Samotne, wykształcone

Komiczku w tym przypadku to Ty odebrałes moje wypowiedzi za podryw nie ja Twoje....ale milo mi że tak sie przede mną uzewnetrzniasz:-) Chyba rzadko Ci się zdarza:-)Stajesz mi się coraz bliższy.....:-) W gruncie rzeczy nie dziw sie Gran Canaria nie jest zbyt duży ot i ex się nawinęła;)

Masz czas na pracę pomiędzy kolejnymi topikami??? Normalnie jesteś genjusz.

pola Doskonale wiem, co miałaś na myśli, uwierz. Gdyby było inaczej i prosto zrozumiałbym przekaz - nie napisałbym nic... Inaczej mowiąc - pięknej kobiecie moża powiedzieć z przymrózeniem oka, że grzeszy skromnością. Mniek pięknej - nie wypada, aby jej nie urazić. Tobie przecież można;)

z przymróżeniem jest dobrze ;)

Szukanie, bo ja nie znam żartów Jarka o ocenianiu natomiast Twioją interpretację tekstu z przekazem znam bardzo dobrze dlatego dorzuciłam 3x ;-) pewnie za mało przecież czasem jak kobieta mówi nie tzn. tak :-D

"Komiczku w tym przypadku to Ty odebrałes moje wypowiedzi za podryw nie ja Twoje" no co Ty :D Ja jestem duzym chłopcem i Twoje słowa odebrałem jako żart po prostu... Gdybym brał na serio wszystko, co mi tu kobiety wypisuja, to pewnie bym zwariował

ja jestem tutaj od niedawana, nie znam tej message o "przymróżeniu" moze masz jakiegoś linka? :-D

pola "przymróżenie" to tylko taki skrót myślowy ;) pokreślające błędem efekt przymrużenia. I szkoda, że nie można napisć "ó" czerwoną czcionką... bardzo malowniczo wygląda:D

o dziwo. tym razem złapałam, o co chodzi i to pomimo otępienia spowodowanego lekkim niedospaniem :-) pewnie mój biorytm dzisiaj zwyżkuje ;-)

Ale który biorytm? Emocjonalny jakiś dzisiaj chwiejny:) Fizyczny - sama wiesz jak to jest z niedospania. :) Samotne, wykształcone. Erotycznie niedopowiedziane. Ju, nie przez kafe - może masz to po prostu w środku:)

Szukanie, chwiejność emocjonanego jest być może po części usprawiedliwiona chodzi o świat równoległy do równoległego, czyli liczyłam na większą sprawność podzielności uwagi mojego "kobieco" zbudowanego i funkcjonującego mózgu :-) inymi slowy, mam równolegle właczonego skype'a i pewną real-connected relację przedstawijącą kolejne odsłony zdarzeń, które jednym słowem określiłabym - cyrk! :-O

Ju nie ma co zmieniać świata. Taki kolorowy jest ciekawszy. Tylko czasem - tak dla własnego samopoczucia -można zrobić co nieco wokół siebie, w najbliższym otoczeniu. Komfort życia się poprawia. ------- pola współczuję kołowrotka, który ma też swoje dobre strony. Nie ma czasu myśleć nad tym co się robi:p

"Nie ma czasu myśleć nad tym co się robi" nie doceniasz mnie ;-) na uświadomienie sobie tego, co dzisiaj i nie tylko plotłam w rozmowach z niektórymi użytkowanikami kafe jakoś czas znalazłam :-D ale Ty się jakoś podejrzanie cieszysz z tego powodu, liczysz na to że wymięknę i dla Ciebie "w najbliższym otoczeniu. Komfort życia się poprawia."? :-D

pola Doceniam cię. Największym błędem jest niedocenianie przeciwnika:) " ale Ty się jakoś podejrzanie cieszysz z tego powodu, liczysz na to że wymięknę" teraz ja nie bardzo rozumiem - podejrzanie cieszę się że wymiękniesz czyli? Ju Nie można byc wszędzie. Nawet Superman kiedyś musi spać:)

"podejrzanie cieszę się że wymiękniesz czyli?" ... nie będę się tyle kręcić w "njbliższym otoczeniu" postów Szukania :-) ale to jednak słabe jest, bo takie moje narzekanie już było i zdaje się tego samego wieczora zmieniłam zdanie :-) może do trzech razy sztuka

Justyna, przecież tutaj wystarczy wyłączyć komputer :-) jestem o siebie spokojna i tylko coś się zagalopowałam w twórczości ostatnio :-)

pola wszystko w twoich rękach i w twojej klawiaturze. Nie można przecież nikogo zmuszać do pisania:) Ja się akurat z tego cieszę. Ju Cały czas jesteś w świecie równoległym:) Cały czas.

Cały czas jesteś w świecie równoległym, nawet jak nie wchodzisz na temat o tym tytule. Mówię, że nie może mi być z tego powodu przykro, bo jest tysiące innych tematów, i tam też można się spotkać. A ile śpisz, to prywatna sprawa:)

Zgodnier z tematem Na wznak i z samotnym wykształceniem do góry:)

:(

przyszłam i nikt mnie nie wyśmiewa:( miałeś mnie wyśmiać:(

Jarek, jeżeli Ci smutno i nie masz się z czego śmiać to jestem (ale nie do usług)

Jarek,wyśmiej mnie:( chociaż troszkę:(

Jarek, kurde, weź bez jaj! ja naprawdę mam od kilku dni czajacą się chandrę chcesz żebym się rozbeczała?

pola,on nie chce mnie wyśmiać:(

"ja naprawdę mam od kilku dni czajacą się chandrę chcesz żebym się rozbeczała?" Mam chusteczki.

Jarek, ja Cie proszę!! Szukanie, całe szczęście, bo na Jarka dzisiaj nie mogę liczyć

J84, no! teraz lepiej

widzisz jak nawzajem sobie pomagamy oboje zadowoleni, Ty wykonałeś plan (=cel, z którym przyszedłeś na topik został osiagnięty) ja jeszcze nie płakać :-O