Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Na 3 razy zjadła ten obiad. No prawie zjadła :) Dziękuję za rady,na nią chyba nic jednak nie działa. C hyba skonsultuję z pediatrą podanie jakiegoś specyfiku poprawiającego apetyt, bo jestem już zdesperowana. Dagusiu to Wy macie łącznie niezłą imprezę, sporo osób. My zapraszamy tylko chrzestnych i dziadków. Igmik jakie pyszności pitrasisz...mmmmm.... Jutro robicie urodzinki? Też z chęcią zobaczę zdjęcia Poli. Nie zapomnij nam pokazać! Piksip biedna mała, ostatnio często coś jej się przytrafia. Może ma obniżoną odporność? Kiedyś pisałaś, że miała taką podobną intensywną akcję i na szczęście szybko przeszło. Oby tak było i tym razem. Szklana uziemiła Cię ta choroba, bo inaczej latałabyś jak szalona, co? M sobie poradzi, a jak nie, to będzie bajzel najwyżej :) Mojego sterrozryzowałam robotą, gdy był na ojcowskim, że teraz chodzi zastraszony i ciągle pyta, w czym mi pomóc. No bo facetowi wszystko trzeba paluszkiem pokazać. Edyciu sama chciałabym nową firankę, ale to drogi interes. Marszczona może być fajna, nie trzeba prasować i specjalnie układać. Haydi buziaki dla Olka :) Pomarańczowy mnie do tej pory bolą piersi ( co jakiś czas). Jest to kłujący ból albo podobny do tego, który towarzyszy siniakowi. Lekarz twierdzi, że po porodzie następują zmiany hormonalne i tak to może wyglądać, szczególnie podczas brania tabl. anty. A co do ciąży-ja też ostatnio podejrzewałam (znowu). Te wszystkie objawy biorą się ze strachu. Basiu a jak u Ciebie? Roburku podzielam zdanie Julki w kwestii, o której pisałaś na mailu. Jak sytuacja dzisiaj? Up a sio gluty od Kuby :D Spotkanko, no to się wyrwiesz do świata dorosłych. Dobrej zabawy. Kochane jak wygląda zabawa Waszych skarbów? Zuzia potrafi ładnie bawić się sama, ale jak tylko coś jej nie wychodzi (np. nałożenie kółeczka)to rzuca zabawkami i idzie w cholerę.Jak jej dam klamerki, wyrzuca je z pudełka z taką pasją i zaciętą miną, że gdyby było to coś cięższego, chyba bym się bała, że zarobię. Muszę iść, stoi przy mnie,szarpie i gryzie ze złości, bo się nią nie interesuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też zamawiamy tort, ze zdjęciem Zuzi. Ja nigdy nie zasłaniam buzi szalikiem. Wówczas materiał robi się wilgotny i jest to bardzo nieprzyjemne uczucie, które wzmaga odczucie chłodu. Myślę, że do -10 można wyjść na trochę, chyba, że mocno wieje lub sypie śnieg. Ja nie wychodzę, u nas takie zaspy miejscami, że nie daję rady przejechać wózkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej...:) Ciężki dzień dziś..Głowa mi pęka,zmęczona jestem(nie wiem czym ;) )...i jeszcze moja córka postanowiła być dziś Buntownikiem z wyboru :D :D :D Jeśli chodzi o torty to też miałam w zamiarze zamówić ze zdjęciem,ale jak się mieszka w takiej mieścinie to ciężko jest i sama zrobię z truskawkami :) A tu macie ładne sztuki do pooglądania :) Torty.. http://www.rozanypotok.pl/galeria-8.html http://www.mularczyk.com/to.html Piksip biedna Emi,taka chorowitka,..może jakoś wzmocnicie jej odporność. Hipek pisała ostatnio o kropelkach,dzięki którym Gabryś mniej choruje... Trzymam kciuki co by się polepszyło 🌻 Szklana ...jak to mój M zwykł mawiać....auto się wyklepie...:D Ważne,że Tobie się nic nie stało..i nie daj się.Jak facet chory to umiera,a my co gorsze jakieś?? Zdrówka 🌻 Up..ehe..ze mną jest coś nie tak... i nie usiedzę,tudzież nie wyleżę jeśli mam coś do zrobienia,taka skrzywiona psycha trochę :D Udanego spotkania.Ja miałam takowe jeszcze przed ciążą..i było super :) Rosołku..to Ci Zuzik..;) Ma już gust smakowy wyrobiony ;) Moja panna też jakieś fochy na jedzenie stroi...Nie dogodzisz,chuchasz,dmuchasz,a one i tak na przekór...:D Mam nadzieję,że zacznie jeść normalne obiadki ... Igmik no szkoda,że nie jesteś w pełni zadowolona z sesji,ale może jak dostaniesz zdjęcia to będzie ok..:) Ja czasem latam za Wiki co by fajną fotkę zrobić i ona takie smutne miny trzaska,a jak nie mam możliwości to uśmiech jak Joker ;) I znów ślinka mi cieknie...najbardziej na ten sernik.Jadłam