Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łucja G-ska

dlaczego nasi mężowie padają ofiarą łatwych i chutliwych kobiet

Polecane posty

Gość co racja to racja
mój odszedł właśnie do takiej wolnej, bez zobowiązań starej panny polującej na kasę .. miała 6 facetów zonatych przez pół roku to już mówi samo za siebie.... my jeszcze nie zdązyliśmy wziąść ślubu, mieliśmy go brać dokładnie jutro .. odszedł bez słowa... 8 miesięcy temu .. do ostatnich chwil było idealnie, planowalismy slub, mówił że bedziemy na zawsze razem .. a potem zniknął bez słowa... sielanka trwała do czasu aż zaczął być z tamtą na stałe w styczniu, bo wcześniej przez prace byli na odległość.. teraz już szczęście się skończyło i szuka kmontaktu ze mną.. ale teraz to ja jestem zimna i zła ..daje mu nadzieje, wie że ma gdzie wracać.. i bezie miał tyle ze wyciagne kasy ile się da, potem zorganizujemy ślub tylko że ja się na nim pojawię.. chce żeby cierpiał tak jak ja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manoolka
Stara panno....a niby dlaczego mam byc idealem? Wcale taka nie jestem i nie czuje takiej potrzeby. Daje sobie prawo do popelniania bledow i staram sie je tolerowac u innych. Ale oczywiscie wszystko ma swoje granice, fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz.....
"Stara panna koło 30 -> no niektórzy wolą właśnie wulgarny i obraźliwy ton rozmów tylko dlatego,że ze mną mają do czynienia " oj mój imienniku już nie rób z siebie takiego potfornego potfora :D Co do tematu - przyczyna jest zawsze i wszystkiego. I najśmieszniejsze że nie jedna tylko np. 5 przyczyn razy 3 osoby. Teeemat rzeka :) A "wina" nigdy nie leży po jednej stronie tylko adekwatna jest do liczby osób uczestniczących w "incydencie". A czasem i osób postronnych. Są faceci mężowie z kobitami. Są kobiety łażące za żonatymi. Są faceci łażący za mężatkjami i są żony łażący za facetami. I w trakcie jednego incydentu zależności łażenia mogą wielokrotnie ulec zmianie. Ot taka życiowa mądrość. Wbrew pozorom żona zazdrosna obrała taktykę która może utrzymac jej związek dłużej niż żona która codziennie wypomina mężowi skok w bok. A co do tego że mąż/żona zdradza. Dlaczego wcześniej sie nie rozwiedzie skoro mu partner nie pasuje?? To podstawa bycia fair wobec drugiego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racja racja święta racja
co racja to racja zaproś mnie na ten slub proszę, chce pragne zobaczyc jego zdębiała minę, wezmę kamere a wygraną w smiechu warte podzielę się z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manoolka
co racja to racja....chec zemsty jest przyznaniem sie do cierpienia. Cierpisz, trudno sie dziwic, ale zrob wszystko, aby wrocic do normalnosci, aby zamknac tamten rozdzial. Pomysl sobie, ze lepiej ze ten zwiazek rozpadl sie teraz, a nie za pare lat, kiedy mielibyscie dzieci i rozmaite zobowiazania, z ktorymi zostalabys sama. Przyjdzie czas, kiedy bedziesz z tego zadowolona, bo na pewno spotkasz kogos, z kim bedziesz naprawde szczesliwa. Usmiechnij sie i uwierz, ze w zyciu moze byc kolorowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz.....
