LUTY 2009!!!!!!!!!!!

Dzieki dziewczynki za odp w sprawie morfologi.Nie wiem czemu u mnie w przychodni nie robia z paluszka-lekarz powiedzial,ze bedzie mial pobierane z zyly.Kurcze maz odebral dzis wynik moczu i jest tam obecny aceton(cialo ketonowe) i sie martwie:( wiecie cos na ten temat? W necie wyczytalam,ze moze byc przy goraczce a on wlasnie wtedy goraczkowal wiec to moze to.Jutro ide do lekarz i mam nadzieje,ze tym razem trafie na moja lekarke i od razu podpytam o ta morfologie ale chyba ja zrobie i tak dla spokoju.

Wrzuciłam filmik jak Wiktoria testuje pchacza ;) I myślałam,że mi się na oczy rzuciło...Jest jeszcze jeden topik Luty2009. Zerknęłam i dziewczyny z pampersa mają problemy na forum i piszą chwilowo na kafe.:) Jak się rozpędzicie z pisaniem to ciężko nadążyć,żeby odpisać..:D Mia czekamy na raport ;) Pomarańczko droga...ciężkie to nasze życie,niestety.. Pewnie nadejdzie taki dzień...a raczej noc :) Salwia szkoda,że nie pobierają z paluszka.Wiki była bardzo dzielna przy tym badaniu i było całkiem znośnie.Jeśli nie macie potrzeby to nie róbcie,ale jeśli coś jest na rzeczy i wolisz być pewna,że wszystko ok.to wręcz przeciwnie.Trzymamy kciuki tak czy siak,by wszystko było super :) Dagusiu takie szopki są super :) Martynka też ze spankiem szaleje ;) Ojej... Dota ja Ci osobiście wyrobię medal za te posty..mega fantastyczna jesteś..:) Nie masz namiarów na e-mail?Kobietki nie macie nic przeciwko,że wyślę? Na pewno Wiki jest przemęczona,skoro próbuję ją uspać ok.2 godzin ;) Dzisiaj spała dwa razy i nie było tak źle.Ale to nie to co kiedyś. Zdrówka,zdrówka,zdrówka... Igmik to się Poli babcia trafiła.Aż przykro się robi.Mam nadzieję,że z czasem jej się odmieni...ogromną nadzieję. Zdjęcia super i fajnie,że imprezka się udała. A jedzonko możesz na maila wysłać,każda się poczęstuje łakociami ...mniam...:) Edycia oby wszystko było ok.Może jakaś potrzeba była tego badania. Piksip rozejrzyj się też,gdzie kupujecie owoce,warzywo,mięso.Skoro zdarza się to nie pierwszy raz i nie tylko Emi cierpi to może to wynik jakiegoś wiruska w powietrzu.... Julka i bardzo dobrze...U mnie to samo.M zawsze jeździ,chyba,że jadę sama. A jak ma potrzebę to żonka dobra..:) Z M już lepiej...na szczęście..i ze mnie napięcie zeszło ;) Rosołeczku..he,he..i poniosła mnie moja nad wyraz rozwinięta wyobraźnia. My dwie na szpitalnym korytarzu....w pidżamach w pasy..idziemy sobie pod rękę,śmiejąc się do rozpuku :D :D :D :D :D :D Jak gdzieś pójdę ...to tylko z Tobą ;) Miłego wieczorka kochane...:)

Baśka Ty potrafisz wywołać i uśmiech i śmiech :) A może tak się kiedyś wyrwiemy we dwie? Zawsze to odskocznia od codzienności, a do tego kolorowe cukiereczki podają na śniadanko...Zyć nie umierać!