ostatnio pyszny z kokosem na górze...hmmmmm..mniam..:) Haydi 🌻 Oby Oluś szybko wrócił do formy :) Edyciu...fatalnie.Samopoczucie do d....Wzięłam jakieś tablety dzisiaj i jakoś funkcjonuję...ale przydałby mi się urlop dwudniowy ;) My wychodzimy na dwór nawet jak -12.Wiki jest tak ciepło ubrana,że nie grozi jej przemarznięcie ;) Ale wtedy na krótko... Ja też nie zakrywam buzi szalikiem,ale Wiktoria lubi go zjadać :D Dagusiu nie obiecuję,bo ciężko ostatnio się zorganizować.Jeszcze dziś moja mama poszła do szpitala i nie wiem czy nie będziemy jechać w drugą stronę... Bardzo chętnie Was odwiedzimy,ale nie wiem naprawdę kiedy..A Martynka da sobie radę ;)he he..:D Idę do Wiki,bo szuka kompana do zabawy :) MIłego wieczorka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie przepraszam ze ostatnio malo sie odzywam albo wcale ale niemam do tego glowy :( moja mama ma w przyszlym tygodniu zabieg i strasznie sie denerwuje do tego ma klopoty ze zdrowiem :( moze pozniej napisze cos wiecej w meilu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co takie puchy od wczoraj? Zapadłyście w sen zimowy czy co? U mnie z samopoczuciem lepiej,gorzej z koleżanką,wczoraj do niej dzwoniłam i ma dużo problemów,no ale może z czasem będzie lepiej.Nawet jej zaproponowałam,że ją odwiedzę,ma mi dać znać. A godzinę temu mała przewróciła się w łazience (byl z nią M.) i rozwaliła sobie wargę (poleciało trochę krwi,ma przeciętą skórkę na górnej wardze,pewnie za 2 dni nie będzie śladu,nie wiem jak i na co się przewróciła,pewnie na płytki).Bardzo płakała ale tak z 5 minut,potem jej przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow jakie pustki, nie wiem czy mi kafeteria szwankuje czy faktycznie nikt nic nie pisał??? :P oj Robur biedna Milenka :( dobrze że nic groźniego sie nie stało.. Miłej niedzieli życze papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Oj no faktycznie - wyjątkowo tu pusto :) U nas już dobrze - Olek już zdrowy. Ostatni raz miał wczoraj gorączkę, dzis w nocy już ładnie spał ( od 21:00 do 9:00 :) ) no i do tej pory nie ma gorączki. Gardło już blade, tak więc jest ok. Muszę mu jednak jeszcze podawać tabletki aż do końca opakowania, a to nie jest łatwe ..... Są tak paskudnie gorzkie, że sama bym ich nie przełkła.... Już daję mu to w słodkim syropie, ale krztusi się tym, wypluwa i jest masakra. Dobrze, że dziś już jest mu lepiej ... ufff. Nawet szybko mu przeszło i dobrze, że z tego zapalenia gardła nie zrobiło się jakieś zapalenie płuc czy coś.... Dziś już nawet nie wygląda jakby jeszcze wczoraj mu coś było :) Robur - biedna Milenka - ale nie ma się co martwić, nasze dzieciaczki zaliczyły i pewnie jeszcze zaliczą mnustwo upadków .... Olek też nie tak dawno spadł z dmuchanej zabawki i przebił sobie ząbkami wargę, ale po dwóch dniach już śladu nie było a ja przy tym omal nie zemdlałam - dobrze, ze mój mąż przy tym był, bo ja już chciałam na pogotowie dzwonić :) :) Edycia - 🖐️ No nic, uciekam. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! u nas lepiej...chyba....wczoraj był lekarz, wyglada to na rotawirusa, ale dziwny jest, w czwartek były wymioty i biegunka, piątek gorączka i dopiero w nocy biegunka, wczoraj spokój, pod wieczóre biegunka, dziś spokój, mała osłabiona, tuili się tylko i dużo śpi, nie ma apetytu, zreszta ma dietkę, tylko ryż, kleik lub kaszka ryżowa, bez mleka, woda do picia.... bidula, schudnie mi znowu..... Gorączki nie ma, ale z lekami jest ciężko, nie chce pić.... są niedobre, przemycam w kaszce, ale smecty sięnie da....