? No chyba ze się myle?? Ale dobrze ze Olus czuje się lepiej :) Basieniu jak zdrowie??? Mała śpi a ja chciałam poczytać książke bo pozyczyłam w bibliotece ale mi gdzies ta ksiazka zginęła i teraz nie wiem czy ja znajde :( przeszukałam już wszystko, no ale chyba nie zapadła się pod ziemie :( Aha z jakiego materiału najlepsze Sa firanki?? Podobaja mi się takie marszczone i związane, ale chciałabym sama zrobić bo gotowa kompozycja kosztuje ok. 200zł a sama troche taniej sobie zrobie. Mam nadzieje ze się jasno wyraziłam :) Oki lece szukac książki :(

oj widzę że choróbska na tapecie piksip- biedna Emi- może to rota wirus?? A może po prostu coś zjadła nawet z podłogi i nie zauważyliście?? Martyna ja kk miała 5 miesięcy to miała taki jeden dzień ze wymiotowała bardzo, już szykowałam się do szpitala ale przeszło. Trzymam kciuki żeby było ok. szklana- zdrówka dla ciebie. Niech mąż lata i ogarnia( choć wiem łatwo mówić- moj by pewnie nie ogarnął:() igmik- udanej imprezy:) haydi- dobrze że już lepiej troszkę, gdzie te dzieciaczki to łąpią biedactwa:(. Buzoaki dla ciebie i dzielnego Olka:) rosołku- Martyna też woli słoiki, z tym że domowy obiad d też zje tylko trzeba ją zająć czymś. Teraz podejrzewam przez ząbki są problemy trochę . Nie wiem co ci poradzić bo pewnie masz dosyć takich rad które można o d... roztrząść jak mówi mój tata. Jak martyna nie chce jeść to daję jej jakiś większy kawałek na blat stoliczka i ona go " goni " i wtedy ładnie zje co jej dam, albo- wersja ekstremalna, pozwalam jej włożyć palce do jedzenia i ona mnie karmi a ja ją. Jejku trzymajcie kciuki żeby Martysi ta skaza białkowa przeszłą, podobno często po roczku przechodzi, jak będę u lekarza to zapytam czy mogę jej coś dać już na spróbowanie

igmik- wpadnij na sesję do mojej mamy:) hehe trochę daleko wiem ale jakbyś była w Częstochowie to zapraszam. Ja właśnie jak śniegi trochę stopnieją to ide z małą do babci na sesję i na roczku chcę rozdawać zdjęcia bo się wszyscy upominają. a APROPO ROCZKU TO U NAS SIĘ NIEZŁĄ IMPREZA SZYKUJE- A W SUMIE 2 BO W DZIEŃ URODZIN TO BĘDZIE RODZINA ALE UZBIERA SIĘ PK 15 OSÓB a na następny dzień robimy dla znajomych i wyszło mi 13 dorosłych i 6 dzieci w wieku do roczku( jeden tylko 3,5 latek) więc się będzie działo- basienia jak Wiki zawiedzie to Martyna będzie musiałą stawić czoła 4 chłopakom więc prosi o wsparcie:P

ooo Dagusia i u Was sporo ludzikow bedzie :) U nas samej rodziny usbierało sie ponad 20 osób w tym dzieci. A torty pieczecie same czy zamawiacie?? bo ja myślałam o czymś extra:) chodzi mi o jakiś malowany trot z myszką miki albo kubusiem ouchatkiem. a jeszcze takie fajne widziałam że tortem jest sukienka a na gorze górny tułów lalki i nie wiem na co sie zdecydować.. moj M powiedział ze juz całkiem mi sie w głowie poprzewracało hehe :)

w 1 dzień tort robi moja teściowa a ona super torty robi takie w różnych kształtach:) a na drugi dzień zamawiamy:)

a jeszcze jedno pytanko do ilu stopni mrozu wychodzic na pole z dzieciaczkami?? aha i zakrywacie buzie szaliczkiem??