Kurde,jak nie pisałyście to nie pisałyście,teraz nawet nie mam kiedy Was porządnie poczytać i odpisać.To może spróbuję choć po jednym zdaniu. Basienia Pięknie Wiki zapiernicza ze swoim pchaczem,jaka fajniutka dziewczynka z niej.Moja mała ma stolik edukacyjny Chicco i mniej więcej podobnie zaiwania z nim po pokoju,choć to jest stolik niby statyczny a nie dynamiczny,ale jest jakiś lekki i mała jak na nim gra i się bawi to przy okazji pcha po pokoju i trzeba uważać,żeby sobie krzywdy nie zrobiła. IGmik No,no roczek już za Wami.Fantastycznie,że imprezka udana,widziałam flaszeczki na zdjęciach.:)Pola super wyglądała,jaka już duża i jaka podobna do Twojego N.,jak skóra normalnie z niego zdarta.Mój też się cieszy jak mu ktoś powie,że mała do niego podobna,obrasta w piórka (mała ma ewidentnie jego oczy,bo on ma ciemobrązowe a ja niebieskie a mała ma właśnie bardzo ciemne oczy). No a Twoja teściowa i teść to też niezłe numery,jak można nie być na roczku swojej własnej wnuczki,szkoda słów,nie myśl o tej durnej babie i tyle (sory za wyrażenie ale się wnerwiłam jak czytałam co wyprawia) Julka Trzymam kciuki za zdrowie mamy,będzie dobrze. Haydi Dobrze,że Oluś wyzdrowiał,buźki dla niego. Piksip Zdrowia dla Emilki życzę. Rosołek Fajnie,że choć jedną nockę miałaś dobrą.Moja mała jak zaśnie o 20.00 (czasem i pół godziny płacze,chce na ręce itp. i po bojach w końcu zasypia sama w łóżeczku ale łatwo nie jest) to śpi tak do 23.00,24.00 bez przerwy a potem to się potrafi budzić co godzinę.Biała kropa od górnej jedynki widoczna,opuchnięte dziąsła na maxa a zębów niet.Już jestem taka zdechła przez to ciągłe wstawanie,że mam wszystkiego dosyć.Nie wiem czemu ona dobrze śpi do północy a potem są szopki.Czy te cholerne zęby tak bardzo bolą? Possie chwilę cyca,odkładam do łóżeczka i w miarę zasypia od razu a za godzinę powtórka z rozrywki.Rosołek,dobrze,że test ciążowy ujemny. O,Dota doczytałam,że Ty też masz super nocki,współczucia. Up Katar precz od Kuby. Mia I Ty też w ciąży? Ja na szczęście się nie boję ciąży,bo ostatnio z M.nic nie robimy na serio (no,wczoraj było super,mam na myśli przytulanie,całowanie itp ale bez większych konkretów ale i tak było extra) Pomarańczowa i Salwia Łączę się w bólu nieprzespanych nocy,już niedługo wszystkie będziemy spały normalnie.Moja mała ma dopiero dwie dolne jedynki i pewnie jej idzie kilka zębów na raz. Salwia Milence pozostała taka czerwona kreseczka nad wargą i troszkę na wardze,mam nadzieję,że to zniknie,to w tym miejscu w zasadzie nie było nawet rozcięte tylko draśnięte.Idź na tę morfologię,dziecko co jakiś czas powinno miec robione wyniki, a kiedy robiłaś ostatnio,bo ja robiłam już raz małej. Dagusia Rotawirus chyba można jednak przechodzić kilka razy w życiu,to trzydniówka jest tylko raz.Dzięki za słowa wsparcia.Wysłałam tej koleżance dwa smsy ale nie odpisała,nie wiem może nie chce ze mną gadać a może coś jest z nią gorzej,martwię się.Fajnie,że obejrzałyście szopkę.Jaka szkoda,że nie możemy się spotkać wraz z Basienią,kurcze dopiero w lipcu lub w sierpniu pewnie się zobaczymy,mam nadzieję,że będziecie chciały się ze mną ponownie spotkać.(Z IGMIK i Pimboli oczywiście też jestem chętna na pogaduchy i oglądanie pociech) Dota Jak tam siostra męża? urodziła już? Edycia Buźka dla Milenki za odwagę.Tarczycę bada się bardzo często jak są jakieś podejrzeia co do ogólnego stanu zdrowia,nie martw się za bardzo,może lekarka coś tam chce potwierdzić lub odrzucić. Julka No to załatwiłaś starego.Mój by się chyba wściekł,chociaż kiedyś też zapomniałam prawka i on nic nie pił i jakoś to przeszło bezboleśnie:) Basienia Dobrze,że z M.już wszystko dobrze.