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo,jest tu kto? Moja rodzina śpi ( małżonek szanowny zajął całe wyrko, a ja też mam oczy na zapałki). Zuzanka budzi się w nocy co godz., wstaje, płacze, ja ją kładę, ona zasypia, a za kolejną h przerabiamy wszystko od nowa. I tak do rana. Jestem tak przemęczona i osłabiona, że mam ciągłe zawroty głowy,a przedwczoraj byłam na granicy omdlenia. Nawet robiłam test ciążowy ( na szczęście negatywny). Dziewczyny jakie macie wózki-parasolki? Chcemy kupić na wiosnę, ale jest tyle tych wózków, że wybór utrudniony.Ważne jest dla mnie, aby była regulacja oparcia (pozycja siedząca, półleżąca i leżąca), duży kosz na zakupy, mała waga wózka,by łatwo się prowadził i wyglądał porządnie, a nie jak wózek dla lelek...Poradżcie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo!! ale zastój u mnie ostatnio :( Rety tyle sie działo ze czasu człek na nic :( A jeszcze jakies choróbsko mnie chyba bierze :( Albo to tylko mega niewyspanie :( Kamika przechodzi sama siebie A najlepszy numer wywinęła mi Nadia wczoraj, robiłam ciacho nocne z przepisu Igmik, mmm pychtka :) dzieki za prosty przepis, ale do rzeczy :) otóz ciacho juz w tortownicy (nie wiem czemu bo zawsze w zwykłej blaszce robiłam) no i NAdia śliwki układała na wierzchu, wiec ja poszłam włoski wysuszyc jak mnie zawołałaja biore tortownice i chciałam przełozyc ze stołu do piekarnika ...i.... ciacho wyladowało na drzwiczkach piekarnika, rety ile sprzatania ..hihi ja do meza ciekawe jak to sie stało czy ten zaczep kiepsko trzyma ? a NAdia :ja rozpiełam :) o i zamiast szybciutko to zanim posprzatałam to hoho, no ale troche udało sei jeszcze uratowac i bhyło przepyszne :) rosołku ja tak miałam z NAdią a co to za róznica czy po roku czy po 7 mcu? te słoiczki maja taka samą konsystencje dopiero te po 1,5roku sa bardziej do gryzienia, ona tez wcinała słoiczki hihi nawet dosc długo tyle ze juz potem przywykła do domowego, ale jako wybór nieraz sobie zazyczyła, hihi jeszcze teraz patrzac na Kamiske zazyczy sobie słoiczek ale to juz sporadycznie, nie wsciekaj sie tylko dawaj jej to, no wiem koszty o wiele wieksze, ale wygoda tez duza :) jak cos nie smakuje to trudno nic na siłe! Jedne dzieciaczki nie lubia słoiczków a inne wprost uwielbiaja :) a moze za mocno lub za słabo przyprawione sa twoje obiadki? oo Igmik jakas sesje dla Poli robiliscie? szkoda ze fotograf sie nie postarał, hihi nasz nadia w przedszkolu jak miała zdjecia robione to tez taka powazna i smutna ze szok, jak nie nasza nadia :) Haydi duuużo zsdrówka dla Olka jejku jak te dzieciolki nacierpiec sie musza :( Dagusiu no trzymam kciukole mocno!!! Oby to swinstwo przeszło :) No a imperzka sie szykuje wielka hihi :) Oj no i własnie gadałam z sis mojego m chyba jej powoli sie poród zaczyna troche wód jej odeszło no i siedzi jeszcze w domku i czeka na rozwój sytuacji :) Edycia ja to chce zamówc tort u sowy jest taki suuper jakby ser z myszkami, hihi chciałam go juz Nadii zamówic na któres urodzinki ..ale ona akurat w okresie komunii i nie robia wtedy tego tortu bo maja mnóstwo zamówien na komunie :( Edyciu ja to musze codziennie choc na chwilke bo po niunie do przedszkola, ale szalikem buzki nie opatulam bo jak dziecko chucha to taki mokry ten szalik i wtedy łatwo o przeziebienie. Julka duzo zdrówka dla mamy:) Piksip dobrze ze juz lepiej ...a smecta no cóz najlepsza w smaku nie jest ryz, makaron i marchewka wszystko dobrze ugotowane jest najlepsze na takie dolegliwosci :) duzo zdrówka rosołku u nas tak samo ..to chyba zabki kurcze juz mam dosc tego niespania :( Co do wózka ja mam inglesine jestem zadowolona choc ma powazna wade nie ma podnózka, ale jest leciutki i fajnie sie prowadzi, a kupowałam jak nadia miała juz ponad 1,5roku i nie spała juz wogóle w dszien. na razie spadam do mega marudy ..jejku juz mam dosc dzisiejszego dnia, Nadia z tata u tescow a ja cigle kamike na rekach lapska mi odpadaja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salwia duuzo zdrowka dla Szymka Ooo Igmik juz do pracki? zycze powodzenia w szukaniu, no i zeby cos suuper sie znalazło :) Aa no i doczytałam skad ta sesja fajny pomysł na prezent :) Moze i my zgapimy :) Dziekuje za miłe słowa :) A co do pierwszych kroczków to im później zacznie chodzic tym mniejsze ryzyko krzywych nózek ...ma jeszcze czas :) no i nie musisz za nia biegac hihi teraz Kamiska jeszcze siedzi w wóziu ...ale jak Nadia zaczeła chodzic to ona juz w wózku nie siedziała :) oj nalatałam sie za nia hihi w jednym reku wózek a w drugim raczka Nadii :) Edycia oby problemy