Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

a ja jestem caly czas czytam liste dobrych ginekologow w czestochowie i kurde troche sie o moi ginku naczytalam zlych rzaczy ;-( ale wiadomo karzda kobitka ma ine wymagania i jednj pasuje ten a drugiej tamten ;-) jednej pomoze drugiej nie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do sexu to ja tez raczej mam zakaz przez lozysko ;-( ale jakos dajemy sobie z mezem rade i robiy ine rozne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my wczoraj troszke zaszalelismy bardziej bo juz maz tak ladnie prosil ;-) i bylo super ;-) poprostu bylo bardzo delikatnie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wiecie co? przeraza mnie dwu miesieczny okres po porodzie kiedy sie poprostu nie da kochac...wiem,ze to kwestia jeszce maluszka dojdzie i zmeczenia...ale skoro ja juz czuje jakies niedosyty...i mam je czuc jeszcze prze 5 miesiecy...a potem przymusowe dwa i nie wiadomoc o jeszcze...to co bedzie pozniej?moze jestem tu jedyna, ktora stawia tak wysoko sex w potrzbach pierwszych ...no "cuszszsz.."lubie sex:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem ciekawa Hałaśliwa, czy na pewno Ci się będzie chciało seksu po porodzie. Ból krocza, ewentualne nacięcie, brak snu, mleko cieknące z piersi. Jak nadal będziesz miała ochotę, to jesteś moją idolką!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruel
Cześć Dziewczyny! dopiero od paru dni mam internet i tak zajrzałam na wasze forum, tez mam termin na luty dokładnie na 02. gratuluje wszystkim kobietom i życze ślicznych i zdrowych dzidziusiow. Halasliwa a co do sexu to tez mnie przeraza ten brak sexu po porodzie ale jak wiadomo wszystko wymaga poświęceń. trzeba korzystać póki jeszcze można a po porodzie uzbroic sie w cierpliwość. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jejku was doczytac hehe ale byl dluuugi temat poruszany o zywieniu ja jem normalnie posilki i wiecej owocow jem nektarynki, uwielbiam i banany i winogron bo jablka i arbuz mi zbrzydl narazie.... niepale, niepije... od czasu do czasu wypije pol szklanki coli niejem rzeczy zakazanych w ciay tzn owocow morza, sera plesniowego.... czasami zjem pizze lub jakies chrupki ale staram sie ograniczyc... ale fakt w ciazy mam ochote na fast fody hihi i moim problemem sa slodycze!..... musze codziennie zjesc cos slodkiego a jesli chodzi o seks hmmm to ja mam zakaz bo lezalam w szpitalu i to po 3 miesiacu z powodu krwawienia i mam niewielkie rozwarcie i grozi mi szewek.... ale to wszystko bedzie zalezalo od rozwarcia.... moze sie powiekszac ale niemusi... na szczescie z lozyskiem ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na samym początku ciąży też miałam ochotę to seks był udany. Potem wiadomo zakaz, który w szczególności dotyczył moich orgazmów więc było cienko. Ale starałam się o tym nie myśleć, chociaż ciężko było. Teraz lekarz pozwolił ale delikatnie więc nie jest tak jak zawsze i do tego mój strach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam ochotę na swinstewka jedzeniowe czasami tylko, a jak zjem to się fatalnie czuję zatem oszczędzam sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igmik,nikt ni epowiedzila,ze bede miala ochote na sex przy tych wszytstkich niedogodnosciach...poprostu z moim zaplalem do przytulania ...nie obejmuje tego i tyle:))za maly mam rozumek i za malo doswiadczenia a jak doswiadczenia mamusiowe przyjdzie to i rozumek si epowiekszy:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a ja znów o jedzeniu- co macie dziś na obiad??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra przyznam sie dwa razy jadlam w mac donald's i nalogowo kupuje tam te obrzydliwe frytki...wogole jakas ziemniaczana ise zrobilam..mama sie smieje,ze maluszka z poznania przywiezlismy(pyrowo)nie obrazajac poznaniakow taki zarcik jej sie wymknal regieonalny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może mi przyjdzie na coś ochota, bo coś bym zjadła dobrego, tylko co?? No i słodycze odpadają, bo mnie w ogóle nie ciągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahahahhahahaha mnie tam tez sie zawsze chialo i chce ale nie moge czesto wsumie to chyba nie powinam wogole ale ktorz to wytrzyma pozniej po porodzie potych 2 miesiacach najczesniej obitki znowu zachodza w ciaze bo jak sie maz dorwie po takim czasie to bedzie sie dzialo hihihiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ziemniaczki, piers z kurczaka w panierce kupuje taka bulke tarta u siebie podpalana czy zapalana to jest troszke iny smak tego mieska oczywiscie przyprawiam ta piers o rozklepaniu przyprawa do kurczaka i ziolami roznymi ;-) i suroweczke ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A szpinak jak robiony-tak z czochem i z mlekiem zasmażany, czy sałatka? Balbina mój narzeczony też tak mówi ale ja już zadbam o to, by trochę odpocząć przed drugim dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i duzo picia...ja dzis jestem "nienapita"wypilam juz dzis litrowy sok i cztery herbatki...a nadal chce misie pic tez tak macie? noi ise martwie bo powinnam tylez samo siusiac a tu zupelny brak proporcjonalnosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dziś ziemniaczki, fasolkę szparagową z bułką tartą i szynkę pieczoną w sosie. Ale tak bym zjadła pieczone ziemniaczki albo frytki z "kepciukiem"(jak mówi mój siostrzeniec) i z majonezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hałaśliwa ja też dziś coś dużo piję w sumie już 1,5 litra a na siku byłam tylko 4 razy. Jak na mnie to mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szpinak kupuje liscie.duzo lisci;)dziele na dwie kupki jedna mniejsza druga wieksza:) ta wieksza myje i odrywam lozdyzki,do gara maselko sol i czosnek gotuje.szpiak pyszny:) a druga idzie na salatke grecka tyle ze zamiast salaty lodowej daje liscie szpinaku:)tez pycha inne propozycje na szpinakoze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zapomnialam pitku sobie kupic a w domku tylko cola ;-( a nicche mis ie nadol leciec bo na 3 pietrze mieszkam ;-) Igmik ja tez tak mowie ale zawsze tez twierdzilam ze dzieci najlepiej rok po roku ale stwierdzam teraz ze rok to przerwy hihhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja lubię taki smażony szpinak ale wiem, że nie każdemu odpowiada konsystencja, zresztą nie wiem czemu. A taki zamiast sałaty to jest w sumie bez smaku. Raz robiłam jeszcze makaron ze szpinakiem i z serem pleśniowym z zieloną pleśnią. Pychotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruel
a ja mam dzis na obiadek gulasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×