Kurka, a ja nie umiem odtworzyć filmiku z Wiki w roli głównej...

Rosołek możesz zobaczyć go na facebook,ale musiałabyś się zalogować i mnie znaleźć..chyba,że prześlę Ci linka ;)

Robur u nas też stolik "robi" za pchacza ;) Bardzo chętnie znów się z Wami spotkamy :)

basienia super filmik :) :) IGMIK POlcia super wygladala na urodzinkach :) a jaki ladny torcik mniam hihi a podobna do mamusi jak dwie krople wody :D

puk puk

Rosolku jak trzeba to trzymam go krotko hihi :) tak czasami trzeba... ale niebyl zly... bo on woli kierowac... czuje sie chyba wtedy bezpieczniej hehe a wogole taka byla wersja i tak uzgodnilismy ze ja pije on kieruje...

hej laleczki i bambina :) ja tylko wam macham i całusy wysyłam u nas ok, wszytsko w miarę, anka trochę choruje ale ogólnie jest ok ja znalazłam pracę i wyjeżdżam w pn na 5 tyg do warszawy z weekendami w domu, pietra mam ale i nadzieję że bedzie dobrze :) póki co daję znak życia i ściskam was mocno i nulę na maila posyłam

hihi roburku ty napisala ze POlcia IGMIK poodna do taty a ja ze do mamy :P

Julka Ale ja widziałam IGMIK i Jej N. w realu, no i oczywiście Polę i naprawdę mała to skóra zdjęta z tatusia.Owszem,ma rysy troszkę podobne do IGMIK ale wg mnie to kopia N.

roburku no napewno masz lepsze porownanie :)

Dziewuszki u nas są skrajne opinię albo wykapana mama albo tata. Ci co nas nie znają mówią, że do taty podobna a pozostali, że do mamy. Pola ma na pewno oczy po mnie i ciemne włoski a reszta raczej do rodziny tatka. A moja mama widzi w niej teściową, brrrr oby miała przewidzenia. Rosołku, Salwio i Basieniu współczuję nocek. Na pewno nadejdą jeszcze te lepsze. dla Was, że jesteście takie dzielne. Piksip biedna Twoja malutka. Paskudne te rotawirusy. Niech szybciutko zdrowieje. Mi mówiono, że przy biegunkach i wymiotach dziecko powinno jeść normalnie. Dota ja nie mam nic przeciwko podaniu Ci maila-zwłaszcza, że już miałaś namiary. I Ty kochana zdrowiej szybciutko. Ja też chcę wiosnę, bo wtedy wszystko wydaje się prostsze. Salwia ja bym zrobiła morfologię. A Pola zawsze miała pobieraną krew z żyły i zawsze jest bardzo dzielna. Nie jest u nas z tym źle. Płacze tylko przy wkłuciu ale to przecież normalne. Edyciu my musimy zrobić tsh na wizytę u endokrynologa i próby wątrobowe. Rosołek Ty chyba Zuzi robiłaś aspat i alat, co? To są chyba próby wątrobowe? Julka na pewno z mamą będzie dobrze, zobaczysz. Ja w to wierzę i trzyama za nią kciuki. Moja mama 29 stycznia jedzie na operację do Kajetan ,bo ma dziurę w błonie bębenkowej i będą jej przeszczep robić. Jest to zabieg rutynowy ale u niej nic nigdy nie jest rutynowo, bo ma astmę. Ostatnio, jak byłam w podstawówce, to robili jej operację na uszy i podczas niej dostała ataku astmy. Wylądowała na oiomie-było z nią bardzo źle. Chyba wtedy ze 2 miesiące w szpitalu była, bo musiała dojść do siebie i musieli jej zrobić jeszcze raz tę operację, bo pierwszą przewali przez atak. A wszystko z winy anestezjologa, bo źle z nią wywiad przeprowadził. No i mam traumę i się strasznie o nią boję. Bardzo dobrze, ze się postawiłaś mężowi. U nas ostatnio jest pół na pół. A przy okazji Wam się pochwalę, że w sobotę idę pić z dziewuchami. Już nie mogę się doczekać. A N rządzi w domu w niedzielę a ja kaca leczę-już mamy ustalone. Doczytałam Rosołku,że noc lepsza. Super. No a z depresją możemy sobie rękę podać. Wszystko układa się nie tak jak trzeba. Mia ciąża? To już chyba dobrze między Tobą a małżonkiem, co? Salwio niestety nie pomogę Ci z wynikami krwi. Basienia Wiki wymiata. Jest rewelacyjna. A teściowej się nie odmieni-za dobrze ją poznałam. Roburku niech wychodzi ten wstrętny zębol u Milenki, cobyś mogła odsapnąć.