same zniknęły ..uff u nas tez sie troche ich nawarstwiło :( Pomaranczko ja mimo ze jeszcze nie przestaje to cigle mnie bola piersi zawsze cos mi sie przypałeta :( z NAdia tak nie miałam, mysle ze to tez juz zmeczenie wielkie :( Julka a Ty pierwszy raz teraz dałas mleko krowie?czy wczesniej tez dawałas? nasza pediatra mówi ze mozna dawac, ale lepiej poczekac włąsnie do roczku, no i KAmisi brak jeszcze do roku :( a Danonki jak wpyla ..ostatnio wogóle smakoszka sie zrobiła i juz tyle rzeczy co kiedys jej nie smakuje :( nieraz nie wiem co jej dawac do jedzenia, a ona i tak ostatnio najczesciej cysia wybiera jako przekaske albo zapitke :( PomarancZku no widzisz u Ciebie tez zmeczenie a dodatkowo jeszcze stres o ciaze to wykancza. Zycze duuuzo snu (zreszta wszystkim mamom tego zycze) Dziekuje Balbinko :) O Basieniu i Ty o pracy myslisz? A wierszyk zgapiony oczywiscie ..ale bardzo mi sie spodobał :) dzieki szkalan duzo zdrówka dla Ciebie 🌻 no i tak to juz jest ze nawet chore musimy latac i biegac wokół wszystkiego, a samochód no trudno jak tu ktos powiedział wyklepie sie :) wazne ze Ty cała i zdrowa :) Ja tez sie juiz kłade bo z goraczka, ale tak siadłam z ciekawosci co tam u siostry m, no jeszcze powolutku, choc faceta swojego z pracy juz sciągneła, wiec pewni niedługo pojada do szpitala :) przespanych nocek kazdej i spokojnego rozpoczecia kolejnego tygodnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś cichutko u nas ...;) Ja mam takie nerwy od kilku dni,że chyba wszyscy dookoła czują. Nie dość,że Wiki wieczorami urządza sobie zabawy,zamiast iść spać,to jeszcze z M mamy jakiś okres nieciekawy. Tak mnie wkurwia,że już bardziej nie może.:P Rosołek TY masz pobudki,ja mam problem z zasypianiem,baaaardzo duży,czasem żałuję,że odstawiłam tego smoka.Ale jak już tak zrobiłam to się będę trzymać tego. Ja mam spacerówkę x lander i nie kupuję parasolki,więc nie pomogę ... Dota zdrówka kochana 🌻 i dla siostry M szybkiego rozwiązania :) Piksip oby jak najszybciej przeszło Emi...🌻 Haydi...przynajmniej się wyśpisz :) Dobrze,że z Olusiem lepiej ;) Robur dla MIlenki 🌻 Bidulka ... Idę ...nie smęcę...miłego..🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basieniu kochanie główka do góry, jutro będzie lepiej :) Mnie mój stary :D też czasem wnerwia przeokrutnie, ale i tak go kocham jak wariatka. I smęć ile wlezie. Ps. u nas z zasypianiem również armagedon. W dzień zasypia w huśtawce albo na rękach, a wieczorami lata po łóżeczku do 21-22. Do tego wspomniane wcześniej pobudki co godz. przez całą noc. Kiedyś minie... nasze niewyspanie...i wszystkie kłopoty, bo pojawią się nowe :) Igmik jak urodzinki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rosołku, jeśli chodzi o spacerówki to ja już przechodziłam przez to jesienią... ale mała i tak mało jeździ w tej co kupiłam narazie, bo jednak w swoim wielkim wózku jest najwygodniej., ja kupiłam parasolkę mamas & papas beat, firma brytyjska, kupiłam w sklepie z angielskimi sprzętami. Bardzo wygodny, fajny wózek, lekki, ładny (różowy kolor;) )łatwo sie składa i oparcie rozkładane do leżenia. Nam sie podoba bardzo, Emi też lubi w nim jeździć, ale tak jak wspominałam, używamy niewiele narazie. O taki tylko różowy kolor: http://www.allegro.pl/item889879627_wozek_spacerowy_firmy_mamas_papas_czarny.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Basieniu mam nadzieję, że ten nieciekawy czas minie szybko. 🌻 Rosołku pewnie Zuzia nie jest zmęczona jeszcze i tyle. Nic nie poradzisz na to. Taki typ ;) A Kuba chodzi spać o 18.30. Tak go kładę, bo czy zasypia o tej porze, czy godzinę, dwie później (co się zdarzyło np w święta) to on wstaje o 6. Więc korzystam przynajmniej z wolnego wieczora. Katar jest jeszcze. Strasznie uciążliwy jakiś, gęsty itd. Niech już minie, bo mały wrzeszczy przy odciąganiu strasznie. piksip Emilka już zdrowa??? IGMIK jak się czujesz jako mama rocznej dziewczynki??? :) Faktycznie cicho przez weekend było. Może w tygodniu będziemy miały więcej czasu i nas topik odżyje trochę ;) Pimboli co u