Dzizzzz... Jak ja piszę :O Za dużo wina wczoraj oooj za dużo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co racja to racja
racja swieta racja z przyjemnoscia to bedzie slub stulecia ... z satysfakcja odejde sprzed ołtarza..do innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dajcie sobie spokoj dziewczuny .Nie ma co wylewać łez nad rozlanym mlekiem:)Stało się .Czy przyjmiesz go z powrotem czy nie .Indywidualna sprawa ,Tylko to naprawde nie one są winne .To nasi mężowie są winni .ITo oni rozpaleni lecą w ramiona spragnionych miłośći dziewczyn ,Nie dlatego ,że my im tego nie dawałyśmy .Nie ,Dlatego tylko że wybrałyśmy sobie palantów za towarzyszy życia .Których świat przeraza :)I dajcie spokój kochankom .One też pragną miłośći .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz.....
nie żebym w pracy nie mogła, bo moge ale akurat nic nie ma. Szeryf ostatnie ostatki wytrąbil :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz.....
xyzed - tak bajdełej to straaasznie mi sie podoba twoja stopka. Mogę podpierdolić? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manoolka
movering :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz.....
movering hajtnij sie to same przylezą :D:D:D:D:P Alem wredna, co? To wszystko dlatego że mi koty tupią :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xyz..... -> ależ proszę bardzo :D będzie mi cołkiem milusio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manoolka
palantow? To chyba nie do konca tak. Po prostu przez lata nasze oczekiwania wzgledem siebie sie rozminely. Ot, proza zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie jeśli maż ulega to znaczy ze coś go kusi - nieznane, łatwy seks, piękna zadbana kobieta gdy zona czasem wygląda całkiem przeciwnie, albo po prostu facet jest hujem.. i bawią go takie rzeczy jak przelotny seks, romans, pokazywanie sie z ciągle inna laska czuja sie wtedy kimś itd wszystkie z tych wypadków sa wina faceta, bo jeśli nie chce to nie zdradzi i żadne kuszenie przez łatwą kobietę nic tu nie zmieni, no chyba ze w domu jest otyła, nudna, niezadbana zona w ciągle tłustych włosach, niewydepilowanych nogach z ciągłymi pretensjami i kwaśna mina wtedy jest to wina zony, ale nie widzę w tym winy kobiet łatwych? przecież jak trafia na ciężki grunt w postaci faceta wiedzącego czego chce, kochającego i szanującego swoja żonę to nic nie zdziałają, staną sie jedynie pośmiewiskiem opcje są tylko 2 -albo facet nie odpowiedni - albo zona nie taka jak być powinna kobieta wg autorki łatwa czy \"chutliwa\" nie ma tu znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk
czasami faceci zdradzają bo ta druga to przeciwieństwo żony. tak tak drogie panie czasami same popychamy swoich chłopów do tego czynu. Ile z nas po ślubie przestaje o siebie dbać, chodzi w byle jakich ciuchach a męża traktuje jak swoją własność- ożenił się ze mną to jest już mój!!!!I wraca taki chłop z roboty chciałby posiedzieć w spokoju a tu mu żona zrzedzi: kran nie naprwawiony, kowalski ma nowe auto a my starego dziada, na nic nas nie stać itp.- po prostu robimy się kłótliwe i zrzędzące, nie zostaje z nas nic co chłopa fascynowało jak byliśmy jeszcze parą. Mąż spotyka inną, zadbaną usmiechniętą, nie zrzędząca, bez nadmiernych wymaga( no bo ona bez dzieci bez męża to ma czas )no i i tak to z reguły się zaczynai. A jeszcze jak chłop wyżala się tej drugiej to ona często gęsto staje się z premedytacją zaprzeczeniem żony ( jeżeli wczesniej nie jest) tak więc drogie panie są chłopy które myślą chujem cały czas i tacy których niestety same popychamy w ramiona innych.przykre to ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk
niezapominajka nie widziałam twojego postu bo bym swojego elaboratu nie wypocała.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem przez 25 lat byłam prawie odpowiednia .Potem wyjazdy ,rozjazdy (tak zwane. za chlebem i to była prawda za chlebem za spłacaniem dlugow )Zaczeol sie psuć .Kurcze sama sobie jestem winna .Już nie umiałam pocieszać ,że będzie dobrze ;żaczełam batalię o to żeby było dobrze .Nie wytrzymał tej presji .Ot żona wrzucona w każdą rzeke daje sobie radę ,on nie ......I wtedy zjawiła się ona .Zobaczyła w nim coś co ja zapomniałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koń Laki Luka