IGMIK jutro wlasnie moja mama idzie do szpitala, pojutrze ma zabieg :( bardzo sie boje... bo ostatnio miala zalozonego holtera na serce i zle wyszlo... :( wlasnie siedze i rycze... w dzien staram sie nieplakac zeby niewidziala... i tez widze jak biedna sie denerwuje :( juz chcialabym zeby bylo po i zeby wszystko bylo dobrze... cale szczescie ze ten guz jest niezlosliwy... trzymam kciuki za twoja mame ;)

Dziewczynki mam mega doła... mega wielgachnego, wiecie jak u mnie w pracy, do tego oszukują mnie w żywe oczy i to osoby, którym ufałam.... Jak tak jeszcze trochę tu posiedzę z tym wszystkim to razem z Basią i Rosołkiem wyląduję w pasiastych piżamkach na korytarzu psychiatryka!! Moja przyjaciółka biurowa odchodzi z końcem m-ca, a ja czekam na rowiązanie konkursu.... a mam 3 m-ce wypowiedzenia, to bedzie masakra...... Jest mi źle i płakać mi się chce!! Beczeć, ryczeć, wyć...... Bezsilnosć.....

Jak dla mnie Pola to cała mama;) A Wiki super słodko drepcze z tym pchaczem.... Roburku- moja Emi tak ze stolikiem śmiga jak Twoja Milenka;) ma pchacza bez kółek;) Mia- ciąża.... hm... wiecie ja czasem myśle czy to nie najlepsze rozwiazanie w obecnej mojej sytuacji, ciąża i L4 na 9 m-cy a potem maciezyński... ale nie wiem czy mam na tyle siły... hahaha