Was??? Jesteście już w domku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Up u Emilki jest jeszcze biegunka tylko wieczorami- tzn. 2-4 kupki w ziągu kilku godzin, więc nie wiem czy to biegunka czy efekt diety.... bo w sumie pije tyko ryżową kaszkę i wodę i herbatki, zje ze 3 chrupki i tyle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej o poranku :) Rosołek u nas tak...w dzień śpi na spacerze(pół godziny) i potem do wieczora sieje rzeź :D..albo na spacerze sanki i potem dwugodzinne zasypianie.Nie widzi już na oczy,ale zasnąć nie umie.Jakieś rady?..... Wieczorami było ok.Fajnie już zasypiała,ale przez ten cholerny katar znów mamy atrakcje(czyt. ja,bo M idzie rano do pracy)..i od kilku dni wrzeszczy tak,że głowa pęka.Mam tylko nadzieję,że to minie,bo inaczej wyląduję w psychiatryku,a dodam,że mam blisko :D Noce mam(tfu,tfu)przespane.Dziś obudziła się o 5 trochę wypiła i spała do 8.Więc nie narzekam,bo masz gorzej...🌻 Szybkiej poprawy...Zuzia ..ciocia prosi ;) Up u nas katar do wczoraj ...dziś już chyba czysto.Strasznie męczy. To Kubuś idzie spać z kurami i z kurami wstaje ;) Piskip...🌻 Igmik fajne zdjęcia roczniaka :) Kawka poranna na stole :) Zapraszam....\\_/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helołłłłłłł alez mam zaległości! Poprzedni tydzień zamknięty - uff Jeszcze dziś mam trochę roboty, ale mam nadzieję, ze od jutra bedzie odrobinę spokoniej :) postaram sie wieczorem zaległosci nadrobić- bo tyle mne ominęło - nie wiem co się u Was wszystkich dzieje! Choróbska -a sio!!! Niejadki - proszę ładnie jeśc ;) a tak a'props - Gaba strazsnie cudaczy przy jedzeniu -my musimu cuda na kiju wyprawiac (zabawiac ja!) zeby jadła... np wielka maskotka kaczka ja karmi, myszka wyskakuje zza winkla, taka robi z siebie wariata itp... rzuciło mi sie jeszczew oczy cos o zasłananianiu szaliczkiem buzi - NIE WOLNO! w- jak gabie sie czerwone poliki kiedys zrobiły to pobiegłam do mojej dermatolog bo bałam sie ze to odmrozenia - dostałyśmy masc robiona - delikatba (choć dermatolog twierdziła ze nei trzeba) wszystko zeszło - ale przestarzegała nas zeby czasem ust szalikime nie owijac - bo robia sie odmrozenia. ja w weekend trocvhe pobalowałam i czasu zabrakło na obowiązki -w pelcy jestem z porządkami :P a i mam korbę ze jestem w ciązy... ale to juz inna bajka ;) mam w torebce test - zobaczymy :) a co z naszymi staraczkami - działacie ostro? ;) zmyakm w papiery - do napisania buziole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy Gość
Ja tez sie pytam - kiedy się wyśpimy?:D U nas znowu te pobudki nocne i nie chce spać!!! Co to może być? Gdyby była głodna to by płakała nie? Mleka daje na noc - 210ml wody + 7 miarek bebiko na dobry sen z kaszka. A o 16.30 podwieczorek syty - chlebek z czymś + owoce - więc nie powinna byc głodna, zęby tez nie - więc ja już nie wiem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaski 🖐️ W czwartek bylam u lekarza z Szymciem ale nic nie stwierdzil tzn osluchowo czysto,gardelko ok tylko ta goraczka wiec kazal obserwowac czy cos sie z tego nie rozwinie i zrobic wyniki moczu-dzis odbieramy wynik wiec zobacze czy wszystko ok bedzie. Goraczka po dwoch dniach przeszla i wlasciwie oprocz nie przespanych nocek-czasem wstaje co godzine i buczy czasem obudzi sie i placze przez godzine albo i dluzej i marudy w ciagu dnia to nic sie niedzieje:( Mi sie wydaje,ze to na zeby w koncu albo jakis skok.W kazdym razie ciezko jest! Dziaselka ma opuchniete i nie da sobie tam zobaczyc ani dotknac a wczesniej dawal i wszystko gryzie wiec mysle,ze to jednak te zeby,co ?I ile to moze trwac zanim sie wyrznie? Z moim Kuba to jakos tak bezobjawowo wychodzily i wczesniej jak mial 7mcy.no i gorzej je zdecydowanie:( Robur jak buzka milenki zagoila sie juz? 