Zzczynacie już p....... głupoty a grunt to sobie nie ubliżać . Tak powiedział Luke .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co racja to racja
heh mój zmienił na starszą o osiem lat grubą, tłustą blondynę , z wiecznie czerwona od alkoholu twarzą która sama o sobie mówi że jest imprezową feministką .. nie uważam siebie za żaden cud , i nigdy nie używałam ale przy niej wyglądam jak niebo i ziemia.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manoolka
niezapominajko "opcje są tylko 2 -albo facet nie odpowiedni - albo zona nie taka jak być powinna"... czyli uwazasz, ze wina lezy ZAWSZE tylko po jednej stronie? Calkowicie sie z tym nie zgodze, wrecz przeciwnie, uwazam ze ZAWSZE to obydwie strony dokladaja cegielke do rozkladu zwiazku, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk
no to ty jesteś wyjątek;) imprezowa feministka dobre!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk
to było do co racji to racji ps. może ty z nim pić nie chciałaś a tamta nie dość że się z nim napije to pewnie mu jeszcze z tego powodu awantur nie robi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co racja to racja
nie wiem czy dobre to są jej słowa ona jest tka pusta i tępa że aż huczy pustką w jej głowie.. ostatnio wysyłal mi poreażające groźby przez smsa... "on jest mój i tylko mój" albo "wygrałam ty głupia wariatko" ... nie wiem czy śmiać się czy płakać z takich głupot... wścieka się i furii dostaje bo kontroluje go i sprawdza i wie, że rozmawiamy ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manoolka
co racja to racja...to chyba idiota jakis! Tym bardziej niczego nie zaluj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co racja to racja
pić to nie chciał on, chciał ślubu rodziny, domu, dzieci... jak ja się na to zgodziło chociaż mnie do tego nie było spieszno .. bo jestem młodsza o niego o 9 lat. .. to jemu po pół roku się odwidziało powiedział że kocha mnie jak nkogo na świecie ale musi odpocząc z inna .. bo jest zmęczony ..i że za dobrze mu było i za dobra byłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz.....
Ludzie... macie teorie od wieków te same. Czy one się sprawdziły? Nie. Bo są "płytkie". Bo chcecie w dwóch słowach opisać coś co jest bardziej skomplikowane i indywidualne. Wrzucacie do woreczka - szmaty- do szmat, dupków do dupków, a to są kuźwa ludzie. Tak, w pewnym sensie zachowują się schematycznie ale te schematy nie są takie proste jak je opisujecie. Mój związek też jest wrzucony do worka z napisem 30% ale juz cała specyfika jego to inna bajka. Bo jest zlepkiem dwóch różnych osób które miały inne rodziny, które mają różne doświadczenia życiowe, które mają inne wyznanie, poglądy... Nie można tak uogólniać że jak facet zdradzieł to albo jest chujem albo jest chujem. Zachaczacie o psychologie związku pomijając psychologie jednostki że tak pseudo-nukowo zaciągnę. To tak jak chcieć rozwiązać zadanie z różniczek nie znająd dodawania i mnożena. I takie stereotypowe poglądy pokutują od lat i wystarczą nam w zupełności na nasze własne potrzeby (naszego żalu, naszego gniewu, naszej bezsilności etc.) i już zupełnie nic nie robimy by poznać prawdziwe sedno sprawy. Zazdrosna zona napisze że to lafirynda jest winna - bo ona jest z mężem. Inna kobita napisze że to facet jest winny - bo wyjebała go za drzwi. A trzecia napisze że to ona jest winna - bo choc sie rozstali to ona chce żeby wrócili do siebie. To jest dorabianie ideologi do decyzji które już podjęliśmy i nie ma to nic wspólnego z tym jak jest naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co racja to racja
raczej nie dorósł do bycia na stałe bo w sierpniu się oświadczył we wrześniu uciekł i zaraz potem jej się oświadczył.. tylko że szybko się z tego wycofał już ani słowa o tym... on się boi sam siebie.. boi się zaangażować, więc ucieka ..byle dalej , wolniej i przyjemniej. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×