Czesc mamuski. Mam dzisiaj pierwsza zmiane wiec poczytam jak wroce bo mam takie male pynako do was wszystkich na temat dzieciaczkow. A wiec : czy wasze maluszki tez tak rozrabiaja wchodza gdzie popadnie na kanape na fotel , caly czas ciekaja nie moga usiedziec na chwile , a czasami sie zdarza ze jak potrzebato ladnie ptrafia w miejscu usiedziec i baje obejrzec. czy jak dochodza do czegos co nie wolno np do stolu mowicie nununu a jak odstawicie malucha to on wraca i odnowa tak z 10 razy w kolko?? czy wieczorem zdarza wam sie jak sie kladziecie gasicie swiatlo zeby spac to wasz maluch ma jeszcze nie pozyta energi i cieka po lozku , skacze powas jak usypia to jeszcze nogami kopie o koludre naprzyklad . czasami jak nie hcce jesc to iema bata zamknie usta i amba nawet nie wsadzi nic do buzi . Kurde zastanawiam sie czy moj synus nie jest nadpobudliwy troche bo tak rozrabia . a moze to wina ze w dzien 2 razy spi od 10 do 12 a pozniej od 15,16 do 17 lub 18. a ja che zeby poszedl spac o 21 to on jeszcze neichce i dlatego ma trudnosc z zasypianiem . b czasami jak sie umeczy to potrafi na bajce usnasc z butelka z pieciem w buzi, czasami jak jest chlodniej w pokoju to sie wogole w nocy nie budzi a czasami wstanie 2 razy z placzem ale dam mu butelke z piciem napije sie i dalej kima . wsumie to potrafi czasami siedziec bawic sie klockami na podlodze albo garnuszkiem na klocuszki wklada wyciaga, jak go bajka interesuje to tez siedzi i oglada czasami jakby dziecka ni bylo . dziecie tez maja czasami lepsze i gorsze dni no nie ... mialam trzy wizyty u neurologa jak byl maly i nic nie mowila a napewno by zobaczyla ze jest nadpobudliwy no nie . kuzwa prawie wogole nie spalam w nocy bo tak mnie zebralo na myslenie o malym . a moze zrobie jeszcze jedna wizyte u neurologa po roczku . prosze was odpiszcie ja chyba schizuje ... poprostu neiktre maluchy sa bardziej ruchliwe inne mniej no nie

Dzień dobry, Piksip współczuję doła. A weź rzuć w cholerę tę pracę. Szkoda, że zawodzą Cię ludzie, którym ufałaś. Ale będzie dobrze ,zobaczysz. Balbina mi się wydaje, ze Kacper nie jest nadpobudliwy. Są dzieci mniej i bardziej aktywne. Twój synek należy do tych drugich i już. Nie ma co się martwić na zapas. Juleczko kochana nie płacz. Na pewno zabieg się uda. Musisz być dobrych myśli!!!! Dziewczyny moje dziecko żre na potęgę. Napiszę Wam co wczoraj zjadła. 5- 210 ml wody + 7 miarek mleka 9- kromka chleba z pieczoną przeze mnie karkówką 13- obiad- cały i zaraz potem normalny kawałek sernika 15:30-plasterek karkówki i trochę chlebka 17-jabłko+gruszka 19:30-200 ml wody+kaszka mleczno ryżowa Nie mogę się nadziwić i to się tak domaga, że szok. Wyciąga rączki, żeby ją posadzić w krzesełku i robi "mniam mniam".

Balbinko - to że maluchy podchodzą do czego kilka razy to normalka - moje tez tak ma i zlości sie gdy ja zaeiram i wygina w pałąk - ale zauważylam ze robi tak jak powiem surowo a jak powiem delikatnie nie wolni i ja zabeiram u mowi pokaz gdzie jest lala to ok. Pobawi sie czyms innym - chociaz jak juz pisalam kiedys - raczej zabawki jej nie interesuja. No ale za chwile znowu tam idzie - bo zakazany owoc najlepiej smakuje. Natmomiast jeseli chodzi i zasypianie wieczorem - to rzeczywiscie Twoj Maluch ma klopty bo za dzu wg mnie spi w dzien. Tzn. druga drzemka powinna sie skonczyc ok. 4h przed wieczornym snem. U nas spi ok. 30min - 1h20 rano ok. 10.00 i potem po poludniu podobnie tak do 16.00 max. i ok. 19.30 zawsze juz spi - no o 20.00 najpozniej.