🌼 dla niej i dla ciebie[ kwiatek] odnosnie tego co napisalas na mailu Haydi super,ze olus juz zdrowy i daje sie wyspac😘 dla Was Rosolku lacze sie z toba w bolu nie przespanych nocek i nie jedzenia,oby szybko to minelo naszym maluchom i daly spac mamusia:) Co do spacerowki to my mamy Saturn Coneco i jestem bardzo zadowolona-Szymcio tez bo lubi w nim jezdzic,uzywamy go od lata juz:) dota dobrze,ze choc troszke ciasta udalo sie uratowac:) i jak sis twojego m-urodzila juz? I zdrowka dla ciebie bo ciezko chorowac przy maluszkach🌼 basienia kochana🌼 dla ciebie na poprawe humorku Piksip oby Emi szybciutko ozdrowiala,tak sie meczy bidulka 🌼 dlaWas Up ty to masz fajnie,ze Kubus tak szybko chodzi spac i wieczorek wolny choc cos za cos o 6 musisz wstac:) oby katerek szybko sie skonczyl Basienia moze to skok z tym zasypianiem i moze minie samo:) ja tak sobie tlumacze zachowanie Szymcia,ze albo skok albo zeby i tak juz 11mc:D i jeszcze ten katar biedna Wiki sie meczy i meczy ciebie 🌼 dla was Czestuje sie kawka:) Mia ty zapracowana kobietko dobrze,ze jest szansa na troszke spokoju:) Oj i Gabi z jedzeniem gorzej nie fajnie.Ale super,ze poimprezowalas weekendowo my tez mielismy isc w sobote na imprezke no ale takiego marudy nie zostawie nikomu. daj znac jak wyjdzie test-trzymam kciuki aby wyszedl taki jaki sobie zyczysz:) Pomaranczowy nie wiem kiedy! choc ja przez 11 mc spalam w miare dobrze teraz te ostatnie pare dni jest jakas masakra. dla ciebie za nocki-powtorze sie-moze to skok! No i udalo mi sie odpisac:) Igmik jak urodzinki?Kiedy odbierasz zdjecia? Szklana jak samopoczucie,lepiej juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam sie was jeszcze spytac-bo jak bylam u lekarza z Szymciem to dal mi skierowanie jeszcze na morfologie-spytal sie mnie czy chce bo w sumie to nie jest konieczne no i wzielam ale teraz sie zastanawiam czy mu robic bo to z zyly trzeba pobierac i nie wiem czy go meczyc czy odpuscic, jak myslicie? I ile w ogole wazne jest takie skierowanie? Nie bylo mojej lekarki a z tym lekarzem co byl ciezko mi sie bylo dogadac czy jest sens robic to badanie:(On mi raczej odradzal ale skierownie dal i nie wiem co robic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juzz myślałam że będę miała do nadrobienia kilka stron a tu pół strony naprodukowałyście tylko. rosołku0- to pewnie ząbeczki- u nas chyba pójdą czwórki bo wszystlkko tam w głąb busi pcha. piksip- a to wstrętny rotawirus- pocieszenie jedno że jest tylko raz w życiu. Dużo sił dla Emi i dla ciebie. salwia- super że szymcio juz zdrowy basienia no i u ciebie jazda- martyna wczoraj wogole nie spala w dzień ale co dziwne zaczełą marudzić dopiero ok 18 i juz do 19 wytrzymałą robur- czytaŁAM HISTORIE- NAPISZE TYLKO ŻE MIOM ZDANIEM NIE TWOJA WINA, CHIOĆ WIEM ŻE MARTWISZ SIE, JA TEZBYM SIE PRZEJMOWALA, BIEDNA MILENKA, ALE TERAZ DZIECIAKI BĘDĄ CORAZ WIĘCEJ UPADKÓW ZALICZAĆ , TAKI OKRES MY BYŁYŚMY DZIŚ na Jasnej Gorze obejrzeć szopkę ze zwierzątkami bo u nas są zywe. Zainteresowaniem Martyny cieszyły sie tyllko gąski uciekam. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaski!! Oj rozłozyło mnie na dobre, ehh i wczoraj jeszcze zasnac nie mogłam :( a dzis juz o 7 Kamiska na nogach, teraz juz godz spi, a ja chwilke poezałam i jakos nie moge dłuzej :( Basieniu dziekuje 🌻 jeszcze zadnych wiesci o narodzinach :( oj cos długo ...choc moze dopiero dzis jej wywoływali skoro nic sie nie rozkreciło samo :( No a ja trzymam kciuki oby wszystko jak najszybciej sie ułozyło z m,i ogólnie :) w sumie to ja tez mam spacerowke a nie parasolke :) jakas zakrecona jestem :| hehe rosołku masz racje zawsze cos musi byc :( moja Nadia jest własnie taka ze chodziła spac pozno wstawala wczesnie szybko zrezygnowała z drzemki ...byc moze podobne typy ? No włsnie Igmik jak urodzinki sie udały? up ale masz fajnie z tym usypianiem :) no i duzo zdrówka zycze, u nas tez jeszcze glutki straszne :( tak jakby na nowo sie zaczynało:( WIOSNO przychodz szybko pliiiiis!!!!!! bo ja chyba zamarzne wczesniej :( Basienia a moze za mocno zmeczona?? Nadia tak miała ze jak mina czas jej zasniecia to jesu ile trzeba sie było nameczyc :( wszyscy dookoła jak zmeczona to nich spi a ona chetna do zab awy a jak cos nie po jej mysli to od razu wsciekłosc :( a moze i ja jednak dostałabym dostep do Waszego maila ..chetnie w