Witam biję się w pierś! Nic nie czytam, nic nie piszę - prosze o wybaczenie - urwania głowy w pracy ciąg dalszy! - ne wiem jak sie nazywam. Dbam o to zeby czas dla aby był naszym czasem i nc tego nie zakłucał, ale w związkuz tym pracuje po nocachkiedy młoda juz śpi... Oj chciałam sie do waszych spraw odniesc, ale nic ie poczytałam, chciałam zcyzenia złożyc wszystkich naszym małym jubilatom - ale nie takie na szybko - tylk od serca dla każdego z osobna - na razie tylko tak ogólnie - STO LAT od forumowej ciotki - ale postaram sie jutro pożyczyć każdmu maluszkowi z osobna :) melduję że ciąza urojona :) ufff - tzn tak pokazał test, mam nadzieję, ze wyszedł prawidłowo :) przypątał mi sie jakiś stan zapalny "piczki" i może stąd jakies podejrzane obajwy... Igmik mówisz ze skoro ciąża na tapecie to musi byc z M dobrze hehe - e tam raz nas poniosło - nie powiem było fajońsko - ale dziękuję za taki stres - niby zaraz po okresie, ale przecież jakiś cwany plemnik mógł sobie poczeką cna jajeczko :) cykle w końcu mam jeszcze nieuregulowany - już więcej nie pozwolę sobie na chwile zapomnenia hehe buziaki - wracam do obowiązków

No właśnie Balbina zapomniałam napisać ale Pomarańczowy gość mnie wyręczyła. Ja też uważam, że Kacper za długo śpi po południu. Skoro czasami śpi do 18 to wiadomo, że nie uśnie super o 20. Może warto skrócić tę drzemkę.

Mia szalona kobieto. Mam nadzieję ,ze niedługo nie będziesz miała takiego nawału pracy i będziesz zaglądać częściej.

balbina- odpisalam ci na gg:) igmik- no paskudna historia z teściową. Ja nie mam lepiej. moi teściowie są po rozwodzie i nienawidzą się. Nie ma szans żeby przyszli na jedną imprezę razem i nieważne że mają już nowych partnerów. Poświęcili się na weselu syna i chrzcinach i koniec. Wszystkie urodziny, roczki, rocznice i święta- nie ma szans żeby razem byli w jednym pomieszczeniu. Na dłuższą metę to męczące:(( moze mi się cos pomieszało z tym rotawirusem- ale tak mówił mi lekarz Martyna dziś pierwszy raz przespała noc. Ogólnie dużo ładniej śpi w nocy. Teraz śpi już prawie 2 godziny po spacerku robur- jasne że się spotkamy:):):) julka- trzymam kciuki za twoją mamę. Na pewno będzie dobrze igmik- Polcia spodobała się Martynce- jak oglądałam zdjęcia to pokazywała na nią śmiałą sie i mówiła dzidzi dzidzi:)- moim zdaniem podobna do ciebie piksip- bidulko- przykro mio że zawiodłaś się na kimś po kim się tego nie spodziewałaś. Moze warto faktycznie rozejrzec się za inną pracą?? mia- pracoholiczko:) dobrze że ciąża urojona:P Nie wiem co ten rozrabiaka tak śpi długo?? nigdy nie spałą tyle w dzień

acha i powiem jeszcze że po zakończeniu karmienia piersią powróciły czasy kiedy przytulanko nie było koszmarem. ] Pierwszy raz [o odstawieniu od cyca zaciskam zęby czekam na ból a tu -niespodzianka!!! było super hehe:) i cały czas tak jest, przez co chyba teżz m lepiej