wolnej chwili obejrzeałabym Wasze skarby? dota25@wp.pl Salwia to na pewno zebole oj zeby szybko wyszły!!! u nas tez przez zebole chyba sie budzi i to juz bardzo długo 2 juz wyszły i chyba jakies nowe ida znowu :( dziekuje za zdrówko przyda sie :) co do narodzin jeszcze wiesci nie ma co do morfologii jesli nie ma jakis powaznych wskazan nie kłułabym, bo to i stres dla ciebie i dzidzi, a po co jak nie trzeba. a ile wazne nie znam sie, ale podejrzewam ze ok 1-2 tyg ide sobie jeszcze chwilke polezec ..a za chwile do przedszkola na ta zimnice :( jesu co za debilnych sasiadów mamy, stoi i gwizdze na klatce bo pies jej do gory isc nie chce i pewnie zaraz mi Kamiske obudz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaski, Dziękuję za pamięć 🌻dla Was moje Kochane. Urodzinki się udały. Było bardzo sympatycznie. Pola dostała księżniczkowóz i fontannę z piłek, książeczkę, skarpetko-kapcie, kiwacza i troszkę pieniążków. I taki piękny bukiecik z różowych goździków. Byłą bardzo grzeczna. Pokazywała co ona potrafi, wcale nie płakała, zjadła cały kawałek swojego tortu i padła. Wybrała różaniec-nawet z nim w buzi świeczkę dmuchała-moje kochane pobożne dziecko. Wczorajsze poprawiny też super. Polunia pobawiła się z kuzyneczką o pół roku starszą a rodzice pogadali z rówieśnikami. No i jedzenia o wiele za dużo. Postanowione-nigdy więcej tyle żarcia. Wystarczy połowa z tego, co zrobiłam. Ale trochę rozdałam i jeszcze przez 2-3 dni mamy co jeść. No i teraz niezbyt miła historia. Możemy zrobić ranking, kto ma najgorszą teściową. 14 stycznia widzieliśmy się z teściową i jej mężem, bo przyszli na zdjęcia Poli. No na odchodnym mówię jej mężowi, że zapraszamy w sobotę na 16. A on, że nie wie czy będzie, bo długo pracuje. No to mu powiedziałam, że nawet jak późno wróci z pracy, to żeby przyszedł. W sobotę o 14 mój N dzwoni do swojej mamy, żeby wzięła ze sobą na urodziny 18 letnią córkę jej męża. No nie mogła przyjść, więc ok. O godz 16:30 wszyscy się zebrali tylko teściowej nie ma. O 17 mój N dzwoni-ta nie odbiera. 20 min później ta sama sytuacja. Więc ją olaliśmy i zaczęły toczyć się urodziny tak jak powinny. O 19 teściowa dzwoni do N i mówi ,że jej mąż jeszcze nie wrócił z pracy i ona przeprasza i nie przyjdzie. No bo ona nie jest już sama i sama na imprezy chodzić nie będzie-jej tłumaczenie. No po prostu szok. Potem jeszcze jej mąż dzwonił i się za nią tłumaczył ale dla mnie nie ma żadnego wytłumaczenia jej zachowania. Normalnie nie mogłam przez nią w nocy wstać. Nie przyszłą na roczek do swojej jedynej wnuczki od syna jedynaka!!!! A tak na prawdę chodizło o to, że na tych urodzinach miał być jej były mąż z żoną i ona nie chciała sama przychodzić. Jak zwykle egoizm wyłazi z niej z każdej strony. Ważne jak ona się czuje. A żeby było śmieszniej, to impreza była u teściowej ojca, gdzie gośćmi byli jej bratanek z żoną, jej ojciec z z partnerką, my, mój siostrzeniec i ojciec N z żoną. Praktycznie sama rodzina teściowej i na jej terytorium, bo u jej ojca. Wczoraj znajomi oglądali zdjęcia z urodzin i się pytają a drugiej babci nie było? A nam się głupio zrobiło. Potem tylko powiedziałam N, że nie nam powinno być głupio tylko jej. No i teściowa mówi, że we wtorek przyjdzie do Poli. Ale powiedziałam N, że nie chcę jej teraz z nią w ogóle widzieć. Powiedziałam też, że na dzień babci powinien jej telefonicznie złożyć życzenia i już. Ale on do niej pójdzie z Polą. Ja się u niej nie pokazuję. Ot tak krótka historia o pseudo-babci naszej Poli. Bardzo mi szkoda mojego N. Nie przyznaje się ale ja wiem, że mu jest przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salwia ja dziś byłam z Milenka na pobieranie krwi. miała z żyły pobieraną ale nic strasznego nie było. 2 razy tylko zapłakała troszeczkę. także myśle że jeżeli lekarz dał skierowanie to idz dla świetego spokoju. a my dostaliśmy to skierowanie 18 grudnia i dzis dopiero byliśmy i ważne było, także nie wiem jaką to ma ważność. a my dostaliśmy oprócz ogólnej morfologii dodatkowo TSH hormon tarczycy, troche sie zmartwiłam bo nie wiem na co pediatra to dała???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salwia- skierowanie ważne jest miesiąc. Dagusia- rotawisusa ma sie tylko raz?? to jakim cudem ona ma kolejnego? chyba że to inny...?? Dziewczyny- jest jakaś różnica między rotawirusem a grypią żolądkowo jelitową? ktoś wie? No bo 3 m-ce temu niecałe mieliśmy wszyscy po kolei rzyganko i biegunkę.... A teraz mała znowu ma i chyba m też bo mówi że mu źle cosdziś....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piksip- jak małą miała 2 m-ce leżałyśmy w szpitalu na zapalenie płuc i panował bardzo rotawirus. Bardzo się bałam żeby nie złapała i wtedy lekarka mi powiedziała żebym sie nie martwiła bo jak cos to i tak jest w szpitalu a ma sie raz go tylko. No tak ale może są różne odmiany bo szczepionka jest skuteczna tylko w 84 % może jest tez inna odmiana na która przy okazji nie ma szczepionki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może wtedy ty się czymś zatrułaś a że karmiłaś piersią to i Emi dostałą tego trochę i rzygała????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) melduje sie :) ;) kurde IGMIK no niezle tesciowa wykombinowala eh... szkoda gadac... niechce juz mi sie klepac w klawiature na temat jej zachowania..... piksip no podobno rota raz sie przechodzi... ale sa przypadki ze moze sie zdarzyc jeszcze raz.... dota dziekuje za zdrowko dla mamy ;) jutro idzie do spzitala... a mleko krowie dawalam pierwysz raz :) najpierw zjadl troche kaszki manny na mleku a drugiego dnia zjadl troszke budyniu :) i nic mu niejest... a juz tez daje mu zamiast bebionu 2 Nan Junior waniliowe, jest jeszcze z miodem albo z kleikiem... Rosolku ojoj napewno musisz byc zmeczona jak tak Zuzia budzi sie co godz :( a jesli chodzi o spacerowki to ja tez chcialabym chyba nowa na wiosne :) i tez lzejsza i z duzym koszem na zakupy... ostatnio ogladalam na allegro fajne ok 300zl wczoraj bylismy na parapetowie u znajomych i oczywiscie byla wersja ze ja pije a moj kierowca bedzie... jestesmy juz na miejscu i co? moj chcial pic i pyta sie czy mam prawko a ja mowie a moze mam a moze nie!!! niema!! tak to niejezdze a jak sie przypomni to wtedy ja dobra eh... przynajmniej ja popilam troche ;) basienia, salwia, edycia, Mia, Szklana, POmaranczowy gosciu i pozostale mamuski buziaki ;) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W itam i dziękuję od razu za informacje odnoście spacerówek. I proszę o jeszcze dziewczyny, które się nie wypowiadały, a mogą pomóc :) Piksip cieszę się, że choroba Emilki mija i przebiegała w miarę łagodnie. Dagusiu rotawirusy można łapać często. Trzydniówka podobno raz w życiu. Chyba Ci się pomyliło :) Basiu życzę Ci, aby kłopoty ze spaniem Wiki odeszły w zapomnienie jak najszybciej. U nas dzisiaj też cudownie-spała do 6 bez przerwy, zjadła i zachciało jej się pobrykać w ciemnościach, więc wzięliśmy ją do siebie i zasnęła jeszcze. Mia co tam sprzątanie itp. sprawy. Ważne, że się pobawiłaś i odreagowałaś. A ciąża na bank urojona, jak u wszystkich,które jej się boją. Pomarańczowy zauważ, że mamy podobne problemy. I Salwia też, o ile się nie mylę, więc po prostu taki okres w życiu naszych pocieszek :) Salwia wydaje mi się, że morfologię robimy w uzasadnionych przypadkach,ale jeśli nigdy nie miał, to może warto sprawdzić, czy wszystko ma w normie? A dlaczego z żyły? Moja miała z paluszka i nawet nie zakwiliła. Ja poszłam z Zuzią po upływie 1,5 m-ca i skierowanie było ważne. Igmik przykre bardzo, że babcia tak lekceważąco postąpiła wobec jedynej wnuczki... Jula krótko trzymasz starego! I dobrze. W końcu kto prowadził? On? Ja mam dylemat co do mleka po roku. Daję teraz Bebiko, ale dostałam dziś próbkę Nestle Junior wanil. i myślę czy nie zmienić jeżeli Zuźce posmakuje. Poza tym mam chyba jakąś depresję, wszystko, czego się dotknę, od razu się sypie albo wcale nie wychodzi. Drepczę w miejscu i gnuśnieję w domu, ot co. Tylko dziecko mnie jeszcze trzyma jakoś, bo inaczej psychiatryk, jak Basienia...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×