Dzień dobry. Julka - trzymam kciuki za Twoją mamę !!!!!! MUSI BYĆ DOBRZE ! Wiem, że na pewno się strasznie martwisz - ja też bym się pewnie martwiła ........... Ale trzeba wierzyć, że wszystko będzie dobrze ! Igmik - hehhe, no ja tam widzę w Poli Ciebie :) :) :) Wydaje mi się strasznie do Ciebie podobna. A zdjęcia super - duża już wygląda na nich. Ciekawe jak wyjdą te od fotografa. No a teściowa, ojej, no naprawdę przesada..... Szkoda gadać. Marny z niej przypadek.... Co do jedzenia - to dobrze, że tyle je. Jak ma apetyt to niech sobie je. Gorzej, jakby było odwrotnie. Basienia - super jest ten filmik - świetnie mała daje sobie rady z tym pchaczem - nawet przez próg :) A jaka zadowolona jest przy tym :) I ta jej fryzurka :) śiwetna jest ! Maja - Super, ze znalazłaś pracę. Ojej ale podziwiam, że na tak długo dasz radę wyjechać od rodzinki .... mi by było strasznie ciężko i pewnie bym się nie zdecydowałą.... Ale super, ze To dajesz radę i wierzysz, że będzie dobrze - napewno będzie !!!! POWODZENIA !!!! Piksip - oj biedna mała .... Kurcze, no ja słyszałam, ze rotawirusy można mieć kilka razy ... Oby jej to paskudztwo szybko przeszło. I jeszcze masz nieciekawie w pracy .... Kurcze, co to się dzieje, jak już się ma robotę to zawsze jest w niej coś nie tak. Wpsółczuję Ci bardzo i przytulam mocno..... Dasz radę jakoś przetrwać. Przykro mi, naprawdę.... Współczuję Ci pracy w takiej atmosferze. Dota - ja już też jęczę od kilku dni, że chcę lato !!!! Już normalnie marzę o tym, że będziemy siedzieć z malutkim cały dzień na ogródku na kocyku, albo w baseniku .... Dziadek zrobi mu u nas w ogrodzie piaskownicę, ma też huśtawkę i zjeżdzalnię, więc nic tylko czekam na to słonko z utęsknieniem, ale gdzie tam jeszcze. Lubię zimę, nawet bardzo, ale tak tylko do Sylwestra :) Potem juz nie ;) Rosołku - dobrze, że nocka już lepsza. Oby tak już zostało :) Salwia - Olek miał robioną morfologię dwa razy - raz tak dla kontroli - bez żadnej przyczyny - no i wyszło, że ma lekką anemię, potem brazł żelazo no i drugi raz kontrola - wtedy już dobre wyszły wyniki. No ale miał kłute z palusza i był bardzo dzielny. Pierwszy raz tylko pisknąl a drugi raz tylko się skrzywił :) Balbina - hehe, no jakbym o Olku czytała !!!! Mój to też jest taki rozrabiaka, ze co chcilę myślę, że ma ADHD, no ale to chyba za wcześnie na takie diagnozy :) Ja nie wiem skąd te dzieci mają tyle energii. Olek też jest strasznie ruchliwy, wszystko go interesuje, nie usiedzi w miejscu, ale jak mu włączę teletubisie to i z 20 minut siedzi i patrzy :) A ostatnio ma etap otwierania szafek i szuflad - no masakra normalnie :) ale czasem też potrafi się dłużej czymś zająć - np może długi oglądać książeczki, albo układać piramidkę, więc to chyba normalne u dzieci, ze czasem mają więcej energii i są ruchliwe, a czasem potrafią się czymś zabawić. Co do spania to Olek śpi raz dziennie - ok 3 ogdzin a potem idzie spać ok 21:00 i śpi do 9 :00, także nie wiem, wydaje mi się, że dużo śpi. Wydaje mi się, że u Was ta druga drzemka przypada za późno i dziecko nie zdąży się ponownie zmęczyć a tu już trzeba znów iść spać.... Mia - hehehe, dobrze, ze test wykazał brak ciaży :) Dagusia - No to fajnie, że Martynka dziś tak ładnie spała - oby już jej tak zostało :) Hmmmm, ciekawe, to z tym karmieniem, że czułaś wtedy ból przy "przytulanku" ..... ja czułam ból tylko ze dwa razy po porodzie a potem już nie :) A nadal karmię piersią, więc ciekawe . No ale super, że masz korzyści z tego, że już nie karmisz :) A tak wogóle kto jeszcze karmi piersią ?????? No nic, teraz krótko co u nas. Zapalenia gadrła już przeszło :) 3 dni była gorączka i minęła. Mały już po tych trzech dniach zdrowiutki, gardełko blade :) Znalazłam też sposób na podawanie mu tebletek - to znaczy rozgniecionych oczywiście. Da ja sobie podać jedynie z kawą :) :) :) No bo tabletki gorzkie, i kawka gorzka więc jakoś to lubi :) Dostaje oczywiście Inkę, którą uwielbia !!!! Dla kawy inki mógłby oddać wszystko :) Oczywiście z dodatkiem mleczka i cukru :) Taki kawosz mały. Pozatym zaczął się bawić autkami - teraz wszelkie samochodziki są jego najlepszymi zabawkami. Jeździ nimi po podłodze i mówi buuum buum bum.... i tak cały dzień :) Kochany jest wogóle. Lubi też jak mu puszczam bańki - pokazuje wtedy na to do baniek i mówi baniu baniu :) A i jeszcze wyciągłam mu z szafy moje zabawki z dzieciństwa - dwa furby - nie wiem, czy je pamiętacie. W każdym razie to sa takie interaktywne stworki gadające do siebie i reagujące na głaskanie, hałas itd. No i Olek je uwielbia. Jak je właczy to zaczyna gadać jak najęty do nich a one mu w swoim języku odpowiadają .... Także ma radochę jeszcze z moich zabawek. A wczoraj byłam w sklepie z moją siostrą i Jej córeczką, która ma 3 latka. No i byłyśmy w tym slkepie i moja siostra chciała jej synowy kupić spodnie, a były tam też dwa kosze z różnymi koralami - jeden taki z tanimi plastikowymi po 4,5 zł,a drugi z takim z kamieni po 60, 80 zł. No i moja siostra mówi do Julki, która uwielbia korale - możesz sobie tu w tym pierwszym oglądać i wybrać jedne jakie Ci się podobają to Ci mama kupi, ale nie wolno ruszać korali z tego drugiego kosza bo są drogie ! No i poszłyśmy oglądać te spodnie. No i jak już moja siostra wybrałą to idziemy do kasy, no i po Julkę do tych korali. Patrzymy a obok Julki stoi pełno kobiet a ona im tłumaczy: " te korale możecie, bo te są tanie, a tych nie wolno ruszaać bo zepsujecie a one są drogie i wasza mamusia bedzie musiała potem za nie zapłacić .... " i tak to tłumaczyła tym kobietom, zeby sobie tanie oglądały a nie drogie :) :) A te miały z niej ubaw jak nie wiem :) No dobra, popisałam, penie nie będzie się tego chciało nikomu czytać. Wyślę jeszcze zdjęcia ne meila z tymi właśnie moimi maskotkami furby i z bańkami :)

hej IGMIK to fajnie ze Polcia ma apetyt :) moja mama dzis poszla do spzitala ale wrocila do odmu bo niemaja miejsca... jutro ma isc a w czwartek zabieg...

Witam!!! Tradycyjnie na szybko: IGMIK - moim zdaniem Pola ma kształt oczu po twoim N (opadajace kąciki) kolor po Tobie. Ogólnie jest podobna i do Ciebie i do niego :) W sumie jak większość dzieci. Ja tak się czasem zastanawiam do kogo bardziej dziecko podobne i dochodzę do wniosku, że rodzice są podobni do siebie na wzajem :D Julka trzymam kciuki za Twoją mamę!!! Musi byc dobrze i już :) Haydi ja przeczytałam :P Olek słodki. Furby pamiętam, niestety nie miałam, choć chciałam :) balbina faktycznie musisz tę drugą drzemkę skrócić lub przesunąć. Nie martw się, że akacper jest nadpobudliwy. Kuba też szaleniec mały, wykończona jestem przy nim, ale ja bym się martwiła, gdyby był osowiały, bez energii itd. A tak jest dobrze!!! Mia dobrze, że wynik negatywny :) Ja czekam na @ tzn jeszcze tydzień, ale oczywiście dreszczyk napięcia się u mnie pojawia. Ok, muszę spadać. Buzie dla wszystkich!!!

powieki opadające nie kąciki :D